Forum eportal / Strona: omnie.php
w mojej Slavi już na starcie byłu delikatne luzy jak się poruszało "złamaną" lufą. Później pojawił się luz nawet przy zamkniętej lufie. Podokręcałem wszystkie śrubki luz znikł. Ale już po ok. 100 strzałach zauważyłem , że znowu się powiększa. Najgorsze jest to , że zmienia się celność - najlepsza jest przy lekkim luzie. Może poskręcać i jakimś lakierkim posmarować śrubki , żeby na stałe było. Pomóżcie , Slavie mam od paru tygodni i jestem zupełnie zielony.
Przynieś ją na Czechowską - zobaczymy, co da się zrobić i przede wszystkim czemu tak się dzieje.
[Vilgefortz]
Może nie powinienem radzić w temacie Slavi, bo nie mam tego cudu czeskiej myśli technicznej, ale mam spore doświadczenie w dokręcaniu śruby w IŻ-u_38.
Pytanie: jak mocno dokręcać śrubę ?
Odpowiedź: tak mocno, by nie występowały luzy na zatrzaśniętej lufie, ale nie na tyle mocno, by dokręcenie spowodowało zacieranie kostki w szczękach zawiasu, co powoduje nadmiernie ciężkie "łamanie" i może uszkodzić powierzchnię styków kostki ze szczękami.
Trudność pojawia się wtedy, gdy właściwe dokręcenie śruby jest w miejscu, w którym nie można wkręcić śrubki blokującej i z tego powodu trzeba cofnąć śrubę główną. Najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku jest zastosowanie podkładki mosiężnej pod śrubę główną. Przez szlifowanie na kamieniu lub drobnym papierze ściernym uzyskać można właściwą grubość podkładki, przy której śruba główna po dokręceniu jest we właściwym miejscu, umożliwiającym wkręcenie śrubki blokujacej bez cofania tej poprzedniej.
Można zastosować klej anaerobowy do gwintów, ale raczej po to, by wspomóc fabryczne rozwiazanie blokowania śruby.
No i trzeba uważać, by nie urwać małej śrubki, bo podobno urwać ją to nic trudnego .
dzięki za podpowiedz ale chyba poraz kolejny skorzystam z pomocy kolegów z Czechowskiej, którym z góry dzięki.