Forum eportal / Strona: omnie.php
tak apropos du¿ych przebiegów, pomy¶la³em ¿e im lepszy olej tym dla silnika lepiej, st±d pytanie - czy kto¶ zalewa³ XJ syntetykiem? jak wra¿enia?
Moje zdanie na temat stosowania ró¿nych rodzajów oleju:
Wszelkie wypowiedzi na zasadzie: Ja u¿ywam oleju XXX i jest super uwa¿am za ma³o obiektywne. Jedyny wiarygodny wynik to by³oby kilka, kilkana¶cie motocykli eksploatowanych w zbli¿onych warunkach na ró¿nych olejach, ze zmieniaj±cymi siê kierowcami, i ocena po d³ugim okresie eksploatacji.
Co do syntetyka - ja u¿ywam, i muszê stwierdziæ ¿e bardzo g³o¶no pracuje skrzynia biegów. Wielokrotnie spotka³em siê z opiniami, ¿e na innych tych "gorszych" olejach skrzynia pracuje ³agodniej. I dlatego przy nastêpnej wymianie zmieniam na ten "gorszy". I oczywi¶cie w bardzo subiektywny sposób oceniê, czy jest lepiej
Ooooo, to ¿e¶ mnie sprowokowa³. Oto co znalaz³em na necie w sprawie syntetyka w motocyklu. Przet³umaczone na szybko z angielskiego.
Strze¿ siê oleju syntetycznego, bo mo¿e zrobiæ straszne rzeczy Tobie i Twojemu motocyklowi. Nie do¶æ, ze wycieknie z twojego silnika szybciej ni¿ go mo¿esz zalaæ, to jeszcze zablokuje ci filtr oleju i spowoduje jego implozjê, przez co zanieczy¶ci ca³y uk³ad olejowy. Poza tym, spowoduje, ze ka¿da czê¶æ twojego moto bêdzie na sta³e ¶liska dziêki unikalnym w³a¶ciwo¶ciom linearnego modularnego rozpuszczania wi±zañ cz±steczkowych. A potem wycieknie ci na stopkê, która automatycznie siê z³o¿y, przez co Twoje moto przewróci siê na parkingu. Ale to jeszcze nie wszystko!
Olej syntetyczny zaokr±gli ci zebatki biegów i spowodujê krêcenie siê ³o¿ysk! Równie¿ zanieczy¶ci ci side³ko tak, ze twoja luba ze¶li¼nie siê w zakrêcie i nie wsi±dzie z Tob± nigdy wiêcej na moto. Olej syntetyczny pokryje okienko inspekcyjne bia³ym, ¿r±cym nalotem, którego nie da siê usun±æ. Olej syntetyczny mo¿e wyciec ca³kowicie z motocykla w ci±gu jednej nocy (!) na pod³oge gara¿u, gdzie Twój pies wyli¿e go i zdechnie.
Olej syntetyczny przyspieszy zu¿ycie opon, i spowoduje wyciek z akumulatora. Ma siln± reakcjê moczopêdn± manifestuj±c± siê tylko po za³o¿eniu kombinezonu z zaciêtym zamkiem. Zanieczy¶ci Twoje paliwo co spowoduje zdychanie silnika na przejazdach kolejowych, oraz przegazówki podczas mijania samochodów policji. Spowoduje ulewne opady deszczu na zlotach. Nasmaruje ³añcuch rozrz±du do tego stopnia, ze przeskoczy on o kilka z±bków, co zniszczy zawory i g³owicê. Olej syntetyczny chemicznie os³abi krzywki desmodromicznego rozrz±du, i spowoduje zmianê luzów zaworowych co 10 kilometrów. A potem rozpu¶ci czarne podeszwy Twoich butów tuz przed wej¶ciem w nich na dywan. Podczas mijania usmiechniêtych, piêknych dziewczyn, spowoduje ze¶lizgniêcie siê manetek, przez co z³amiesz nos o zegary lub owiewkê. Spowoduje pêkniecie wahacza, uszkodzenie wa³u, wygiêcie korbowodu, a potem uniewa¿ni Twoja gwarancjê przekrêcajac licznik na 55,555 km.
Wysuszy mokre sprzêg³o i namoczy suche sprzêg³o. Urwie ci linkê od sprzêg³a w najgêstszym korku w upalny dzieñ, a potem na dok³adkê, wrzuci ci osê do kasku.
Olej syntetyczny schowa twój ulubiony klucz 13, i posmaruje zatyczki do uszu klejem superglue. Porysuje ci szybkê od kasku, i zmniejszy rêkawiczki o 2 numery w ranek wyjazdu na zlot.
Olej syntetyczny ukradnie ci luz, i sprzeda go Chiñczykom za dychê. Spowoduje ¿e wyro¶nie ci ogon! A potem napisze te wszystkie d³ugie, g³upie emaile i SMSy do twoich znajomych i podpisze siê Twoj± ksywk±.
