Forum eportal / Strona: omnie.php






Pozdrawiam
Też mam takiego i to też była była moja pierwsza wiatrówka. Fakt, że działa świetnie i jest nie do zajechania ale ta celność...
Bo to nie jest wiatrówka - to proca w opakowaniu pistoletu
Zgadza się. Można by rzec, że to "bezwładnośćówka"
Pozdrawiam
A jakiego ma cela.
Dzisiaj w piaskach byl on testowany
Nawet w dupe nie da sie z niego celnie trafic na odleglosci
5m ale bron to bron - strzela - wiec jest cacy
Tomo - jak tam glowa??
No chyba, że bron sama decydowala gdzie dupa a gdzie glowa
Generalnie uczucie podobne jakby ktoś cię pstryknął paluchem (tak jak się pstrykało kapselki w dawnych latach), o bólu to nie ma co mówić (odległość plus kilkunastoletnia sprężyna) ale kto lubi jak się go pstryka w łepetyne? Liczyłem na jakiś spokojny strzał w spodnie, a tu taka niespodzianka (Rodi łobuzie )
Pozdrawiam
No chyba, że bron sama decydowala gdzie dupa a gdzie glowa
Niech ona już lepiej nie decyduje...
Pozdrawiam
Liczyłem na jakiś spokojny strzał w spodnie, a tu taka niespodzianka (Rodi łobuzie )
co złego to nie ja ..
Sam chciałeś, a Rodi mierzył do Ciebie z jakimś dziwnym błyskiem w oku. Coś musiałeś mu kiedyś złego zrobić ....
Hehehe... nie ma o czym gadać, tak czy siak pistolecik to baaaardzo słaba zabaweczka.
Pozdrawiam
Tomo!
A czy Rodi nie powinien teraz zrobić serii przysiadów?
Broń Boże, brak celności nie był jest jego winą
Pozdrawiam
Tomo - ja mysle ze wiecej bys zdzialal jakbys rzucal
ta spluwa - przynajmniej guza bys nabil...
Tomo - ja mysle ze wiecej bys zdzialal jakbys rzucal
ta spluwa - przynajmniej guza bys nabil...
Dobrze, że Rodiemu to do głowy nie przyszło...
Pozdrawiam
Tomo!
A czy Rodi nie powinien teraz zrobić serii przysiadów?
serie przysiadów zamienilismy wyjątkowo na serie napojów chmielowych ...
Kara polega na piciu czy kupowaniu?
JA WOLE ZEBY UKARANIKUPIWALI - a my pili...
Pozdro
Kara polega na piciu czy kupowaniu?
... razem kupili..razem popili
O to właśnie się rozchodzi . Ale w takiej sytuacji ponownie zostaje problem przysiadów jako kary za...
Ale w takiej sytuacji ponownie zostaje problem przysiadów jako kary za...
Ominiecie kolejki...??
To jest też dobry sposób. Ważne żeby w naszej zabawie obowiązywały jasne zasady.
Witam,
kiedyś w czasach dawnych kiedy słonie miały futra i ja byłem młody strzeliłem do kuzyna z takiego pistoleciku w wiadomy cel. Kuzyn stał na drabinie, miał spodnie grube , kalesony (bo była zima) strzelałem z odległosci dla mnie bezpiecznej (ok10 m) - reakcja była piorunująca - kuzyn spadł z drabiny (na szczęście był nisko) a ja dłuugo uciekałem przed nim
Pozdrawiam Marek
ps. poprosił bym o testy na skupienie
(...) miał spodnie grube , kalesony (bo była zima) strzelałem z odległosci dla mnie bezpiecznej (ok10 m) - reakcja była piorunująca - kuzyn spadł z drabiny (na szczęście był nisko) a ja dłuugo uciekałem przed nim
To chyba "tjuningowany" siakiś. Ja jak byłem kurdupel strzeliłem sobie przypadkowo z odległości ok 10 - 15 cm w klatke piersiową (przez T-shirt). Faktycznie zapiekło i zrobił się mały siniaczek ale nie było to jakieś wielce traumatyczne doznanie.
Witam,
żaden tjuningowany miał nakładaną rurkę z pvc wykończoną na "tłumik" przez co nie widać było lufy wyskakującej (do ładowania się ją sciągało ) a skupienie? na 5 m (bo tyle miałem na strychu gdzie strzelałem) trafiałem w kartę do gry 3 na 5 razy i to z celownika optycznego, tak tak Koleżanki i Koledzy. Mianowicie z takowej rurki pcv, lornetki odpustowej i kawałka nitki plus plaster i wałek do włosów (właściwie nakładka ) wyszedł mi celownik, no ale wtedy byłem mocno podstawówkowy...
Czułem się prawie jak Bond, nic dziwnego że potem Macgywer mi nie imponował...:)
Pozdrawiam Marek