Forum eportal / Strona: omnie.php
ZALETY:
- cena i jeszcze raz cena, to tak jak z butami, jak kupujemy CCC to nie można mieć pretensji, że w tekstyliach noga się poci,
- kolejny plus hmmm ciężko było znaleźć ale jest - można spokojnie używać części zamiennych z japońskich pojazdów (niektórych polskich też), co wpłynie pozytywnie na żywotność i jakość eksploatacji.
- często mają homologację dopuszczająca pojazd do ruchu
WADY:
- wszelkie elementy gumowe (wężyki, końcówki drążków, tuleje, simmeringi, itp.itd) parcieją w mgnieniu oka i rozpadają się, elementy zawieszenia mega szybko się wybijają,
- wady konstrukcji np. w wałach kardana jednego z modeli były źle dobrane zębatki (rozmiarowo i wytrzymałościowo), co powodowało szybką awarię całego mostu łącznie z pęknięciem obudowy wału.
- wszelkie elementy "drobne" typu źle pracujące prędkościomierze, przerywacze kierunkowskazów, kiepskie plastiki,
- UWAGA samo-odkręcające sie śruby zrobione z plasteliny!!!!
Więcej nie będę wymieniał
Jak już wspomniałem wcześniej, polecam stosować zamienniki nie oryginalne. Jeżeli wybiją się końcówki drążków najlepiej wykorzystać końcówki samochodowe (np. z malucha). Elementy mechaniczne np. tarcze sprzęgła można łatwo dopasować od japońskich motocykli. Wszystkie wężyki gumowe doprowadzające paliwo lub otwierające "zawór" paliwa wymienić na inne (można to zrobić nawet w nowym pojeździe) najlepiej na takie w oplocie. Wymiana wszystkich ważniejszych śrub i nakrętek plus dodanie podkładek sprężynujących. Po przejechaniu kilku km w terenie może się okazać, że piasta się odkręca .
Wiele z tych elementów wpływa na nasze bezpieczeństwo więc warto się temu przyjrzeć.
Sprawy silnikowe nie wyglądają aż tak źle. Jeżeli odpowiednio zostanie dotarty i pilnuje się wymian oleju, to powinien chodzić dobrze. Szczególnie silniki 150ccm ze skrzynią CVT.
Najlepiej spisujące się z chińskich ATV pod względem mechanicznym i które miałem okazję sprawdzić, to quady o pojemności 250 z wałem kardana i 5 biegową skrzynią pół-automatyczną. Najczęściej występują na naszym rynku jako LONCIN (nazwa fabryki) i jakość też jest w miarę ok.
Wygląda to tak:
Jeżeli chcecie sobie pooglądać chińskie sprzęty i nawiązać kontakty z fabrykami polecam następujące serwisy:
http://www.alibaba.com/
http://www.made-in-china.com/
http://www.globalsources.com/
Na powyższych stronach można też odnaleźć producentów innych krajów, jednak największa rzesza to chińczyki.
Pozdrawiam
Cholercia, to ja juz wiem ze chinszczyzny nie bede sie tykal. Sruby z plasteliny?
Najlepsze są te pomalowane na taki zielono-wojskowy kolor. Wkręcisz ze dwa razy i gwint zerwany. Takie delikatniutkie
Krzybiel miał jakiegoś quada chinola, nie pamiętam marki. Oczywiście zapakowany w skrzyni do "samodzielnego montażu". Powiem szczerze, że jakość nie była najgorsza, we dwóch z 4 godziny montowaliśmy, śruby też w miarę. Zauważone "Braki". Wiele otworów w elementach konstrukcyjnych miało źle nacięte gwinty, trzeba było poprawiać. Rura wydechowa nie pasowała, trzeba było ją giąć co niestety skończyło się "garbem" na niej. No i najgorsze, po napompowaniu bodajże tylnej opony wyskoczył "bombel" wielkości piłki pingpongowej, musieliśmy założyć dentkę aby można było sprawdzić. Jakieś drobiazgi z zagiętym przewodem paliwowym. Ale dało radę. Jak za te pieniądze to uważam że był niezły.
Jeżeli ktoś z Was posiada chinola i potrzebuje pomocy przy serwisowaniu, to zapraszam, dla forumowiczów ceny promocyjne
Oczywiście każdy sprzęt ATV produkcji innej niż chiny również z chęcią przyjmę aby się nim zaopiekować. Mogę również przygotować quada do zawodów, zawieszenie, snorkle. Mogę przygotować jednoośkę do mistrzostw polski, puchary pzm lub innych według specyfikacji, wymagane osłony, nerfbary itp
Mogę również przygotować quada do zawodów
A andrewyamaha do jednodniowej walki z terenem na quadzie jesteś w stanie przygotować? Chodzi mi o kompleksowe przygotowanie z " wymianą płynów" włącznie !
A andrewyamaha do jednodniowej walki z terenem na quadzie jesteś w stanie przygotować? Chodzi mi o kompleksowe przygotowanie z " wymianą płynów" włącznie !
Oczywiście, że mogę Cię przygotować. Od płynów musisz zacząć. Już przed przyjazdem łyknij browarek. U mnie na miejscu dostaniesz stare dobre borygo i denaturat odbarwiony kropelką ACE Potem podpiszesz pisemko, że jeździsz na własne ryzyko, do tego mały podpisik na wekslu inblanco i ruszamy w teren
oooo, i to mi się podoba! Jasna i klarowna odpowiedź! Jestem w maju, szykuj się !!!
Załatwione