ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Czy istnieje mozliwosc zrobienia kursu na P1 w weekend majowy? bardzo, bardzo by mi na tym zalezalo, bo mam juz nagrana prace w czerwcu jako nurek i musze jak najszybciej zrobic uprawnienia!!!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Ania



mam juz nagrana prace w czerwcu jako nurek i musze jak najszybciej zrobic uprawnienia
Jaką pracę? Stopień P1 nie daje uprawnień do pracy pod wodą. Nie potrzebujesz czasem kursu na nurka zawodowego?

W weekend majowy kursu nie będzie, bo większość sprzętu i ludzi pojedzie na Sycylię. Będą natomiast kursy weekendowe w maju, które skończą się przed czerwcem.

Najlepsze pozdrowienia.

Jaką pracę? Stopień P1 nie daje uprawnień do pracy pod wodą. Nie potrzebujesz czasem kursu na nurka zawodowego?
kiedys na sekcie pojawiały sie takie ogłoszenia o pracę na jakiś podwodnych hodowlach bodajże tuńczyków i tam wystarczało mieć P1/owd

pozdrawiam
A bylo, bylo... do obowiazkow nurka nadzorujacego ferme malz nalezalo codzienne glaskanie ich po syfonie a do tego chyba rzeczywiscie nie trzeba miec jakis niesamowitych uprawnien nurkowych.


a tak na powaznie, biorac pod uwage umiejetnosci w zakresie kontrolowania plywalnosci i zachowania w sytuacjach niestandardowych pod woda jakie prezentuje przecietny posiadacz P1/OWD, nie jestem przekonany czy jest to odpowiedni stopien do samodzielnego nurkowania, a co dopiero do wykonywania jakichs prac pod woda...
A kontynuujac serio, to jeszcze na poczatku lat 90 wystarczalo byc posiadaczem CMAS* albo odpowiednika LOKowskiego i posiadac jakis kurs np. spawacza, zeby pracowac pod woda. Trzeba bylo miec tylko doswiadczenie nurkowe i rzeczywiscie nie moglo cie wybijac do gory jak bojke. Potem wprowadzono nurków (nie pletwonurkow) technicznych i ktos zarobil i nadal zarabia na tym niezla kase.

Trzeba bylo miec tylko doswiadczenie

no i tak na prawde wszystko sie o to rozbija, a nie o papiery i to nie tylko w nurkowaniu, tylko jakie mozna miec doswiadczenie zaraz po kursie??
Wtedy - dobrze to ujales. Wtedy nie bylo rowniez wielu przepisow, niektorych nawet rangi ustawowej, ktore stawialyby bardzo rygorystyczne wymagania, ktore musza spelnic osoby, zajmujace sie pracami podwodnymi [dla zainteresowanych proponuje odwiedzic serwis internetowy sejmu www.sejm.gov.pl i w wyszukiwarce aktow prawnych wpisac "nurkowanie" lub "nurkowie"].

Nie mylmy tez Pracy jak spawanie, betonowanie itd z "praca" polegajaca na polawianiu muszelek czy notowaniu zachowan zwierzat pod woda.


Nie mylmy tez Pracy jak spawanie, betonowanie itd z "praca" polegajaca na polawianiu muszelek czy notowaniu zachowan zwierzat pod woda.


Logicznie patrzac, rzeczywiscie praca pracy nie rowna, ale czy przypadkiem nie jest w nurkowaniu jak z prawem jazdy, czyli jesli juz na tym zarabiasz (wykazujesz dochody w US) to nie powinienes miec jakiegos zawodowego papieru, tak jak zawodowe prawo jazdy??
Niekoniecznie. Idac tym tropem nalezaloby wymagac takich kursow rowniez od instruktorow, czy przewodnikow nurkowych. Ciekawe, ilu byloby chetnych, gdyby warunkiem wstepnym na kurs M1 bylo jeszcze dodatkowo zdobycie uprawnien do spawania, czy betonowania podowdnego

Z drugiej strony takie uprawniania o jakich mowisz daje ukonczenie kursu ogolnej rekreacji ruchowej, a kurs KDP M1 daje specjalnosc nurkowanie. Moze cos w tym jest.

Trzebaby to sprawdzic, poszukam wieczorkiem odpowiedzi.

Nie mylmy tez Pracy jak spawanie, betonowanie itd z "praca" polegajaca na polawianiu muszelek czy notowaniu zachowan zwierzat pod woda.

Dokładnie!!
o ile pamietam za ta prace na farmie koleś proponował warunki finansowe jakie sie ma myjąc szklanki w irlandii i zebrał niezłe cięgi od sektówych masakratorów, nie można tego porównywać do prac naprawde poważnych jak czyszczenie reaktorów itp to jest stronka nurka profi niezłe historie tam są : http://rzep17.tripod.com/id18.htm

pozdrawiam

[dla zainteresowanych proponuje odwiedzic serwis internetowy sejmu www.sejm.gov.pl i w wyszukiwarce aktow prawnych wpisac "nurkowanie" lub "nurkowie"].


Niestety niczego nie znalazlem. Ta wyszukiwarka dziala tak samo jak ten cyrk w Warszawie.
w sumie co za roznica czy jest to praca, "praca" czy moze wreszcie PRACA? mimo wszystko jest to "pozarekreacyjna dzialalnosc podwodna", ktora wymaga dodatkowego poswiecenia uwagi wykonywanym zadaniom i tutaj pytanie czy niezbyt doswiadczony nurek (ie. P1 tuz po kursie) jest w stanie podolac temu bez szkody dla bezpieczenstwa jego samego i ewentualnych partnerow...

Niestety niczego nie znalazlem
http://isip.sejm.gov.pl/p...&Expand=944#944

Niekoniecznie. Idac tym tropem nalezaloby wymagac takich kursow rowniez od instruktorow, czy przewodnikow nurkowych. .

Tak jak pisalem, jesli wykazuja dochody w Urzedzie Skarbowym

Logicznie patrzac, rzeczywiscie praca pracy nie rowna, ale czy przypadkiem nie jest w nurkowaniu jak z prawem jazdy, czyli jesli juz na tym zarabiasz (wykazujesz dochody w US) to nie powinienes miec jakiegos zawodowego papieru, tak jak zawodowe prawo jazdy??

kierowca rozwożący bułki i michael schumacher obaj zarabiają na jeździe samochodami ale tu sie podobieństwa kończą. i raczej kolesia z zawodowym prawem jazdy na tor F1 nie wpuszczą

pozdrawiam
Ok z Shumacherem mnie zazyles, ale to czym on jezdzi nazywa sie samochodem tylko umownie. Mnie chodzilo o zwyklych kierowcow czyli ktos rozwozi bulki, ktos gazety, a ktos wozi jakiegos hrabiego, a ktos jedzie z rodzina za miasto.
Dla Schumachera, wg. mnie, odpowiednikiem podwodnym bylby kapitan lodzi podwodnej, a na to rzeczywiscie trzeba miec specjalne papiery
no no chlopcy, mylicie pojecia!! zwroccie uwage, ze Schumacher, ktory rzeczywiscie musi posiadac specjalne papiery - tj. superlicencje F1 - zeby wykonywac swoja prace, nie robi tego na drogach publicznych, wiec jest to specyficzna sytuacja... gdyby ten sam Schumacher chcial rozwozic rzeczone bulki, to mimo posiadania superlicencji, musialby miec takze zawodowe prawo jazdy zeby to robic legalnie... Wasze rozumowanie jest przykladem nieprawidlowego zastosowania wnioskowania a maiori ad minus!!
hehe

no niby tak

rzuć okiem na wątek z FN tam nurek profi tłumaczy o co biega w tym biznesie, nurkowanie w przepompownie ścieków to już chyba za ostro http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=8147

pozdrawiam

no no chlopcy, mylicie pojecia!! zwroccie uwage ...

No nie, jak juz prawnik cos powie, to znowu bede sie zastanawial nocami czy sciga mnie KGB czy wygralem w totka
za totka nie recze, ale KGB da sie zalatwic!!
W kwestii wyjasnienia co to za praca, ktorej sie spodziewam, bo widze, ze slowo to wzbudzilo w kolegach wiele emocji - w wakacje mam zajac sie prospekcja archeologiczna stanowiska podwodnego (pozostalosci portu) praca nie wymaga wielkich umiejetnosci nurkowych (nie jest gleboko) polega raczej na czysto archeologicznych zajeciach czyli mierzenie, rysowanie, fotografia itd. Beda tez z nami instruktorzy i zawodowi archeolodzy podwodni wiec koledzy nie maja sie co obawiac Kwestia polega na tym, ze jezeli zrobie P1 w maju (a niestety widze, ze to niemozliwe to moge szybko skonczyc kolejny kurs lub po prostu zrobic duzo nurkowan, zebym nie spowalniala pracy moci kolegow na stanowisku swoimi amatorskimi dzialaniami pod woda.
Pozdrawiam serdecznie
Ania
A... no i taka to praca, ze oczywiscie zlamanego grosza za nia nie dostane... jeszcze musze sobie dojazd i jedzenie oplacic...;/ ach ta archeologia!!!
Pozdrawiam

Kwestia polega na tym, ze jezeli zrobie P1 w maju (a niestety widze, ze to niemozliwe
Dlaczego niemozliwe?

problem polega na tym ,ze teraz mieszkam i studiuje w Warszawie, a mimo wszystko bardzo zwiazalam sie z krabem i chcialabym tutaj robic kursy, a przyjazdy na weekendy do krakowa w maju raczej nie wchodza w rachube (zdaje przedterminowo sesje, bo od poczatku czerwca jestem na wykopaliskach), wiec moge tylko w weekend majowy.
Pzdr
Ania

widze, ze slowo to wzbudzilo w kolegach wiele emocji

eeeee, tam od razu emocji!! my po prostu tak lubimy sie czasem poprzekomarzac i tylko potrzebujemy pretekstu...
to milo...;)

problem polega na tym ,ze teraz mieszkam i studiuje w Warszawie, a mimo wszystko bardzo zwiazalam sie z krabem i chcialabym tutaj robic kursy, a przyjazdy na weekendy do krakowa w maju raczej nie wchodza w rachube (zdaje przedterminowo sesje, bo od poczatku czerwca jestem na wykopaliskach), wiec moge tylko w weekend majowy.
Pzdr
Ania


Związałaś się z Krabem,powiadasz, no nie wątpię
a ktory to Krab jest takim szczesciarzem??

a ktory to Krab jest takim szczesciarzem??

hehe ,nie to nie chodzi o to,co masz na myśli
"a czy ja cos mowilem??!!"
Miłosz... jak zwykle skromnie

Miłosz... jak zwykle skromnie

ehhh....i znów wszystko moja wina,ehhh.. już nic nie mówie
mam w planach wyjazd za granice, Irlandai , Wielka Brytania, sam jeszcze nie wiem. bede chcial sie tam zachaczyc jako pletwonurek i tu nasowa sie pytanie.czy uprawnienia P2 uzyskane w polsce beda tam wazane.slyszalem cos o miedzynarodowym certyfikacie KDP/CMAS. jak mozna uzyskac uprawnienia nurka?

bede chcial sie tam zachaczyc jako pletwonurek
Co dokładnie przez to rozumiesz? Masz zamiar wykonywać tam prace podwodne, czy po prostu nurkować rekreacyjnie?

celach zarobkowych, wykonywanie prac podwodnych.
Generalnie do wykonywania prac podwodnych trzeba mieć uprawnienia nurka zawodowego. Stopnie organizacji niekomercyjnych, szkolacych nurkow rekreacyjnych, jak CMAS zazwyczaj nie spelniaja wymagan stawianych przez prawo nurkom zawodowym.
Co prawda ukonczenie kursu P2 daje mozliwosc wykonywnia prac pod woda, nie mniej jednak w Polsce, jak i w wiekszosci inny krajow przepisy BHP wymagaja specjalistycznego, dodatkowego szkolenia, ktore w Polsce oranizuje np. Explorer http://www.explorer.cnet.pl U nas taki kurs kosztuje okolo 4000 zl, w UE - 4000 E. Muszisz zobaczyc, jak wygladaja przepisy panstwa, do ktorego sie wybierasz.
Polecam lekture:
http://groups.google.pl/g....nurkowanie....
No chyba, ze Twoja praca ma polegac np. na czyszczeniu basenow, poszukiwaniach na małych glebokosciach albo polowie muszli, do takich "prac" zazwyczaj wystarczy P2.
dzieki za wyczerpujaca odpowiedz.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl