Forum eportal / Strona: omnie.php
Potrzebuje sosu na zmiane moto, jak tamto zniknie to chyba nieaktualne.
XJ 600s diversion 1996.
Ubezpieczenie i przeglad do listopada.
Sprowadzona przez Bialego z forum
Na liczniku lekko ponad 50k km [hgw czy prawdziwy [sorry Bialy ] w tym kolo 15k moich w tym sezonie].
Co tam ciekawego okolo pol roczne:
- zloty DID + Sunstar
-tarcze sprzegla,
-klocki przod - tyl
-rozbiorka czyszczenie zaciskow przod - tyl
- nowy plyn przod - tyl
- opony shinko
- roczny akumulator
- nowa uszczelka pod miska olejowa i korek z magnesem
- kufer 50l chinczyk [trzeba przerobic stelaz bo ten jest marny]
- handbary - enduro-ktm-look
Jezdzi, hamuje, zapierdala w 2 osoby z plecakami 190km/h.
Minusy:
- lakierowana owiewka
- poklejone, ale ladnie wygladajace kierunkowskazy
- poprawiane wydechy. Byly przerysowane lekko. Sa spolerowane i trysniete bezbarwnym.
Przez 15k km zero problemow, pali w kazdych warunkach i jezdzi jak zla.
Fota, specjalnei nei za ladna bo nie wiem czy mi az tak zalezy
nie chwal sie shinkami bo nie każdy te oponki lubi
o ja pier..nicze, cos Ty mu zrobił, zdejmij to
XJ-a z zacięciem cross-owym.
"To cos" + grzane manety i ja jezdze caly sezon, a inni lamentuja jak im brakuje jazdy ;]
Nie narzekajcie tak na opony Shinko. Chyba na nich nigdy nie jeździliście.
Znam parę osób, które jeżdżą na oponach shinko i są zadowoleni i niczego złego na temat tych opon nie powiedzą. Jeżdą zarówno bardzo sportowo jak i lightowo.
Więc po co krytykować od razu. Najlepiej wypowiada się ten co na nich jeździ bądź jeździł.
Najlepiej wypowiada się ten co na nich jeździ bądź jeździł. Np ja, ja mam, miałem i mieć będę
Poza tym Shinko tak jak i każda inna firma ma w ofercie kilka / kilkanaście różniących się modeli, tak więc jakieś generalizowanie to można se w dupę włożyć.
Tomasz, no właśnie. Ja się przymierzam do wymiany pony z przodu. I rozmawiałem z kilkoma kolesiami co na shinko jeżdżą od dłuższego czasu. Chwalą sobie bardzo tę markę i opony. W olek Motocykle opone na przód 120/70/17 mogę mieć za 200 złociszy lub poniżej.
Tylko nie wiem jak to będzie się spisywało z Michelin Pilot Road jaką mam z tyłu. Ale jeżeli trafię bardzo podobny bieżnik/a z tego co się orientowałem to jest/ to chyba ją kupię
Ja się przymierzam do wymiany pony z przodu. I rozmawiałem z kilkoma kolesiami co na shinko jeżdżą od dłuższego czasu Pogadaj z Krzybielem, On też na podobnej do Twojej kobyle jeździ na shinko, to Ci powie co i jak.
http://www.dobrzyca.republika.pl/SKLEPIK/OPONY.htm tu masz modele Shinko, ceny nieaktualne bo kurwa złotówka to już jest warta tyle co nic. A ta cena < 200 zł to coś podejrzana jest.
No właśnie nie jest, bo oponki nówki są, a w Olek Motocykle zawsze dobre ceny mają, bo jak ściągają towar to duże ilości. Właśnie się zastanawiam czy jutro tam nie jechać.
Napisz mi nr tel. do krzybiela to se do niego jeszcze zadzwonię
I już nie spamuję w tym temacie bo mnie G3d opierdzieli
Napisz mi nr tel. do krzybiela to se do niego jeszcze zadzwonię A co to jestem książka telefoniczna
A co kurwa, tak Ci ciężko jest napisać
To się wysil
miałem shinko na tdm Valdi, wiec nie wyskakuj mi tu z tekstem, zeby sie wypowiadali ci, którzy je mają/mieli, bo sam mówisz że słyszałeś od kumpli..
jak dla mnie to był niezły shit, miękki, szybko drący się na drogach utwardzonych i przede wszystkim śliski po deszczu; na xj miałem battlaxy i nie zdarzyło mi się, zeby mi dupa uciekała na mokrym asfalcie..
i koniec OT spamersi
Emil, ja nie wyskakuję lecz piszę to co mówią mi znajomi co na shinko jeżdżą. A że jeździ ich trochę w BB to już inna sprawa. Ale skoro tak piszesz to pewnie tak i jest.
A ja miałem batlaxy w XJ i jeździło mi się na nich do dupy. Zmieniłem po sezonie. Moze dlatego, ze Batlaxy były wiekowe. Co do trwałosci shinko - wszystko zależy jak kto jeździ. A że Ty narwaniec motocyklowy jesteś to i Ci się guma starła. No chyba że paliłeś kapcia
ona nie tyle że się starła, przy jezdzie po drogach szutrowych, robiły się wżery normalnie, opony były pocharatane po obwodzie, jakby je ktoś kroił nożem jak plastelina, masakra. no i przy deszczu trzeba bylo dokladnie pilnowac dupy
Moj sezon sie nei konczy.
Zapierdalam dopoki na drodze nie ma sniegu.
Rymujac: "Shinko tzymaja samochody znikaja"
Sa spoko. Zlego slowa nie powiem, a jezdzilem z nimi na zmiane z fazerem na zajebistych gumach w cenie 1/4 xjoty .
Shinko jakosc/cena rozwalaja.
W temacie spamu powiem podworkowo: napierdalac Az tak mi na sprzedazy nei zalezy. To dobre moto.
Dzis na tych strasznych shinko walilem po wodzie 140-150 i moze to sie wydac dziwne, ale dalej zyje i nawet nie mialem uslizgu
podalem namiar kumplowi.
ona nie tyle że się starła, przy jezdzie po drogach szutrowych, robiły się wżery normalnie, opony były pocharatane po obwodzie, jakby je ktoś kroił nożem jak plastelina, masakra. no i przy deszczu trzeba bylo dokladnie pilnowac dupy
a czy opona byla rowniez przeznaczona do szutru?
Również zapodałem namiar koledze z pracy. Jak będzie zainteresowany to da mi znać
Spoko, ja juz powoli stwierdzam, ze jednak nei sprzedaje, ale jak ktos sie odezwie to pogadam
A tymczasme wsiadam na nia i jade do Wemi
Fajnie jest, ja jak wyszedłem zrobić rundkę dziś tak 100 km pękło
nie kiciol, co nie znaczy że od małych kamyczków mają sie na niej robić wżery. no chyba że uważasz inaczej?
nie wiem, jezdze na r005 i nic takiego nie zauwazylem?
moze dla tego ze opona nie sluzy do zakopywania tylnego kola w piachu i pozostawiania motocykla w pionie?
nie piach, droga wysypana ziemią i kamykami przy garażach, wystarczy lekko dac po pizdzie i są ślady, jakbyś nożem po obwodzie kroił bieżnik ale tedma juz poszła więc co tam