Forum eportal / Strona: omnie.php
No to rozpalamy tego grilla. Nie wiem czy zrobimy mini HFT, bo wszystkie zwierzaki mamy pokiereszowane po MP w Borkowie. Myślę że da radę coś wybrać. Jest jeszcze opcja że potrenujemy sylwetki (Aligator jest ostatnio wielkim fanem). Ja osobiście knuję spisek, jutro przylatuje mój syn z Londynu i chciałem pokazać czym się stary ostatnio zabawia. Co Wy na to.
Postaram się wykosić w sobotę trawę przynajmniej tam gdzie strzelamy.
A myślałem że nikt się nie odezwie .
Korciło mnie zacząć temat ale się wstrzymywałem.
Jestem już po komunii a właściwie to moje córki i czasu w weekendy będę miał więcej ( chyba ) do dyspozycji.
Ja się zapisuję na cokolwiek. Mogę się zerować nawet cały czas .
Wspominałeś coś Jorge przez CB, że nie za tydzień a za dwa... Ja niestety w tym tygodniu nie dam rady - impreza rodzinna.
Wspominałeś coś Jorge przez CB, że nie za tydzień a za dwa...
CB kłamie .
Zgłaszajcie się - ja popatrzę
Witam wszystkich
Wstępnie jestem zainteresowany, jeszcze dziś poszukam na mapce gdzie to jest, bo jeszcze mnie z wami nie było. Jestem również mobilny, więc mam ze dwa miejsca wolne w autku.
Jeszcze raz dzięki Jorguś za zaproszenie. Napisz na PW coś więcej na ten temat, co się z czym je itp...
@hiero,
tutaj masz opis dojazdu http://frontwschodni.org/...opic.php?t=1644
Jest jeszcze opcja że potrenujemy sylwetki (Aligator jest ostatnio wielkim fanem).
Pierwszy raz w życiu sylwetki strzeliłem u Jorgusia na początku kwietnia. Zostało mi 3 lub 4 zwierzaki.
W Borkowie strzelałem drugi raz. Pomyślałem sobie, że nie będę ścigał się z terminatorami i strzelałem rekreacyjnie jeden za drugim - na oddanie strzału "zużywałem" tyle czasu ile trwa włożenia śruta do lufy. Jak sędzia odezwał się: "do końca sześć minut" usłyszałem z tyłu aksamitny jak jedwab głos Chorchego: "spokojnie. masz kupę czasu". Miałem obrobione trzy belki - zostały tylko muflony. Zdjąłem wszystkie - z tego co obserwowałem jako jedyny. Po podliczeniu okazało się, że mam 11 punktatos, a najlepszy 13
Jestem również mobilny, więc mam ze dwa miejsca wolne w autku... Całe, wolne dwa miejsca ...jAk nic jakieś małe, fajne kabrio kupe... albo towarowy żuk
W tą niedzielę mam komunię córki, więc dobrej pogody i smacznego grilowania.
Pogodynka mówi, że w niedzielę ma padać. Rozumiem, że za mało zmokliście w Borkowie?
Może jednak za tydzień?
Jaka będzie pogoda okaże się jutro.
No jutro ma być pieknie
Pogodynka mówi, że w niedzielę ma padać. Rozumiem, że za mało zmokliście w Borkowie?
Może jednak za tydzień?
Jeżeli będzie padać to proponuję nie przyjeżdżać, odłożymy do następnej niedzieli. Po Borkowie wody mam dość i nie wystawię nosa z domu. Przy wątpliwościach, znacie numer, jest także w LUZIKU, kontakty.
Całe, wolne dwa miejsca ...jAk nic jakieś małe, fajne kabrio kupe... albo towarowy żuk
Jak trzeba, to żuka też mam, na leżąco i piętrowo pod samą plandekę to ze 20 miejsc... czasy "kupe" już u mnie minęły (ciepło wspominam) niestety, z resztą w kupe to ewentualnie jeden pasażer wchodzi (chyba że się dach rozłoży to w bagażniku ktoś niewielkich gabarytów się zmieści).
No jak ktoś bardzo chce się gnieść to powiem otwarcie: mam 3 wolne miejsca
Chciałbym przypomnieć, iż pamiątkowy zestaw kiełbasowo - kaszankowy typu Borków Grill jest u mnie ... a ja zdecydowanie za tydzień wolałbym strzelanko....
Chciałbym przypomnieć, iż pamiątkowy zestaw kiełbasowo - kaszankowy typu Borków Grill jest u mnie ... a ja zdecydowanie za tydzień wolałbym strzelanko.... 3masz to w lodówce czy w garażu
Widzę, że sporo osób odkłada spotkanie na "za tydzień". Jakby faktycznie impreza została odwołana, to dajcie znać, najlepiej jeszcze dziś po południu. Ja się nadal piszę na strzelanie.
Teoretyczna prognoza na niedzielę:
Przed południem powinno być ładnie, bez deszczu (do około 14.00), ciśnienie 1015hPa. Wiatr 1-2km/h i będzie rosnąć. Po południu spodziewany wzrost zachmurzenia, opad od 0,1 do 0,9mm, wiatr do 17 km/h. Spadek ciśnienia do 1013hPa, wieczorem do 1007hPa. Oby się sprawdziło.
Teoretycznie przed południem ma padać słaby deszcz praktycznie to żaden deszcz jeśli nawet będzie - w co wątpię.
Ja chyba pozostawię decyzję na telefon.
Zresztą rozsiodłałem sztejera i custom poszło do poprawki ... hm, jest okazja żeby odkupić w wersji fabrycznej, bo jak założę to umarł w butach - nie oodam; ktoś chętny?
Po czyszczeniu po Borkowie nabrałem szacunku do konstruktorów. To naprawdę kompaktowo rozwiązany karabin.
to jeszcze mnie oświećcie, na którą godzinę wypadałoby się stawić? Rozumiem, że osoba towarzysząca płci pięknej jest dozwolona na zlocie?
W takim razie i ja zajadę choć nie na długo z dwiema duszkami .
Może jakąś kiełbasę wziąć czy grila nie będzie ???
Teoretyczna prognoza na niedzielę:
Przed południem powinno być ładnie, bez deszczu (do około 14.00), ciśnienie 1015hPa. Wiatr 1-2km/h i będzie rosnąć. Po południu spodziewany wzrost zachmurzenia, opad od 0,1 do 0,9mm, wiatr do 17 km/h. Spadek ciśnienia do 1013hPa, wieczorem do 1007hPa. Oby się sprawdziło.
Ali, masz konkurencję odnośnie prognozowania pogody ....
Jak się zjedzie to babskie towarzystwo, to na pewno będzie padać.
A zresztą niech przybywają, nauczą się szybciutko bluzgać jak szewc - nadrobią stracony czas .
Teren pod mini HFT przygotowany (nawet FTciaże nie mieli by się czego czepić), trawka wykoszona do setnego metra. Rozstawiłem też stojaki do silhouette, ale nie miałem czasu aby dzisiaj postrzelać. Zajrzyjcie tutaj jutro około 8.30, skrobnę czy jadę do Boduszyna.
Ja mam takie dwa 9-cio letnie pokemony.
Jakby ktoś im przywiózł towarzystwo to je zabiorę.
Jakby ktoś im przywiózł towarzystwo to je zabiorę.
Witajcie
Wybieram sie do Was i zabiore ze sobą ośmiolatka wiec towarzystwo Panie bedą miały zapewnione :)
Pogoda nie daje żadnych wątpliwości, o 9 wychodzę z domu.
Nie zapomnijcie zabrać śrutu, jak ja wczoraj.
Nie wiem czy łączenie rodzinnych klimatów piknikowych ze strzelaniem jest rozsądne. Żona, dziewczyna czy matka spoko, ale jednak ja bym się obawiał bawić karabinem, mając świadomość, że gdzieś dookoła kręcą się dzieci.
Nie wiem czy łączenie rodzinnych klimatów piknikowych ze strzelaniem jest rozsądne. Żona, dziewczyna czy matka spoko, ale jednak ja bym się obawiał bawić karabinem, mając świadomość, że gdzieś dookoła kręcą się dzieci.
Było spoko loko .
Krzyś ( ten ośmioletni ) nikomu nie zrobił krzywdy, nawet sobie.
Jest teren do strzelania i oddzielny do rekreacji zabawowej. Moich pokemonów wprawdzie nie było ale myślę że dzieci zajęłyby teren wkoło chatki i by się sobą zajęły.
Ludzie dajcie zdjęcia. Na kilku z nich chyba wyszedłem jak człowiek a nie jak kudłacz
Ludzie dajcie zdjęcia. Na kilku z nich chyba wyszedłem jak człowiek a nie jak kudłacz :lol:
Zaraz wybiorę te nadające się i wkleję na forum:)
Dziękuję jeszcze raz za miło spędzony czas, było bardzo fajnie. Z pewnością nie było to nasze ostatnie spotkanie... :)
EDIT: Wybrałem kilka fotek.
co mogę powiedzieć było zajefajnie żałuje tylko że musiałem się zbierać wcześniej
Zaraz wybiorę te nadające się i wkleję na forum:)
Dziękuję jeszcze raz za miło spędzony czas, było bardzo fajnie. Z pewnością nie było to nasze ostatnie spotkanie...
EDIT: Wybrałem kilka fotek.
Eeee.
Było trochę kobitek z tego co pamiętam a pijany jeszcze nie jestem i co nieco pamiętam a tu ich wcale nie widać
Edita:
Ooo przepraszam jedna jest . To ta co piszczała elektroniką. Myślałem że ma jakiś dalmierz elektroniczny ( zakazany w tej branży ) a to był tylko jakiś fajny fotoaparat ( gdzie są zdjęcia z niego ) .
Kolejna Edita:
Kurdę jak będziecie tak po trochu dodawać te zdjęcia to moje posty powyżej będą całkiem bez sensu i trzeba będzie się zarumienić .
P.s
Ciekawe czy byłem ostatni a bardzo się starałem.
Eeee.
Było trochę kobitek z tego co pamiętam a pijany jeszcze nie jestem i co nieco pamiętam a tu ich wcale nie widać
Edita:
Ooo przepraszam jedna jest :lol: . To ta co piszczała elektroniką. Myślałem że ma jakiś dalmierz elektroniczny ( zakazany w tej branży ) a to był tylko jakiś fajny fotoaparat ( gdzie są zdjęcia z niego :?: ) .
Reklamacja uznana;-) Przeszukałem wszystkie fotki i odnalazłem "zaginione" Panie :) Wiecej niestety zdjęć Pań nie mam, Krzyś fotografując imprezę skoncentrował się głównie na sprzęcie strzeleckim :)
Zaginione zdjęcia dołączyłem do tych poprzednich.
error
Wyniczki,
wpadł taki gościu - Maciek, złapał pierwszy z brzegu karabin Chorchego i strzelając HFT pierwszy raz w życiu wypykał 40 punktatos, co daje trzeci wynik z dzisiaj, ale zdziwka nie ma, genetycznie związany z właścicielem sprzętu, którego używał. Syn znaczy się.
Hiero brzydzi się optyką i strzelał z otwartych.
Al nie zapomniał jeszcze jak to się robi, a Jabolek wypykał ze stołka poprzez kant-bak naszego miszcza - Sadama, który wpadł narobił zamieszania i pochwalił się swoją (?) białogłową - to nie ta sama, co dwa tygodnie temu
.
Aligator
" Ali... rze " Jest materiał na komiks .
Wyniczki,
wpadł taki gościu - Maciek, złapał pierwszy z brzegu karabin Chorchego i wypykał 40 punktatos, co daje trzeci wynik z dzisiaj, ale zdziwka nie ma, genetycznie związany z właścicielem sprzętu, którego używał. Syn znaczy się.
Hiero brzydzi się optyką i strzelał z otwartych.
Al nie zapomniał jeszcze jak to się robi, a Jabolek wypykał ze stołka poprzez kant-bak naszego miszcza - Sadama, który wpadł narobił zamieszania i pochwalił się swoją (?) białogłową - to nie ta sama, co dwa tygodnie temu
Lepszego streszczenia tego dnia w tzw. dwóch słowach być nie mogło
wpadł taki gościu - Maciek, złapał pierwszy z brzegu karabin Chorchego i strzelając HFT pierwszy raz w życiu wypykał 40 punktatos, co daje trzeci wynik z dzisiaj, ale zdziwka nie ma, genetycznie związany z właścicielem sprzętu, którego używał. Syn znaczy się.
.
Głupio by było gdyby strzelił mniej punktatos.
W końcu wpadł na chwilę z królestwa wszelkich Air Arms'ów, BSA'sów, Wembley'ów i innych jeszcze. Wszystko wskazywało na to, że musi zrobić przyzwoity wynik.
W przeciwieństwie do mnie. Jak ja już się nauczę strzelać i celować z nowego BSA to znowu zakupię coś nowego i znowu będę się musiał od nowa uczyć .
Przy okazji pogratuluję wszystkim którzy mi dołożyli, w szczególności Maćkowi. Nie obiecuję rewanżu bo nie wiem z czego będę strzelał .
A ja zapowiadam rewanż!!! I postaram się być wyżej w rankingu. Chętnie bym się zajął optyką , ale to nie ja się jej brzydzę, ale mój szef brzydzi się większą wypłatą dla mnie, więc zostanie jak jest. Wiem, że to wygląda trochę jak ruszanie z szablą na czołgi, ale co tam...
P.S.
Kudłaty, ładny avatar
ależ Wam zazdraszczam, pogoda była cudna i klimaty piknikowe jak widzę dopisały
Kudłaty, ładny avatar
Tak, wiem, dzięki, dzięki .
Za awatar też .
error
Ale Wam fajnie! lepiej było tu pojechać jak do Borkowa
Trzeba wyciągnąć wnioski z lekcji
No fajnie, fajnie szkoda, że nie mogłem postrzelać z Wami. Mam nadzieję, że jakoś niedługo planowane jest następne spotkanko.
Pozdrawiam
Tomek
...
...
Pozdrawiam
Tomek
buhahahaha...coś się tak przedstawił, jakbyś się żegnał przed daleką podróżą??
samo tak jakoś, automagicznie
No i po wszystkim .
Kiepsko że tak szybko się zwineliśmy nawet grila się nie sprubowało ale niestety kancert na nas czekać nie miał zamiaru .
Mam nadzieje ,że nie zmokliście .
A zamieszanie to takie małe wyszło bo jak wiadomo to ja z zasady się nie kładę a leżące pozycje strzeleckie zamieniam na stojaka bo mi wygodniej - przepisy zezwalają .
Fakt białogłowa nie ta sama co tydzień temu .
No i zaraziłem się teraz muszę wytłumaczyć swojej lepszej połowie że pcp jest mi niezbędne do życia . Wiem jedno żeby coś osiągnąć trzeba walczyć
No i zaraziłem się teraz muszę wytłumaczyć swojej lepszej połowie że pcp jest mi niezbędne do życia
Nie martw się. Najwyżej obiadu nie dostaniesz...
Moja Pani chyba się wstępnie zaraziła, bo już w drodze powrotnej dopytywała się, kiedy znowu jedziemy Chyba, że oprócz strzelania spodobał się jej ktoś inny....
A ja na razie z uporem maniaka będę dążył do tego, aby z otwartych ustrzelić wynik Aligatora (lub chociaż w pobliżu).