Forum eportal / Strona: omnie.php
Karabinek zakupiony w połowie grudnia.
Przepuścił około 1000 sztuk śrutu.
Stan na dzień dzisiejszy:
Mam pytanie do chłopaków ze sklepu:
Czy mogę ją reklamować ( ingerowałem w spust, sprężyny nie ruszałem, przesmarowałem tylko co widać na fotce ).
Czy lepiej korzystając z okazji wymienić sprężynę na jakąś tuningową ( nie koniecznie mocniejszą ) i komplet typu: prowadnica, tłok ? , uszczelka tłoka i co tam jeszcze można wymienić.
Przyznam że jestem zaskoczony tak krótką żywotnością sprężyny.
Może za mocno eksploatowałem?
Może coś robiłem nie tak jak trzeba?
Może strzelanie na mrozie ją osłabiło ( tylko raz w Boduszynie ) ?
Poproszę o sugestię.
Paweł ( no_name )
Tak naprawdę to mi szkoda że dzisiaj to pękło ( mogło po niedzieli ).
Miałem tym karabinkiem i lunetą TASCO 8X42 wystartować w Boduszynie.
A teraz muszę przyzwyczajać się do SLAVII.
Może coś robiłem nie tak jak trzeba?
...
Poproszę o sugestię.
Może strzeliłeś bez śruta, aaa?
Sprężyna wygląda jakby nastąpiła na minę. Chyba była przehartowana, bo żeby popękać w tylu miejscach ?
Owszem, zdarzył się jeden strzał beż śrutu ale to było w Święta ( tydzień po zakupie ), teściu naciągnął i musiałem jakoś zwolnić sprężynę. Nie pomyślałem żeby założyć śruta i pójść na balkon. Potem tak robiłem ( balkon ) strzelając w glebę.
Przynieś. Zobaczymy, co tam było robione. Jak nie zostawiłeś śladów, to ślemy do serwisu, bo sprężyn nie mamy niestety.
Tak naprawdę to mi szkoda że dzisiaj to pękło ( mogło po niedzieli ).
Miałem tym karabinkiem i lunetą TASCO 8X42 wystartować w Boduszynie.
A teraz muszę przyzwyczajać się do SLAVII.
Kpić raczysz? Slavia jest dużo lepszym, celniejszym itd karabinkiem. Ja bym się cieszył, gdybym musiał startować ze slavką zamiast bmk.
Tylko że SLAVIĄ to muszę sie od nowa uczyć strzelać.
Inaczej przebiega kopnięcie, inaczej pracuje spust vel cyngiel a na 25-ciu metrach wali około 10 cm nad punt w który mierzyłem.
BMK-a waliła trochę niżej ( przy ustawionym zerze na około 10-ciu metrach ).
Chyba sobie odpuszczę reklamację, są minimalne ślady rozkręcania i ślady gmyrania w spuście takie jak:
szlifowanie elementów trących o siebie, podginanie sprężynek i ślady na samym spuście po szlifie. Spust ( cyngiel ) miał takie zadziory że prawie kaleczył mi palec. Jest okazja pogrzebać i zacząć poprawiać wiatrówkę to chyba spróbuję ją naprawić i poprawić.
Przy okazji naprawy porobię zdjęcia z przebiegu całej operacji i zamieszczę tutaj na forum.
Rozglądałem się za sprężyną.
Na allegro znalazłem dwie oferty, obie w jednakowej cenie ( 69 zł ) ale różnią się składem:
Jeden zestaw poza sprężyną ma prowadnicę z duraluminium, smary i uszczelkę na tłok.
Drugi zestaw jest bez prowadnicy, ma smary i uszczelkę na tłok.
Który zestaw wybrać?
Może poszukać samej sprężyny?
Może znacie inne źródła zakupu sprężyny lub jakiegoś zestawu?
Do 10-ego jeszcze parę dni i jest czas na poszukanie czegoś odpowiedniego.
Poradźcie coś bo gubię się w tym temacie.
Była kiedyś firma, która nawijała springi na zamówienie i o parametrach jakie się tylko zamarzyły. Radził bym poszukać... i odpuścić sobie metalową prowadnicę - chyba że karabinek ma brzęczeć jak worek grosiwa.