Forum eportal / Strona: omnie.php
Panie i Panowie kałmuki jedne proszę mnie tu nie denerwować.
Drogi ludu mam taki problem, że podczas jazdy na wprost ( po prostej drodze... bez znaczenia na prędkość)
czuje jak mi sie maszyna delikatnie kołysze na prawo i lewo, delikatne ruchu
A mam nowe opony, ciśnienie poprawne, nowe łożyska w tyle + wahacz, wyregulowane w główce ramy.
Jedyne co nie było zmieniane to łożyska w przednim kole ( ale nie wskazują na defekt), no i w pólkach wysunąłem max do przodu rury ( na równo z górną półką)
Może to wina tych nowych opon ? Nie mam pojęcia, wiem tylko ze u mnie nerwi mnie to ze mam strasznie miekkie przednie zawieszenie i lekko dam po hamulcu i juz dobijam, jak mam 5 cm skoku to wszystko, lipa.
Poczekaj aż wiatr ustanie
Zdejmij centralny kufer to się przekonasz co Cię buja
sportmaxy, watpie aby one były winnowajca.
Zdarzało się lecieć 150 przy bocznych podmuchach i było wszystko ok, dzis wiatru nie było.
na moje, to łożysko główki ramy
Grzesiek, na łożysko bym nie stawiał, co prawda luz tam miałem ale został skasowany, i nie wykazywało oznak zużycia, ale czort go wie...
Moze za mocno skręcone ?
luz tam miałem ale został skasowany
no cóż, może zbyt gorliwie został skasowany?
Moto na centralkę, potem dociążyć tył i obadać ruchy kierownicy.
Czy nie za ciężko, czy się nie przycina.
Działanie adekwatnie do zaobserwowanych objawów, czyli:
za ciężko - poluzować
przycina się - łożyska na szrot
ale sie upieracie:)
z główka jest wszystko ok.
Tego ja niestety nie wiem, czy luz w przednim kole na łożysku może wywołać takie objawy??
czy luz w przednim kole na łożysku może wywołać takie objawy
Tego nie wie nikt. Ale wg mnie łożysko musiało by zgubić z 1/4 kulek... Coby się bujać koło musiało niekiepsko.
Dlatego teżupieramy sięna za sztywne skręcenie łożyska główki ramy.
Ewentualnie bardziej prawdopodobne od łożysk koła przedniego może być łożyskowanie wahacza.
Powinieneś to dokładniej obwąchać.
wahacz robilem 2 lata temu i wszystko było skręcana kluczem dynamometrycznym (+ręczna korekata luzu )
Mimo wszystko przyjże sie jeszcze raz w takim razie łożyskom główki i wahacza.
A jak nie, to jedź na ustawienie zbieżności
zbieżnosc ustawialem na prasie
to chyba za cienka ta prasa była albo sztance nierówne miała
to nie honda by trza bylo krzywe rwmy prostowac:) yamahy sie nie gna tylka sie czasami upijają
Rozumiem, że koła wyważałeś przy zmianie opon??
Wydaje mi się, że główka ramy to nie będzie gdyż wtedy tendencje do kołysania byłyby odczuwalne bardziej na samej kierownicy, a nie na całym motocyklu, ale nie można oczywiście tego wykluczyć.
Ja przyjżałbym się tylnemu zawieszeniu i rzeczom, które były robione w ostatnim czasie.
przód wywarzony tył nie,
ale wątpie aby to np. przy prędkośći ok 40km/h miało wpływ.
Ha najlepsze to że mogę puścić kierę od 120km i zejsc do 20 i nic nią nie trzepie
Poniżej 20 to już łapie bo nie lubie całować się z ziemią
Racja, przy 40 nie odczujesz skutów niewyważenie. Czyli może jednak rozpracuj główke ramy nic innego nie przychodzi mi do głowy
a jeszcze jedno
bo niechce mi sie czytac kiedy i gdzie ma byc wkoncu ten nasz zlot ??
Na moje oko to będzie łożysko na główce, za mocno dociągnięte, motocykl przecież porusza się lekkimi łukami, dlatego łożysko dokręca się z odpowiednią siłą, żeby te łuki niwelować siłą rozpędu motocykla; jak za mocno dokręcisz to sie przeniosą na cały pojazd i motocykl będzie wężykował, szczególnie przy niskich prędkościach.
och przez Was bede musiał rozebrać cały przód. Sam już mam wątpliwości w jakim stanie są łożyska, i chyba dla świętego spokoju rozbiore se je i metoda dotykowo smakową obadam
rozbiore se je i metoda dotykowo smakową obadam
Jest to tzw. metoda organoleptyczna
u mnie nerwi mnie to ze mam strasznie miekkie przednie zawieszenie i lekko dam po hamulcu i juz dobijam, jak mam 5 cm skoku to wszystko, lipa. To sprawdź olej w lagach
a jak z tym kufrem centralnym - jeździsz z nim czy nie?
z centralnym zawsze
no i często z bocznymi
Zanim zaczniesz rozbierać pół motocykla to naprawdę sprawdź ten kufer. Bardzo często to właśnie on jest winowajcą.
Bronx, nie wkurwiaj mnie
Sprawdź najpierw różnicę pomiędzy jazdą z kufrem centralnym i bez. Musi Ci to ja, a potem jak nic nie dał i dalej buja to sprawdzaj resztę badziewia
Ja jak zapierdzielam z kufrem centralnym powyżej 140 to zaczyna bujać, ale za to jak dowalę kufry boczne to nie buja - i co ty na to????
Mówię Ci - tak jak prawi Batman, najpierw sprawdź czy buja jak ściągniesz kufer centralny.
powiem tak
pol roku po kupnie jezdzilem z centralnym i nie bujało
vivi jak walne boczne to tancze jak baletnica od 100 ale to mnie nie rusza:)
wypne centralnego i zobaczymy co bedzie, ew. przerobie stelaż na krótszy
Moja mroczna podświadomość mówi mi, że nowe opony mogą mieć wpływ na to bujanie z centralnym. Ale głowy uciąć nie dam. Tak mi się pomyślało o tych dwóch elementach.
Bronx, na mój ślip to to mogą być zaczątki Parkinsona, więc na Twoim miejscu bym odwiedził specjalistę. Jak po zażyciu leków bujanie ustanie, to znaczy, że miałem rację
Problem jest w tym że mnie buja jak zażyję
Bronx, my Cie tak wybujamy na zlocie że do domu nie będziesz mógł trafić i będziesz kurna chodził tak długo aż zacierki w dupie dostaniesz
u mnie nerwi mnie to ze mam strasznie miekkie przednie zawieszenie i lekko dam po hamulcu i juz dobijam, jak mam 5 cm skoku to wszystko, lipa. To sprawdź olej w lagach
Nie, to nie to, może sprężyny są już słabe, olej i uszczelniacze wymienione 2 miechy temu, od początku przednie zawieszenie miękkie było, no nic, następnym razem może jakiś gęściejszy olej sie wleje
Ogólnie ponoć w xjotkach miękkie zawieszenie jest, a jeszcze przy mojej wadze to za bardzo się nie dziwie
vivi ty se ketchu w dupe wsadz i będziesz zadowolony
ser-jones, xj ma naprawde miekkie zawieszenie ale, xj 600s zaladowana bagażem (życiowym ) do dopuszczalnego obciążenie nie dobijała mi nigdy przy lekkim hamowaniu. Jak wpadłem w dziurę czy cos innego tak drastycznego to i owszem.
ser-jones, xj ma naprawde miekkie zawieszenie ale, xj 600s zaladowana bagażem (życiowym ) do dopuszczalnego obciążenie nie dobijała mi nigdy przy lekkim hamowaniu. Jak wpadłem w dziurę czy cos innego tak drastycznego to i owszem.
Nie no, spoko drobne nierownosci wybiera dobrze, przy wiekszych jakis dziurach dobija no i przy hamowaniu (oczywiście przednim), nie ma o czym gadać, jak będzie czas to sie zobaczy co i jak
Bronx, zmieniłeś opony i zaczęło kołysać ??? A może jak mój kolega - założył nowe opony i zaatakował ostro krawężnik i pękło płótno w nowej oponie- a on chciał motocykl na szrot oddać.
Albo opony założone tyłem do przodu...
albo na lewą strone
Nie no, słyszalem ze trzeba koła zamienić, tył na przód
kałmuki jedne to nie wina kufrów.
Co lepsze dziś przyjrzałem się sprawie, i zauważyłem że naprawde wyczyuwalne kołysanie
idzie odczuć przy niskiech prędkosciach, poniżej 60km/h.
wy mi tu nie piedolcie o oponach tylko kiedy ten zlot ma byc !!!
Bronx, S T R Y K O W, Stryków, miejsce spotkania "Cesartka" 05.06.2009 godz.16.37
miejsce spotkania "Cesartka"
I nie "CESARTKA" tylko "CESARKA" Jak to cięcie takie...
A godzina może być 11:64
dobrze to teraz wracamy do kołysania
aaa aaa aaaa, kotki dwaaa...
hrrrrrrrrrr hrrr hrrrrrh hhhhrrrrrrrr
ciiiicho, bo się kolega ukołysał Szaaaa!
Bronx, przestań szukać dziury w całym moto. Jak Cię trochę pokołysa to będziesz juz dobrze przygotowany na mocne kołysanie na zlocie. A że wpierdziel masz murowany to co innego.
vivi ja już murarkę skonczylem i na zlocie nic nie mam zamiaru murowac!!!
bo Ty jeździć nie umisz
po pijaku sie nie jeździ bo wtedy kołysze
maniek ja ciagle mam jednoslad wiec sisza
[ Dodano: 2009-05-23, 18:15 ]
Ludziska a powiedzcie mi ile macie wysunięte lagi w górnej półce co?
|JA miałem na równo, teraz wysunąłem 1,5cm i i i
nnnnniiiieeee
powiem
Cytat:
|JA miałem na równo, teraz wysunąłem 1,5cm i i i
nnnnniiiieeee
powiem
Godej pan co że sie stało ??!!
ja tam kiedys miałam lagi wysuniete i jechało wszystko prosto
no i kolysanie się zmniejszyło, nie powiem że znikło całkowicie ale się zmniejszylo.
Rama to trójką , gdzie suma kątó to 180st. Jeśli zostawimy jeden kąt (przy główce) ramy
który się nie zmienia i długość motocykla, to wysunięcie, wsunięcie lag spowoduje zmianę dwóch pozostałych kątów w celu zachowania odwiecznego prawa matematycznego.
Na dniach zerkne na łożyska główki ramy
ja mam na równo. Miałem lekkie shimmy ale to z powodu niskiego cisnienia (bardzo niskiego )
Lagi powinny być na równo z półką
Ogólnie to to kołysanie można by olać, ale ja w swojej naturze mam pewne ubytki
I ma być tak jak nóż w maśle, miękko i prosto
[ Dodano: 2009-07-13, 19:42 ]
bronx jest glupi bo jezdzi z cisnieniem 1.6 bara i to bylo przyczyna kolysania
za to zaplacilem 500zl jebiac nowa opona.... sic