Forum eportal / Strona: omnie.php
Mam pytanie, ściemniacze, tylko proszę temat potraktowac poważnie, bo dotyczy sprawy dla mnie życiowej. Do tej pory jezdziłem na castrolu 10 na 40, czyli zdaje sie na półsyntetyku. A postanowiłem przejść na olej inny, konkretnie motul, bo ponoc jest gęstszy. Co prawda diabli wiedzą, ile w tym prawdy. I teraz uwaga, pytam. Co Wy lejecie do swoich padlin oprócz castrola i motula i czy po zmianie oleju na inny zauważyliście jakies zmiany, że np zaczął Wam produkowac paliwo, przybyło stado koni mechanicznych do Waszego stada, czy Wasza dziewczyna lub żona zaczęła powazniej traktować Was i Wasze hobby i tym podobne. Odpowiedzi proszę przysyłać na adres:........
ja zawsze leje motula 10W40 ester 5100 półsyntetyk i jest oki więc nie eksperymentuje
Grizzli, ale z ciebie len patentowany, no nie moge . A wystarczylo wejsc na www.google.pl i wpisac w wyszukiwarke "klasa lepkosci". Pierwszy link na liscie i wszystko jasne
http://www.autokacik.pl/oleje/oleje.html
Dowiesz sie stamtad ze to nie klasa lepkosci jest najwazniejszym parametrem (ona okresla jedynie minimalne i maksymalne temperatury otoczenia w jakich dany olej moze pracowac) tylko wskaznik lepkosci i liczba TBN. Wskaznik lepkosci ma byc jak najwiekszy, wtedy olej w wysokich temperaturach nie bedzie sie zamienial w przyslowiowa wode i nie bedzie cieklo. Natomiast TBN oznacza ilosc substancji myjacych w oleju. Ma byc jak najmniejszy, wtedy bedzie mniej substancji myjacych i mniejsze prawdopodobienstwo ze wyplucza ewentualne nagary (i nie robic mi tu off-topu na temat czy w nowoczesnych silnikach w ogole pojawia sie nagar czy nie, nie o tym mowa w tym watku) i spowoduja wyciek.
Teraz jedyne co musisz zrobic to znalezc na necie jakie parametry maja interesujace cie oleje i wybrac ten najlepszy. Ale tego juz za ciebie nie zrobie . Mozesz tez poszukac na butelce po oleju, powinno tam byc.
Polecam tez ten watek z harybowni i posty Domela:
http://www.yamahaxj.pl/fo...44a167914e#4462
P.S. A tak w ogole to czego chcesz zmieniac olej. Cieknie czy co? Jesli wszystko w porzadku to nie kombinuj. Pozdro
No właśnie - ja tam zawsze leję Castrola 20w40 i nic nie dolega i nic nie cieknie. Więc po ciul głupi chcesz zmieniać. Jak Divkę cosik zaboli to se wymienisz.
A ja Ci niedźwiedziu polece Bel Ray 20W50 semi. ok. 28 zł/L
Yamaha zaleca 20W40 więc blisko jest
Producent mówi o poprawie działania skrzyni biegów i sprzegła.. Faktycznie tak jest w porównaniu do castrola na którym wczesniej śmigała moja XJ-tka.
Biegi zapinają się gładko a sprzęgło działa bardziej miekko/spokojnie/płynnie.
Zużycie oleju symboliczne przy normalnej jezdzie.
Silnik chodzi cichuteńko i szybko łapie odpowiednią temperaturkę.
A o samym oleju... ładnie pachnie i ma fajna,biała buteleczkę.
Jak Divkę cosik zaboli to se wymienisz.
Niedźwiedzia XJ-ta tylko udaję Divke
Leonie, mialem na uwadze Bel Raya (semi to chyba półsyntertyk), ale ni hu hu nie mogę go w Poznaniu w żadnym motocyklowym sklepie znależć, co świadczy albo o tym, że jest to bardzo znana firma, produkująca oleje, albo Poznan to kompletne wypiżdziajewo. Jeżeli go dostanę, to go wleję do swojej niuni, ale jeśli nie będę zadowolony, to chyba wiesz, Leonie, że Twój wór z jajami po ukręceniu wyląduje na najblizszym drzewie. A teraz oczekuję na kolejne propozycje
A olej chce zmienić, bo mam nadzieję, że apetyt na ten środek smarujący w moim sprzęcie nieco zmaleje. Poeksperymentuję, bo słyszalem, że castrol 10 na 40 jest dla olejaków zdziebko za rzadki, gdy jest zagrzany do wysokiej temperatury. Ale to tylko dywagacje, bo nie jestem specem od olejów i wole w tej kwestii poradzic sie bardziej doświadczonych
Ja tam nie mam problemów z zakupem.. Na szybko licząc to w 3 serwisach/sklepach dostanę ten olej od ręki.
Też sądze,że do naszych XJ-tek 10w40 nie jest dobrym wyborem.
Na BelRayu Virago750 spalała ok. 300ml /1000km
Na castrolu GPS wychodziło ponad 500ml/1000km.
Ja jeżdżę swoim zabytkiem na LIQUI MOLY Racing 4T 20W50 HD. W Harcie można kupić 5l po około 70zł. Olej gęsty i niby przeznaczony do starych silników. Zużycie oleju jest małe, więc jest ok, na poprzednim (JMC 20W50 4T) brał trochę więcej.
AGIP 10W60 4T Racing - wskaznik lepkosci 177 czyli bardzo dobry
superol cb 30!!! to was ratuje.... pozdro Maciek
Ja leję słonecznikowy. Tylko z pierwszego tłoczenia.
pozwoliłem sobie na żart z tym superolem. ja zalałem motór qarkerem hd 50 mineralnym... ten to dopiero jest gęsty........
Jak w temacie - OLEWAM...
pomijając lepkości, tbny i inne pierdoły, półsyntetyk będzie zawsze lepszy od minerala, a syntetyk to juz o la boga....
mineral się robi od razu czarny, półsyntetyk, trochę później, a syntetyk ponoć wogóle w sprawnym silniku. syntetyk zmniejsza tarcie a tym samym temperaturę silnika w porównaniu do minerala.
a teraz ze swoich doświadczeń:
castrol GP 20w40: na początku ok, po 4000 zaczynają ciężko biegi się zapinać
castrol GPS 10w40 - poracha, też do 4000 jest _w miarę_ ok, a potem z biegami to ruletka czy się zapnie dobrze czy będzie wyskakiwać
castrol actevo(nie napisali ile): najlepszy z ww.
motul 5100 ester 10w40 - zalewam w najblizszym czasie i zobaczymy...
odchodzę od minerali w stronę pół/full syntetyka i zobaczymy jakie będą efekty.. może się gdzieś silnik spocić, ale wtedy uszczelkę zmieniamy i cieszymy się eksploatacją
Ja leję słonecznikowy. Tylko z pierwszego tłoczenia.
Niestety chyba lejesz jakieś główno ! Oleju słonecznikowego z pierwszego tłoczenia nie ma na rynku !
Dobra, zalałem olej i odpaliłem sprzęta. Chodzi jak złoto. Jutro umieszczę foty.
Kurna Grizzli - jaki to olej - bo ja też musze wymienić na wiosenkę. A nie ukrywam że przez tę Ukrainę to przeciągnąłem wymianę oleum o jakoweś 1500 km - ale to na trasie było więc się nie przejmuję
Ja latam cywilnie na motulu 20W50 wersja 3000 , jestem bardzo happy bo silnik chodzi ciszej , lepiej wchodzą biegi i wogóle bajka , na jednej zmianie robiłem 5000km i dopiero dolewałem oliwy, wcześniej maszyna latała po torze na bell ray racing 10W40. Też dobry olej ale ciężko go było początkowo dostać, teraz nie mam z kupnem problemów, oliwa róznie dobra jak motul. Jak by ktoś potrzebował to mogę mieć każdą ilość dowolnego oleju w lepszych cenach
pozdro Jaras
Zalałem sprzęta bell rayem półsyntetykiem EXP 20 na 50. Znalazłem w Poznaniu przedstawiciela tej firmy. Teraz czekam na pierwszy suchy dzien i zdam Wam relację z jazdy.
Ja będę wymieniał dopiero na wiosenkę jak tylko się ociepli, na razie to zbiornik ściągnąłem i przymierzam się do lakierowania.
A gdzie te oleje dostać, bo u mnie chłopaki leją Castrola i zawsze taki lałem
Valdi jak nie znajdziesz u siebie to ci kupie i kurierem albo pocztą wyślę a kaskę później przelejesz mi na konto
Valdi jak nie znajdziesz u siebie to ci kupie i kurierem albo pocztą wyślę a kaskę później przelejesz mi na konto
A w jakich cenasz masz Castrola? Zastanawiam sie nad GPS?
sprawdze po wiela i dam znać, za motula daje 70PLN 4l sądze że coś podobnego będzie ale się dowiem i na dniach napisze dokładnie
Gdyby byl w podobnej cenie to biore od razu dwie banki. Jak mozesz to sprawdz tez cene Power 1?
zbig! bron Bóg GPS, toż to nowy sprzęt masz, koniecznie syntetyk a nie jakąś srakę padakę. Z całej mocy odradzam GPS, no syf jak nie wiem
Valdi jak nie znajdziesz u siebie to ci kupie i kurierem albo pocztą wyślę a kaskę później przelejesz mi na konto
Yaro co z tym olejem???????
Przymierzam się do wymiany oleju i poszukuję czegoś w dobrej cenie i dobrego. Moze ten motul???? daj mi znać
motul 10w40 5100 w harcie po rabatach 105zl za 4l.
diva go lubi, skrzynia ladnie chodzi
Ja latem zmieniłam olej i zalałam Castrol Grand Prix i naprawdę jest oky.
Ja zalalem POWER 1 RACING Castrola, olej jak olej.
Moje samopoczucie sie tylko poprawilo
Motul 5100 10w40 albo 15w50 polecam. po pierwszym 1000km nie czuć żadnych śladów zużycia, jak to bywało w castrolu - skrzynia chodzi wyśmienicie cały czas.
odchodzę od minerali w stronę pół/full syntetyka i zobaczymy jakie będą efekty.. może się gdzieś silnik spocić, ale wtedy uszczelkę zmieniamy i cieszymy się eksploatacją
powodzenia jak przejdziesz z minerala na pełny syntetyk, zamontuj od razu wiadro na zgubiony olej ... a tak poważnie to nigdy nie powinno przechodzić się z gęstszego na rzadszy, no ale jeszcze z minerala na półsyntetyk możesz jak się już tak upierasz.
Z tym przechodzeniem z minerala na półsyntetyk to tez nie jest tak. Jeżeli mamy pewność, że silnik nie ma wielkiego przebiegu, że olej był wymieniany systematycznie, że nie ma żadnych wycieków to nie wiedzę przeszkody aby zalać olej półsyntetykiem.
Co innego jeżeli silnik swoje km ma już przejechane. tutaj bym już nie ryzykował.
Bazą dla semi jest własnie olej mineralny. Dodawane są tylko dodatki uszlachetniające.
Nie ma przeszkód żeby zalać semi jeśli moto śmigało na mineralu.
machloje jakieś panowie strzelacie. W mojej XJ po przejściu z minerala/semi na full(5100 jest syntetykiem, się okazuje) spadło zużycie oleju i przestał się pocić przy głowicy. Cuda panie jak na syntetyk.
Cuda panie jak na syntetyk
Ani chybi, cudowne ozdrowienie
albo podczas wlewania olej wyciekał drugą stroną , co za tym idzie oleju w silniku nie ma więc nie wycieka - wszystko by się zgadzało - większość serwisów do yamahy poleca mineralny lub co najwyżej półsyntetyk
Valdi dziś nie byłem po oleje , jutro ci na 100% już powiem co i jak - sorry
a czy serwisówka poleca olej syntetyczny/semi/mineralny? serwisówka nie definiuje bazy na jakiej ma być olej, tylko jego lepkość
jakby master tutaj urzedowal, to napisalby jak dla niego skonczyla sie przesiadka z minerala na pol (alb full, nie pamietam juz) syntetyk.
Ja ganiam na minerale, fakt ze go spala tak jak w serwisowce pisza (w zaleznosci od temperatury otoczenia i krecenia manetka mieszcze sie w przedziale 0-200ml/1kkm) - na syntetyku byloby napewno spalanie oliwy nizsze... ale wtedy mialbym powodz pewnie pod lewymi garnkami.
Napisz co z tym masterowym silnikiem, nie znam tematu.
