Forum eportal / Strona: omnie.php
W imieniu Jorgusia zapraszam na zamknięcie sezonu miniHFT 2009 i inaugurację nowego 2010. Nowy rok będzie u Nas najwcześniej.
Zero range od 9:00
Ustawiamy tor i jazda, początek w momencie gdy ilość uczestników przekroczy masę krytyczną, ale nie później niż 10:30, bo musi być czas na grilla i pogaduchy.
o o ktorej godzinie?
o o ktorej godzinie? Będę dodawał szczegółowe informacje do pierwszego postu.
Proponuję zgłaszać wolę lub niechęć przybycia. Siedzących cicho jak mysz pod miotłą będziemy wywoływać do tablicy .
Zgłaszam chęci do postrzelania ( oby nie padało ).
no to bede
Postaram się być !
Będę
Pzdr.
Niestety tylko na samo strzelanko (ewentualnie wcześniej trochę) uda mi się wpaść ... Po południu Rodzinka
ps. Ali, weź jeżyka
pps jest mały problem, ze swojej dmuchawki zdjąłem lakier i stopkę
Co prawda Jarek obiecał podzielić się swoją, ale może ktoś miałby drugą dmuchawkę przy sobie ... Bo z beretki fs92 to ja nie powalczę, chyba że dystans zmniejszymy o jedno zero
Nie martw się, tym razem dopompuję powietrza, po Chęcinach zestaw do ładowania mam już sprawny i drugi raz nie popełnię tego samego błędu.
...drugi raz nie popełnię tego samego błędu.
A co się stało?
Pytanie było do Jarka
... ( oby nie padało ). Nie będzie, nie powinno, nie może nam tego zrobić .
Do tej pory, wszystkie Boduszyny były bezdeszczowe...cdn...
eee... chyba jednak będzie padać. No nic, najwyżej sobie po prostu pogadamy.
Pzdr.
Pal to licho, czy potrzebujemy pretekstu by się spotkać )))) ?
Jarek, nie chcę Ciebie irytować, ale ja już stopkę dopasowałem ... Jutro nabywam najdrobniejszy papier ścierny i glans nadaje ... A potem bejca i chwila prawdy...
Jarek, nie chcę Ciebie irytować, ale ja już stopkę dopasowałem
Wcale mnie to nie irytuje, wręcz przeciwnie, mam nadzieję że zdradzisz jak to zrobiłeś?
eee... chyba jednak będzie padać. No nic, najwyżej sobie po prostu pogadamy. Pzdr.
Będziemy gadać i strzelać i znów gadać - może nawet coś przekąsimy?
A nawet jeśli trochę pokropi, w co pomimo prognoz wątpię, to nic się nam nie stanie.
A i bedziem czyścić sobie lufy
A i bedziem czyścić sobie lufy
Już wyczyściłem, pieluchą
Pękła paczka śrutu na nowej lufie i się lekko zaczęło rozjeżdżać.
Prognoza jakaś nieciekawa, na deszcz nie wyciągnę karabinu bo mam w połowie surowe drewno.
W dodatku dzieci chore, jak i mnie rozłoży to się nie będę szarpał na wyjazd.
Czy ktoś mógłby przywieźć chrono.
Czy ktoś mógłby przywieźć chrono.
Zawsze z karabinkiem mam combro. Jak będę to służę uprzejmie.
To superaśno .
Z prognozą dzieje się coś dziwnego, deszcz ucieka
A jeszcze jeden mi pomysł przyszedł do głowy, jakby mocno padało to może spod daszku postrzelamy na stojaka w sylwetki albo kilka figurek?
to co??
jutro o 9??
to co??
jutro o 9??
Postaram się być na 9 albo nawet i wcześniej bo już wiem że szybko będę zmiatał z powrotem. Cała rodzina się pochorowała.
Będzie padać.
Ja też będę, ale coś czuję przez buty, że jak pokropi z rana ... to towarzycho wymięknie
Ja planuje przyjechać
Niech ktoś zrobi karty startowe, bo wszystkie wyszły.
Niech ktoś zrobi karty startowe, bo wszystkie wyszły. PRACUJĘ NA TYM
Dzięki Jorguś za udostępnienie placu zabaw
I na deszczu da się postrzelać... spod zadaszenia
Do następnego kiedyś tam....
(podzielcie się zdjęciami proszę)
Tak się nam strzelało.
Nie ma nic lepszego, jak spotkać się w grupie uśmiechniętych przyjaciół, pomacać swoje sprzęcicho...
Bo przyjaźń to bardzo ważna rzecz, prawdziwego przyjaciela...
...poznaje się w biedzie... :oops:
Gdy wszystko już wiadomo o przyjaźni, można było postrzelać...
... i zająć się innymi ważnymi rzeczami,
bo wśród przyjaciół każdy znajdzie jakieś pożyteczne zajęcie
- jedni mają tych zajęć więcej, inni mniej
Dzienks ewribadi za wszystkie te spotkania.
Jorguś, szczególnie dziękuję Tobie, że jesteś jaki jesteś i że dajesz nam to, co nam dajesz
To wygląda jak gaśnica. Kto nie obczajony to może się sparzyć .
Zmarzłem a co będzie zimą? Połknąłem polopirynę profilaktycznie i do łóżka. Teraz się czuję znacznie lepiej.
Chłopaki zabronili mi strzelać do figówek przed oficjalnymi zawodami. Cobym nie rozpoznał dystansu. Chyba czują jakiś respekt do mnie.
Mimo że zapoznałem się z dystansem ( dwóch figurek ) i tak ich nie zestrzeliłem .
Widać po wynikach że za wcześnie jeszcze coby mnie się obawiać .
pozdr..................
I dzięki za możliwość postrzelania i przepłukania sprzętu.
...Chłopaki zabronili mi strzelać do figówek przed oficjalnymi zawodami. Cobym nie rozpoznał dystansu. Chyba czują jakiś respekt do mnie...
No_namie, to nie chodzi o poznawanie, a o zasadę.
Jeszcze inni (jacyś) mogliby pomyśleć, że jesteśmy osobnikami bez zasad .
Szkoda że nie dałem rady się stawić (( Ale głos odzyskałem dopiero przed chwilą.
Gratutluję wyników i dobrej zabawy - widzę po Waszych uśmiechniętych "Mordkach" że można liczyć na kontynuację spotkań w sezonie następnym .. A może jeszcze w tym ?
Gratutluję wyników i dobrej zabawy - widzę po Waszych uśmiechniętych "Mordkach" że można liczyć na kontynuację spotkań w sezonie następnym :).. A może jeszcze w tym :) ?
Dale. Dzisiaj skończyliśmy jeden sezon, aby jak najszybciej zacząć następny.
Wprawdzie termin rozpoczęcia następnego sezonu jeszcze nie ustalony, ale można się spodziewać że będzie to jeszcze w listopadzie. A żeby nie być gołosłownym proponuję niedzielę 22-11-2009 o godz. 10.oo, aby sprzęty za długo odłogiem nie leżały.
Już opiłowałem stopkę, odpadam na dłużej. Trochę szkoda bo w końcu po 2 latach mam karabin który mi pasuje ale spokojnie, na wiosnę wracam do gry.
Nie jest tak źle z tym majsterkowaniem, jutro zdzieram lakier. Nawet dzisiaj lekko spuchło
Dzięki za miłe spotkanie, choć pogoda była mocno średnia to jednak jak zwykle było fajno.
sprzęt nieużywany zanika... czy jakoś tak, a te Wasze sztajerki jakieś mizerne takie... :)
Jorguś, tylko trza Ci będzie szklarnię powiększyć, coby nie strzelać ze śniegu :)
Na szczęście ja mam Waltherka, i dobrze mi tak, a co do szklarni to chętnie popatrzę jak to robicie.
MACIE WOLNĄ RĘKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No_namie, to nie chodzi o poznawanie, a o zasadę.
Jeszcze inni (jacyś) mogliby pomyśleć, że jesteśmy osobnikami bez zasad .
A przez chwilę jakaś dziwna duma mnie rozpierała że ktoś może się obawiać moich wyników.
I tak nie jest źle zważywszy że cały sezon strzelałem z BMK-19 a ze SLAVIĄ bawię się tak naprawdę od lipca czy sierpnia. W dalszym ciągu szukam zera i nie mam pojęcia gdzie go zgubiłem.
W dalszym ciągu szukam zera i nie mam pojęcia gdzie go zgubiłem.
Bez wyzerowanego sprzętu nie ma szans na trafianie, musi być ustawiony, pewny i znana trajektoria. Może dla wielu to banały ale wystarczy minimalnie nawet źle wyzerowane, nawet centymetr w bok żeby spudłować połowę a jak się przekonał raz Vide przesunięcie o 4cm poskutkowało samymi chybieniami. Trochę mu zepsuli karabin w trakcie zawodów i od tego momentu były same jedynki bo ciężko się zorientować w trakcie że lufa przesunięta. Można wtedy poświęcić jeden strzał w blachę żeby sprawdzić. Wczoraj mogłeś puknąć w jakiś papier bodaj parę razy i by było ustawione.
... nie jest źle zważywszy że cały sezon strzelałem z BMK-19 a ze SLAVIĄ ...
i nad tym powinieneś się zastanowić - dwie wiatrówki o podobnych parametrach...może warto spieniężyć i kupić coś wartościowego (czyt. TX200 albo jakiegoś pecepa?)
Kilka razy miewałem po dwie wiatrówki. Okazało się to zupełnym niewypałem bo na strzelanie i tak zabierałem tylko jedną. Dlatego odradzam kilka wiatrówek, mając jedną najlepiej się ją pozna i przyzwyczai a ona odwdzięczy się celnością.
proponuję niedzielę 22-11-2009 o godz. 10.oo, aby sprzęty za długo odłogiem nie leżały.
Jakoś cisza. Nie ma chętnych?
Ja się już zgłaszam jak by co .
Moja wiatrówka bez drewna, robię sobie przerwę w strzelaniu.
W przyszłym roku to chętnie.