Forum eportal / Strona: omnie.php
Tak się stało, że musiałem wylądować w szpitalu na CITO. Miałem trzy operacje, które odbyły się w odstępach tygodniowych. Po 32 dniach pobytu w szpitalu jestem już w domu. Obecnie jestem na wózku inwalidzkim i mój powrót do zdrowia (nigdy już nie będę pełnosprawny) będzie trwał minimum 4-6 miesięcy. Nigdy już nie będzie tak, jak było. Strzelanie z łuku i karabinku w terenie został odłożony na następny sezon, jeżeli w ogóle będę mógł jeszcze ten sport uprawiać. Bieganie maratonów poszło na stałe.
Chciałbym jednak podzielić się moim wielkim zaskoczeniem, jakie mnie spotkało w pierwszych dniach mojego pobytu w szpitalu. Przyszedł mnie odwiedzić Kol. Fuqda, z którym od dłuższego czasu „darłem koty”. Dlatego moje zaskoczenie było bardzo duże, że to właśnie On mnie pierwszy odwiedził. Przywitaliśmy się, jakby między nami nigdy nic nie zaszło. Gdy zobaczył mój stan zdrowia na drugi dzień przyniósł mi kule za pomocą, których mogę się już poruszać mówiąc, że są moje. Następnego dnia odwiedził mnie Arnie. Za tydzień przyszedł z wózkiem inwalidzkim Kol. Andrzej (łucznik), również był to podarunek. Kol. Commendante chciał zabrać do siebie mojego psa na czas mojego pobytu w szpitalu, mimo, że w domu ma już jednego.
Wszystkim Przyjaciołom i Kolegom bardzo serdecznie dziękuje za odwiedzanie mnie i częste telefony.
Pozdrawiam serdecznie
White Eagle
Masz wspaniałych przyjaciół. Warto być podobnym do nich.
Szczere życzenia powrotu do zdrowia. 3Vsie:wink:
Życzę powrotu do zdrowia.