Wiem tylko ze jak sprzedalem swoja pierwsza dive eksploatowana u mnie ma mineralnym Castrolu GP i z tego co wiem w germani tez na mineralu, chodzila pieknie (jak na 16-letni motocykl). Koles tez troche polatal, potem wymienil na syntetyka chyba Motula. Za jakis czas pojawily sie stuki w okolicy walkow rozrzadu. Po rozebraniu silnika okazalo sie ze sa tam piekne rysy (objaw braku smarowania). Innych uszkodzen nie bylo. Moja teoria jest taka, ze na syntetyku w pewnych okolicznosciach np na wolnych obrotach wydajnosc pompy byla tak mala ze juz nie podawala wlasciwego cisnienia na gore silnika. Teorie o wyplykiwaniu nagaru i zatykaniu kanalow mozna sobie w buty wsadzic, to nie stara Nyska eksploatowana na Luxie, czy Selektolu.
Wiem tylko ze jak sprzedalem swoja pierwsza dive eksploatowana u mnie ma mineralnym Castrolu GP i z tego co wiem w germani tez na mineralu, chodzila pieknie (jak na 16-letni motocykl). Koles tez troche polatal, potem wymienil na syntetyka chyba Motula. Za jakis czas pojawily sie stuki w okolicy walkow rozrzadu. Po rozebraniu silnika okazalo sie ze sa tam piekne rysy (objaw braku smarowania). Innych uszkodzen nie bylo. Moja teoria jest taka, ze na syntetyku w pewnych okolicznosciach np na wolnych obrotach wydajnosc pompy byla tak mala ze juz nie podawala wlasciwego cisnienia na gore silnika.
No jak syntetyk moze dawac gorsze smarowanie niz mineral? Moze i byla to wina pompy ale watpie zeby mialo to jakikolwiek zwiazek z rodzajem oleju.
Emcio czytamy ze zrozumieniem, nie pisalem ze syntetyk ma gorsze smarowanie!
Raczej chodzilo mi o pompowalnosc oleju, lub jeszcze inny parametr powiazany z wlasciwosciami oleju i jego gestoscia, a co za tym idzie zdolnoscia do samouszczelniania.
Jako przyklad taka http://www.allegro.pl/ite...oleju_f_v_.html reczna pompka wlasnie ze wzgledu na te parametry o ktorych pisalem olej, olej napedowy przetoczysz bez problemu, a juz z bezyna bedzie ciezko, a np wody czy alkoholu juz sie nie da. Taki skrot, ktory jednak pozwoli to zrozumiec. Generalnie wchodzimy tu w zagadnienia mechaniki plynow, ale do roznic pomiedzy olejem syntetycznym i mineralnym mozna to odniesc.Pzdr.
O dodatkach do oleju silnikowego.
http://pl.youtube.com/watch?v=PHJx2hqkp2s
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
http://pl.youtube.com/wat...feature=related
Stare ale na czasie.
Stare ale na czasie.
Super.
Ech lza sie w oku kreci Sonda i panowie Kurek&Kaminski.
W-g mnie najlepszy program popularno naukowy.
Ciagle brak im nastepcow.
Valdi narazie chłopaki mają tylko mineral na magazynie i nie wiedza kiedy będzie dostawa tak że dupa
zbig,
zauważ tak jak pisałem wcześniej, że producent nie zaleca bazy oleju, tylko jego lepkość i normy które ma spełniać - dla XJ jest to wg Haynesa SAE 10W30 lub SAE 20W40, typ/norma oleju: API SE, SF lub SG. Jeżeli gość nalał oleju typu 0w50 i wtedy nastąpiła rozjebka silnika, to znaczy że wyszedł przed szereg i wziął po prostu zły olej. Motul robi syntetyki (300v chociażby) również w lepkości 10w40, więc do XJ można lać pełne spektrum od minerala do syntetyka.
Zalałem belraya 20 na 50 semi zamiast castrola 10 na 40 i chyba spadło zużycie oleju. Chyba, bo zrobiłem na nim dopiero 400 kilometrów. Po drugie silnik po odpaleniu na ssaniu na zimnym ma chyba większe opory, bo na castrolu od razu wchodził na 4000 obrotów, a teraz chwile chodzi na 1000-1500, a dopiero potem wyzej. Chyba, że cos mu sie w międzyczasie popierdoliło w pacynie. Albo dlatego, że belray jest po prostu gęstszy, jak jest zimny.
Stare ale na czasie.
Super.
Ech lza sie w oku kreci Sonda i panowie Kurek&Kaminski.
W-g mnie najlepszy program popularno naukowy.
Ciagle brak im nastepcow.
Szkoda gości. Zginęli tragicznie w wypadku samochodowym.
Pamiętam jak byłem mały to siedziałem przed TV i czekałem na Sondę. Traz już ne ma tak fajnie prowadzonych programów. Oni tak opowiadali,że nawet dziecko wiedziało o co chodzi.
Grizlli Czyli mój wór jest bezpieczny. Ciesze się bo trochę sie obawiałem
teraz chwile chodzi na 1000-1500, a dopiero potem wyzej. Chyba, że cos mu sie w międzyczasie popierdoliło w pacynie. Albo dlatego, że belray jest po prostu gęstszy, jak jest zimny.
Nie chodza wszystkie garnki od razu.
Po drugie silnik po odpaleniu na ssaniu na zimnym ma chyba większe opory, bo na castrolu od razu wchodził na 4000 obrotów, a teraz chwile chodzi na 1000-1500, a dopiero potem wyzej
Moja identycznie sie zachowuje. Jak odpalę to pyrcy na niskich a dopiero po chwili zaczyna wchodzić na obroty. Ten olej chyba stawia większe opory wałowi bo jest gęsty tak jak piszesz.
300 -setny post
emcio ma rację - u mnie jest to samo, przy czym mam tak od zawsze - wszystkie zaskakują z drobnym lagiem - sekunda, dwie, do 5 max, a czasem jest tak że wskakuje po sekundzie na 3000 a potem znowu po chwili spada na 1500 - niezależnie od olejów które używałem
a to już inna sprawa
ale o ile dobrze pamiętam, to oleje do klasy SM nadają się do zastosowania w motocyklach.
edit:
jednak się znalazł:
http://www.scigacz.pl/Ole...,Twin,4929.htmlBel Ray V-twin synthetic 10w50 API SG
ale o ile dobrze pamiętam, to oleje do klasy SM nadają się do zastosowania w motocyklach.
O co chodzi?
Czeski blad?
Najwyzszy klasa jaki spotkalem to SJ, nic mi nie wiadomo o wyzszych?
Najwyzszy klasa jaki spotkalem to SJ, nic mi nie wiadomo o wyzszych?
wiedza sie przeterminowała
http://www.upmpg.com/motor_oil_rate_gas.htm
http://www.calsci.com/motorcycleinfo/API.html
Sens Twojej wypowiedzi jest taki ze praktycznie kazdy olej nadaje sie do motocykla?
(jesli do to znaczy ze kazdy z nizsza specyfikacja, a to chyba nie jest prawda?)
Jakis przyklad oleju w klasyfikacji SM motocyklowego?
Ja na jakimś hamerykańskim forum poświęconym tematyce olejowej wyczytałem,że każdy olej silnikowy- samochodowy do klasy SL nadaje sie do silnika motocyklowego. Oleje wyższej klasy posiadają zbyt wiele dodatków uszlachetniających/zmniejszających tarcie, które w moto mogą przyczyniac się do ślizgania sprzegła. Ile w tym prawdy nie wiem. Ale patrząc na motocyklowe minerale to praktycznie kazdy ma klasę SG. - Castrol , Bel Ray itp..
zbig: w większości przypadków nie ma, a przynajmniej w żadnym poważnym miejscu nie wyczytałem, że istnieją oleje "do motocykla" i "do samochodu" - istnieją oleje silnikowe, oleje do skrzyni biegów itp.
Nie wiem dlaczego pytasz o olej SM do motocykla jeśli wyraźnie napisałem, że oleje klasy do, czyt. poniżej SM się nadają. Do motocykli można lać wszystko o zalecanej lepkości, ale bez dodatków 'energy conserving' ze względu tylko i wyłącznie(o ile wiem) na sprzęgło. Najbardziej hardkorowym dodatkiem jest molibden i takich olejów powinno się wystrzegać.
Natomiast inna sprawa - spadek lepkości wraz z przebiegiem - najbardziej jest to obserwowalne, gdy olej bazowy ma niską lepkość a która jest podnoszona przez dodatek VII(viscosity index improvers) - molekuł które wraz z wzrostem temperatury się rozwijają w długie łańcuchy i wpływają na lepkość oleju w wysokiej temperaturze. Tu jest haczyk, gdyż te molekuły ulegają łatwemu rozrywaniu w skrzyni motocyklowej - nie tyle wkręcają się w tryby co ulegają zniszczeniu pod wpływem działającego na nie ciśnienia w trakcie smarowania skrzyni.
źródło:
To make a 10w-40 oil, the manufacturer would start out with a 10 weight oil as the base stock. All by itself, this oil would thin out so much at normal operating temperatures that the oil film would be useless. So, they add these very special very long molecules, the VIIs. The VII molecules are as much as 1000 times as long as an oil molecule. The VII molecules curl up in a little ball at room temperature, but as the temperature gets higher they uncurl and stretch out, like a cat sleeping in the sunlight. The more stretched out the molecule is, the more it impedes the normal flow of the oil, thus raising the effective viscosity. Now, this sounds just a little too good to be true. Well, there are two catches: first, these molecules are not lubricants, so the more of them that you add the less oil you have sitting around lubricating things. Secondly, these VII molecules can be broken into pieces by various pressures and forces, like being squeezed through the transmission gears in a motorcycle or the hydraulic valves in a diesel engine. Every time a VII molecule gets broken, the oil loses some of its high temperature viscosity. Synthetic oils made from pure PAOs and/or Diesters typically have very few VIIs, so these oils are far less subject to viscosity breakdown due to shearing of the VII package. As a result, synthetics are far more stable in a motorcycle engine.
Stąd nie powinno się używać olejów o niskiej lepkości bazowej jakim jest na przykład mineralny/semi 10W40, bo pod koniec jego życia będzie to olej typu 10w20.
źródło:
In 1994, Dr. John Woolum tested the viscosity of several 10w-40 oils in his motorcycle. He found that all of the petroleum oils had lost highly significant amounts of viscosity within 1500 miles. Only Mobil-1 held up in his test. I have personally tested Delvac-1 synthetic in my ST1300. It was 5w-40 when I put it in, and 5w-25 9,200 miles later. By 1500 miles, the petroleum oils Dr. Woolum tested were at 10w-25 equivalent. By contrast, Dr. Woolum tested a petroleum oil in his Honda Accord. After 3600 miles, the 10w-40 oil was 10w-37 equivalent. Motorcycles are indeed significantly harder on their oils than cars. Based on this result and the VI numbers above, it would seem that 10w-40, 5w-20, and 5w-30 oils cannot be safely used in motorcycles for more than 1,000 to 1,500 miles.
Wogóle polecam ten artykuł bo otwiera oczy:
http://www.calsci.com/motorcycleinfo/Oils1.html
To co mamy Lotos City sobie lac bo juz teraz nie rozumiem? Tez ma SG czy nawet lepiej.
Troche sobie sami przeczycie koledzy, z jednej strony wyklad o lancuchach molekol-i to jest OK.
A potem powatpiewanie w sens oleju do motocykli? Wlasnie ze wzgledu na to ze pracuje on tam niejako w 3 skrajnie roznych urzadzeniach te parametry, dodatki, uszlachetniacze sa dobrane optymalnie, miedzy innymi aby te molekuly nie zostaly rozerwane, aby sprzeglo sie nie slizgalo, aby skrzynia dzialala optymalnie.
Jasne ze mozna lac "zwykly" olej, tylko po co? Znam ludzi ktorzy stosuja olej samochodowy i nic sie nie dzieje, albo dzieje sie cos czego przynajmniej narazie nie obserwujemy.
A i jak dla mnie linki angielskojezyczne sa nie przydatne.
Ich spreche in Deutsch.
Przypomniala mi sie jeszce jedna sprawa, Harley w swojej instrukcji zaleca, ze gdyby z jakichs przyczyn jedyny wlasciwy olej HD nie byl dostepny to nalezy zastosowac olej do trucka.
Tylko ze taki HD konstrukcyjnie to prehistoria, epoka kamienia lupanego, sprzeglo jest suche, a skrzynia osobno.
Odnosze wrazenie ze mylone sa klasa jakosciowa oleju i lepkosc.
Tylko ze taki HD konstrukcyjnie to prehistoria, epoka kamienia lupanego
Ale za to jaki potencjał w nim drzemie
No i o ile praktyczniejsze rozwiązanie, osobno silnik, skrzynia biegów, sprzęgło...
