ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Jestem miłośnikiem strzelania wiatrowego od niedawna, a ponieważ moje pierwsze zetknięcie miało miejsce z crosmanem 1077 a następne z hatsanem 105 moje doświadczenie jest znikome, a w drugim przypadku bolesne. Obecnie zapatruje się na wiatrówkę w granicach 2000 pln, warunkiem jest jednak by była „mało kopiąca” wiem że oba te warunki spełnia pcp, ostatnio jednak zainteresowałem się gas-ram i wiatrówkami hw-90 i Theoben Evolution, jak Państwo zapatrują się na nie?. Mam nadzieję że nie jestem upierdliwy a moje pytanie trywialne ale nigdzie nie mogę znaleźć by ktoś opisał swoje doznania z tymi wiatrówkami w kwestii odrzutu.


To miałby być nowy karabinek? Jeśli tak, to czarno widzę wyrobienie się w podanej kwocie. Weź też poprawkę, że Evo masakruje optykę, więc posadzić na niego trzeba coś pewnego, żeby wytrzymało - a to też kosztuje.
Powiedz jednak, czemu akurat gasram? W podanej cenie masz kilka sprężynek, które po dopieszczeniu wcale tak mocno nie będą kopały i będą bardzo celne.
Hej!
Tu nasz trochę odpowiedzi:
http://bron.iweb.pl/viewt...6&highlight=evo
http://bron.iweb.pl/viewt...5&highlight=evo

Z Evo strzelałem, ciekawy karabin, ale spust mi zupełnie nie pasował. No i musisz do niego zakupić naprawdę dobrą optykę, żeby trochę wytrzymała. Ogólnie przy gas ramie były jakieś problemy z trzymaniem ciśnienia a co za tym idzie z prędkością początkową śrutu przy różnych temperaturach. Evo jest też dość lekki. O HW 90 niestety nic Ci nie powiem...

A nie myślałeś o sprężynie? Np. AA TX 200?
Pozdrawiam!
Oba karabinki też kopią, a kultura strzału moim zdaniem jest znacznie wyższa w TXie niż w obu wymienionych.

Pozdrawiam


Wolan, gas ram daje właśnie niesamowitą stabilność V0. Każdy strzał jest identyczny (przynajmniej w teorii). Co do zmiany temperatury i V0: zwykła sprężynka też strzela inaczej w zimie i latem, że o pcp bez dobrego regulatora nie wspomnę. Ustawiasz (przynajmniej ja) zero na zimę i na lato. No chyba że latem strzelasz godzinę w plenerze i godzinę w chłodni - wtedy ciągłe zerowanie może w...rwiać
Przy takim założeniu pozostaje Ci tylko tylko PCP albo PCA...
HW90 i TX kopią i to całkiem nieźle...
Jakiś czas byłem w posiadaniu HW90 - gas-ram to rewelacja! Naciąga się 'gładko', zero drgań i brzęczenia przy strzale.
TX200 też jest całkiem fajny - może nawet w strzelaniu fajniejszy od HW....

Oba w/w ustępują praktycznie każdemu PCP

Wolan, gas ram daje właśnie niesamowitą stabilność V0. Każdy strzał jest identyczny (przynajmniej w teorii).
W teorii, właśnie. A ileż to było przypadków, że właśnie gas-ramy puszczały ciśnienie? Oczywiście to pojedyncze sztuki, ale zauważ, że jak ktoś teraz kupuje czy kupił Evo/HW 90 to od razu pyta gdzie najtaniej kupić pompkę do gas-ramu lub jak przerobić pompkę do amortyzatorów rowerowych aby pasowała do gas-ramu

Oba karabinki też kopią, a kultura strzału moim zdaniem jest znacznie wyższa w TXie niż w obu wymienionych.
Otóż to, dlatego ja bym wybrał TX'a.
Pompka by raczej służyła do regulacji V0 a nie niwelowania braków jakowychś. Braki zresztą pewnie się pojawią z czasem, jak to bywa w każdym urządzeniu ciśnieniowym. Było też kilka przypadków, że komuś w HW100 "wystygło" 50bar po ładowaniu.
A tu coś o HW 90:
http://bron.iweb.pl/viewt...ght=hw90+t%EAgo
Na gas ram zdecydowałem się ponieważ jest w miarę bezproblemowa obsługa, jasne chciałbym pcp niestety w mojej okolicy nie znajdę kompresora 200 bar o 300 nie wspominając, a nie chce wykorzystywać znajomości i liczyć na czyjąś łaskę, z tego co wiem w Lublinie w centrum nurkowym ładują butelki ale chyba jeszcze 300 bar się nie dorobili natomiast z tego co słyszałem 200 bar to troszkę ubogo. Jest jeszcze pompka ale z opinii o niej jakie przeczytałem ciężko coś jasnego wywnioskować, jedni mówią że są zadowoleni, drudzy że po sesyjce strzelania czuja się jak po maratonie. Dlatego pomyślałem o gas-ramie, ciśnienie robocze w nich nie jest tak ciężko uzyskać nawet jeśli liczyć się z tym że całość nie jest absolutnie szczelna, jeśli jednak są to tak kopiące wiatrówki jak hatsan to raczej odpadają, wychodzę z założenia że strzelanie ma sprawiać przyjemność a po 100 śrutu wystrzelonego z hatsana 105 miałem wrażenie że ktoś poobijał mi ramiona.

p.s. Dzięki wielkie za linki.
A co za problem podjechać do Świdnika (bo tam jak kucharek donosi biją 300 bez problemu) raz w miesiącu i dopierdzieć butlę?
Pompka jest ok jeśli strzelasz tylko rekreacyjnie i masz duuuużo czasu. Ja po nabijaniu S410 Carbine z pompki byłem wyłączony ze strzelanka na jakieś 30min, bo widziałem w lupce swój puls. Poza tym było git.
Zapewne w PZL?. Jeżeli robią to bez problemu to oczywiście pcp wraca na tapetę. Dzisiaj jestem po małym strzelaniu trochę przyzwyczaiłem się do kopnięć hatsana jednak podłamuje mnie to że moje skupienia na 25 metrów można nakryć dekielkiem od wody 5litr.
Nie w PZL, w Straży.
Jeżeli pracują tam miłośnicy strzelania to ja bym reflektował a i owszem, w Chełmie rozmawiałem ze strażakami i miałem wrażenie że słuchając moich wyjaśnień mają mnie za czubka.
Hej Kolego, a może HW97k?

Super karabinek (jak dla mnie po porównaniach). Poczytaj.
Zdecydowanie Webley Longbow.
Zmieścisz się w 2tys. a podziała bardziej bezproblemowo i bezobsługowo jak gas-ramy. Spust przyzwoity, wiatróweczka chodzi bardzo dobrze.

Zapomniałem oddać głosu także na TX-200, wszystko na plus w porównaniu do tego wyżej tylko waga i uciążliwość ładowania na minus. Jest za to tak celna (jak wszystko gra), że zostawia wszystko sprężynowe w tyle.
Wpadnij kolego na Czechowską - pomacasz troszkę złomu. Mamy 2 TX'y: Mk3 i HC. Jeden w buku nowego typu a drugi w pięknym orzeszku starego typu... no i HW różne. Zobacz przede wszystkim jak ci leżą dane karabinki. Do Delt też będzie można zajrzeć (3-9x40, 4-16x42 i 6-24x42) - Titanium i Classic oczywiście
Pamiętaj: nic na szybko. To nie są kwoty do wywalenia ot tak na byle co, żeby potem stwierdzić, że dany karabinek to totalna pomyłka.
Zdecydowanie masz rację. Nie chce się przejechać na zakupie. Co do zaproszenia to na pewno skorzystam teraz mam jakieś 2-3 tyg. by sobie postrzelać z mojej Slavii potem mam wyjazd za granicę i najprawdopodobniej będę w kraju coś w połowie listopada, a potem muszę jeszcze przekonać moją 2 połówkę że kolejna „zabójcza” broń jest mi do szczęścia konieczna wiec na mikołajki się wyrobię akurat

p.s. Zaintrygował mnie ten TX-200 ma ciekawie króciutką lufę, korci mnie jednak ten gas ram

p.s. Zaintrygował mnie ten TX-200 ma ciekawie króciutką lufę, korci mnie jednak ten gas ram

Są dwie wersje TX200 Mk3 i TH200 HC. Ten pierwszy ma dłuższą lufę. Najlepiej weź któryś do ręki, strzel, a wirus już sam zrobi swoje.

Pozdrawiam
Mnie gas-ram korcił kilka lat, najpierw jako gas-strut w Webleyu Stingrayu, potem 3 lata w Theobenie Evolution. Trzeba tego spróbować bo można się rozczarować. Nie jest tak łatwo umieszczać peletki za peletką w jednej dziurze. Znacznie łatwiej to zrobić TX-200.
Macałem wiele strzeladełek i tak naprawdę dopiero gdy wziąłem do łapek Vilgefortzowego TXa oświeciło mnie co tak naprawdę chcę.... a teraz... teraz juz niema TXa ;(

Pozdrawiam

a teraz... teraz juz niema TXa ;(
To ja Ci kupię TX'a, a Ty mi dasz hawusto (będę miał dwie)...
Po wielu przemyśleniach, czytaniu masy informacji i analizie, można powiedzieć że ograniczyłem wybór do HW-90 lub TX-200 HC tu jednak doszedłem do momentu gdy oba karabinki trzeba dotknąć i przekonać się organoleptycznie o ich walorach, więc gdy będę miał trochę wolnego czasu skorzystam z zaproszenia Pana Vilgefortz'a . Dzięki wszystkim za rady były pomocne.

p.s. Wirus działa na tyle że znajomy właśnie zamówił Hw-97k wiec przynajmniej jedna wiatróweczka będzie porządna - do czasu

więc gdy będę miał trochę wolnego czasu skorzystam z zaproszenia Pana Vilgefortz'a
Hmmm... Z panami, to my skończyliśmy w 1917-tym... Pod murem...

Po wielu przemyśleniach, czytaniu masy informacji i analizie, można powiedzieć że ograniczyłem wybór do HW-90 lub TX-200 HC tu jednak doszedłem do momentu gdy oba karabinki trzeba dotknąć i przekonać się organoleptycznie o ich walorach, więc gdy będę miał trochę wolnego czasu skorzystam z zaproszenia Pana Vilgefortz'a . Dzięki wszystkim za rady były pomocne.

p.s. Wirus działa na tyle że znajomy właśnie zamówił Hw-97k wiec przynajmniej jedna wiatróweczka będzie porządna - do czasu


jeszcze lepiej jeśli przyjedziesz na zawody, to pewnie po zawodach postrzelasz z różnej maści karabinków. Mówię o zlocie jesiennym w Krężnicy.
Od jakiegoś czasu kolega posiada hw97k + DOC 3-9x40 wiec mam okazję sobie trochę postrzelać pod warunkiem że uda mi się odkleić go od karabinka, wrażenia: kopniak jest akceptowalny nie powiem nawet przyjemny, delikatnie mocniejszy niż przy slavi, jednak ta waga i naciąg – och kurczę na początku się tego nie czuje ale po jakimś czasie łokieć daje o sobie znać. Miotam się na razie miedzy pcp np. s400 lub s200 + pompka(jednak) +marna optyka (jakiś Yukon 3-12x50/42) by wyrobić się w 3k z hakiem, 2 alternatywa która mnie korci to hw90 + jakiś DOT. W niedzielę ostatnie strzelanie w sezonie ehh…
Pozdrawiam Siergiej.

... och kurczę na początku się tego nie czuje ale po jakimś czasie łokieć daje o sobie znać...

widzę, że nie strzelałeś z Evo na gasramie. Tam dopiero po 2h jest fajnie. Pozdro
Witam.
Jaką byś sprężynę nie kupił to i tak skończysz na PCP-ie, jeżeli go raz weźmiesz do ręki, pomacasz go i postrzelasz. Macie straż(komendę) powiatową to muszą mieć sprężarkę. Na mnie też pierwszy raz to patrzyli jakoś dziwnie.

Witam.
Jaką byś sprężynę nie kupił to i tak skończysz na PCP-ie, jeżeli go raz weźmiesz do ręki, pomacasz go i postrzelasz. Macie straż(komendę) powiatową to muszą mieć sprężarkę. Na mnie też pierwszy raz to patrzyli jakoś dziwnie.

Muszę zaprzeczyć. Są osoby, które na pcp się nie przesiadły - patrz nasz Szczęśliwie Nam Panujący Prezes
Nasz Prezes to trochę ma strzela, za co trzeba mu reprymendy udzielić

Pozdrawiam

Nasz Prezes to trochę ma strzela, za co trzeba mu reprymendy udzielić

Pozdrawiam

Co to Tomo znaczy "ma strzela"?
...taki skrót myślowy (co by nie powiedzieć niedoklep klawiaturowy) - ma = mało

Pozdrawiam

Nasz Prezes to trochę ma strzela, za co trzeba mu reprymendy udzielić
To liczy się ilość czy jakość?
Prezio przeca zasuwał na S400 a to całkiem jak pcp

Prezio przeca zasuwał na S400 a to całkiem jak pcp
E, tam... Pożyczone się nie liczy...


E, tam... Pożyczone się nie liczy...


I trochę mały power, 220 m/s to niewiele brakło do klasy HFT 3/4.
Byle wietrzyk i zwiewa śrut jak diabli a cokolwiek wiało na Zlocie.
Miotałem się marudziłem i w końcu się okociłem i jest hw90 + duży DOT, (popróbowałem troszkę wiatrówek i stwierdzam jednak że pcp to nie dla mnie). Nadszedł wiec czas na złożenie tego do kupy i na stryszek 15m i zerowanie i tu moje zaskoczenie, na 10m zera za chiny nie daje się ustawić max zakres lunety i dalej wali pod cel na 2 palce. Akurat na całe zdarzenie nadszedł mój znajomy wiec popłakałem mu trochę i po jakimś czasie miałem w ręku coś co się wabi Zeiss Conqest z montażem zdjęte prosto ze sztucera, ustawione wszystko na 0 i bum - oś optyczna równoległa do osi strzelania (krótko mówiąc), tylko nie kończą mu się ustawienia i na 10m też go można wyzerować.(BKL263 niski to porażka nie montaż). Co robić w takim razie radźcie proszę.

p.s Przepraszam za małą panikę, wystarczyło trochę poszperać i podkleić celownik. Refleksje jaki mi się nasuwają po zakupie: karabinek odpowiada mi w zasadzie pod każdym względem, przesadziłem jednak z lunetą zoom 24 to stanowczo za dużo, i zaczynam doceniać boczne koło paralaksy no i błędem było kupienie montażu BKL pożałowałem kasy na montaż stalowy to mam teraz co mam. Pozdrawiam i dziękuję.

Miotałem się marudziłem i w końcu się okociłem i jest hw90 + duży DOT, (popróbowałem troszkę wiatrówek i stwierdzam jednak że pcp to nie dla mnie). Nadszedł wiec czas na złożenie tego do kupy i na stryszek 15m i zerowanie i tu moje zaskoczenie, na 10m zera za chiny nie daje się ustawić max zakres lunety

Cześć:
Pewnie wszystkie HW90 mają pochyloną lufę. Sprawę może załatwić montaż HOP19C z mikroskosem. W swoim HW trochę eksperymentowałem z podkładkami. Ostatnio wykonałem podkładkę z kleju Poksipol pod tylną obejmę. Po paczce śrutu zero nie zmieniło położenia.

Z kleju tworzy się plasterek. W chwili wiązania, mokrą powierzchnią szklanki formuje się placek o grubości ok. 1mm. Następnie z elastycznego placka wycina się kwadrat. Obejmę montażu pod tubus osłania się cienką taśmą klejącą. Tą samą taśmą owija się 1 raz tubus w miejscu styku z montażem i klejem. Taśmę na montażu i tubusie pokrywa się olejem lub smarem, kładzie kwadratowy plaster kleju na tylnym uchwycie i tubusem formuje skos (ok. 0.5 stopnia przy 1mm). Najlepiej eksperymentować ze starą lunetką i montażem.

pozdrawiam
Radek
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl