Forum eportal / Strona: omnie.php
mam taki pomys³, ¿eby zamieszczaæ swoje ciekawe tarcze z krótkim opisem odleg³o¶æ, broñ, jaki pocisk, nawa¿ka,itp. (nie celem samochwa³y tylko dla wymiany do¶wiadczeñ)
je¶li pomys³ zostanie zaakceptowany to proszê o fotki je¶li nie to go do kosza.
zbyszek.
Proszê bardzo
Chinka na 10m (luzy na kostce)
hawken 45 odl. 50m stoj±ca. kula z flejtuchem. 2gr nawa¿ka.
8 to maxibal. taki opad
hawken 45 odl. 50m stoj±ca. kula z flejtuchem. 2gr nawa¿ka.
8 to maxibal. taki opad
Gratulujê. Czego¶ takiego z Hawkena to jeszcze niewidzia³em
wstawi³em te fotki pomimo,¿e nie jest to tarcza CP.
zawody w Che³mie i karabin snajperski.
powód wstawienia.
odleg³o¶æ ok 25m
tarcza naprzeciw strzelca
(9 nie jest przestrzelin±)
i tarcza na tej samej odleg³o¶ci ale przesuniêta o jakie¶ 12-15 m w prawo po skosie.
karabin mosin i luneta.
wykluczamy b³êdy strzelca , ale ta tarcza nie daje mi spokoju.
u³o¿enie strzelca na wprost a strzelanie po skosie i taka ró¿nica.
co by³o przyczyn±?
proszê nie czepiajmy siê strzelca
ja stawiam na b³±d paralaksy w lunecie a co Wy na to?
za chwilê ten sam strzelec strzela trzecie podej¶cie i w tarczy na wprost lokulê centraln± 10 a w prawej tarczy trzeci raz w to samo miejsce.
A nie za bliska odleg³o¶æ na lunetê?? to nie wiatrówka ,jestem pewien ¿e na sto metrów mia³by super wyniki ja tak samo na ma³± odleg³o¶æ kiepsko strzela³em lepsze wyniki mia³em na dalsz± lepiej mi by³o utrzymaæ cel
Bardzo siê cieszê z tej dyskusji.
I ad vocem:
Strzelaj±c na bliskie odleg³o¶ci trzeba braæ pod uwagê przesuniêcie osi optycznej lunety wzglêdem osi lufy (podobnie, jak przy fotograficznych aparatach celownikowych – kadruj±c z niewielkiej odleg³o¶ci obraz na oko, ustawiamy obiektyw naprzeciw ucha). Paralaksa lunety wzglêdem lufy (przyjmuje siê w tabelach balistycznych 50mm) i podniesienie osi lufy powoduj±, ¿e tor pocisku i o¶ lunety przecinaj± siê w znacznej odleg³o¶ci od strzelca (im szybszy pocisk o p³askim torze - tym dalej). Tor lotu pocisku opisuj± fabryczne tabele balistyczne, ale wed³ug mnie lepszym rozwi±zaniem jest przystrzelenie amunicji ze swojej lufy przez swoj± lunetê na ró¿ne odleg³o¶ci bez zmiany nastawów celownika. Skupienia uzyskane na tarczach dadz± pogl±d na konieczne poprawki.
Odno¶nie tarczy Ts-9 – tak „na oko” strza³y Jacka s± przemieszczone w pionie o wysoko¶æ jego monta¿u. Przesuniêcie poziome mo¿e byæ – na mój gust – spowodowane za energiczn± prac± na spu¶cie (uzyskane skupienie zdaje siê jednak wykluczaæ tê przyczynê), nierównoleg³o¶ci± osi lunety i lufy w poziomie lub ich poziomym przesuniêciem.
Na niewielkich odleg³o¶ciach lepiej sprawi± siê muszka ze szczerbink± – s± w niewielkiej odleg³o¶ci od osi lufy.
Jacek te¿ mówi³, ¿e powinien celowaæ pod lunet±. Jednak nie wszystkie monta¿e na to pozwalaj±.
A nie za bliska odleg³o¶æ na lunetê?? to nie wiatrówka ,jestem pewien ¿e na sto metrów mia³by super wyniki ja tak samo na ma³± odleg³o¶æ kiepsko strzela³em lepsze wyniki mia³em na dalsz± lepiej mi by³o utrzymaæ cel
Ale¿ trajektoria ¶rutu wiatrówkowego jest o wiele bardziej zakrzywiona ni¿ p³aska trajektoria w wypadku wysokoprêdko¶ciowych (wzglêdnie) pocisków broni palnej.
Oczywi¶cie gdy zbyt blisko to niedobrze. Trzeba pamiêtaæ o b³êdzie paralaksy wnoszonym przez optykê nie zestrojon± do bliskich odleg³o¶ci. Polecam przeanalizowanie wykresu trajektorii, osi lufy i linii celowania z uwzglêdnieniem wysoko¶ci osioptycznej celownika nad osi± lufy. Mo¿na sobie to nawet samemu wyrysowaæ a lepiej zastosowaæ kalkulator balistyczny z wykresikiem. Pode¶lê link do fajnego kalkulatora z przyjêtym wsp. balistycznym dla kuli. Zaoszczêdzi to szukania. Oczywi¶cie nie mo¿na ufaæ wspó³czynnikowi balistycznemu. On nie jest sta³y. Przy prêdko¶ciach oko³od¼wiêkowych i ponadd¼woêkowych dziej± siê ró¿ne cuda z oporem aerodynamicznym. Do¶æ przypomnieæ falê uderzeniow± i powszechny kiedy¶ nad Polsk± grzmot samolotów przkraczaj±cych barierê d¼wiêku .
Celownik optyczny mo¿na stosowaæ dla ka¿dej odleg³o¶ci, byle by³ zestrojony do tak bliskiej. Mo¿e nie ostrzyæ na dystansach ok. 50 m. B³±d paralaksy celownika mo¿e byæ na ma³ych dystansach znacz±cy. No, i ten wp³yw wysoko¶ci monta¿u! Ni ma cudów . W wiatrówce to dopiero trzeba siê nabiedziæ z poprawkami! A i tak termika albo wiaterek wszystko zagmatwa. W palnej, z takimi energiami i prêdko¶ciami to na 50 m mo¿na wszystko z kalkulatora do praktyki przenie¶æ , no, prawie wszystko, h³eh³e, zosteje jeszcze, nie do przeniesienia, sam strzelec.
EDIT:
Znalaz³em link do tego kalkulatorka. Jego cech± jest to, ¿e zaprojektowany dla kuli i wiêc nie trzeba siê biedziæ. Wed³ug autora wyniki by³y weryfikowane z wynikami na strzelnicy. Oto odsy³±cze do strony na stanowisku WWW Connecticut Muzzleloaders:
http://www.ctmuzzleloader...ballistics.html
To program dzia³aj±cy tylko w konsoli (carne okienko w windows). Domy¶lnie ma wprowadzony kaliber .45, masa pocisku 136 granów, Vo 1800 stóp/s, wys. monta¿u 1 cal, punkt celowania (zero) 50 jardów.
Inne kalkulatory on-line poni¿ej. Niestety w ich wypadku trzeba sobie wprowadziæ parametry.
http://www.eskimo.com/~jb...lculations.html
http://www.norma.cc/htm_files/javapagee.htm
Wasz biurkowy specjalista od strzelania
szkoda,¿e nie by³o takiej samej tarczy po lewej stronie bo mo¿na by porównaæ skuteczno¶æ strzelca praworêcznego do tarczy lewy skos i prawy skos.
idê o zak³ad ,¿e kol Jacek tarczê lewy skos ostrzela³ by poprawnie.
nie zmieniaj±c pozycji strzeleckiej trudno strzelcowi praworêcznemu celowaæ poprawnie w prawo
pozornie by³a to ³atwa tarcza 25m i taka ,,du¿a" ale w praktyce by³o troszkê inaczej.
i w koñcu oto chodzi.
Nie znam angielskiego ale jak mam przeliczaæ to w stopach ,calach i jeszcze innych angielskich wynalazkach to wolê dochodziæ star± sprawdzon± metod± prób i b³êdów
Sorki. Gdybym wiedzia³ jakie wzory s± tam u¿yte to bym mo¿e jakie¶ on line zrobi³. Jak bêdzie trochê chêci to zrobiê a póki co to zapodaj parametry jakie chcesz (masa, Vo, dystans, wysoko¶ci celownika, wiatr) to Ci wydrukujê parê tabelek.
Dla wiatrówek jest fajny program ChairGun kre¶l±cy te¿ trajektorie. Dla palnej jest chyba mnóstwo komercyjnych kalkulatorów ale nie wiem czy s± po polsku. Kiepski ze mnie matematyk wiêc nie zrobiê tego sam po popatrzeniu na wyniki tego DOS-owego. Pomo¿e kto¶?
W moim kentucky jest sta³y celownik trzeba przeliczaæ inaczej
dystans
ciê¿ar kuli ,pocisku+waga
proch odpowiednia nawa¿ka w gramach a nie w grejnach bo znów pó³ dnia obliczeñ zamiast strzelania
a ¿e to czarny proch ,wilgotno¶æ itp. itp. najlepiej ustawia siê d¿wi od stodo³y i na pewno siê trafi ju¿ bez ¿artów a pochwal siê nabytkiem ¿uæ fotkê na forum nie b±d¿ chytry niech inni te¿ zobacz±
OK, wyrwê aparat i pofocê .
Wym±drzam siê na temat kalkulatora nie po to by sugerowaæ, ¿e kto¶ ma go u¿ywaæ do wyliczania trajektorii na dystansie 25 . Zaczê³o siê od wedruj±cego" punktu padania. Do tego warto sobie wykre¶liæ trajektoriê a niektóre kalkulatorki ³adnie to robi±. Daje to pogl±d lepszy ni¿ s³owne przedstawianie sprawy czy te¿ tabelka. W wiatrówkach widaæ to dobitnie bo opad du¿y na 50 m. Kalkulator sam za¶, potrzebny d³ugodystansowcom.
