ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Jak w temacie:
http://frontwschodni.org/...bb053999c4dce52
zostało powiedziane rozpoznanie zrobione.
Teraz miejsce wyboru strzelania należy do was.
Propozycje są na fotkach wraz z dojazdem.

Dojazd od Snopkowa łatwy:



A po drodze mamy 1 propozycje zwaną nr 3:

[/img]

Niestety i tu wysypisk dzikich nie brakuje.


Widok ogólny z drugiej strony



Jadąc dalej mamy:



Tak te miejsca realnie wyglądają:





Wszystko pięknie widać z terenu "widokowego" :











Do wąwozu można dojść ścieżką przy miedzy.
Jest on niestety trochę zaniedbany ale przy pomocy 2 ostrych scyzoryków
można to zmienić.
Oczywiście nikt nie mówi o wycince drzew.
Jest to teren nie używany przez prywatną osobę i należy do innej gminy ,więc nikt nie powinien przeszkadzać .
Ludność tubylcza tam się prawie nie zapuszcza w porównaniu z "wąwozem P. Słowika" to pustelnia.
Zdaża się że może się napatoczyć jakiś lis lub sarna.

Dojście od drogi:



Jak to wygląda w rzeczywistości:







Oczywiście "na żywo " to lepiej wygląda.
Dodam ,że jest to być może jedyna okazja obejrzenia chronionej doliny ciemięgiktóra zapewne za kilka lat zniknie po budowie drogi expresowej i ogólnej rozbudowie terenu.

Tak więc miejsca sporo .


No Adam spisałeś się, wygląda to interesująco i koniecznie trzeba to zobaczyć. Jeśli istnieje możliwość zorientowania sie czyje to jest to było by super.

Pozdrawiam
Fajno!

Adamie, czy te tereny są na wschód od drogi z Lublina przecinającej Snopków? Tzn. po tej samej stronie drogi co nowa, rotundowa oczyszczalnia ścieków w dolinie rzeczki?
EDIT: OK, już to mam. Pytanie niebyłe.

Może jutro by ktoś chciał tam wyskoczyć na rekonesans na godzinę popołudniową?

Oczywiście jak najostrożniej trzebaby z gospodarzem terenów. Autorytet Towarzystwa by się przydał i flacha/kufajka lub merc/gajer/cygara w zależności od statusu właściciela . Jestem gotów powywozić w geście dobrej woli te śmieci (oczywiście z ostentacją taką by skruszyć lodowate serce właściciela/zarządcy).

Pozdrawiając z łoża boleści
Powiem jedno jestem otwarty na propozycje zresztą jak każdy.
Jeżeli chodzi o zwiedzanie albo obejżenie terenu to się dołączę z chęcią .
Tel mój jest w kontaktach.
http://frontwschodni.org/...016ef788b6e68f8


No naprawde fajne miejsce, wąwoziki super!
Teraz tylko kontakt z właścicielem trzeba by zdobyć.

Fajno!

Adamie, czy te tereny są na wschód od drogi z Lublina przecinającej Snopków? Tzn. po tej samej stronie drogi co nowa, rotundowa oczyszczalnia ścieków w dolinie rzeczki?
EDIT: OK, już to mam. Pytanie niebyłe.

Może jutro by ktoś chciał tam wyskoczyć na rekonesans na godzinę popołudniową?

Oczywiście jak najostrożniej trzebaby z gospodarzem terenów. Autorytet Towarzystwa by się przydał i flacha/kufajka lub merc/gajer/cygara w zależności od statusu właściciela . Jestem gotów powywozić w geście dobrej woli te śmieci (oczywiście z ostentacją taką by skruszyć lodowate serce właściciela/zarządcy).

Pozdrawiając z łoża boleści


Wdzę,że kropek się zainteresował.
Fajno,że ktoś chce się ruszyć jako komitet negocjacyjny.
Ja załatwiłem pozwolenie na postrzelanie i zgrupowanie na terenie prywatnym i w wąwozach w Snopkowie oczywiście nie u P Słowika.
Wąwóz jest zadbany -miejsce na ognicho -parking jako taki-można się rozbić namiotem itd.itp.
Można też parkować w okolicy domu właścicielki.
Najważniejsze to to że można będzie tam urządzać zawody bez żadnego strachu o to czy ktoś nas przegoni czy nie.
Jak narazie sam wystąpiłem jako komitet negocjacyjny i ustaliłem na początek coś w rodzaju wkupnego- Bąbonierka i czekolada -chyba da się to załatwić.
Oczywiście trzeba będzie co nieco jeszcze ponegocjować z właścicielką ale najpierw musimy na miejscu strategiczny plan działania ustalić.

Trzeba termin ustalić taki żeby jak najwięcej osób mogło zobaczyć gdzie to jest i jak to wszystko ugryść
Mogę jutro na 2-3 godz. wyskoczyć w teren. Możemy się zdzwonić.
Ok pasuje dam znać co i jak.
Ktoś chętny jeszcze?
też chętnie zlustruję.. tylko nie za wczesnie bo wlasnie do domciu wrocilem
Panie I Panowie.
Pytam jak tam z czasem ?
Jeżeli ktoś nie pracuje i ma ok 2-3 godzi wolnego czasu to można by było przeprowadzić -nareszcie-mały rekonesans terenu.
Z Kropkiem się wybieraliśmy ale niestety na wczesne dni majowe był straszny natłok pracy rodzinnej
Teraz jeżeli komuś nie przeszkadza zima tej wiosny to można ciut "pozwiedzać".
Mogę kogoś zabrać z Lublina około południa.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl