Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

witam

sta³o siê tak , ¿e skupienie na tarczy odesz³o wraz z sezonem grzewczym.

a przyczyna prosta wilgotny proch a¿ do tego stopnia ,¿e po w³o¿eniu palca do prochu palec jest oblepiony. strzelaæ siê nie da bo posiew po ca³ej tarczy.

przedtem wystarcza³o mi za tarczê sam ¶rodek a teraz braknie mi ca³ej bia³ej. pe³na kompromitacja.

czy zna kto¶ sprawdzone metody podsuszania czarnucha domowym sposobem bez s³oñca.

zbyszek.


Kiedy¶, za zamierzch³ych czasów minionego ustroju istnia³ taki ¶rodek. Nazywa³o siê toto silika¿el czy jako¶ podobnie. Mia³o postaæ ma³ych przezroczystych kuleczek. By³o silnie higroskopijne, s³u¿y³o w³a¶nie do utrzymania niskiej wilgotno¶ci wewn±trz opakowañ. O ile wiem- do¶æ toksyczne. Na pewno istnieje do tej pory, bo mo¿na to nadal znale¼æ w opakowaniach np. butów (taka ma³a papierowa torebeczka wype³niona granulkami). Tylko mo¿e siê okazaæ, ¿e stara nazwa sta³a siê nies³uszna wraz z ustrojem powszechnej szczê¶liwo¶ci... I na dodatek nie mam pojêcia gdzie mo¿na takie co¶ kupiæ...
mo¿na podsuszyæ w piekarniku elektrycznym przez dobrych kilka - kilkana¶cie godzin w temp. 70stopni ale je¶li proch jest bardzo wilgotny, to suszenie nie przywróci mu dawnej jako¶ci (saletra rekrystalizuje na powierzchni ziaren). Te granulki silikonowe - podejrzewam - mog± byæ mniej higroskopijne ni¿ sam proch. Mo¿na wrzuciæ do butelki z prochem woreczek z bezwodnym chlorkiem wapnia. Ja oryginaln± butlê odkrêcam rzadko -po to ¿eby przesypaæ proch do ma³ych pojemników, z których sypiê do prochownicy przed strzelaniem.

I na dodatek nie mam pojêcia gdzie mo¿na takie co¶ kupiæ...

Szczê¶cia mo¿na spróbowaæ w dowolnym sklepie obuwniczym - na bank maj±.


Wysuszyæ w piêkny s³oneczny dzieñ i trzymaæ w hermetycznych pojemnikach.


I na dodatek nie mam pojêcia gdzie mo¿na takie co¶ kupiæ...

Szczê¶cia mo¿na spróbowaæ w dowolnym sklepie obuwniczym - na bank maj±.
Mam ze trzy takie woreczki 15x15cm, chêtnie Ci je dam jak siê spotkamy, pewnie w Borowicy
Pozdrawiam!
Zbychu a niech ciê cholera we¼mie, przez ciebie upali³em sobie palucha, szlak trafi³ zapalniczkê i moje spodnie dresowe Gdzie ty trzymasz ten proch? W cukiernicy? Po twoim po¶cie sprawdzi³em i mój, efekty jak na górze. Ja mam w prochownicy z gascoltu, jest tam od ostatniego strzelania i suchutki jak pieprz, ca³y dom ¶mierdzi prochem, nie strasz mnie wiêcej
Podpala³e¶ w domu proch zapalniczk± ????????

Pogratulowaæ.
Tylko z pól grama na popielniczce i ju¿ nigdy nie uwierzê ¿e tak jak na filmach robi± lont czyli wysypuj± z beczki ¶cie¿kê i zd±¿y uciec przed wybuchem chyba ¿e z pó³ kilometra
Krzysiek proch suchy w palcach ,,chrzê¶ci'' a mój nie. to mo¿e i mój we¿miesz do suszenia

a najlepiej sprawdzisz na strzelnicy bo paliæ ka¿dy siê bêdzie.
Gdybym to wiedzia³ to nie mia³bym bia³ych pazurów
gdybym mia³ moc Misiaczka to zamiast szaman mia³by¶ napis - pirotechnik domowy

(...)pirotechnik domowy
Podoba mi siê. Czyli mówisz-masz...

witam

po w³o¿eniu palca do prochu palec jest oblepiony.
zbyszek.

Oblizujesz palec?
Dziêki za twoja moc Zbyszku ,od rana rodzinka trzyma siê za brzuchy dokuczaj± mi jak mog± a jak wynios± do s±siadów to dopiero bêdê mia³ fajn± ksywê na wichurze
zrobi³em tak. patelnia teflonowa umyta dok³adnie i wysuszona , na patelnie ok. 50gram prochu i---------------- podgrzewanie nad ma³ym palnikiem gazowym.

patelnie trzyma³em nad palnikiem w odl. ok. 20 cm. bez przerwy lekko ruszaj±c na boki aby proch siê miesza³. czas ok 5 min. i proch suchy jak pieprz.

czynno¶æ powy¿sz± najlepiej wykonywaæ pod nieobecno¶æ (zgadnijcie kogo) bo mo¿na by dostaæ t± patelni±
To ¿art - prawda
po mojemu trzeba trochê d³u¿ej suszyæ - kilka godzin co najmniej
Zbychu- ty te¿ zas³u¿y³e¶... Na szczê¶cie nie do koñca Ci siê uda³o...
A na co zas³u¿y³ Zbyszek?- zagadka dla wszystkich...
spoko bez obaw ma³e ryzyko na odpalenie prochu.

patelnia ¿e tak powiem ogrzewa siê ciep³ym powietrzem a nie ogniem.

i jest tylko ciep³a i proch jest te¿ ciep³y a nie gor±cy.

JA GO NIE SMA¿E. tylko podgrzewam.
[quote="cros68"]zrobi³em tak. patelnia teflonowa umyta dok³adnie i wysuszona , na patelnie ok. 50gram prochu i---------------- podgrzewanie nad ma³ym palnikiem gazowym.

patelnie trzyma³em nad palnikiem w odl. ok. 20 cm. bez przerwy lekko ruszaj±c na boki aby proch siê miesza³. czas ok 5 min.[quote]
Nastêpnie dodajemy troszkê cebutki, bekonu i wbijamy 4 jajka.
Podajemy na gor±co z ogórkiem ma³osolnym.
palce lizac
Proponuje jeszcze ze dwie puszki pere³ki
Te torebeczki z granulatem odsuszaj±cym znajduj± siê nie tylko w wyrobach skórzanych, ale tak¿e w niektórych lekarstwach i urz±dzeniach mechanicznych, np. zegary. Proch trzymam w oryginalnej hermetycznej butelce Vesuvitu, a w ¶rodku torebeczka, któr± co jaki¶ czas wymieniam. Po 1,5 roku proch jest nadal suchy, sypki i nie lepi siê do niczego. Gdy chcê postrzelaæ, przesypujê go z butelki do mniejszego s³oiczka typu twist, a st±d do fiolek przy pomocy odpowiedniej ³uski z uchwytem. Lepiej mi powiedzcie, jak siê przelicza mililitry Vesuvitu na gramy, a bêdê szczê¶liwy. Niektórzy Koledzy, szczególnie dla potrzeb broni ska³kowej, przesiewaj± czeski proch przez sitka, aby uzyskaæ okre¶lon± granulacjê, co podobno wspomaga celno¶æ broni, a przy ska³kach umo¿liwia uzyskanie prochu na podsypki. Ja tego nie próbowa³em i raczej nie bêdê próbowa³, bo strzelec jestem niedzielny, zale¿y mi tylko, aby w miarê mo¿liwo¶ci trafiaæ w czarne, a na zawody siê nie wybieram, chyba ¿e jako widz.

Pozdrawiam wszystkich Kolegów z tego forum i przy okazji mam przyjemno¶æ zauwa¿yæ, ¿e nie ma tutaj takiego chamstwa i sadzenia siê jak na innych, nie wymieniaj±c z nazwy, forumach, choæ widzê, ¿e niemal ka¿dy ma tu jak±¶ oryginaln± nazwê czy dystynkcjê s³own± w odró¿nieniu od takiego marnego peona jak ja, co trochê tr±ci dziecinad±, ale skoro tak, to proponujê przypisaæ mi nazwê: wolny mêczennik czarnoprochowy.
wysz³o mi na to,¿e propozycja pirotechnika zasili³a i moje konto ale lepsze to od czarownika indiañskiego.

a swoj± drog± jest tak

proch suchy , kula na ³atkê , i kilka strza³ów ( 3-4 ) jest w ¶rodeczku a nastêpne ciê¿ko siê ³aduj± a celno¶æ coraz gorsza. przy ³adowaniu wyczuwam jakie¶ 10 cm przed koñcem wciskania kuli bardzo wielki opór i muszê dobijaæ m³otkiem.

a gdy zwiêkszam nawa¿kê prochy to pier¶cieñ syfu przesuwa siê do przodu.

obej¿a³em wystrzelone flejtuchy i zgroza ------- flejtuch jest tak przetarty,¿e jest bez ¶rodka. i tu jest problem z celnym strzelankiem.
Po ka¿dym strzale przecieram dok³adnie lufê wyciorem z oliwk± (niektórzy stosuj± jag z mokr± szmatk±) i nie ma problemu, ¿e raz siê ³atwiej ³aduje, a raz gorzej.
mo¿e wpadniecie w ¶rodê wieczorem do Borowicy?
jak mi siê wszystko dobrze u³o¿y to bêdê.
Podczas ³adowania zawsze odci±gam kurek w pozycjê bezpieczn± i czêsto sprawdzam, czy kominek nie jest przytkany, co szczególnie wa¿ne, gdy lufa jest zasyfiona, bo przy ³adowaniu mog± siê tworzyæ b±ble powietrza utrudniaj±ce tê czynno¶æ.
kiedy¶ przejecha³em taki nagar szczotk± drucian± mosiê¿n± i nie wysypa³em go z lufy. po za³adowaniu i strzale tak mi zabi³o kominek,¿e dopiero w domu po odmokniêciu w wodzie uda³o siê go przepchaæ.
A nie masz zdzieraka ja kupi³em 45tke przejedziesz i cacy co zostaje to tylko drucik i przeczy¶ciæ kominek z brandk±
Przenios³em do dzia³u "OT only" posty o rangach, lekturach i jednym wicepremierze...
zrobi³em tak. patelnia teflonowa umyta dok³adnie i wysuszona , na patelnie ok. 50gram prochu i---------------- podgrzewanie nad ma³ym palnikiem gazowym.

O ja p****!!!!
patelnie trzyma³em nad palnikiem w odl. ok. 20 cm. bez przerwy lekko ruszaj±c na boki aby proch siê miesza³. czas ok 5 min. i proch suchy jak pieprz.

czynno¶æ powy¿sz± najlepiej wykonywaæ pod nieobecno¶æ (zgadnijcie kogo) bo mo¿na by dostaæ t± patelni± [/quote]

Moja ¿ona chce Ciê poznaæ. Brechtamy siê oboje przed kompem juz pare minut.
OK.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl