Forum eportal / Strona: omnie.php
Witam.
Jaki¶ czas temu czyta³em o gazie "HHO" (nazwa marketingowa nie chemiczna). Powstaje on w wyniku elektrolizy wody i mo¿na go stosowaæ jako "dopalacz" do silników. Stosowanie tego gazu powoduje znaczne obni¿enie spalania a co za tym idzie oszczêdno¶ci na paliwie. Jest pe³no filmików i informacji na internecie dotycz±cych tego rozwi±zania, jednak na polskich forach jest sporo sceptycznych g³osów. W sumie urz±dzenie do elektrolizy wody nie jest skomplikowane wiêc mo¿na by siê pokusiæ o zrobienie takiego czego¶. Zastanawia mnie czy efekt nie jest podobny jak w przypadku stosowania pary wodnej wpuszczanej do kolektora ss±cego. Co o tym s±dzicie?
Linki do informacji:
http://pl.youtube.com/watch?v=kqL5Sur7LtE - jak zbudowaæ krok po kroku
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1022013.html
http://bingofuel.online.fr/bingofuel/index.htm
http://www.water4gas.com/2books.htm
http://pl.youtube.com/wat...feature=related - w kosiarce
Linki angielskojêzyczne ale polskich nie ma.
Z tego co pamietam z elektrolizy wody powstaje wodor i tlen.
Ale przynajmniej narazie nie ma oplacalnej metody.
O wtrysku wody slyszalem juz dawno, pierwsi chyba byli niemcy ze swoimi Messerschmitami?
Z tego co pamietam z elektrolizy wody powstaje wodor i tlen.
No w³a¶nie niby tak ale nie. ¯eby powsta³ wodór trzeba w³o¿yæ sporo energii dlatego nie jest to op³acalne. W tym "wynalazku" który przedstawi³em powstaje co¶ co nie jest do koñca samym tlenem i wodorem - nazwali to HHO. Do zbudowania tego urz±dzenia w zasadzie wystarczy s³oik, woda i trochê blaszek lub drutu. Do tego pod³±czamy akumulator 12v 20Ah i w wyniku reakcji mamy gaz, który wpuszczamy do kolektora ss±cego (widzia³em te¿ patent z pod³±czeniem do kolektora ss±cego i do przewodów paliwowych).
Wyglada to na kolejny cud techniczny, pare juz bylo;-)))
(turbinki, hamulce dynamiczne itp)
Znalazlem cos takiego:
Sensacyjne i niepotwierdzone! Patrz "Oxyhydrogen" w
angielskiej Wikipedii i odno¶niki. HHO ma byæ produktem elektrolizy
wody, zawieraæ atomy H, O, cz±steczki OH, H2 i O2, a nade wzystko
naw± formê wody, oznaczan± HxH-O, gdzie x to nowy
typ "magnetycznego" wiazania, za¶ - to klasyczne wi±zanie
kowalencyjne. Jak widac, mówi siê nie tylko o nowym gazie, ale o
nowej teorii wi±zañ chemicznych! Tak sensacyjne, ¿e spowodowa³oby
przewrót w chemii - gdyby uzyska³o potwierdzenie, na co siê nie
zanosi.
zbig, czyta³em to i inne negatywne opinie, które s± w "polskim" internecie. Jak wspomnia³em HHO to nie nazwa chemiczna tylko marketingowa a wypowiedzi rodzimych sceptyków s± o kant dupy rozbiæ bo nikt nawet nie sprawdzi³ tego w praktyce. Na youtube czy na amerykañskich stronach jest sporo przyk³adów na to, ¿e to dzia³a (z wody wytr±ca siê gaz czy te¿ para) ludzie montuj± to do samochodów i je¿d¿± jak twierdz± taniej.
Takie bez sensowne obalanie czego¶ nad czym wiele ludzi spêdzi³o sporo czasu i przeprowadzi³o testy, jest trochê takim polskim maruderstwem. Ludzie czêsto zamiast zrobiæ co¶ konstruktywnego wy¶miewaj± i obalaj± pomys³y tych, którzy do czego¶ d±¿±. Dlatego w naszym kraju je¼dzi siê po takich a nie innych drogach, a mentalno¶æ statystycznego polaka pozostawia wiele do ¿yczenia.
Tak czy inaczej decyzja zapad³a...kupujê materia³y a pó¼niej trzeba bêdzie po¶wiêciæ jakiego¶ malucha do testów.
Cytat: Tak czy inaczej decyzja zapad³a...kupujê materia³y a pó¼niej trzeba bêdzie po¶wiêciæ jakiego¶ malucha do testów.
Duchowo bede Cie wspieral!
mentalno¶æ statystycznego polaka
Pieknie napisane!
Pieknie napisane! z premedytacj± !
Bez ¿adnych osobistych animozji...ale czasami jak czytam o jaki¶ nowinkach to lawinowo pojawiaj± siê sceptyczne zdania, pomijam kwestiê, ¿e czêsto ludzie wypowiadaj± siê nie zag³êbiaj±c siê w temat.
Wiesz bo z tymi nowinkami to jest roznie?
Mnie natomiast smiesz taki huraoptymizm, ludzie czesto nie majacy zadnego przygotowania technicznego probuja tworzyc nowe teorie i przy okazji obalac prawa i zasady z dynamiki Newtona wlacznie.
Oczywiscie bez osobistych animozji, tu akurat mialem na mysli hamulec dynamiczny.
Pzdr.
Widzê, ¿e zainteresowanie temat spore mo¿e zaczniemy na PW pisaæ
A tak na marginesie w "ferworze walki" natrafi³em na kolejny "wynalazek" z USA.
W sumie banalnie proste ale czy dzia³a nie wiem. Chodzi o "kicker" czyli zrobienie cewki indukcyjnej na kablach wysokiego napiêcia dochodz±cych do ¶wiec. Ma to niby pomagaæ w uzyskaniu lepszej iskry. Wygl±da to tak:
Dodatkowo te¿ mo¿na zastosowaæ taki "kopniak" do akumulatora.
Oczywi¶cie amerykany sprzedaj± to po 20-30$ bo nikt sam nie zwinie kabla.
Czy dzia³a?? Nie wiem. Byæ mo¿e z tymi nowinkami jest tak jak z magnetyzerami...u jednych siê sprawdzaj± a u innych nie. I b±d¼ Pan m±dry. Trzeba siê przekonaæ na w³asnej skórze.
mo¿e zaczniemy na PW pisaæ
ten "kicker" na fotce nr 3 wygl±da jak moja instalacja do pêdzenia, czy to aby na pewno jest do ¶wiec ?
Tak czy inaczej decyzja zapad³a...kupujê materia³y a pó¼niej trzeba bêdzie po¶wiêciæ jakiego¶ malucha do testów.
Mipie Ty mi tu d***y kikerami nie zawracaj.
Masz sie skupic na jednym.
zbig, skupiam siê skupiam...jestem na etapie analiz materia³ów Wychodzi na to, ¿e tak (na ch³opski rozum) w czasie elektrolizy wody jest opcja wytr±cenia wodoru ale potrzeba do tego sporej energii (jak ju¿ wspomina³e¶). Stosuj±c "generator HHO" przy napiêciu ze zwyk³ego akumulatora otrzymujemy najprawdopodobniej zwyk³y tlen i mo¿e co¶ jeszcze. Dostarczaj±c tlen do kolektora ss±cego wzbogacamy mieszankê i tym samym taka sama ilo¶æ paliwa jak± spalali¶my do tej pory daje wiêksz± energiê. Pisz± te¿ co¶ o dodaniu do wody proszku do pieczenia (³y¿kê na galon). Jest jednak jeden problem...drogi mamy jakie mamy, co bêdzie jak chlupi±ca woda zostanie zassana zamiast "gazu"!? Muszê rozpatrzyæ kilka ewentualno¶ci
UWAGA JU¯ JEST:
http://wptv.wp.pl/wid,10058864,moto.html - japoñce maj± swój samochód na wodê! Je¼dzi i nie jest to raczej 1 kwietnia!
Podobne rozwi±zania s± juz opracowane przez Hondê i BMW. Honda startuje z produkcj± w USA. Jak zwykle musimy trochê przy¶pieszyæ bo ¶wiat nas przegania.
