Forum eportal / Strona: omnie.php
lepiej pomaluj hamerlitem z efektem młotkowym
lepiej pomaluj hamerlitem z efektem młotkowym
Koniecznie pendzlem. Efekt 100 razy lepszy
to daj zdjecia tego swojego zardzewialego strucla, zebym wiedzial czy warto.
http://cgi.ebay.co.uk/HON...p3286.m14.l1318
Akurat sprzedaje. Nie pozwol zeby taka okazja przesla ci kolo nosa. Dla kalmuka specjalna cena.
Ja bym spróbował bo co masz do stracenia. Musisz dobrze przygotować bo pod matem widać dziurki,ryski itp dlatego trzeba się przyłożyć do matowania papierem ściernym.
Kup puche lakieru, koszt niewielki i siknij np błotnik, jak nie wyjdzie to zmatujesz papierem i do lakiernika. Jeżeli zaniesiesz elementy przygotowane (zmatowane) to też sporo $$$ oszczędzisz.
Dużo też zależy od jakości sprayu. Ostatnio kumpel malował błotnik w aucie i najpierw kupił tańszy lakier. Strasznie pluło,nierównomierny strumień itp, ogólna kicha. Jak zanabył firmowy to już całkiem inna bajka.
Jakbyś miał dostęp do kompresora i pistoletu to już w ciemno możesz malować
Matt to nie metalik, perła czy kameleon
Szkoda, że Cię nie będzie na zlocie bo byś sobie poprawił humor obejrzawszy eMcia padake malowaną pistoletem do opryskiwania stonki
Szkoda, że Cię nie będzie na zlocie bo byś sobie poprawił humor obejrzawszy eMcia padake malowaną pistoletem do opryskiwania stonki
No wlasnie. A ja bym sobie poprawil humor widzac bercika w gipsie . Szkoda
Czarny mat ma swoje wymagania. jw. - nie polecam tanich sprajów - sam takiego użyłem i kaszanka wyszła. A do tego spieszyło mi się, i nie dotarłem dobrze poprzedniego lakieru... Z pod matu WSZYSTKO wyłazi...
Następnym razem będzie u lakiernika... Czarny HotRod
Malowanie sprayem to raczej kiepski pomysl, nie ta trwalosc, nie ta twardosc powloki, nie mowiac juz o estetyce. Nie jestes w stanie tak duzego elementu powalowac bez przebarwien, czy zaciekow. Generalnie chodzi tez o to ze spray to lakier jednoskladnikowy, jego utwardzenie nastepuje poprzez odparowanie rozpuszczalnika, profesjonalne lakiery samochodowe upraszczajac to tzw baza i utwardzacz. Zachodzi reakcja chemiczna. Utwardzacz ma kolosalny wplyw na trwalosc powloki, po sprayu nawet jesli przygotujesz powierzchnie, paznokciem mozesz zdrapac lakier. Tak ze Hubert odpusc sobie spray, chyba ze jest to smietana w spraju do deserow Pzdr.
Hubert na tej shadowce jest jeszcze cos innego, to specjalny lakier dajacy efekt tzw mrozenia Ostatni krzyk mody, niektore HD tak maja.
Hubert, jest prostsze rozwiązanie. Jeśli chcesz mieć czarnego Mata na swojej padace, to nie ma problemu. Przefarbuje glacę na czarno zapastuje sobie ryło, wskakuję w FuY-ową koszulkę i wsiadam na twój sprzęt. Będzie czarny Mat44 na Suzuki, tylko wtedy Ty nie będziesz już potrzebny
wogole malowanie sprayem nie nadaje sie do czegos takiego jak moto, porownując nawet do samochodu, na motorze jest położone więcej warstw lakieru, jak i samego bezbarwnego, przez co powłoka jest odporniejsza na rysy czy zaschnięte robale umarłe na miażdżyce spray nie da rady, wiec wybierz sie Hubert faktycznie do lakiernika, i tak jak mowisz, podkład, lakier i matowy klar. powinno byc dobrze
zwykłym szprejem nie da rady zrobić za wiele, sa natomiast zakłady dorabiające lakiery i nabijające je od razu do aerozolu. Można sobie zażyczyć nabicie bazy z utwardzaczem tylko wtedy masz kilka godzin na wykorzystanie takiego lakieru. To samo z bezbarwnym. Taki spray da niezły efekt pod warunkiem odpowiedniego kładzenia, czyli pierwsza warstwa na 0,5 kolejne normalnie. Jest z tym pierdzielenia co nie miara ale jak chcesz.
A z lakiernikami jak wiadomo są lakiernicy i lakiernicy. Jeden weźmie za moto 500, drugi 1500 tylko pytanie w jakich warunkach i jak to zrobią.
PS. ...na marginesie dodam że prawdziwej matowej czerni nie da się uzyskać stosując bezbarwny, natomiast jeśli go nie użyjesz blackmat wyślizga Ci się np. przy baku etc.