Forum eportal / Strona: omnie.php
Słuchajcie mam około 180 - 190 sztuk kuli w kalibrze .375 (rewolwerowe .36) Haendler & Natermann Sport GMBH, tyleż samo przybitek z grubego białego filcu VFG .36/.36 i 47 filcowych przecieraczków (to samo co białe filcowe przybitki tylko, że z dziurką) i jest mi to nie potrzebne tak więc chętnie podmienię na coś z kalibru .45, jakieś spec-smarowidła czy cokolwiek innego.
Pozdrówki
Wszystko mam w kalibrze 44 i 45 szkoda
Tomo nie za bardzo mam się za co zamienic ale mogę odkupić od Ciebie tą porcję ołowiu
Tomo nie za bardzo mam się za co zamienic ale mogę odkupić od Ciebie tą porcję ołowiu
Może być i tak z tym, że nie orientuję sie w cenach. Wydaje mi sie, że najrozsądniejszym wyjściem będzie jeśli znasz cenę tych pierdół to po prostu pomniejsz ją o 30% i chyba będzie dobrze?
Pozdrawiam
Ok. To wez to na zawody do Borowicy. (oczywiscie jak sie wybierasz)
Ja mam bębenkowca w przedmiotowym kalibrze więc jeśli Lotnik nie miałby nic przeciwko zachowaniu ołowiu w dotychczasowej .375 calowej formie to uchroniłbym go przed przetopem nabywając go snadnie od kolegi Tomo, hej!
no hej - a moze bys tak wylazl z ukrycia Kropku i postrzelal troche w Borowicy.
Ja mam bębenkowca w przedmiotowym kalibrze więc jeśli Lotnik nie miałby nic przeciwko zachowaniu ołowiu w dotychczasowej .375 calowej formie to uchroniłbym go przed przetopem nabywając go snadnie od kolegi Tomo, hej!
Nie mam zamiaru tego przetapiać bo też mam taki kaliber
Tak więc Lotnik ma pierwszeństwo, a następny Kropek.
Serdecznie pozdrawiam