Jak ma³a ilo¶æ wody to nic. Jak du¿a - to silnik do kasacji bo wyst±pni tzw. hydrolock, czyli du¿o nie¶ci¶liwej cieczy w komorze. Podobno najmniej co siê wtedy dzieje to zgiety korbowód..
A co do wynalazków - gdyby to tak mia³o dzia³aæ to by wszêdzie (a zw³aszcza w wojsku) by³o. Ot, chocia¿by kwestia wtrysku wody stosowanego w wielu samolotach 2 wojny. nawet teraz mo¿na kupic zestawy do silników samochodowych, tylko ¿e ZYSK z operacji w porównaniu do KOSZTÓW urz±dzenia jest ¿aden. Jakby by³o inaczje to by to wszêdzie by³o, albo przynajmniej by³oby oferowane jak np. fabryczna instalacja gazowa.
Wg. mnie nie zauwa¿ysz ¿adnej ró¿nicy.
A jak chcesz mieæ lepsz± iskrê to za³ó¿ irydki.
Pisz co wysz³o!
Ze zwyklego akumulatora czy innego zrod³a, otrzymamy tlen i wodor, innej alternatywy dla elektrolizy nie ma.
Proszek do pieczenia, daje nam CO2, a chyba nie o to nam chodzi.(chociaz moze zawarty tlen bedzie tym dopalaczem, podobne rozwiazanie stosuje sie w silnikach rakietowych na paliwo stale).
W tym japonskim wynalazku chodzi chyba wlasnie o elektrolize wody, lub inny proces pozwalajacy wytracic wodor, nie mowia o wzbogacaniu paliwa, ale o jedynym zrodle!
Nic nie mowia tez o kosztach tego rozkladu?
Az zbyt piekne aby bylo moze nie prawdziwe (bo jest) ale ogolnie dostepne, i za jakies sensowne pieniadze. Ale jest technologia, nalezy poczekac az sie upowszechni.
Auta na wode to by byla rewolucja w skali globalnej, nie tylko technologiczna, ale i ekonomiczna i gospodarcza, z dnia na dzien okaze sie ze caly przemysl, paliwowy, energetyczny, setki i tysiace firm z tej branzy nie maja racji bytu. Ot tak mowimy im dziekuje i dowidzenia!
Kolejna wojna, tylko tym razem nie o rope , a o co?
Auta na wode to by byla rewolucja w skali globalnej, nie tylko technologiczna, ale i ekonomiczna i gospodarcza, z dnia na dzien okaze sie ze caly przemysl, paliwowy, energetyczny, setki i tysiace firm z tej branzy nie maja racji bytu. Ot tak mowimy im dziekuje i dowidzenia!
. . . i dlatego zastosowanie tego typu paliwa na skalê masow± jest prawie nierealne . . .
ak ma³a ilo¶æ wody to nic. Jak du¿a - to silnik do kasacji bo wyst±pni tzw. hydrolock,
Woda jest wtryskiwana w postaci pary, lub tez jej ilosci sa tak minimalne, i pod takim cisnieniem, ze w momencie wtrysku zamienia sie w pare. Nie ma mowy o zalaniu cylindrow ciecza!
Cytat: nawet teraz mo¿na kupic zestawy do silników samochodowych
Nie mowimy tu o zestawach tuningowych z kaufflandu, czy innego allegro:-]
W sumie my¶lenie, ¿e ka¿da alternatywa dla diesla i benzyny musi upa¶æ bo d±¿± do tego koncerny zakrawa na teoriê spiskow± ale patrz±c na to z innej strony, jak wspomina³ zbig narobi³ by siê niez³y bajzel na ¶wiecie. Z tego co mi t³ukli do g³owy to jest co¶ takiego jak cykl ¿ycia produktu. Jak co¶ jest nowink± to jest to extra drogie, pó¼niej produkt robi siê bardziej powszechny bo popyt maleje wiêc obni¿ana jest cena i chwilê pó¼niej wypuszcza siê produkt unowocze¶niony. Nastêpnie, je¶li ju¿ nie bardzo da siê z nim nic zrobiæ to zastêpuje siê go nowym modelem znowu w odpowiedniej cenie a stary produkt puszcza siê po niskiej cenie. Dok³adnie widaæ to na przyk³adzie samochodów lub te¿ ich silników. Wiele rzeczy zosta³o ju¿ wynalezionych kiedy¶ i czeka³o na odpowiedni moment, ¿eby je wprowadziæ na rynek. Dlatego kiedy¶ z pojemno¶ci 1,4 wyci±gano 50-60KM a teraz przy zastosowaniu kompresora i turbiny bez znacznego uszczerbku na ¿ywotno¶ci mo¿na wyci±gn±æ 140KM. Wtrysk paliwa mechaniczny by³ opracowany ju¿ w latach 50-tych a mimo to ga¼nikowce trzaskali do koñca lat 80-tych. Zreszt± we¼my przeciêtny samochód. Wychodzi na pocz±tku w wersji podstawowej, pó¼niej po jakim¶ czasie okazuje siê, ¿e mo¿na w nim zrobiæ sporo rzeczy inacze/lepiej i tak dochodzimy do sytuacji gdzie w przeci±gu 5 lat produkcji do ka¿dego rocznika mamy inne czê¶ci albo coraz lepsze osi±gi, wyposa¿enie, itp. itd. W koñcu na czym¶ trzeba zarabiaæ a rynek czê¶ci zamiennych to potê¿ne pieni±dze. We¼my np. lampê do vw. Produkuje je hella i mo¿na je kupiæ w salonie u dealera po kilkaset z³otych a mo¿na te¿ kupiæ sporo taniej w opakowaniu helli. Produkt jest ten sam ale ju¿ nie jest oryginalny. Na szczê¶cie UE wprowadzi³a GVO (przepisy reguluj±ce rynek motoryzacyjny) i takie absurdalne sytuacje s± ju¿ rzadsze.
Ehhh ale siê zagalopowa³em.
Z tego co mi t³ukli do g³owy to jest co¶ takiego jak cykl ¿ycia produktu.
Mipie a Ty po ekonomii jestes??
Mi do lba tlukli jeszcze cos innego, zasade zachowania energii, kazde urz±dzenie pracuje wg tej zasady. Chyba ze to jest to perpetum mobile i nie istnieje
Ja sobie my¶lê tak, ¿e teraz jest dobry czas dla wszelkiej ma¶ci hochsztaplerów, oszo³omów itd. Nie neguje potrzeby szukania nowych alternatywnych rozwi±zañ, ale jak w ka¿dym kryzysie zapotrzebowanie na wszelkiego typu wynalazki ro¶nie. I niektórzy to perfidnie wykorzystuj±. Pamiêtacie zimna reakcjê j±drow±. Ten zespól co to opublikowa³ kupê kasy dosta³ na badania, i co siê potem okaza³o. Tak, ¿e trzeba podchodziæ bardzo ostro¿nie do tych "nowo¶ci".
A praw fizyki siê nie przeskoczy i perpetum mobile nie bêdzie.
perpetum mobile i nie istnieje
i perpetum mobile nie bêdzie
Nikt tu o perpetum mobile nie mówi. Sprawa jest prosta, wk³adasz do bañki z wod± dwa druty - jeden podpinasz pod plus drugi pod minus. Woda zaczyna parowaæ i mgie³ka która siê unosi jest czym¶. Teraz pytanie czym. Na niektórych filmach widaæ, ¿e mo¿na to podpaliæ i wybuchnie. Wniosek wiêc mo¿e byæ taki, ¿e otrzymujemy wodór i tlen. Jednak, ¿eby napêdzaæ tym pojazd, potrzeba by wielkiej bañki i mega akumulatora albo uk³adu bardzo sprawnego, który przy niskim poborze pr±du by³ by w stanie wytr±ciæ odpowiedni± ilo¶æ wodoru. Dlatego pewnie nie znalaz³o to szerszego zastosowania do tej pory.
Nie ma co gdybaæ, jak zrobiê to powiem czy to dzia³a czy nie. Muszê w koñcu do sklepu podskoczyæ.
Teraz pytanie czym.
Nad elektroda + masz wodor nad - tlen.
Odwrotnie wodor jest dodatni wiec nad elektroda ujemna.
Bylo takie doswiadczenie na lekcjach chemii , bateryjka, zlewka z woda, elektrody z gwozdzi i dwie probowki;-)
W duzym uproszczeniu, bo nie jest to ani czysty wodor ani tlen.
Tu fajna dyskusja:
http://www.elektroda.pl/r...c190385-30.html
A wracaj±c do realiów. ten samochodzik na filmikach jest elektryczny i jest zasilany (wg. tego co pisz±) ogniwem które widaæ z ty³u samochodu, maj±cym 300W, czyli 0,3kW. No to teraz wyobra¼cie sobie jakie to du¿e musia³oby byæ, ¿eby osi±gn±æ skromne 50KM, czyli ko³o 37kW....
Koncepcja jest, to dobrze. Po¿yjemy zobaczymy. Aha! co tam samochody, tu jest forum motocyklowe, nie?
http://waterpoweredcar.com/nz.html
http://pl.youtube.com/watch?v=FW_LQqJk740
A co do produktów, typu sprê¿arki, itp, czy wtryski i ga¼niki - w tej chwili na potzreby wojska i aeronautyki konstruuje siê takie rzeczy ¿e g³owa ma³a! Ale KOSZT tych gad¿etów jest za wysoki. Dlatego wtryski czeka³y tak d³ugo - by³y zbyt drogie w momencie wynalezienie, ¿eby zrobiæ karierê masow±.
A propos - dlaczego sprzedaj± siê opony cheng-shin, Mitas, czy inne shinko? Bo s± tanie!!!
I póki co technologia konwencjonalna jest po prostu tania, ot co.
Co nie zmienia faktu ze ludzko¶æ idzie do przodu, i kto wie co bêdzie???
No i dobra. Pierwsze koty za p³oty. Zrobi³em na szybko prowizoryczny "generator". Okazuje siê, ¿e do wody trzeba dodaæ trochê sody oczyszczonej (wcze¶niej przet³umaczy³em to sobie jako proszek do pieczenia - baking soda ). Niby dzia³a...elektroliza zachodzi, robi± siê b±belki tylko uk³ad mam mega nie szczelny i nie bardzo uda³o mi siê wy³apaæ cokolwiek. Teraz muszê znale¼æ odpowiednie materia³y ¿eby zrobiæ tak jak jest w instrukcji. Bêdê potrzebowa³ do tego drutu ze stali nierdzewnej 316L (1.4404 - taki co ma 0,03% wêgla) i jeszcze kilka innych rzeczy, które mo¿e byæ ciê¿ko dostaæ.
P.S.
Zamiast aku podpi±³em siê pod prostownik (12V 2,7A) wiêc na akumulatorze 20Ah powinien
byæ lepszy efekt.
P.S. 2
B±belki, które siê tworz± przy potraktowaniu ich zapalniczk± wybuchaj±. Je¶li co¶ siê spala to znaczy, ¿e nadaje siê do dalszej analizy i eksperymentowania na silniku.
http://pl.youtube.com/watch?v=zJf46Higs94&NR=1
Eeee, czyli co, zrobi³e¶ z wody odczyn zasadowy i pod³±czy³e¶ pr±d. No to normalka ¿e elektroliza zachodzi.
A jak my¶lisz, dlaczego pisz± w ka¿dej instrukcji aku, ¿eby z otwartym ogniem podczas ³adowania ko³o aku nie chodziæ? Bo robi siê to samo, tylko ¿e z odczynu kwa¶nego i do tego niechc±cy...
Te¿ mi wynalazek....
Te¿ mi wynalazek.... na tym to polega, ¿e to ¿adna nowo¶æ. Trzeba tylko to odpowiednio zmontowaæ i wpi±æ do kolektora ss±cego. Nie by³em pewien, czy przy u¿yciu niskiego napiêcia da siê osi±gn±æ cokolwiek i dlatego to zrobi³em. Teraz kolejny krok
czy przy u¿yciu niskiego napiêcia da siê osi±gn±æ cokolwiek i
Do elektrolizy wody wystarczy napiecie 2V.
Q-de mam nadzieje Mipie ze masz pojecie czym sie bawisz.
Wodor + tlen = baaardzo wybochowa mieszanina.
Q-de mam nadzieje Mipie ze masz pojecie czym sie bawisz. mam mam ale bez przesady nie produkujê tego na skalê przemys³ow± To nie jest a¿ tak niebezpieczne jak by siê zdawa³o. Pogromcy mitów z Discovery zabrali siê za ten temat i im nie wysz³o ale oni chcieli zasilaæ samochód tylko z uzyskanego wodoru bez paliwa. Udowodnili jednak, ¿e zwyk³y silnik spalinowy mo¿e chodziæ na wodorze bez dodatkowych przeróbek (w samym silniku). Kole¶ prosto z butli wpu¶ci³ wodór do ga¼nika i odpali³ samochód (amerykañskie V8). Wszystko by³o by fajnie ale z³apa³ "cofkê" i trochê siê opali³, jednak nic powa¿nego siê nie sta³o.
http://pl.youtube.com/watch?v=ydEkV-E0mP8
Jak co¶ jest nowink± to jest to extra drogie, pó¼niej produkt robi siê bardziej powszechny bo popyt maleje wiêc obni¿ana jest cena i chwilê pó¼niej wypuszcza siê produkt unowocze¶niony. Nastêpnie, je¶li ju¿ nie bardzo da siê z nim nic zrobiæ to zastêpuje siê go nowym modelem znowu w odpowiedniej cenie a stary produkt puszcza siê po niskiej cenie. Dok³adnie widaæ to na przyk³adzie samochodów lub te¿ ich silników. Wiele rzeczy zosta³o ju¿ wynalezionych kiedy¶ i czeka³o na odpowiedni moment, ¿eby je wprowadziæ na rynek.
Na ten przyk³ad z tego co pamiêtam z uczelni to procesory czterordzeniowe(i wiêcej)istnia³y i dzia³a³y ju¿ z 10 lat temu. Mo¿na by³o zrobiæ rewolucjê komputerow± wiele lat temu, ale có¿ linie produkcyjne jedna po drugiej musz± na to wszystko zarobiæ, koszty badañ s± tak du¿e ¿e musz± je sp³acaæ produkty po¶rednie.
na tym to polega, ¿e to ¿adna nowo¶æ. Trzeba tylko to odpowiednio zmontowaæ i wpi±æ do kolektora ss±cego. Nie by³em pewien, czy przy u¿yciu niskiego napiêcia da siê osi±gn±æ cokolwiek i dlatego to zrobi³em. Teraz kolejny krok
No to pisz co sie uda³o.
Wg. mnie natê¿enie pr±du bêdzie za ma³e do wuprodukowania znacz±cych ilo¶ci wodoru. No sorki, ale bilans energetyczny siê k³ania. ZAWSZE zu¿yjesz wiêcej energii na elektrolizê ni¿ uzyskasz z otrzymanego wodoru. Plus nieuniknione straty (nic nie ma doskona³ej sprawno¶ci) i mamy energetycznie, bilans ujemny.....
Wg. mnie to mrzonka.
Dzisiaj siê dowiedzia³em, ¿e sam tlen te¿ mo¿e siê spalaæ wybuchowo! Wychodzi na to, ¿e b±belki, które powstaj± przy elektrolizie to po prostu tlen, który po podpaleniu wybucha. Czyli ca³y "myk" tego wynalazku polega na tym, ¿e mieszankê paliwow± wzbogacamy dodatkowym tlenem. Pewnie pod³±czaj±c butlê z tlenem do kolektora ss±cego uzyskaliby¶my podobny a nawet lepszy efekt ni¿ z tego "HHO". Pytanie teraz ile to kosztuje?
Albo czy twój silnik to wytrzyma... Wiêksza moc=wieksza temperatura=wieksze obci±¿enia....
Eksperymentowaæ mo¿na. No i ludzko¶æ ju¿ to robi. Nazywa siê podtlenek azotu, albo popularnie.. nitro...
Dzisiaj siê dowiedzia³em, ¿e sam tlen te¿ mo¿e siê spalaæ wybuchowo!
Mipie sory w tym momencie mnie oslabiasz, ale Ty chyba faktycznie spales na lekcjach z chemii? Troche sie chyba poigubiles?
- poczytaj w jakim celu np dodaje sie cukier do saletry aby sie tak widowiskowo spalala
- paliwa rakietowe to w zasadzie dwa skladniki, jakie
- nawet ten wodor z elektrolizy tak efeektownie wybycha (nawet w malej menzurce) poniewaz wczesniej miesza sie z tlenem z powietrza.
- czy wspomniane juz nitro
Wszedzie jest TLEN
Pytanko
Dlaczego stosuje sie podtlenek azotu, no i po co w jakim celu, a nie czysty tlen?
Co daje nam turbina, i po co ona tam jest, jakie jest jej zadanie ?
pzdr
Mo¿e i spa³em na lekcji chemii no i na pewno nie by³em asem. Turbo, nitro, kompresory i inne stosowane rzeczy do wzbogacenie mieszanki paliwowo-powietrznej nie przyczyniaj± siê do zmniejszenia spalania tylko do wzrostu mocy. Z do¶wiadczeñ (nie moich) wynika, ¿e dostaraczaj±c (szczególnie do diesla) to nieszczêsne HHO lub parê wodn±, mo¿emy znacznie obni¿yæ spalanie oleju napêdowego. Dlatego zastanawia mnie, czy podpiêcie samej butli z tlenem w celu wzbogacenia mieszanki co¶ da!? Czy nie zwiêkszy to temperatury spalania jak w przypadku nitro.
Kurka, MIp, obud¼ siê i spójrz na to z punktu widzenia fizyki a nie "pomys³ów na lepsze spalanie w silniku" - bo do tego to siê sprowadza.
Spalanie, to reakcja gwa³townego utleniania, czyli reakcja paliwa z tlenem. Je¿eli do JAKIEGOKOLWIEK spalania dodasz wiêcej czystego tlenu, to reakcja utleniania zajdzie szybciej i gwa³towniej, ergo - wytworzy wiêcej temperatury (i w konsekwencji mocy).
Poniewa¿ nie ZASTÊPUJESZ paliwa podawanego przez ga¼nik (nie wprowadzasz zmian do ga¼nika, dysze s± takie same, nie przeprogramowywujesz wtrysku, ergo ilo¶æ podawanego paliwa jest taka sama) jedyn± ró¿nic± jest podanie dodatkowego tlenu, czy wodoru, generalnie utleniacza. I to jest dok³adnie to samo co robi turbo czy nitro - tylko ¿e w tak ma³ym stopniu (b±belki ze s³oika... ) ¿e ró¿nicy pewnie nie zauwa¿ysz.
Czyli - teoretycznie powinno to co¶ ci daæ, ale jak chcesz zobaczyæ prawdziwy efekt (mocy, nie ekonomii) to montuj turbo.
A jak chcesz zobaczyæ efekt ekonomiczny to najlepiej jest u¿ywaæ silnika o mniejszej pojemno¶ci u¿ywanego ca³y czas na pe³nym gazie - wtedy silniki spalinowe maj± najwiêksz± (~40%) sprawno¶æ. Bo jak jedziesz xjt± wolniej (poni¿ej ~6k obrotów) to mo¿e i spalanie jest mniejsze, ale jest dalej nieekonomiczne (z punktu widzenia pracy silnika).
Co nie zmienia faktu, ¿e próbuj! Bo dziêki temu ludzko¶æ idzie do przodu, w koñcu...
Mipie ja tez orlem z chemii nie bylem, ale cztajac Twoje posty w tym temacie odnosze wrazenie ze masz troche ''braki teoretyczne" i na dodatek probujesz wywazac otwarte drzwi.
Juz duzo ciekawszy byl watek o generatorach slonecznych, czy elektrowniach wiatrowych, mysle ze wlasnie tam jest przyszlosc. Pzdr
Pojawi³o siê ju¿ kilka firm na polskim rynku, które raczkuj± w temacie instalacji HHO. Poni¿ej cytat z testów:
Cytat: Wyniki testów zu¿ycia paliwa z zastosowaniem generatora wodoru
Pora na przedstawienie wyników testów zu¿ycia paliwa w samochodzie z zainstalowanym generatorem wodoru. Pierwszy z serii trzech filmów zosta³ zrobiony po przejechaniu przeze mnie 423 klimometrów, przy nastêpujacych parametrach:
-natê¿enie pr±du na generatorze ~ 10 amper
-napiêcie na EFIE ~150 mV
w trakcie testu samochód zu¿y³ 15.075 galona benzyny czyli 57.06 litra, co po przeliczeniu daje zu¿ycie na poziomie 13.489L/100km, ró¿nica w zu¿yciu paliwa pomiêdzy testem bez generatora a bie¿±cym wynios³a 1.079L/100km.
Aby zobaczyæ ten film kliknij tutaj.
Drugi film zosta³ zrobiony po przejechaniu 308.4km przy nastêpuj±cych parametrach:
-natê¿enie pr±du na generatorze ~ 10 amper
-napiêcie na EFIE ~250 - 300 mV( po przejechaniu oko³o po³owy dystansu zmieni³em ustawienia IEFE).
W trakcie testu samochód zu¿y³ 10.518 galona benzyny, czyli 39.813 litra, co daje po przeliczeniach zu¿ycie 12.91L/100km, ró¿nica tym razem wynios³a 1.658L/100km.
Aby zobaczyæ ten film kliknij tutaj.
Trzeci film zosta³ zrobiony po przejechaniu kolejnych 193 km przy parametrach:
-natê¿enie pr±du na generatorze ~ 20 amper
-napiêcie na EFIE ~310 mV.
W trakcie testu zosta³o zu¿ytych 5.845 galona benzyny, czyli 22.125 litra, co daje zu¿ycie 11.464L/100km, tym razem zu¿ycie spad³o o 3.104 litra/100km.
Aby zobaczyæ ten film kliknij tutaj.
Ju¿ po zakoñczeniu tych testów odby³em podró¿ na trasie o d³ugo¶ci 317 mil (510 km )., oko³o 90% tej trasy przejecha³em po autostradzie. W trakcie tankowania do zbiornika zmie¶ci³o siê 14.822 galona, czyli 56.106L paliwa, po przeliczeniu okaza³o siê, ¿e zu¿ycie paliwa na tej trasie wynios³a 11.001L/100km.
Przedstawi³em Wam wyniki testów przeprowadzonych z wykorzystanie generatora wodoru (HHO), sami wyci±gnijcie wnioski z tych testów.
¼ród³o: http://www.hho-generator....g&id=2&Itemid=8
Jaka¶ oszczêdno¶æ jest ale bior±c pod uwagê, ¿e testy by³y robione na silniku pal±cym prawie 15L/100km a oszczêdno¶æ wychodzi w granicach 3L to nie jest to taka rewelacja.
Jaka¶ oszczêdno¶æ jest ale bior±c pod uwagê, ¿e testy by³y robione na silniku pal±cym prawie 15L/100km a oszczêdno¶æ wychodzi w granicach 3L to nie jest to taka rewelacja.
Przy silniku europejscim 1,4-1,8 oszczednosc by byla nie zauwazalna;-(
Rewelacja zadna, wystarczylo by aby do tego Jeepa japonscy, czy europejscy inzynierowie opracowali nowy uklad zasilania, czy nawet pokombinowali tylko cos przy mapach wtrysku:-)
Tak na marginesie. Wrocilem z CRO zrobilem razem 4370km jadac w jedna strone lajtowo 120-140 km/h spalanie wyszlo 4,7 l/100km, w drodze powrotnej juz mi sie troche spieszylo 140-170 spalanie 5,3l. Silnik 1,9 TDI WV 110 kM, auto obciazone i zapakowane, nie to zebym sie chwalil;-)
sie tam Zbig podniecasz spalaniem TDI-ka mój polonez wpierdala tylko 10l gazu !! i niewazne czy jedzie 50 czy (kiedys) 150 (bo pad³ most i max 80 teraz mozna, zeby nie stracic tylnej osi ) wiec to sie zwie ekonomia!!!!