Forum eportal / Strona: omnie.php
Proste pytanie:
jak ma sie baza oleju (mineral, polsyntetyk, syntetyk) do ilosci spalanej oleju na 1kkm - zakladajac, ze nie wystepuja wycieki?
Ktorego oleju wiecej bedzie bral silnik i dlaczego?
Ja mam swoja teorie zaczerpnieta z praktyki , ale narazie nie bede sie nia dzielil - chetnie poslucham Waszych opinii.
Wg mnie przy sprawnym i niewyeksploatowanym silniku nijak
Moja poprzedniego-chujwiejakiego nie brala wogole.
Teraz mam semi i wyglada na to ze tez nei bierze nic.
Mazi ..Ja Cię bardzo prosze...
Mazi ..Ja Cię bardzo prosze...
o... ?
Znów pierdolenie o olejach!
Moja chleje kazdy olej czy to mineral czy syntetyk Ale stara jest więc jej wybaczam.
Znów pierdolenie o olejach! A ja strasznie lubię takie tematy, 100 osób i 200 opinii
Moja chleje kazdy olej czy to mineral czy syntetyk Ale stara jest więc jej wybaczam. Moja tez chleje chociaż jest młoda
A raz więcej, raz mniej, ale ja waryjat jestem to musi chlać
Znów pierdolenie o olejach!
Moja chleje kazdy olej czy to mineral czy syntetyk Ale stara jest więc jej wybaczam.
tak to z pijakami jest...
moja praktyka jest taka, ze po przesiadce w aucie z minerala na polsyntetyk przestalo ubywac oliwy. kumpel po zmianie w moto minerala na polsyntetyk tez podobne odczucia ma - zas wszyscy w kolo mnie krzycza, ze to niemozliwe, ze jest odwrotnie...
ciekaw jestem jakie doswiadczenia zbig ma w tym temacie.
Moja chleje kazdy olej czy to mineral czy syntetyk Ale stara jest więc jej wybaczam. Moja tez chleje chociaż jest młoda
A raz więcej, raz mniej, ale ja waryjat jestem to musi chlać
u mnie jest tak, ze wiecej spali jak bardziej odkrece i na zewnatrz jest gorac, ewentualnie jak robie spore przebiegi za jednym rzutem... a wiec silniczek osiaga spore temperaturki. Smigam na mineralu
ciekaw jestem jakie doswiadczenia zbig ma w tym temacie. Coś czuję że nareszcie jakaś porządna pyskówka będzie, bo NUDNO było na forum. dawaj ZBYCHU
Mazi z tego mco pamiętam na Rybowni się z kimś tam spierałeś...I nie wiem czy to nie był właśnie Zbig. Po co kolejny raz o tym samym biadolić?
Mazi z tego mco pamiętam na Rybowni się z kimś tam spierałeś...I nie wiem czy to nie był właśnie Zbig. Po co kolejny raz o tym samym biadolić?
chodzilo wtedy chyba o luzy na zaworkach... o ile mnie pamiec nie myli.
ciekaw jestem jakie doswiadczenia zbig ma w tym temacie.
Pi-l sie kolego, nie dam sie sprowokowac na strzepienie klawiszy.
Moj sprzet nie bierze ani grama (wyskoczylo mi 10 000 mil/ 16 000 km) wq-il bym sie jak by bral, przy tym przebiegu, to samo bylo przy Divie. Pzdr.
Tak na harybowni gadka byla o tym co sie dzieje z zaworami w miare uplywu czasu, i w zwiazku z tym dlaczego plytki zaworowe sie szlifuje a nie np napawa
ciekaw jestem jakie doswiadczenia zbig ma w tym temacie.
Pi-l sie kolego, nie dam sie sprowokowac na strzepienie klawiszy.
Moj sprzet nie bierze ani grama (wyskoczylo mi 10 000 mil/ 16 000 km) wq-il bym sie jak by bral, przy tym przebiegu, to samo bylo przy Divie. Pzdr.
Tak na harybowni gadka byla o tym co sie dzieje z zaworami w miare uplywu czasu, i w zwiazku z tym dlaczego plytki zaworowe sie szlifuje a nie np napawa
eee tam dyplomatyczna gadka a pytanie bylo konkretne
po kontroli luzow w moim moto, czesc powedrowala w dolny zakres, czesc w gorny wiec ja tam dalej bede sie przy swoim upieral
Spieraliści się o to którego oleju auto / moto mniej spali! Pamięc mam jeszcze w miarę.
Admin-lock?
Piszcie piszcie, poczytam sobie dla odmiany...
Spieraliści się o to którego oleju auto / moto mniej spali! Pamięc mam jeszcze w miarę.
hmmm...
hmmm...
Nie pamiętasz?
Pisałeś że w jakiś tam samochodach znajomych czy w rodzinie po przejściu z mineralek na semisyntetyki zużycie oleju się zmniejszyło.
Ryba ma errora na forum więc lin ka nie mogę wrzucić.
hmmm...
Nie pamiętasz?
Pisałeś że w jakiś tam samochodach znajomych czy w rodzinie po przejściu z mineralek na semisyntetyki zużycie oleju się zmniejszyło.
Ryba ma errora na forum więc lin ka nie mogę wrzucić.
pamietam. ruszylem temat bo znow jak bumerang wrocil w jednej rozmowie, a do haryby nie zagladam.
a do haryby nie zagladam
Takie przyjazne forum...no co ty Mazi
a do haryby nie zagladam
Takie przyjazne forum...no co ty Mazi
takie przyjazne az wzielo i padlo... mily akcent przed poludniem, mniam
hara nie uwaza, nie krzyczy na motloch i sie wzielo rozsypalo.
No dobra ale co w końcu z tymi olejami.... ?
Ten znów z tymi kutkami
Ale jakie ładne te kutki Takie zamknięte teraz
mazi, ja do mojej Starej (tu mowa o XJ w podeszłym wieku. . . co by nie było ) wlałem mimo ostrzeżeń zamiast półsyntetyka(Mobil 4T 10/40) syntetycznego Shell'a chyba 15W/40 i zauważyłem podobną zależność. Półsyntetyka dolewałem, syntetyka jeszcze nie.
To tak w temacie
Czemu syntetyka ma nie brać a semi / mineral tak?
Nie wiem
...ale, kuria, tak właśnie to się objawia.
Być może nie chodzi tu o bazę, a o lepkość
Lejta co chceta..
Ja przechodzę na http://habi.pl/a22-castrol-gtx-high-mileage-15w-40
A co... taki zajebistyjest podobno.
Pytanie tylko w jakim okresie czasu występuje ta zależność. Jeśli po pierwszej zmianie na syntetyk wszystko jest ok nie znaczy, że jak go wymienimy kolejny raz na taki sam dalej nie będzie brać. Trzeba by sprawdzić po przebiegu powiedzmy 15 000km i wtedy porównać. Takie moje myślenie łot.
No to ja walnę opis za 3 lata
syntetyki zostawiają jakieś 20 razy cieńszy "film olejowy" - czy jakoś tak i samo spalanie grubego filmu inaczej przebiega jak tego cienkiego...
Być może nie chodzi tu o bazę, a o lepkość
Chyba wlasnie o to chodzi. Mineral robi sie duzo rzadszy niz syntetyk w wysokich temperaturach (podobno ).
Emcio zmiksowales mi w głowie, ktoś z castrola kiedyś strzelił mi taką teorie o grubosci filmu etc....
Zadzwonie normalnie gdzieś zaraz bo nie usne dzisiaj
Zadzwonie normalnie gdzieś zaraz bo nie usne dzisiaj
nie pij juz wiecej tych redbykow, dominatorow i innych swinstw
chyba jednak usne
a więc tak, temat jest zbyt zawiły żebym zrozumiał i przekazał dalej Ale mniej wiecej chodzi o niskowrzące frakcje w oleju i o klasę odparowalności w/g nocka. Parametr tego nocka informuje o potencjalnej ilości ubytku oleju w czasie pracy. Im nizsza wartość parametru nocka tym straty będa mniejsze. Krótko mówiąc syntetyki są w tych kwestiach lepsze. A w racając do grubości filmu to temat jest poniekąd potwierdzony
danke.
Ja tam wole miec gruby film
Pytanie tylko w jakim okresie czasu występuje ta zależność. Jeśli po pierwszej zmianie na syntetyk wszystko jest ok [...]
Proponuje wzorem rolników wprowadzić "płodozmiam" czy jak to się tam nazywa i za każdym razem lać inny olej
Ja tam wole miec gruby film
I słusznie, cienki film łatwiej się urywa... Więc przed zlotem trzeba zalać minerala
Dokładnie to miałem na myśli
To jakie sugestie?
Niepotrzebnie place 150 za banke Power 1, jak mozna zalac GP za 70zl?
Konteks jest taki ze bedzie duzo lepiej.
odnosnie oleju:
dzisiaj ogladalem dwie yamaszki dla kumpla.
jedna zaprezentowal nam chlopaczek z forum haryby, jak tu jestes i byles o 18tej pod CH Marki to przyznaj sie bez bicia, bo moze ja juz cos sobie w glowie pokrecilem.
stwierdzil, ze oliwe wymienial raz na 10kkm, przy czym dolewal tylko max 200ml na te 10kkm.
