Forum eportal / Strona: omnie.php
Ale koniecznie z nartami.
Rozegramy dyscyplinę olimpijską-biathlon.
Bez urazy.
ale tylko rekreacyjny
Prognoza na 4-5.XI.2006
Nie chce mi się ciągnąć od nowa więc streszczam:
opady śniegu, chwilami intensywne do godz. 21 4.XI. W godzinach 21-3 zachmurzenie duże, brak opadów lub opad nieznaczny. Od godz. 3 ponownie opady sniegu, niestety chwilami również intensywne, od godz. 12 przechodzące stopniowo w deszcz ze śniegiem. W godzinach nas interesujących (czyli 9.00-15.00 mniej więcej) wiatr południowo-zachodni przechodzący na zachodni 15-25 m/s, czyli niezły duj...
Temperatura od -2 do +4 stopni (odczuwalna rzędu -10stopni)
Ja odpadam...
Taaaa wiec na lufach będziecie mieć sopelki
Moja kobieta wraca dziś z USA, więc ja zostaję w domu...
Marudzicie... "trza być twartkim a nie miętkim". To co między 9:00 a 10:00 w Snopkowie? Kto jedzie?
Pozdrawiam
To co "jadymy czy ni"?
Pozdrawiam
Jadymy, tylko trza skołowac sanie.
A na poważnie, czy tam teraz wogóle dojedzie. Czyba że dojdzie.
Na 99% jedziemy z kumplem. Okaże się jutro o 9.00
@Irek
To napisz jutro, ja chętnie bym przestrzelał Iża.
@Kucharek
Jesli chodzi o dojazd to się okaże jak pojedziemy. Wolę śnieg niż taki deszcz jak w zeszłym tygodniu.
Pozdrawiam
He he to ja mam haska na stanie... może pożyczyć??
Jak zwykle. Dzieci i starcy zostają w domu, a reszta na front...
Co niby ja mam być dzieckiem??
No może jestem i co z tego... będę pykać w domu. ..
Pikna zima tak więc ja mam zamiar jechać.
Irek podeślij na PW nr komorki i spisz sobie z kontaktow moj jakby co.
Pozdrawiam
No i jak było?
Fajnie, choć znów ze śniegu zrobił się deszcz i było bardzo mokro. Jeden z telefonów od wilgoci stracił mi nawet wizję (juz był rozebrany, wysuszony i poskładany - dziła). Dojazd OK. Było by super gdyby było kapkę zimniej i zamiast mokrego śniegu, a potem deszczu padał normalny śnieżek.
Trochę fotek:
Pozdrawiam
Niestety, ale oznakowanie terenu zostało zdewastowane.
he he jak śmiesznie wygląda ten iżyk w łapkach tomo... prawie jak pistolet sportowy...
No po fotkach widać, że fajno było! Było ulepić bałwana!
Miejscowi skarżą nas ciągle do policji. Przypomina mi się jeden dowcip:
Drogi gospodarzu! A po Pańskiej łące to chodzi bocian i depcze trawę, która jest cenną paszą dla Pańskich krów!
Żaba
Miejscowi skarżą nas ciągle do policji.
No nie mówcie, że znowu był patrol!