ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Witam, to moj pierwszy wpis takze pozdrawiam wszystkich zyczliwych czytajacych. Jestem amatorem jesli chodzi o mechanike ale chcialbym cos zdzialac aby przywrocic motocykl do dzialania. Sprawa wyglada jak nastepuje: motor stal nieuzywany kolo roku, zdjety bak byl w malowaniu, po zmontowaniu wszystkiego problem z odpaleniem - sprawdzilem iskre, podpielem kablami do innego akumulatora, paliwo do gaznika idzie - bez rezelutatow - nie odpala. Proba na pych dala rezultat taki ze pochodzil slicznie 10 minut po czym zdechl, znaczy powoli tracil obroty po czym kaput. Udalo sie po tym fakcie pare razy odpalic nawet z rozrusznika ale chodzil kaprawo na jalowym biegu po czym przy probie ruszenia z 1 czy 2 biegu brak mocy co by nawet metr ujechac, jeszcze pare prob poczym zdechl i juz ani pych ani nic mu nie pomaga. Gdzie tu szukac od czego zaczac? jesli to cos pomoze to tutaj link do rysunku gaznika:http://www.oemmotorparts.com/oem5.asp?M=Yamaha&T=XVS%20DRAG%20STAR%20%20125&Y=2000&L=YA-XVS-DRAG-STAR-125&O=CARBURETOR&F=YA-XVS-DRAG-STAR-125_ai&L2=YA-XVS-DRAG-STAR-125_ai Bardzo prosze o jakies wskazowki, z gory dziekuje.


Wyjąć gaźnik, przeczyścić, założyć, musi być OK.

No, ale najpierw powitalnia, bo tu trzeba się ładnie przywitać najpierw, szczególnie kowale...
tak jak mówisz Daras, tak jak mówisz gaznik, filtr powietrza, kranik, świeca..

skoro to jest '125', czyli jeden garnek, jeden gaźnik, to musi palic, nie ma bata, mogło Ci sie też ssanie zablokować, i po nagrzaniu ją zalewa, kombinuj.

a teraz do powitalni
Dzieki, tez tak sobie mysle ze niema innego wyjscia tylko zajrzec do srodka gaznika ale chcialem wyelimnowac wszystkie inne mozliwosci, z wzgledu chociazby ze boje sie ze uszczelki mi tam jakies sie porozklejaja i stane znow z robota szukajac sklepu co by je tu dostac (uszczelki).... W celu uscislenia moto jest 2 garowe, swiece po kazdym zakreceniu mokre w paliwie, i cos czego nie za bardzo kumam do gaznika wchodza dwa przewody masa i "+" nie wiem po co i podlaczone jest male czarne ustrojstwo - elektryczne bo tez do niego przewod idzie . Mniemam ze to moze jakis elektrozawor sie tam czaii i moze jakas nagrzewnica bo gaznik po przekreceniu kluczyka w stacyjace powol sie nagrzewea do jakis 30 stopni moze wiecej... w dobrym kierunku mysle czy nie bardzo? pozatem dobrac sie do niego w sensie gaznika tez nie tak hop siup, ale latwy dostep mam do komory z plywakiem moge tam zajrzec bez sciagania gaznika z moto, z tym ze w przypadku takiego zachowania (nie odpala, brak mocy) gdzie w tym gazniku najlepiej szukac syfu? wszedzie? czy moze gdzies szczegolnie? dzieki


W takim razie szukanie syfu może nie pomóc. Świece są zalewane, czyli paliwo dolata posprawdzaj na sam przód czy elektrony dochodzą tam, gdzie powinny po tych kablach.
Jaki zaś elektrozawór?
Drag 125 ma elektryczne podgrzewanie gaźnika.
Zabierasz się do tego od dupy strony.
Jeśli motocykl stał nieodpalany a z gaźnika nie spuściłeś paliwa to nadaje się on do gruntownego czyszczenia. Bena wyparowała zostawiając w gaźniku osady.
Jeśli cylindry są zalewane to zapewne podwiesił się zaworek iglicowy.
Kup carbcleanera w szpreju ,rozkręć cały gaźnik na części pierwsze tj. dysze, zaworki, pływak,membrame z przepustnicną ( sprawdź czy nie jest dziurawa) itp.. Wyczyść wszystko w cleanerze i przedmuchaj porządnie kompresorem.
Poskładaj gaźnik do kupy, zassij serwisówkę z netu i ustaw prawidłowy poziom paliwa w komorze pływakowej. Jeśli zaworek i iglicowy się odblokuje to dobrze ale jeśli nie to kosztuje on grosze więc można od razu go wymienić na nowy.
Po. tych operacjach moto musi odpalić.
Nie zapomnij o nowych świecach i przewodach zapłonowych.
Sprawdź czy w filtrze powietrza jakaś mysz sobie gniazda przez rok nie uwiła zatykając jego przelot
masz grzanie gaziorów zapewne jak część yamah. świece zalane po odpalaniu? poszukaj bo byl taki temat wykrec je, i zakręć rozrusznikiem, niech wychlapie nadmiar paliwa z cylindrów, wysusz dobrze świece, ustaw sobie na nich przerwę, dobrze naładuj aku, wsadz swiece, i kręć BEZ SSANIA z ODKRĘCONYM NA MAXA GAZEM. niech wydmucha reszte, możesz też próbować kręcic z gazem MINIMALNIE otwartym, ale BEZ SSANIA. jesli tylko jest zalana to zagada, przy kręceniu dobrze jakbyś miał podpięty prostownik i ustaw prąd na ok 5A. powodzenia
Leoś sie odezwał!!! kiedy przyjedziesz na Zagórze cycku?????????
Dzieki, tera do roboty ale jutro sobota to troszku bedzie czasu na gmeranie... dzieki nara
Co Was tak zaskoczył ten elektrozawór? W chińczykach to ustrojstwo odpowiada za "ssanie" i często pada.
a w yamasze to jest grzanie gaźników, podobnie jak w nowszej xj, stara miała cieknące olejowe
doszukalem, doczytalem, jedne kable to nagrzewanie oki, ale czarne ustrojstwo z kablem to prawdopodobnie: THROTTLE SENSOR ASSY i niewidziec czemu kosztuje fortune.
czujnik położenia przepustnicy, coby sie moto nie zalewało mowie Ci, aku naładuj i wysusz dobrze świece, bo inaczej dupa z tego, a oprócz tego gaznik tak jak Leon mówił, jak nie dasz rady sam, niech ktoś na miejscu kto to robi, zajmie się motorkiem musi zagadac, cudów nie ma
Witam.
Dziekuje za wszystkie rady, troszku mnie nie bylo ale praca i takie tam... Gaznik wyczyszczony zalozony i nie specjalnie to wygladalo... ale dolozylem nowe swiece i zaczelo wszystko huczec jak nalezy. Takze dzieki raz jescze i do kolejnego napisania, mam tylko nadzieje , ze teraz dziewucha sie zmobilizuje i da rade w koncu zdac na prawko to bedzie o czym pisac. Trzymajcie sie. Aaaa... czy mi sie cos poprzestawialo czy tez powitalnia znikla z swego miejsca?
coval, tu na FuY nic ni znika
Jedynie można się pogubić w ilości spamu
Fakt, poszukalem i prosze okazalo sie ze znow na wierzchu siedzi
tu nic nie ginie dobrze ze motorynka gada
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl