ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Witam.
Mam problem z tylnym hamulcem w swojej xj-ocie. Miałem zapieczone i zardzewiałe tłoczki ale hamulec w "miarę" działał, bo klocki były w dobrym stanie więc minimalny ruch tłoczka powodował, że moto zwalniało. Postanowiłem układ uzdrowić i rozmontowałem wszystko. Okazało się, że pompa nie jest w najlepszym stanie ma trochę luzów a zacisk jest tak zapieczony, ze tłoczków nie idzie wyciągnąć. Kupiłem więc na bajzlu "nowy" zacisk i pompę. Złożyłem wszystko do kupy, zalałem DOT4 i....nic k8rwa nic. Hamulec nie działa. Pompa niby działa, bo jak odkręcam odpowietrznik to płyn leci. Tłoczki też są ok bo jak je wciskam, to się chowają. Problem w tym, że nie wychodzą normalnie i nie zaciskają tarczy. Nie wiem w czym jest rzecz. Niby układ zapowietrzony nie jest....albo jest tak, że nie wiem jak go odpowietrzyć.
Co radzicie??


Mipie na odleglos ciezko dybac. Mozliwa jest tez taka sytuacja (najgorsza) ze pompa ktora kupiles to zlom i poprostu przepuszcza.
Mozliwe ze mimo wszystko nie odpowietrzyles ukladu ( najpierw samej pompy, a potem reszty) do konca. Sprobuj jeszcze w sposob kontrolowany ( tak aby nie zaciagnac powietrza) przy pomocy DUZEJ strzykawki sciagnac plyn odpowietrznikiem, powtorz czynnosc ze 2-3 razy. Swoja droga przy pracach z ukladem hamulcowym stram sie zawsze aby nie doszlo do zapowietrzenia pompy. Potem jeszcze raz w sposob tradycyjny odpowietrz OBA odpowietrzniki na zacisku.
Rozebrałeś i przeczyściłes zacisk przed montażem?
Może ten nowy/używany zacisk też ma zapieczone tłoczki.
Jesli tłoczki chodza lużno to prawdopodobnie pompa nie daje odpowiedniego ciśnienia albo ją źle odpowietrzyłeś. No ale tył to sie w 2 min odpowietrza i raczej problemów z tym nie ma. Mnei to własnie tyle czasu zajęło po reozebraniu zacisku i czyszczeniu pompki.
Mógł sie o-ring w pompce uszkodzić albo korpus jest na tyle wytarty,że pomimo sprawnego o-ringu nie wytwarza się odpowiednio mocne ciśnienie.
Zapowietrzona pompa. Nie zacisk tylko pompa. Można odpowietrzać do zasranej śmierci przy zacisku a pompa pozostaje zapowietrzona. Może tak być, nie musi.
Odpowietrzysz przez poluźnienie przewodu przy pompie, oczywiście przy wciśniętej dźwigni. Tylko szmaty na około, bo będzie płynem bryzgać.


Podeptaj mocno po hamulcu i poproś kogoś żeby poluzował przewód hamulcowy przy pompie. Tak kilka razy.
Tak odpowietrzysz pompę - jesli faktycznie jest zapowietrzona.
Dzięki za porady. Idę do apteki po mega strzykawkę i będę sprawdzał sposób zbiga. Cały układ jest na bank zapowietrzony, bo kupiłem oddzielnie pompę i oddzielnie zacisk a co za tym idzie w żadnej z tych rzeczy nie było płynu. Widzę, że bez kombinacji alpejskich się nie obędzie. Co do samej pompy, to sprawia ona wrażenie znacznie lepiej pracującej niż poprzednia, która "trochę" działała
No to powodzenia.
Daj znac jak skończysz odpowietrzać.

Ja odpowietrzałem bez uzycia strzykawy i szło bardzo sprawnie. Przewodzik jest krótki więc łątwo idzie.

Oby to było zapowietrzenie tylko!
z tego co napisałeś to zapowietrzona będzie pompa , wykonaj to co brdzo słusznie napisał Tomasz i będzie gites
Ja odpowietrzałem bez uzycia strzykawy i szło bardzo sprawnie
Bo nie miales zapowietrzonej pompy.
Z wytartym korpusem to raczej bajki z mchu i paproci
Wielka strzykawe mozna dostac u ... weterynarza.
Jeszcze uwaga do rozwiązania ze strzykawką i ściąganiem płynu przez odpowietrznik w zacisku.
Nie zawsze jest to skuteczne. Oto moje doświadczenia z przednim hamulcem.
Przy wymianie płynu zlałem cały (już nigdy więcej tego błędu nie powtórzę) i po zalaniu świeżym przystąpiłem do odpowietrzania.
Najpierw "normalną" metodą, układ niby został odpowietrzony, bąbelki powietrza się nie pojawiały a klamka miękka. Chyba z 3 razy uzupełniałem zbiornik i cały czas układ zapowietrzony. Oczywiście zapowietrzona była pompa i w niej gdzieś zostały bąbelki powietrza które nie chciały się do reszty układu przedostać.
Następnie metoda ze strzykawką podłączoną do odpowietrznika i z "wyciąganiem" płynu. Niestety, ale przez gwint odpowietrznika dostawało się powietrze i odpowietrzenie nie powiodło się.
Dopiero wcześniej wspomniana metoda z "popuszczeniem" przewodu przy pompie oczywiście przy wciśniętej klamce okazała się skuteczna.
Bo nie miales zapowietrzonej pompy.
Z wytartym korpusem to raczej bajki z mchu i paproci

Miałem zapowietrzoną bo ją wykreciłem z przewodu i całą dokładnie myłem w środku.
Zbig wytarty korpus w pompce to nie bajki. Miałem tak w Virago i taki problem mają też właściciele pierwszych Banditów.
Dobra już kupiłem pompę od dużego fiata i kilka nowych przewodów. Zakładam układ jednoobwodowy, od razu na przód i tył. Będzie stawać w miejscu
Zrób DUALA
Dobra już kupiłem pompę od dużego fiata i kilka nowych przewodów. Zakładam układ jednoobwodowy, od razu na przód i tył. Będzie stawać w miejscu
Jak go dobrze nie wyważysz, to się zabijesz. Taki układ, żeby dobrze działał, jest bardzo trudno zrobić. Łatwiej przeszczepić z innego moto.
Eeeee Mip nas pod wlos bierze z ty, fiatem.
URATOWANI!!!! BOCIAN BOCIAN.....tzn. hamulec, hamulec...hamuje....o jakże pięknie hurrraaa....Albercik hamuje zobacz hamuje.....

Nie było łatwo. Najpierw odpowietrzanie przy pompie, parę razy pssyk i nic dalej kiszka. Dobra to następna czynność odpowietrzenie przy przewodzie przy zacisku, no i tu dało do wiwatu pssyk psik pssy psik i poszło. No i finał...użycie odpowietrznika w zacisku, pssyk pssik i zaczyna twardnieć o jakże pięknie zaczyna twardnieć Jeszcze kilka razy i jest ....działa odpowietrzony i działający, pięknie hamujący.
Dzięki Panowie za pomoc i porady.

P.S.
Z tym jednoobwodowym układem na bazie pompy od fiata to był żart. Takie rzeczy to tylko w rajdowym maluchu się robi
No to super.
Czyli układ był cały zapowietrzony.

Viagre trzeba było wrzucić do zbiorniczka to by pedał był twardy jak należy

P.S. Już miałem prosić Cię o zdjęcia przeróbki układu hamulcowego
pssyk pssik i zaczyna twardnieć zazwyczaj jest odwtotnie, pssik, pssik i zaczyna mięknąć. A przepraszam, to nie ten dział
pssik, pssik
Tylko 2 razy ?
pssik, pssik
Tylko 2 razy ?
Wiek: 42 , zdziwiony jestes?
Wiek: 42 , zdziwiony jestes?
Mlodziency, q-de zebyscie Wy mogli tyle w naszym wieku, to bedzie rewelacja

Mlodziency, q-de zebyscie Wy mogli tyle w naszym wieku, to bedzie rewelacja

No co Ty zbig ? Kociarstwo to tylko na maskę samochodu potrafi skoczyć, a niekiedy skryć się pod silnikiem ogrzewając swoje zapchlone futro ! Obserwuję to ze swojego okna i wiem , że koty tak właśnie działają ! A co do innych rzeczy , to nawet nie chcę myśleć ! Gody raz w roku i to w marcu , albo w lutym , jak zima lekka, jak w tym roku !! Poza tym ŻENADA , jedyne co , to futro do ogrzania kości może się przydać , reszta bezużyteczna
Az nie moge uwierzyc ze znalazlem na tym forum temat ktory pomogl mi rozwiazac moj problem
Az nie moge uwierzyc ze znalazlem na tym forum temat ktory pomogl mi rozwiazac moj problem

A jednak I nawet spamu dużo nie ma

Czyli co, hamuje znaczy się?
Si . I nawet w pojedynke sie udalo. Ma sie te długie łapska
Si . I nawet w pojedynke sie udalo. Ma sie te długie łapska

Pogratulować
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl