Forum eportal / Strona: omnie.php
Fajny art na temat narkozy :
http://www.iantd.pl/modul...rticle&artid=10
Jeszcze pro¶ba do Tomka aby wrzuci³ kilka s³ów na temat hiperwentylacji i dlaczego jest taka niebezpieczna pod wzgledem stêzenia CO2 .
Art to pomija i w ramach uzupe³nienia tematu warto to info dodaæ .
nas³ucha³em sie wielu mitów o hiperwentylacji wiec postanowi³em napiasc mimo ze Tomkiem nie jestem.
primo:. zacytuje kilka s³ów Tomasza Nitki znanego polskiego freediver'a (warto przeczytaæ):
Hiperwentylacja tak czy nie?
W tym miejscu warto wspomnieæ o pewnej praktyce stosowanej czasem przez pocz±tkuj±cych nurków bezdechowych - hiperwentylacji (nadmiernym oddychaniu), czyli wykonywaniu serii przy¶pieszonych i pog³êbionych oddechów na krótko przed faz± bezdechu. Jak wiedz± wszyscy do¶wiadczeni freediverzy jest to praktyka niezwykle niebezpieczna. Poprzez hiperwentylacjê obni¿eniu ulega pocz±tkowe ci¶nienie parcjalne CO2 w krwi têtniczej (z normalnego poziomu wynosz±cego ok. 40 mm Hg, do 30, a nawet mniej). W konsekwencji opó¼niony zostaje moment wyst±pienia odruchu oddechowego, co mo¿e oznaczaæ, ¿e pojawi siê on zbyt pó¼no. W miêdzyczasie poziom tlenu mo¿e obni¿yæ siê tak, ¿e nast±pi utrata przytomno¶ci. W wodzie, przy braku asekuracji, mo¿e to oznaczaæ nawet ¶mieræ.
Oczywi¶cie, je¶li próby przeprowadzane s± w domu, na kanapie nic Ci nie grozi. Czy oznacza to, ¿e w takich warunkach warto stosowaæ hiperwentylacjê? Okazuje siê, ¿e o dziwo te¿ nie!
1. Tak naprawdê korzy¶æ z hiperwentylacji odnosz± tylko pocz±tkuj±cy bezdechowcy. Chodzi tu o osoby, które ze wzglêdu na brak do¶wiadczenia, odporno¶ci na CO2 i psychicznej gotowo¶ci do walki ze skurczami przepony, nie docieraj± do struggle phase. Hiperwentylacja powoduje wyd³u¿enie fazy ³atwej - easy going phase - st±d lepsze wyniki nowicjuszy, po jej zastosowaniu. Jednak Ci, którzy docieraj± do fazy skurczów przekonuj± siê, ¿e wprawdzie pojawiaj± siê one pó¼niej, ale kiedy ju¿ wyst±pi± s± gwa³towne i bardzo czêste. W konsekwencji nawet zaprawiony w bojach bezdechowiec poddaje siê po 30-60 sekundach walki, a czasem i wcze¶niej. Inaczej sprawa wygl±da, gdy hiperwentylacja nie mia³a miejsca. Wtedy wprawdzie skurcze pojawiaj± siê wcze¶niej, ale s± ³agodne i wystêpuj± z mniejsz± czêstotliwo¶ci±. Do¶wiadczeni freediverzy wytrzymuj± nawet do 2 i wiêcej minut walki ze skurczami, (co przek³ada siê na kilkadziesi±t skurczy) osi±gaj±c ³±czne czasy bezdechu d³u¿sze ni¿ po hiperwentylacji.
2. Dodatkowym czynnikiem, który sprawia, ¿e hiperwentylacja nie jest optymaln± metod± na breath up, czyli przygotowanie do wstrzymania oddechu jest to, ¿e podnosi ona puls, co oczywi¶cie zwiêksza zu¿ycie tlenu.
3. Jest te¿ i inna przyczyna, dla której nie warto siê hiperwentylowaæ. Chodzi o to, ¿e dla utrzymania przytomno¶ci korzystne jest w³a¶nie wysokie stê¿enie CO2 (do pewnych granic, powy¿ej których wystêpuje zatrucie dwutlenkiem wêgla). Po pierwsze powoduje ono rozkurczenie (poszerzenie) têtnic mózgowych - co sprzyja lepszemu ukrwieniu (a wiêc i dotlenieniu) mózgu. Drug± przyczyn± jest tzw. efekt Bohra (Christiana nie Nielsa). Chodzi o to, ¿e wysoki poziom CO2 obni¿a powinowactwo tlenowe hemoglobiny. Oznacza to, ¿e ³atwiej uwalnia ona tlen i w konsekwencji skuteczniej dostarcza go do tkanek. Jest to efekt doskonale znany fizjologom. Powoduje on, ¿e w intensywnie pracuj±cych tkankach, gdzie zu¿ycie tlenu i zarazem produkcja CO2 jest najwiêksza, hemoglobina oddaje wiêcej tlenu ni¿ tam, gdzie jego zu¿ycie jest mniejsze. Mechanizm ten sprawia, ¿e dystrybucja tlenu w organizmie jest bardziej efektywna. Dla bezdechowca efekt ten oznacza, ¿e przy wy¿szym stê¿eniu CO2 hemoglobina uwalnia wiêcej tlenu, co mo¿e uchroniæ go przed blackoutem. Tymczasem po hiperwentylacji, wskutek ni¿szego stê¿enia CO2 tlen zostaje zatrzymany w krwioobiegu, a nurek traci przytomno¶æ mimo posiadania wystarczaj±cych jego zapasów we krwi! Jest tu jednak pewien kruczek. Ca³y problem polega na tym, ¿e aby do¶wiadczyæ dobrodziejstw p³yn±cych z efektu Bohra, trzeba mieæ bardzo wysok± odporno¶æ na CO2. Martin Stepanek przed swoj± rekordow± prób± nie hiperwentylowa³ siê. Osi±gn±³ wynik 8 minut i 6 sekund i nie straci³ przytomno¶ci w³a¶nie dziêki temu, ¿e wysokie stê¿enie CO2 u³atwia³o hemoglobinie pozbywanie siê tlenu i dostarczanie go do szarych komórek. Jednak skurcze przepony pojawi³y siê u niego ju¿ po oko³o 4 minutach. Nastêpne 4 minuty by³ on w stanie wytrzymaæ tylko dziêki swojej ekstremalnie wysokiej tolerancji dwutlenku wêgla.
