Forum eportal / Strona: omnie.php
Jak pewnie wszyscy wiecie, jakiś czas temu ukazały się w angielskim brukowcu zdjęcia Max-a Mosleya (prezes FIA) z "orgii". Koleś i 5 panienek w strojach więziennych i mundurach hitlerowskich okładają się pejczami.
No ale do rzeczy ....w końcu 67 latek też ma prawo zaszaleć. Sprawa jednak odbiła się szerokim echem i poszczególni działacze i teamy chcą go odwołać.
Cytat: Szejk Salman bin Hamad al-Khalifa, następca tronu Bahrajnu, wystosował list do Maxa Mosleya, odradzając prezesowi FIA przyjazd na Grand Prix Bahrajnu.
Cytat: Honda Racing F1 Team jest niezwykle zaniepokojony ostatnimi wydarzeniami wokół pana Mosleya i obawiamy się, że reputacja Formuły 1 i wszystkich jej uczestników, doznała uszczerbku.
No i co??? Powinien odejść? To prawie tak jak z tymi używkami.
A szejk Salama syn Halama to pewnie ma tylko jedną żonę? I kara chłosty jest w krajach islamskich nie do pomyślenia?
No ale szejk jest chociaż dyskretny
A dla mnie to niech se pan Mosley robi co chce - ale w hitlerowskich mundurkach to już niedobrze. A czy to robi z 5 paniami, czy panami, czy pieskami, to niech ma radochę!
łysy - słyszny punkt z szejkeim, ale musimy pamiętać, ze jak sie szejk wkurzy to se całye to F1 kupi i będzei sobie po południu na własnym torze puszczał.
W końcu oni tak robią - za gorąco było 10 szejkom MotoGp oglądać w dzień (wszak żaden przeciętny fan MotoGp do Kataru nie poejdzie jak do Jerez) to se kupili za 50melonów dolców lampeczki. I jest git!
Co za bezmyślne marnotrawstwo pieniędzy....
za gorąco było 10 szejkom MotoGp oglądać w dzień to nie do końca tak. W tym wypadku chodzi o relacje TV do krajów, gdzie motosporty są popularne (Europa) . Komu chce się zrywać o 4-5 rano co by zobaczyć wyścig i REKLAMY- tylko prawdziwym fanom. Więc robiąc wyścig wieczorem/w nocy - ułatwiamy życie kibicom przed TV.
No mip, przeca wiem, tylko sobie jaja robię. Jerez nie oglądałem na żywo, bo... pogoda była ładna i jeździłem..
Bez sensu, chuj komu do teg co on robi i z iloma laskami.
Ma to jakis wplyw na jego dzialalnosc w F1 ?
Ech, cała wina p. Mosleya, to to, że dał się przyłapać. A szejk się wkurzył o to, że nie był zaproszony na orgię. Ot i cała filozofia... Żeby z tego aferę robić... No, chyba że gość nie sprawdza się jako prezes FIA, to w końcu znaleźli haka na niego. Wg mnie, to powinni się dobrać do dupy gościom którzy zdjęcia zrobili i opublikowali. Bo co kogo obchodzi, co prezes FIA robi w wolnym czasie? No, chyba że jest to niezgodne z prawem...
Bo co kogo obchodzi, co prezes FIA robi w wolnym czasie? No niestety obchodzi. Prezes jest osobą, która nie przerzuca ton papierów i nie wymyśla przepisów podwyższających bezpieczeństwo tylko jest osobą, która reprezentuje pewną grupę. W tym przypadku reprezentuje sporty motorowe i nic w tym dziwnego, że Ci którzy się w to bawią nie chcą, żeby ich "wizytówką" był gość, który lata w mundurze hitlerowskim z pejczem za panienkami.
Moim skromnym zdaniem, całe to szefostwo F1 (stare bogate dziady) to jest jedna wielka pomyłka ale takie jest życie.
"Podobna" sytuacja ma miejsce u nas w Polsce. Jak działałem w automobilklubie, to największym bólem było to, że cała władza i wszelkie przywileje należały do ścisłej grupy działaczy z dłuuugim stażem, którzy pomału zjadali swój ogon. Zero świeżości i polotu - taki marazm. Czarną robotę odwalali "młodzi" a laury zbierali "działacze". Zresztą co tu dużo gadać/pisać to samo jest w piłce nożnej. I nikogo nie powinno dziwić, że sport jest na takim poziomie (w Polsce) .
Ma fantazje, kreatywny, odwazny - idealny prezes
Serio wolalbym takiego prezesa niz jakiegos sztywnego glupka
Serio wolalbym takiego prezesa niz jakiegos sztywnego glupka
HA, a jeszcze jakby parę ray na taką imprę zaprosił, to ten tego, fiu fiu
No, a te mundurki hitlerowskie to napewno po to, żeby je szbcjej zdjąć... Jak to mówią, każdy powód jest dobry, żeby zdjąć ubranie z kobiety...
jeszcze jakby parę ray na taką imprę zaprosił i zaczął Cię ganiać z pejczem....nie ma to jak grupowy sex z 67 latkiem.
Jeszcze jedno:
- gdzie pracujesz....
- u Dżordża...
- Tego od tych sex imprez??
- Nie tego od IT
Wolał bym prezesa, który jest znany ze swoich dokonań biznesowych/naukowych niż gościa, który w szerokim gronie jest znany jako zbok a dopiero później jako prezes firmy x.
Wolał bym prezesa, który jest znany ze swoich dokonań biznesowych/naukowych niż gościa, który w szerokim gronie jest znany jako zbok a dopiero później jako prezes firmy x
Hmmm... Ale czy nie trzeba umieć rozgraniczyć życia prywatnego od służbowego?
-Chcesz go zatrudnić?
-kogo, tego motocyklistę?
-niee, tego gościa co ma komputer w małym palcu...
Poprostu facio lubi to, co upublicznione nie podoba się opinii publicznej. OK, ale to nigdy nie miało dostać się do mediów... Komuś pewnie bardzo zależało, zeby świat się o tym dowiedział.
nie ma to jak grupowy sex z 67 latkiem
Cóż, oprócz tego dziadka, było jeszcze parę lasek
Zawsze można by się z którąś gdzieś zawszyć na imprezce
I wcale nie chciałbym być bity pejczem, a już napewno uprawiać seks z 67-letnim facetem. co to, to nie! bleee. Chodzi tylko i wyłącznie o te dziewoje co to tam w mundurkach do zdarcia latały
hodzi tylko i wyłącznie o te dziewoje jak jest przyjemność w obcowaniu z niewiastą, która oddawała się staremu pierdzielowi, tudzież innym obleśnym kolesiom?
Poprostu facio lubi to, co upublicznione nie podoba się opinii publicznej tu nasuwa mi sie pytanie gdzie jest granica pomiędzy "zboczeniem" a tym co "nie podoba się opinii publicznej" jak to określiłeś. W mojej opinii pewne granice moralne zaczynają się zacierać.
P.S.
Skąd wiesz, że te panny lekkich obyczajów nie były sprzedane z jakiejś ukraińskiej wioski?? Strach i przemoc to potężne narzędzia i mogą zmusić ludzi do wszystkiego.
Uojezu juz tak nie gdybaj, bo polowa osob tutaj nie wie czy ich moto nie jest kradzione ukrainskim nieletnim meskim dziwkom
Mysle, ze goscia stac na cos wiecej
Tak czy siak - nie ladnie tak wbijac sie komus w zycie prywatne i wykorzystywac to do nasrania mu w papierach.
Skąd wiesz, że te panny lekkich obyczajów nie były sprzedane z jakiejś ukraińskiej wioski??
A skąd wiadomo, że były?
Zboczenie, no cóż, może i zboczenie... Ale dopóki to jego zboczenie, to nic nikomu do tego. Ma facet kasę i fantazję, to się bawi. A inni popaprańcy też by tak chcieli, a że ich nie stać, albo nie mogą, albo jeszcze co innego, to odbijają sobie w ten sposób że dziadka niszczą.
jak jest przyjemność w obcowaniu z niewiastą, która oddawała się staremu pierdzielowi, tudzież innym obleśnym kolesiom?
A czy odpowiednim jest nazywanie "niewiastą" kobiety, która sprzedaje się staremu pierdzielowi lub innym obleśnym kolesiom?
Przyjemność pewnie jest taka sama z niewiastą, jak i z nieniewiastą... Tylko w tym drugim przypadku trzeba mieć więcej wyobraźni, samozaparcia i zabezpieczenia...
Zboczenie, no cóż, może i zboczenie... Ale dopóki to jego zboczenie, to nic nikomu do tego. Ma facet kasę i fantazję, to się bawi.
Widziałem kiedyś film dokumentalny o dzieciach z Rumunii, które się sprzedawały facetom z fantazją i kasą. Bynajmniej nie sądziły że robią coś złego....byle by na klej starczyło.
A życie prywatne, hmmm niby tak tylko co to jeśli wstyd się do niego przyznać. To trochę takie dwulicowe. Z jednej strony znasz starszego ustatkowanego Pana a z drugiej......Dr. Jekyl & Mr. Hide
I jeszcze jedno:
Cytat: Niewiasta w języku staropolskim wyraz ten początkowo oznaczał kobietę dorosłą ale niezamężną (nieznającą męża). Z czasem pojęciem tym nazywano kobiety o najniższym statusie w rodzinie (synowa lub szwagierka). Z czasem doprowadziło to do zatarcia różnic semantycznych pomiędzy niewiastą a białogłową
Jest jeszcze parę, kilka, kilkadziesiąt, kilkaset, kilka milionów podobnych panów prezesów ! Dobrze poszukajcie i napiszcie w tym temacie swoje opinie !