Nie ma takich problemów z doborem oleju...
A ja chyba się rozejrzę za tym bel rayem. Bo muszę oliwę wymienić. Najlepiej natychmiast
Ale za to jaki potencjał w nim drzemie
Jaki
Jaki
Olbrzymi
Jaki
Dokładnie
Olbrzymi Dokładnie
E tam, marketing i umiejetne tworzenie legendy.
W europie takich legend bylo ma peczki.
E tam, marketing i umiejetne tworzenie legendy.
W europie takich legend bylo ma peczki.
No, coś ty. Wyobraź sobie mały tuning Ze dwie turbinki. A do tego jak taki wolnoobrotowy silnik wkręci się na dwa razy wyższe obroty niż przewidziane w oryginale... Nie dość że muzyka piękna, to i moc się wyzwala piekielna...
A poza tym rzędowe czwórki nie mają takiego momentu obrotowego, w życiu. A moment=przyspieszenie
A do tego jak taki wolnoobrotowy silnik wkręci się na dwa razy wyższe obroty niż przewidziane w oryginale...
To wystawi kopyto bokiem, lub peknie wal
To wystawi kopyto bokiem, lub peknie wal
Nooo, nie tak od razu Z 50 km powinno pochodzić Czyli wystarczy na pojedynczy lans wkoło trzepaka A potem znowu garaż
Kurwa mać, ja tu myslę poważnie nad zmianą oleju a wy pierdzielicie jak potłuczeni.
Zawsze lałem do swoich moto /bo chłopcy w service taki mają z beki i takim handlują od lat/ CASTROL GPS 10W-40.
Teraz muszę wymienić bo w zeszłym roku na po przyjeździe z Krymu przegoniłem maszynę o jakieś ponad 2000 km ponad 6000 tys.
Dlatego moje pytanie brzmi - jeżeli mamzienić to ewentualnie na jaki. Czy zostawić tego CASTROLA, bo porównania z innymi olejami zupełnie nie mam i nie wiem jak to jest jak się zmieni np. Na motula lub inne cudo o innych parametrach.
Dajcie mi konkretnie znać a nie pierdzielcie mi artykułami bo angielskiego inie kumam ni w ząb
Valdi zostaw tego GPS-a mialem taki w divie i fajnie skrzynia chodzila.
Po co chcesz zmieniac olej>?
Skoro nic niepokojącego się nie dzieije to nie widze powodów do zmiany.
Castrol to dobry olej ....tak samo jak wszystkie inne
Mógłbyś myśleć o zmianie oleju gdyby np. piła go zbyt dużo, gdyby skrzynia źle pracowała itp.. ale jeśli wszystko jest OK to ja bym został przy GPS-sie
I kurna o to mi chodziło. Chcę usłyszeć waszą opinię w mojej sprawie a nie piprzenie czy 10W-40 jest lepszy od 10W-50 lub cosik innego. Mnie interesuje jedno - czy zmieniać na inny czy jak się nic nie dzieje nie zmieniać.
A tak naprawdę to w dupie mam klasy, moto chodzi i cyka i jest OK. A olej to olej. Co nowszy wynalazek to każdy z nas jakoś tak dziwnie słyszy i widzi że lepszy. Ja tam od kilku lat Castrolik i jakoś nic się nie działo a i motongi sprawowały się dobrze.
vivaldi:
jak nic sie nie dzieje to lej. Ja mam w mojej bardzo złe doświadczenia z tym olejem, ale nie twierdzę że są one powtarzalne. Przesiadłem się na motula 5100 10w40 i jestem pod wrażeniem o ile lepiej skrzynia i silnik pracuje. finito
w dywersji mialem motul 5100 10w40, teraz mam castrol gps 10w40, i tam i tu nie narzekam dywersja lekko ciekla, ale to norma, z tedmy nie leci ani kropla co do wrzucania biegów, ktos kiedys pisal jak to robic zeby sie nie tluklo, w xj to opanowalem, a teraz wszystko od nowa..
nie chodzi o tłuczenie, tylko o opór
co innego technika, co innego ograniczenia
Chcę usłyszeć waszą opinię w mojej sprawie a nie piprzenie czy 10W-40 jest lepszy od 10W-50 lub cosik innego
to sie kurwa mogles sprecyzowac a nie pierdolisz i pytasz jakim olejem zalac.