Forum eportal / Strona: omnie.php
Jak w temacie 4h walenia po pierdolonej bieżni i ni drgnie, ciagle mi zjeżdżaj± wszelkiego rodzaje pręty i ¶rubokręty. Znacie jaki¶ knif aby t± cholern± doln± bieżnię wybić ???
S± takie malutkie szlifiereczki. Trzeba bieżnię przeci±ć, i już...
daro mozesz mi dac jakiegos linka bo tak jestem zjabany tym biciem ze nic mi sie nie chce...
[ Dodano: 2009-08-03, 21:15 ]
tylko nie pisz mi o tych na alledrogo bo tym to mozna se w styropianie rzeĽbić ,hehe
Ja zrobiłem sobie z płaskownika taki zagięty patent (można tez ze ¶rubokręta) zagina się końcówkę o jakie¶ 60 stopni, jeżeli jest potrzeba to można ja przeszlifować żeby była ostra i ogień
o biles z góry ? ja niczym nie moge chwycić się do bieżni. Cokolwiek naostrzę, to momentalnie sie koncówka łamie i zabawa od pocz±tku...
tylko nie pisz mi o tych na alledrogo bo tym to mozna se w styropianie rzeĽbić ,hehe
No to może jaka¶ wypożyczalnia narzędzi? Jak nie masz zaufania do zakupów alledrogich... Tam nie wszytko jest lipne, to tylko kwestia ceny. Bo wiadomo, że jak wydasz na narzędzie 50 zeta, to nie ma się co cudów spodziewać... A z kolei wydawanie 500 zł na wyjęcie jednorazowe łożyhsk też mija się trochę z celem...
Także poszukuj albo wypożyczalni, albo kogo¶, kto wydał kasę na te szlifereczkę...
A tak z czystej przekory wrzucę Ci link do alleco¶tam
http://www.allegro.pl/ite...t_promocja.html
dremel, podobno to s± najlepsze miniszlifierki.
Swoj± drog±, też mnie czeka wybijanie łożysk, a w główce ramy VFR jest jaki¶ kołnierz, który to skutecznie uniemożliwia...
o biles z góry ? ja niczym nie moge chwycić się do bieżni. Cokolwiek naostrzę, to momentalnie sie koncówka łamie i zabawa od pocz±tku...
tak, bilem z góry, jak z dobrego materiału się zrobi taki pazurek, i wali raz z jednej i raz z drugiej żeby się bieżnia nie kleszczyła to wyłazi, a walczyłem z dolna bieżni± tez sporo czasu, patencik spisał się idealnie, można się wspomagać również odrdzewiaczem typu WD 40 powodzenia
dół lekko schodzi
ja poddałem się przy górnej i zostawilem sobie j± na przyszły rok
tak jak pisze Grzesiek, w tedmie jak zmieniałem, to naostrzyłem łyche do zdejmowania opon z fiata (t± węższ± końcówkę) i waliłem na krzyż aż wyszła franca
Wywaliłem , ale trzeba bylo od dolu łyżkę prawie wbic miedzy bieznie a gniazdo i oprzec na rancie glowki, druga osoba od gory napierdala mlotem , dzięki Wicher za pomoc.
Sam się dziwił ze suka tak siedzie
trzeba bylo od dolu łyżkę prawie wbic miedzy bieznie a gniazdo i oprzec na rancie glowki, druga osoba od gory napierdala mlotem
Jak subtelnie Dobrze, że masz stolow± ramę...
Grunt, że franca pu¶ciła.
Daro jakbym miał aluminium to chyba sam bym sie za to bez sciagacza nie zabierał
Dodatkowo przy alu mialbym opory podczas wbijania, a stal to stal
trza było kupowac jak±¶ aluminiow± vferow± zabawkę , he??
Aluminiowa ramę to ja mam w rowerze