Widziałem kiedyś film dokumentalny o dzieciach z Rumunii
Niee, no takich argumentów nie będziemy używać. To jest chore. Pisząc że jego sprawa jakie ma zboczenia, miałem na myśli, że obie strony dobrze się bawią. Nie ma tak że jeden gość płaci za to żeby upodlić innego człowieka, no chyba że ten się na to zgadza z własnej nieprzymuszonej woli... I sytuacja do niczego nikogo nie zmusza, i nikomu krzywda się nie dzieje. Bo tak być nie może.
Ale w tym temacie zdaje się chodzi o starszego pana, który ganiał panienki z pejczem. Mam nadzieję, że wszyscy byli do tego chętni, nikt nikogo nie zmuszał i wszyscy byli szczęśliwi. Pomijam różne przypadki gwałtów, pedofilii i pedalstwa. To jest be. Ale że jeden dziadzio zabawiał kilka lasek, to już godne podziwu... A nie potępienia.
A życie prywatne, hmmm niby tak tylko co to jeśli wstyd się do niego przyznać. To trochę takie dwulicowe.
OK. Więc, np., to że kocham moją żonę, i z nią się ten teges, zabawiam czasem, to znaczy, że mam to robić publicznie? Że to jest takie oczywiste, że możemy, przepraszam, bzykać się po ławkach w parku? No chyba raczej nie, to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa. I nic nikomu do tego.
dziadek ma raz że fantazje dwa że pieniądze, to że bzykał kilka panienek to jego brocha , afera mogła by być wtedy gdyby się okazało ze czepia sie dzieciaków lub coś w tym stylu. Poprostu gość był nie wygodny w środowisku to z nim pojechali , a że nie mieli innego punktu zaczepienia to rozkręcili afere z dupixami - tak przynajmniej ja to widzę
Cytat: Szejk Salman bin Hamad al-Khalifa, następca tronu Bahrajnu, wystosował list do Maxa Mosleya, odradzając prezesowi FIA przyjazd na Grand Prix Bahrajnu.
No i był w Bahrajnie wielki Max? Wie ktoś czy przestraszył się szejka?
No i był w Bahrajnie wielki Max?
Nie wiem, ale pewnie nie był... Jak wszyscy pojechali, to on został i pewnie zrobił sobie bibkę z 10 laskami, coby skołatane nerwy uspokoić
Może niektórzy nie widzieli - tutaj można obejrzeć te multimedia: http://www.newsoftheworld...dio_clips.shtml
Edit:
Chyba panowie pomijacie jeden ważny aspekt - możliwość szantażu. Jak się siedzi na tak wpływowym stanowisku, to trzeba być totalnym frajerem żeby dać się sfilmować z pejczem i dziewczynkami.
Wyobraźmy sobie, że takie taśmy robi nie brytyjski tabloid, ale pakistańskie służby specjalne. Wtedy idą kolesie do Maxa i mówią mu: "Max, mamy taki filmik. Albo ostro pracujesz przeciwko GP F1 w Indiach albo wrzucamy to na youtube'a." Max analizuje - pozycja, reputacja, rodzina itd. i w końcu stwierdza "Eee, sram na hindusów. Grunt żeby ten przypał nie wyszedł na światło dzienne". No i Max ostro urabia swoich kolegów w FIA żeby odebrać albo przynajmniej mocno opóźnić włączenie Indii do GP mimo olbrzymiego wysiłku i postępu hindusów w tym temacie. Jak bym był członkiem szefostwa FIA i wiedział, że Max ma takie ciągoty, wykopałbym go jak najszybciej właśnie ze względu na możliwość szantażowania go z powodu tego hobby. Dokładnie jak było to kiedyś z prokuratorem generalnym Rosji, który chciał dobrać się do dupy establishmentowi. Jelcyn zlecił Putinowi (wtedy szefowi KGB czy FSB już może) żeby prokuratora ustawić, więc Wołodia zorganizował schadzkę panu prokuratorowi z dwoma dziewczynkami w operacyjnym mieszkaniu FSB, sfilmował baraszkowanie i puścił w publicznej TV. Pan prokurator był uziemiony, a oligarchia dalej mogła kręcić lody.
Max powinien odejść dlatego, że jest kompletnym frajerem, a nie dlatego że lubi dostawać pejczem w dupę. Goodbye frajerom.
Tom o tym nawet nie pomyślałem , jednakże po przeczytaniu twojego wywodu również zgadzam sie z taką tezą bo nie jest ona pozbawiona sensu i brzmi logicznie
nie jest ona pozbawiona sensu i brzmi logicznie
trudno się z tym nie zdodzić.