warto przecztac ca³y art. >>Tutaj<<
duo:. moim zdaniem hiperwentylacje nie jest trotylem tylko specyficznym "narzêdziem" w warsztacie bezdechowca, nie trzeba sie jej baæ tylko mieæ wiedze jak dzia³a i jakie ma konsekwencje, sa syt³acje (bardzo zadkie) w których pomaga:
1. jestes na basenie pod okiem istruktora, który kaze ci przeplynaæ basen (25m) pod wod±, a Ty akurat masz niska tolerancje na co2 i po 15m "musisz" sie wynurzyæ -> tak zastosuj hiperwentylacje jesli nie dasz rady bez niej.
2.jestes zaawansowanym freediverem, nurkujesz (bardzo) g³eboko na bezdechu i bierzesz pod uwagê ryzyko narkozy azotowej (narkoza moze sie pojawic przy h>60m lub intensywnych powtórzeniach) i niedokrwienia konczyn (wywolane bloodshiftem ) to powiniene¶ rozwazyc ograniczon± hiperwentylacjê << ten przypadek bedzie dla was raczej abstrakcja... ale jesli was to interesuje to poczytajcie >>tutaj<<
...innych syt³acji z sensownym wykorzystaniem hiperwentylacji nie znam (znam bezsensowne typu: jak zaliczyc szybko glebe/stracic przytomnosc ale ze wzgledów dydaktycznych nie bede sie rozpisywal )
chcia³em jeszcze dodac ze pod wod± mozna zaliczyc blackout bez wczesniejszej hiperwentylacji... [gdy wskótek wycwiczenia i autosugesti st³umi sie potrzebe wynurzenia] sam to przechodzi³em 2 razy - by³o naprawde mi³o szkoda tylko ze dostalem "bana" od ratownika na ponad 1rok
jesli macie jakies pytania to smialo...
pozdrawiam
Fajnie to wszystko wyja¶ni³e¶. Dowiedzia³em siê sporo nowych rzeczy.
mam wraznie ze przenosisz wiedzie o dekompresji z kursu p1 do zagadnienia transportu tlenu we krwi. Niesty to nie jest takie proste... Przy obliczaniu dekompresji interesuja nas gazy tzw "obojetne" czyli azot, hel itd dla tych gazów uwzgledniamy tylko zajwiska fizyczne poniewaz organizm "nie reaguje" na nie (oczywiscie stezenie tych gazów moze wywolac reakcje fizjologiczne, chodzi mi o to ze nasze cia³o nie potrzebuje ich do prowadzenia metabolizmow i nie monitoruje ich stêzenia). W przypadku tlenu syt³acja jest inna >> krew aktywnie transportuje cz±steczki o2 przy pomocy hemoglobiny, nie mozna t³umaczyc transportu tlenu jedynie prostymi zjawiskami dyfundowania ze stref o róznych cisnieniach parcjalnych, transport tlenu to skomplikowany i bardzo nietrywialny proces fizjologiczny (ca³a paleta reakcji chemicznych i zjawisk fizycznych) potwierdzniem tego co pisze jest fakt ze cz³owiekowi nie uda³o sie stworzyc zadowalajacego substytutu krwi... Wiec wracaj±c do tematu zjawisko Bohra (Christiana nie Nielsa ) polega na tym ¿e hemoglobina uwalnia wiecej cz±steczek tlenu w ¶rodowisku o wy¿szym stêzeniu co2 i jest to proces fizjologiczny. Ja tak to rozumiem, nie jestm specjalist± od biochemi czy fiziologi ale jestem przekonany ze moje myslenie jest s³uszne... troche sie tam naczyta³em
Rozumiem je¶li to ta hemoglobina jest taka uparta i nie che oddaæ tlenu to faktycznie ma to sens. I CO2 mo¿e j± jako¶ pogoniæ i zachêciæ do pozbycia siê tlenu
Gwoli wyja¶nienia:
powell rozumuje dobrze... chodzi o zmiany w³a¶ciwo¶ci hemoglobiny wraz ze wzrostem CO2, a co za tym idzie zakwaszania naszego oragnizmu:
H + HCO3 = (H2CO3) = H2O + CO2 /ro¶nie CO2 to ro¶nie H bo jest równowaga /
st±d wynika przesuniêcie krzywej wysycenia hemoglobiny tlenem i ³atwiejsze jego oddawanie.
Hiperwentylacja ma jeszcze przynajmniej jeden wa¿ny wp³yw na nasz oragnizm, a mianowicie doprowadza do alkalozy i hipokalcemii (obni¿a siê poziom Ca2+) powoduj±c objawy tzw. tê¿yczki czyli samodzielnych skurczów miê¶ni.
O kurcze teraz to ju¿ nic nie kumam . Ale dobrze, ¿e potwierdzi³o siê to, ¿e CO2 pomaga rozstaæ siê hemoglobinie z O2.