Forum eportal / Strona: omnie.php
Zbliżają się wakacje, a zatem czas letnich wypadów, a mojego starego (kilkanaście lat) noża od ostrzenia już prawie niema. Poszukuję więc taniego, a zarazem porządnego noża "klasyczno-wypadowo-biwakowo-kanapkowo-ogniskowego" ze stałą głownią. Ważne dla mnie jest to aby nóż był całkowicie nierdzewny (żeglarstwo, ale nie nóż bosmański) - przepłukany w jeziorze i mokry schowany do pochwy wyjęty po paru dniach nie powinien mieć żadnych śladów pasywacji, jakiegoś nalotu czy rdzy - taki był mój stary nóż myśliwski. Doradźcie coś Koledzy bo ja w temacie noży nie mam żadnego doświadczenia, a niechciałbym kupić jakiegoś szajsu.
Może nierdzewny wariant Opinela? Niedrogi, składany lecz z solidną blokadą.
Może jakieś fotki.
Nie, no, amantem nie jestem ale na najbliższe spotkanie zabiorę ze sobą kilka fotosów z autografem, do rozdania. Skoro jest zapotrzebowanie...
Może nierdzewny wariant Opinela? Niedrogi, składany lecz z solidną blokadą.
Faktycznie cena bardzo przyzwoita i nożyk fajniutki bo klasyczny ale odstrasza mnie trochę to, że jest własnie składany.
Wygląda na to że opisałeś Benchmade Gamera -- poza taniością, porządnością i nierdzewnością (stal 440C) ma spore oczko przez które przełożysz nie tylko linkę ale nawet mniejszy karabinek co przy zastosowaniach na wodzie wydaje się być zaletą niebagatelną.
Mam takiego, gdybyś chciał zobaczyć to go wezmę na jakieś piwo jeśli się znowu pojawi pomysł spotkania a na razie zajrzyj tu: http://www.benchmade.com/...spx?model=10510
Fajny ten gamer choc kapkę futurystyczny. Znalazłem za ok 150zł w sieci. da się to kupić w Lublinie w dobrej cenie?
Zastanawiam się też nad Ka-Bar Hunter 1232 bo wyglada prawie identycznie jak mój stary nóż. https://www.kabar.com/pro...unting/Sporting
Z tych dwóch to ja radziłbym raczej Benchmade... Według danych fabrycznych trochę twardszy (58-60 HRC) od Ka-bara (53-55 HRC), dobrze zahartowana 440C jest też lepsza jeżeli chodzi o odporność na ścieranie od AUS6. Poz tym Bmade to full tang (więc bardziej pancerny) i dość płaski (mniej przeszkadzający przy noszeniu), a mimo to bardzo ergonomiczny.
Hunter ma bardziej klasyczny wygląd, ale w zastosowaniu codziennym biwakowo- żeglarskim według mnie duży plus dla Benchmade.
Ponadto pochwa- w bmade to niezniszczalny i idealnie dopasowany kydex, a w Hunterze ze względu na jego klasyczność raczej skóra wymagająca niestety pewnych zabiegów co jakiś czas...
BTW- w Lublinie obu raczej nie kupisz, pozostają zakupy w sieci...
150 to faktycznie przesada -- jeśli Ci się spodoba to mogę opchnąć Ci mojego za 120 i za 20 dołożyć teklok, znacznie pewniejsze i nieporównalnie bardziej funkcjonalne mocowanie do tyłka niż fabryczny klips.
Ale uprzedzam, nie napalaj się na widok fotek -- ten nóż trzeba poczuć w dłoni. Ja akurat lubię takie płaszczaki (na codzień noszę Kershawa Storm II) ale to nie każdemu odpowiada. Inna sprawa że w Gamerze można bez większego problemu zmienić okładziny, bardzo jest podatny na tuning.
To się chyba Ciebie posłucham i wybiorę tego Benchmade Gamera choć w porównaniu z tym Ka-Bar Hunterem wygląda słabo. Nie liczy sie jednak wygląd a właściwosci. Co do jego zastosowań żeglarskich to ma być po prostu totalnie odporny na wodę.
Do ściśle żeglarskich zastosowań mam klasyczny nóz bosmański włoskiej firmy Osculati produkującej sprzęt żeglarski. Nożyk ma dokładnie to co powinien mieć taki nóż, a wiec ostrze z niewielkimi ząbkami do błyskawicznego przecięcia liny, klucz do szekl (tłum. dla szczurów lądowych: szekla - klamra w kształcie litery U do łączenia elementów takielunku), marszpikiel (tłum. dla szczurów lądowych: ten szpikulec do rozwiązywania węzełków ) i duży uchwyt do wiesznia na krawacie (tłum. dla szczurów lądowych: krawat to niedługa, cienka linka pomocnicza).
I kilka zdjęć jako ciekawostka (klikać aby powiększyc):
150 to faktycznie przesada -- jeśli Ci się spodoba to mogę opchnąć Ci mojego za 120 i za 20 dołożyć teklok, znacznie pewniejsze i nieporównalnie bardziej funkcjonalne mocowanie do tyłka niż fabryczny klips.
Jeśli jest w dobrym stanie to chętnie zapoznam się bliżej z twoją "zabaweczką" . Jeżli jest faktycznie taka fajna jak mówicie to chętnie ją od Ciebie kupię. Daj jakiś namiar to bym ew. podjechał i go zobaczył.
Tomo chyba na tobie pasozytuje, bo tez szukam podobnego noza jak ty, wiec prosilbym o adres jakiegos sklepu internetowego gdzie mozna kupic Benchmade:D
P.S Mam nadzieje ze jest z 5 razy lepszy od takiego noza za 30zl ze sklepu. Bo u mnie najdrozszy nuz w sklepie wedkarskim/z roznosciami z plastikowa raczka kosztowal 22zl a z drewniana chyba 38:D A drozszych nie ma....