Forum eportal / Strona: omnie.php
Tak sobie ostatnio kombinowałem- co zrobić, żeby Hatsan dał się lżej naciągnąć. No i wymyśliłem- jak w temacie. Dla nie znających problematyki- sprężyna, która początkowo jest dość miękka, ze wzrostem napiecia staje się coraz twardsza. Realizowane to jest przez zmienny skok nawoju- zwoje które zostaną do siebie ściśnięte przestają pracować, jest coraz mniej czynnych zwojów, a zatem sprężyna "twardnieje".
A teraz jak to ma działać w naturze:
Łamiemy lufę, przez początkowy odcinek, kiedy ciągniemy pod małym kątem- mamy sprężynę dość miękką, ze wzrostem kąta wektora przyłożonej siły sprężyna jest coraz twardsza, ale w związku z tym, że wartość przyłożonej siły zależy od kąta, w rzeczywistości opór jest łatwiejszy do pokonania.
Rozwiązanie to zapewnia szybki start tłoka (silna sprężyna), który dalej porusza się inercją dzięki sporej masie, nie wykorzystując "dopału" jaki daje duże napięcie wstępne sprężyny (czyli podobnie jak to jest w TX-ie)- czyli mamy łagodniejszy kop przy strzale
Ponadto dodatkową zaletą sprężyny o zmiennym skoku jest szybsze tłumienie drgań.
Reasumując- dzięki zastosowaniu sprężyny o progresywnej charakterystyce mamy:
łatwiejszy naciąg
łagodniejszy kop
szybciej wytłumione drgania
Wada jest jedna- kto mi taką sprężynę nawinie...
Zapraszam do dyskusji
Pozdrawiam- Misiek
P.S. Jeżeli znajdę zakład, który będzie w stanie poprawnie wykonać spreżynę o zmiennym skoku- mam zamiar sprawdzić moje wypociny doświadczalnie...
P.S. Jeżeli znajdę zakład, który będzie w stanie poprawnie wykonać spreżynę o zmiennym skoku- mam zamiar sprawdzić moje wypociny doświadczalnie...
Pomysł jest ciekawy.
Podaj wg jakiego algorytmu ma być nawinięta sprężyna a ja popytam w lokalnej spręzyniarni.
BTW. A może tak progresywnie liniową sprężynę "zcyfryzować" 2-3 różnymi spręzynami połączonymi szeregowo?
A może tak progresywnie liniową sprężynę "zcyfryzować" 2-3 różnymi spręzynami połączonymi szeregowo?
To już nie musisz pytać w sprężyniarni...
Zawsze mówiłem, że co dwie głowy...
Muszę tylko zamówić sprężyny(dwie powinny wystarczyć do doświadczenia- nie chodzi mi w tej chwili o uzyskanie doskonałej pracy układu ale o potwierdzenie lub obalenie moich domysłów), dorwać się do tokarki i wykonać przejściówkę sprężyna-sprężyna i prowadnice. Jutro to narysuję i wkleję rysunki, to będzie dokładnie widać w czym dzieło...
Misiaczku, popatrz na sprężynę w FWB. Składa się ona z dwóch (połączonych "przejściówką") części, każda nawinięta przeciwsobnie.
IMHO dwie sprężyny nie zagrają.
Po prostu ciaśniej nawinięta będzie się sprężać wolniej i przez cały czas będziesz miał taką samą siłę nacisku. Trzeba by je dobrać również pod kątem siły nacisku, jaka jest potrzebna do ściśnięcia.
Może mówię bzdury, bo z fizyki nigdy nie byłem najmocniejszy...
IMHO dwie sprężyny nie zagrają.
Po prostu ciaśniej nawinięta będzie się sprężać wolniej i przez cały czas będziesz miał taką samą siłę nacisku. Trzeba by je dobrać również pod kątem siły nacisku, jaka jest potrzebna do ściśnięcia.
Może mówię bzdury, bo z fizyki nigdy nie byłem najmocniejszy...
Ja też nie...a może w ogóle nie jestem ale misiem mogę i wydaje mi się,że dopóki jest luz,to jedna będzie już ściśnięta,a druga też może się poddawać.Co dalej.. Tu Luka potrzebny....
Pzdr
Andrzej
Koliberku, ja mam na myśli dwie sprężyny ale jedna za drugą a nie jedna w drugiej. Może być jedna słabsza i wtedy może być ciekawy efekt.
Podzieliłem się pomysłem z bratem.. a ten lekko skrzywiony dotychcasową pracą zasugerował spręzynę z... laminatu węglowego tzw. rowingu węglowego.
Zalety:
- lżejsza przy tej samej "mocy",
- o dowolnie obliczonej sztywności,
- można robić bez problemu spręzynę progesywnie liniową poprzez albo zmianę średnicy "drutu" albo poprzez progresywny skok, albo jedno i drugie...
Mowił coś nawet, że zrobi prototyp
A nie wspomniał nic o cenie?
A nie wspomniał nic o cenie?
Nie.
Widzisz propotypy sa najczęściej bezcenne Dostęp do węgla (nie takiego do palenia w piecu) mamy, technologia jest nam znana.. jedyne co to wykonać propotyp... zrobić testy trwałości, skierować do produkcji....
Na ile się znam na cenach i robociźnie w takiej technologii to cena nie powinna być wyższa niż tradycyjnej spręzyny stalowej. Korzyści jednak wymierne o ile twałość będzie zadawalająca.
Kontynując temat sprężyn, ja też muszę coś pokombinować ze sprężynką w swojej Diance. Mam namiary na "sprężyniarnię" tylko teraz mam problem aby nakręcili mi dobrą sprężynkę. Mianowicie oryginalna sprężyna od Diany 34 jest dobra jakościowo, jednak daje cosik ponad 19 J na mojej giwerce, co jest łagodnie mówiąc niewskazane. Niewskazane ze względów prawnych jak i też niewskazane jeśli chodzi o całą pracę układu. Oryginalna sprężyna ma bardzo duże napięcie wstępne, które powodyje problemy przy zmianie sprężyny (ciężko ją wcisnąć), brzęczenie przy strzale (nawet po zastosowaniu dopasownaych prowadnic), większe wibracje przy strzale oraz ogólnie rzecz ujmując dyskomfort podczas strzału. Po włożeniu kawałka sprężyny (kawałek ten pozostał po oryginalnej sprężynie, która dokonała żywota) krótszego o około 6-7 zwoi, praca całego układu się poprawiła. Zero brzęczenia, cichy strzał, mniejsze wibracje i zadowalająca energia strzału, pozwalająca na strzelanie na 50m bez problemów.
Chciałbym dorobić sprężynę, która będzie miała minimalne napięcie wstępne (takie aby bezproblemowo założyć sprężynę), grubość drutu jak w oryginale, tylko czy skok zwoi zostawić ten sam, czy raczej bardziej je "upakować" co teoretycznie zwolniło by cykl stzrału, ale poprawiło żywotność i stabilność układu. Co sądzą o tym eksperci? Ja na pewno ekspertem nie jestem i wszelkie wskazówki i porady będą mile widziane. Jaki typ drutu jest najlepszy do sprężyn. Było to gdzieś na "ogólnym" forum, ale w natłoku wiedzy trudno mi tę informację wyłuskać.
Skoro już ktoś odgrzał ten temat - Cypis, co z tymi węglowymi sprężynami?
Chyba nie spaliliście ich w piecu w związku z mrozem za oknem?
Napisz coś - jak nie wyszło - to że nie wyszło. Niech inni nie idą w ślepą uliczkę jakby co.
A jak wyszło - to co, jak i za ile (czasu i pieniędzy)?