Forum eportal / Strona: omnie.php
Jak okiem nie sięgnąć - biało. No i co tu z tym fantem zrobić? Wydaje mi się, że nie ma się co zastanawiać, tylko zrobić powtórkę z pamiętnego wyjazdu na Słowację. Proponuję więc przywozić dechy do Krakowa, bo jak to się u nas zazwyczaj odbywa - akcja jest szybka. Jakiś pierwszy termin moglibyśmy zaplanować na 17/18 grudnia. Mam nadzieje, że wtedy nie będzie problemów ze śniegem.
Czy znaleźliby się jacyś chętni? Samej imprezy nie muszę chyba zachwalać
ZAHÁJENIE LYŽIARSKEJ SEZÓNY 2005/2006 tento piatok - 25.11.2005. V stredisku bude v prevádzke vlek H60.
wlasnie mialem o to pytac
ja jestem chetny (bo od niedawna swietnie szusuje ) i Agata pewnie tez, a moge jeszce skombinowac paru kumpli, jakby miejsca byly
zreszta obawiam sie, ze jka bedziemy zachwalac wszystkim te narty, to trzeba bedzie dwa autobusy wynajac
Witam
Mozna prosic jakies info odnosnie warunkiw narciarskich, najlepiej jakis adresik www.
No i ile mniej wiecej wynosza oplaty za transport.
Thx
Na razie nie ma zadnych informacji o warunkach sniegowych, kopalem dzis troche w internecie i jedyne co mi sie udalo znalezc, to to ze 25 rozpoczynaja sezon. Co do kosztow - zobaczymy ilu bedzie chetnych. Trudno mi teraz szacowac, czy pojedziemy samochodami osobowymi, czy wezmiemy autokar, jak ostatnio. Zeby myslec o autokarze trzeba przynajmniej 30 osob. Zobaczymy na walnym ilu byloby chetnych, no i licze na to, ze zaiteresowani tez sie tu powpisuja. Na razie jest okolo 15 chetnych osob.
Ja z Beatą może też byśmy się wybrali.
Ja też bym się wybrał. O ile są tam jakieś stoki o niezbyt dużych stromościach. Bo narciarzem jestem mocno początkującym, żeby nie powiedzieć że nie jestem narciarzem.
Ja też bym się wybrał. O ile są tam jakieś stoki o niezbyt dużych stromościach. Bo narciarzem jestem mocno początkującym, żeby nie powiedzieć że nie jestem narciarzem.
a kto powiedzial, ze to bedzie wyjazd narciarski?!
kto wie czy my tez nie bedziemy chetni, ale musialbym wiedziec dokladnie kiedy, bo jakos wtedy Agata wraca z Londynu i nie wiem czy uda sie to jakos zgrac...
Czy już wspominałem, że mam narty do opchnięcia?
Mozna prosic jakies info odnosnie warunkiw narciarskich, najlepiej jakis adresik www.
http://www.ski.sk/ski.php...428ddac4583b645
Z tego co widac na razie jest kiepsko. Chodzi tylko ten jeden krotki wyciag na dole, sztucznie nasniezany i napewno nie wszystkich satysfakcjonujacy. Wczekamy wiec.
Zobaczymy na walnym ilu byloby chetnych
Sprawa wyjazdu nie była poruszona na walym wiec nie mogłem zgłosić swojej aprobary dla pomysłu. Zgłaszam więc na forum, bardzo chętnie pojadę o ile spadnie śnieg a stoki będą strome i długie.
Chodzi tylko ten jeden krotki wyciag na dole, sztucznie nasniezany i napewno nie wszystkich satysfakcjonujacy.
Noooooo, z tego co pamietam to stoczek przy tym malym wyciagu jest rzeczywiscie taki, ze, jak to Rosjanie mowia, "bez wodki nie rozbierjosz", wiec wyjazd zapowiada sie obiecujaco!!
I co konkretnie z tym wyjazdem, jeśli byłby tylko łikendowy to byłabym chętna. Kiedy go planujecie. Ostatnio kontakt z klubem mam tylko przez forum więc proszę o informacje....
Czy na wyjazd mogą jechać osoby nie będące Klubowiczami Kraba? Chętnie zabrał bym koleżankę i znajomych. No i czy jest już śnieg ? http://narty.onet.pl/270805,kamery.html
z osobami towarzyszacymi nie powinno byc problemu raczej, ale czy wyjazd sie odbedzie?
Dzisiaj podejmujemy decyzje, ale poniewaz warunki nie sa pewne zastanawamy sie nad jednodniowym wyjazdem za 25 zl plus karnet. Strasznie duzo zaspiewali nam za autokar. Duzo bardziej oplacaloby sie pojechac samochodami, tylko czy uda nam sie zorganizowac samochody? Damy znac dzis.
Ja z powodu nieprzywiezienia nart do Krakowa musze nas wycofac
Po przerwie semestralnej planujemy dwa wyjazdy weekendowe na narty. Pierwszym celem bedzie Zakopane, a pozniej Krynica. Jak sie uda wyegocjujemy znizki grupowe.
Zapisy i zaliczki bedziemy zbierac po rozpoczeciu basenowych. Mam nadzieje, ze bedzie duzo chetnych i zrobimy odpowiednia atmosfere, zreszta jak w latach wczesniejszych
no to mam nadzieje, ze uda sie choc na jeden wyjazd zalapac mi i poszpanowac nowymi nartami
i mistrzowska jazda
I jeszcze bedziesz mogl poszpanowac nartami swojej narzeczonej i wspaniala, doskonale jezdzaca narzeczona
To w takim razie zapraszam na wyjazd jednodniowy w najblizszy weekend. Nie klubowy ale prywatny, pojedziemy z Antałkiem na Chopok. Co wy na to?
A my na to jak na lato
Oczywiscie jedziemy, znaczy ja i wojtus. Szkoda tylko ze moje nowe narty sa w tychach... Ale stare tez sa jare
No z tego co widze to sie zrobil prawie klubowy wyjazd, wiec kto chetny to niech bierze nogi za pas i do Antalka po bilety. Niestety Antalek nie jezdzi na Chopok, wiec jedziemy na Kubinskie Hole.
Zaraz po przerwie organizujemy 2 wyjazdy weekendowe na narty:
25-26 lutego - Zakopane
4-5 marca - Krynica
Zapraszamy wszystkich jezdzacych i niejezdzacych. Plan jest prosty. Zglaszamy sie do magazynu z 20 zl na nocleg, w sobote rano umawiamy sie na dworcu i jedziemy Szwagropolem do Zakopca. Nocleg mamy zalatwiony "u swoich". Jezdzimy, "spimy", jezdzimy, wracamy Nie zapomnijcie o ubezpieczeniu narciarskim.
Na drugi wyjazd do Krynicy byc moze uda nam sie zalatwic tanie karnety.
Zgloszenia w magazynie lub na basenach.
Nasąpiła mała modyfikacja, a to dlatego, iż okało się, że 25 lutego większość z nas będzie brać udział w szkoleniu strażackim. Dlatego wyjazd do Zakopanego postanowiliśmy odłożyć na termin późniejszy.
W zamian za to zapraszamy wszystkich na ostatkową przebieraną imprezę do Gwarka w sobotę 25 lutego, ale o tym w kolejnym wątku.
Howgh!
Chłopcy będa sie uczyć jak trzymać sikawkę
Uwaga. Wyjazd do Krynicy:
Spotykamy sie na dworcu PKS w sobote o 6:00 (odjazd o 6:30)
Jedziemy na miejsce noclegowe, zostawiamy bety i jezdzimy caly dzien.
Kto jest pewny, ze chce jechac to do dzis trzeba wplacic 20 zl na nocleg w klubie. Reszte kosztow kazdy pokrywa sam za siebie.
jestem zwarty i gotowy
na nartach bylo bardzo fajnie, choc trafilismy akurat w rekordowa ilosc narcairzy w tym roku i kolejki byly spore (zwalszcza w okolicach poludnia)
ale w niedziele rano (od 8.00) bylo pusciutko i fajniutko, dopiero od 10 pojawily sie odczuwalne kolejki
szkoda ttez ze nie bylo sloneczka, ale trudno, pod chmurka tez umiemy jezdzic