Buber a o tesciowej nic nie bylo?
Hmmm, pewnie by by³o.
Olej syntetyczny powoduj±c o wiele wiêksz± ¶lisko¶æ wszystkiego spowoduje ¿e silnik krêc±c siê szybciej zatrzyma motor o 2 domy dalej, gdzie mieszka dziewczyna z okropn± mamusi±, i choæ chcia³es siê zatrzymac gdzie indziej, to wa³¶nie taka te¶ciowa bedzie ci pisana...
A powa¿nie - syntetyk bedzie lepszy, pod warunkiem ¿e w tej samej klasie (10W40 czy 20W50), jakkolwiek w takich motorach jak Xjta to strzelanie z armaty do wróbla. pó³syntetyk z ZAPASEM wystarczy.
Kurwa leja to chceta!
To by³o jedyne forum na którym nie by³o do tej pory tego najbardziej zajebistego tematu.
Dajta luza.
To by³o jedyne forum na którym nie by³o do tej pory tego najbardziej zajebistego tematu.
http://www.fuy.com.pl/vie...&highlight=olej
A tak serio !!! ¯adnego , kurwa syntetyku, ni chuja nie LEJ !!!
Cytat: http://www.fuy.com.pl/vie...&highlight=olej
Ale to nie jest temat o magicznych /z³ych/dobrych w³asciwo¶ciach syntetyku
Na powa¿nie w temacie - jest to po angielsku, ale powiedzmy sobie szczerze - jaki jest procent motocyklistów (mówiê o motocyklach, nei skuterach) u nas i w USA, i choæ to tylko amerykanie ( ) to czasami siê do czego¶ dokopi±. BARDZO DOBRY ARTYKU£.
jak kiedy¶ bêdê mia³ du¿o czasu to przet³umaczê... ale to nie bêdzie przysz³y tydzieñ.
http://www.calsci.com/motorcycleinfo/Oils1.html
A powa¿nie - syntetyk bedzie lepszy, pod warunkiem ¿e w tej samej klasie (10W40 czy 20W50), jakkolwiek w takich motorach jak Xjta to strzelanie z armaty do wróbla. pó³syntetyk z ZAPASEM wystarczy.
10W40 to jest parametr temperaturowy okresla w jakich temperaturach zewnetrznych mozna stosowac dany olej! W tym przypadku od -25 do +35 st C.
Jakosc oleju wg najpopularniejszej klasyfikacji API dla silnikow benzynowych to S... im wyzsza litera alfabetu tym olej wyzszej jakosci a producent do Diverki zaleca SE, standartem sa juz SG lub H. Np zwykly najtanszy mineralny Castrol GP ma juz SG, polsyntetyk GPS ma juz SJ zreszta tak jak i pelen syntetyk.
SA - oleje nie zawieraj±ce dodatków uszlachetniaj±cych.
SB - oleje dla silników z niskim obci±¿eniem skonstruowanych przed 1958r.
SC - oleje dla silników konstruowanych na pocz±tku lat 60
SD - oleje dla wysoko obci±¿onych silników (silniki samochodowe lat produkcji koñca lat 60 i pocz±tku 70);
SE - oleje do silników konstruowanych w latach 70-tych.
SF - oleje do silników o konstrukcji z lat 80-tych.
SG - olej dla najwy¿szych wymagañ. Jak SF + ochrona przed tworzeniem osadu. Oleje te wprowadzone zosta³y pod koniec lat 80-tych
SH - Specyfikacja wprowadzona w 1993r. Podwy¿szono wymogi dotycz±ce odporno¶ci na utlenianie oraz ochronê przeciw korozji.
SJ - Specyfikacja wprowadzona w 1996 roku. Tak samo jak SH + lepsze parametry pracy w niskich i wysokich temperaturach, lepsza wspó³praca z katalizatorami oraz zwiêkszona oszczêdno¶æ paliwa.
SL - Specyfikacja wprowadzona w 2001r. zastêpuj±ca klasyfikacjê SJ. Oleje do wszystkich silników u¿ywanych obecnie. Doskona³a ochrona silnika w wysokich temperaturach oraz zmniejszone zu¿ycie oleju i paliwa.
SM - najnowsza specyfikacja, wesz³a w ¿ycie w lipcu 2004r do benzynowych silników aut osobowych.
0W..., 5W..., 10W..., 15W..., 20W...
Pierwsza liczba - a wiêc np. 0 lub 5 czy 10, 15 ...itd., mówi o tym jak p³ynny jest olej przy zimnym silniku („Liczba W" = Winter czyli zima) czym ni¿sza liczba „W", tym bardziej p³ynny jest olej w niskiej temperaturze. Tym lepiej dla silnika. Szybciej zaczyna wêdrowaæ po zimnym silniku a tym samym smarowaæ zaraz po „uruchomieniu". Jednym s³owem chroni go przed zatarciem w lodowate dni.
Przy opisie lepko¶ci mo¿emy stwierdziæ, czym liczba oznaczaj±ca lepko¶æ jest wiêksza, tym olej jest mniej p³ynny = bardziej lepki np. 15W, 20W (w ostr± zimê o konsystencji miód, smo³a) Poruszenie wspó³pracuj±cych czê¶ci w silniku np. w -20 jest mocno utrudnione.
Silnik tak na to reaguje jak by¶my grali w koszykówkê ubrani w p³aszcz i kalosze...
Druga liczba...po liczbie „W"
np 30, 40, 50 lub 60 podaje p³ynno¶æ oleju przy wysokiej temperaturze.
Tak¿e tu obowi±zuje zasada - czym ni¿sza liczba w oznaczeniu, tym l¿ej pracuje silnik, jednak tak¿e - czym wy¿sza ta liczba - tym bardziej mo¿e byæ obci±¿ony silnik. Jest to warstwa chroni±ca silnik przed zatarciem (film olejowy)
Oleje, które pokrywaj± tylko jedn± klasê lepko¶ci SAE nazywamy olejami jednosezonowymi (monograde) np. SAE 30, 40 albo SAE W30, SAE 40 albo SAE W40 itd.
Oleje, które pokrywaj± kilka klas lepko¶ci nazywamy olejami ca³orocznymi albo wielosezonowymi - wspomniane wcze¶niej SAE 15W-40. Znaczone s± zarówno: klasa lepko¶ci przy zimnym starcie (pierwsza liczba W), jak i klasa lepko¶ci przy wysokiej temperaturze (druga liczba po liczbie W). Te dwie klasy dzielone s± litera W, z tego wynikaj± oznaczenia jak np.:
SAE 15W40, SAE 0W30 albo 10W60
Ech dobry dzien mam dzis...
Rozpisalem sie...przekopiowalem, wkleilem;-)
pzdr
Nooo, sie rozpisa³e¶. I masz racjê, opisuj±c to wszystko, tylko... znajd¼ mi olej SA , ba znajd¼ SD!
A ja przekornie dodam, ¿e jest jeszcze klasyfikacja C, której (i olejom) motocykli¶ci powinni siê dok³adnie przyjrzeæ....
A jeszcze dodam, ¿e specyfikacje SL i SM nie za bardzo siê do motocykli nadaj±... bo maj± ciutkê za du¿o dodatków ¶lizgowych, trochê za ma³o cynku, i td, wszystko w celu dopasowania olejów do norm czysto¶ci i katalizatorów.
A silniki motocyklowe w tej materii (zw³aszcza te ciutkê starsze) ró¿ni± siê znacznie od samochodowych.
kurde, szkoda ¿e nie wszyscy szprechen inglisz, bobym wam fajne linki wstawi³...
I masz racjê, opisuj±c to wszystko, tylko... znajd¼ mi olej SA , ba znajd¼ SD!
A ja przekornie dodam, ¿e jest jeszcze klasyfikacja C, której (i olejom) motocykli¶ci powinni siê dok³adnie przyjrzeæ
SA, B, C to prehistoria, byly takie oleje Lux (sezonowe letnie i zimowe!) do Zukow Nysek i Warszaw bez zadnych dodatkow uszlachetniajacych (SA)
Pierwsze Selektole wielosezonowe mialy juz SC, ulepszone powszechnie stosowane do PF 125 i 126 mialy juz SD.
Klasyfikacja C od Comercial do silnikow w samochodach ciezarowych glownie o ZS, o co chodzi z ta przekora?
no mo¿e niewyra¼nie siê wyrazi³em.. Chodzi mi o oleje do silników diesla, specyfikacje C*.. Mianowicie wg. wielu motocyklistów (amerykañskich, bo tak motocyklowe oleje s± 2 razy dro¿sze od zwyk³ych, czytaj w normalnych europejskich cenach ) to jest optymalne rozwi±zanie, zw³aszcza w starszych silnikach, które krêc± ni¿ej (to do 9ty¶, powiedzmy). ja takowy lejê do swoich (pólsyntetyk Shell Rimula, wyszed³ 17z³ za litra) i jestem bardzo zadowolony. Nie mówiê ¿e to jakie¶ cudo, czy co¶, po prostu jest to pewna alternatywa.
Slyszalem o tym, ale mysle ze bardziej chodzi tu o olele do wolnoobrotowych V-twinow. No ale jak pokazuje powyzsza specyfikacja kazdy wspolczesny olej bedzie az "za dobry" do poczciwej XJ, nie mowiac juz o takim prymitywnym silniku jak stare hamerykanskie v-ki. Pzdr.
heheheheh i co siê okazuje?
(...) and Motul 5100 are the only oils made from pure traditional synthetics.
tak wiêc je¿d¿ê na syntetyku
i nie powiem, jest bardzo git.