Jednym z celów przy¶wiecaj±cych wrowadzeniu tej konkurencji by³o sk³onienie strzelców do zg³êbiania balistyki swojej broni i amunicji. I sta³o siê. My¶lê, ¿e mnie nie wypada byæ "poz nawiasem" i sam te¿ sprawdzê, jak siê maj± moje karabiny na ró¿nych odleg³o¶ciach. W po³owie wrze¶nia w Borowicy pewnie te¿ stanê w szranki (poza konkursem, oczywi¶cie).
Witajcie Cowboye.
Co¶ jaka¶ posucha ostatnio w tym dziale. Wiêc pode¶lê cosik do dyskusji .
To czwarte miejsce po ostatnich zawodach jako¶ mi troszkê nie dawa³o spokoju,wiêc w poniedzia³ek rano wpad³em na pomys³ -strzelnica - przecie¿ jestem na urlopie.
Deszczyk sobie ³adnie pada,tarcza na 50m ,rozk³adam skrzynkê 1001 drobiazgów,a nagle g³os z ty³u-cze¶æ ,a co ty spaæ nie mo¿esz. A mia³em byæ sam i skupiæ siê na strzelaniu,ki licho Tadeusza tutaj przynios³o o 6,30 rano.
Tadzio jak to Tadzio s³owa trudno wetkn±æ Strzelam nie mytym Hawkenem ca³± seryjkê 13 strza³ów nie patrz±c w lunetê (bo jej nie zabra³em z domu) na luzie jednym uchem s³uchaj±c Tadeusza a drugim podaj±cego deszczu. podchodzimy do tarczy i
Tadeusz mówi - dobra idê bo koniom sianka podrzuciæ trzeba. Cze¶æ. A ja có¿ stojê gapi±c siê jak szpak w pi...iochê. Cze¶æ Tadziu cze¶æ ,ale dlaczego Ty wczoraj nie przyszed³e¶.
Tadzio jest chyba jak element tej strzelnicy,nieraz zawadza,ale nieraz ... co¶ w tym jest.
Gratulacje!
Piêkna tarcza!
97 a gdzie do cholery by³e¶ na zawodach jak nie trzeba to nam siê udaje pomy¶l o zawodach klubowych
Jakie¶ równe te dziurki, jakby prosto z pod wycinaka
A tak powa¿nie Zbyszku, to nic nie s³ysza³em o zawodach klubowych choæ, przystawiam ucho i tu i na iwebie, a i pogoda niezgorsza?
"Nie ¿ebym naciska³ no ale wisz"
Proponujê listopad,a który to ju¿ do dogadania. co Wy na to?
Ja nie¶mia³o proponujê 15 lub16 Listopada
Zauwa¿y³em, ¿e w tym terminie nic innego sie nie dzieje, ni wiaterki, ni wspó³czesne nie pykaj± -przynajmniej z for tak wychodzi.
A mo¿e by tak 15 i 16 Listopada Jakby tak siê uda³o jeszcze jak±¶ kwaterê zorganizowaæ dla przyjezdnych
To maj± byæ Klubowe zawody(parafialne) a konkurencje bêd± trochê dziwne ale to niebawem.
Wiem, wiem, ale jak to mówi± kto nie próbuje ten w miejscu stoi.
a konkurencje bêd± trochê dziwne
Ju¿ jestem zaintrygowany.
A wracaj±c do tarcz, dzisiaj by³em na strzelnicy, cisza, spokój, lekki wietrzyk, delirka w rêkach, ale mimo to nie by³o najgorzej.
Rewolwer spiep..y³em, mo¿e przez t± delirkê , ale karabin ciekawostka...
Strzela³em z kuli i mi nie sz³o, postanowi³em spróbowaæ jeszcze raz z pocisku.
Za³adowa³em o diwo wlaz³ bez oporu, a mia³em ostry, g³êboki gwint i wcze¶niej musia³em siê nie¼le na gimnastykowaæ aby dos³ownie wbiæ maxiballa m³otkiem do blachy.
Po kilku strza³ach dalej nie mia³em problemu z za³adowaniem pocisków, wiêc albo mi siê lufa rozdê³a, albo wreszcie j± doczy¶ci³em po poprzednim w³a¶cicielu.
Wracaj±c do sedna wynik strza³ów z pocisku zaznaczy³em bia³± kresk±.
A to rewolwer.
Mia³em jeszcze Minie, te to wpada³y mi do lufy luzem, ale wyniki wstyd pokazywaæ, ledwo trafia³em w tarczê chyba za lu¼ne by³y.
I to mi siê podoba. Po to jest ten temat tarcze. Kto nastêpny zamie¶ci?
Robert robisz postêpy super.