Po tym wstepie wiedzialem, ze tego motora nie kupimy.
drugi gosc, z pruszkowa pokazal nam sliczna xj600n, w jedynym slusznym kolorze: srebrnym. I powiedzial to, o czym sam zapomnialem napisac: on zauwaza, ze zuzycie oleju w sporej mierze zalezy od stylu jazdy - jak bardziej kreci to motorek wiecej tego oleju wciagnie, jak jezdzi spokojnie to praktycznie go nie ubywa.
obaj ganiaja na motulu 15w50 bodajze.
ot taka dygresja, ze niekiedy przy ogladaniu szrota warto podpytac sprzedajacego i nie przeszkadzac mu w monologu. czasami powie cos ciekawego, innym razem na starcie kopnie sie w tylek.
stwierdzil, ze oliwe wymienial raz na 10kkm, przy czym dolewal tylko max 200ml na te 10kkm.
Po tym wstepie wiedzialem, ze tego motora nie kupimy.
Czemu?
Taka mała ciekawostka. Była XJ600 Łukaszaiagi z 1985 r nie brała wcale oliwy.
stwierdzil, ze oliwe wymienial raz na 10kkm, przy czym dolewal tylko max 200ml na te 10kkm.
Po tym wstepie wiedzialem, ze tego motora nie kupimy.
Czemu?
bo co 10kkm wymienia sie w aucie, nie w dywersji.
Nosz kurna, jak tak, to bell raya zalecają wszyscy... I polecają. Jak już kupiłem i zalałem, to nawet nikt o tym nie wspomni...
A co za różnica, ile bierze? I tak trzeba sprawdzać stan i dolewać...
I musi brać, nie ma bata.
I musi brać, nie ma bata. I tu się zgadzamy, jak nie bierze to abstynentka (ta XJ-ta) albo kierowca BABA
I tu się zgadzamy, jak nie bierze to abstynentka (ta XJ-ta) albo kierowca BABA
Hehehe, po co komu motocykl, który nie pije? Oleju...
Żadna przyjemność...
Cofam : walsnie dolalem
No ale co tu sie dziwic... na poprzednim oleju zaczynalem przygode z moto, teraz mam juz prawie 6000 przejechane, wiec troche odwazniej odkrecam.
Tajemnica dugowieczności starych Yamaszek polega właśnie na tym,że chleją olej.
Przesmarują co tzreba , resztę spalą, a kilka kropli wypluja wydechem - konserwując go przy tym... i śmigają jak dziewice przez 20 lat
i śmigają jak dziewice przez 20 lat
20 kilka
Moja ciągle jak dziewica
Co by tu nie gadac, ale silniki chlodzone powietrzem maja zwiekszone tendencje do lykania oleju, wynika to niejako z ich konstrukcji. Wieksze luzy robocze tlok- cylinder i duzo wieksze obciazenia termiczne. Wszystko to wplywa niejako na naturalne zużycie oleju. Są oczywiście wyjatki, ktore oleju biora monimalne ilosci. Moja poprzednia Diva! (dolewalem 100-150ml pomiedzy wymianami).
Pzdr.
mój dobry kumpel miał kiedys grenade i na 100km dolewał prawie 5litrów, jak kiedyś pierdyknął przegazówkę na marszałkowskiej to rotundy nie było widać
buhehahha dobre
Moja poprzednia Diva
No to faktycznie dobra sztuka była
Moja to tak ze 400ml na tysiąca wychleje - komprecha idealna, uszczelniacze tyss.. Ostatnio była na serwisie... i nic w silniku złego się nie dzieje.
Jedziesz lajtowo - nie pali
pałujesz - żłopie lub chleje (do wyboru)
Dowód
Ostatni wyjazd do Pragi
Piła - Praga - lajtowa jazda, zużycie paliwa ok 5,5 l i niezauważalne zużycie oleju (przed wyjazdem dolewałem do połowy okienka, w Pradze sprawdzałem i było bez zmian)
Praga - Piła- pałowanie po autostradzie, zużycie paliwa prawie 8 litrów wyszło, w okienku oleju nie było widać.
To napisałem ja, MIŚ zakneblowany i dodatkowo pobity w MORDĘ
Co to jest wg. was lajtowa jazda ?
Do 6k obrotow i do 120 czy ile ?
No dla mnie to jest właśnie lajtowa jazda.
Tak żeby na trasie nie przekraczać 6 tys.
No to Tomasz moja się identyko zachowuje.
no Panowie chyba zachęcę do zakupu fj-ty tu olej leje się jedynie przy wymianie, no chyba że przebiegi extreme i pałowanie po mieście.
Sam na niej raczej nie zap... i przebiegi rzędu 4-8tys rocznie.
Tam mówisz...bo wiesz.. Na wiosnę jadę prawdopodobnie po taką sztukę do niemcowni. A jak się okaże ,że chleje olej to jesteś pierwszy do odstrzału
Na zlociku będziesz..?
Jak tak to sobie porozmawiamy o FJ-cie.
...tak mówie znam jeszcze kilka fj-tek które rzeczywiście nie biorą oleju.
Oczywiście będę w strykowie to pogadamy, będą jeszcze co najmniej dwie fj-oty to zasięgniesz jeszcze innych języków