Forum eportal / Strona: omnie.php
niedawno wpadłem na pomysł, bo zamontować sobie dodatkowe źródło światła z przodu, nie tyle, by lepiej widziec (tedma ma w miare dobre swiatla), co po to, by mnie lepiej widziano. znalazłem halogeny samochodowe na żarówke h3 55W.
Nie wiem dokladnie, jaką moc ma altek w moto, ale chyba dodatkowe 110W moglo by zaszkodzic regulatorowi szczegolnie, wiec po malych przeróbkach wcisłem żarówki G 6 20W cos takiego jak do kuchni (H3 bez blachy), bez oprawki, z dwoma bolcami na koncu na zdjęciach są założone 20 W, ale to faza testowa, jutro zmieniam na mocniejsze - 35W wszystko działa na przekazniku z jakiegos poloneza wiec zastosowany mikro przełącznik nie bedzie sie przepalał , a ten drugi czeka na podłączenie awaryjnych oprócz tego wcisnę jeszcze kontrolke swiateł.
zdjęcia całości załączone poniżej
halogeny takie mozna kupic na allegro - koszt ok 50zł, żarówki 2zł/sztuka, przełącznik 2zł, uchwyt - hmm.. ktoś wie z czego to ??? do tego kable, jakis działający przekaznik (mój na 30A), troche weny, czasu, chęci i chudych łap, coby kable poupychac pod plastiki no i browar..
chwalipięta
Wszystko fajnie i git, tylko jedno ale...dlaczemu te zdjęcia są "przewrócone"?
A homologacja oczywiście jest
zdjecia bokiem bo tak robione homologacja jest, bo to zwykłe halogeny do samochodu na żarówe H3 (na kloszu zreszta pisze), nie kuchenne z odblaskiem jak w kosmicznych czachach do streetów
p.s. awaryjne tez juz zrobilem, malnąłem uchwyt na czarno, troche go skróciłem i założyłem na przełączniki czarne kondony do tego celu przewidziane
na odwrócone zdjęcia już znalazłem sposób - wystarczy obrócić monitor bokiem i wszystko gra!!
na odwrócone zdjęcia już znalazłem sposób - wystarczy obrócić monitor bokiem i wszystko gra!!
Mozna tez sie polozyc na biurku, trzeba tylko w odpowiednia strone.
To juz specjalistow od dodatkowych swiatelek mamy trzech.
Pierwszy byl Grizzli
No łądnie. Ja tam usiebie mam zamontowane zaraz pod czaszą i w nocy niezłe dają oświetlenie. Mam je już od roku i nap[rawdę jestem zadowolony
ciekawe jak prędko Ci się w deszczu upierd*lą
a tak btw, klosz wytrzyma takie różnice temperatury?
klosz pewnie by wytrzymał ale przyjął kamien i poszedl sie jebac wiec puki co kminie cos innego. czemu mialby nie wytrzymac róznicy temp, skoro na samochodzie daje rade? po to przeciez jest, a puchą tez po deszczu jezdzisz, śniegu. cos innego go pokonało i została w środku osa z zaawansowaną miażdżycą
Emil - chodzi o to że halogeniki masz zamontowane akurat /wg mnie/ w tym miejscu gdzie przednia opona odprowadza znaczną ilość wody w deszczowe dni. Dlatego JacekG pyta się czy ci się nie będą brudzić.
Zbig - niestety odnośnie dodatkowego oświetlenia to jam pirwszy jest a nie ten puszysty i łysawy miś koala co się Grizzlim zowie. Jak ten pyrowiec z Poznania się pytał o dodatkowe oświetlenie to ja już swoje cuda miałem zamontowane hihihihihihihi. A to już prawie rok mija.
mysle ze nie bedzie zle, teraz są soczewki wiec szkło grube, powinno wytrzymac zarówno wode jak i mniejsze kamcory.. miały byc nisko, by doswietlac krawedzie drogi, lampa w tedmie wali snopem jak kurwa busik w Scooby Doo , swiatła długie jeszcze lepszy efekt , ale pobocze niestety slepe, totez załozyłem nizej po bokach, zobaczymy co to sa. przeniesc zawsze mozna
ten puszysty i łysawy miś koala
Udeptana ziemia w Strykowie.
A kto bedzie deptał - Ja czy Ty ????
Jako stary upierdliwy tetryk powiem, ze te światła to są do D. nie tyle, by lepiej widziec (tedma ma w miare dobre swiatla), co po to, by mnie lepiej widziano
Temat dodatkowego oświetlenia już wielokrotnie przerabiałem, jestem zwolennikiem jak największej ilości świateł (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku), pod warunkiem oczywiście że są zgodne z przepisami lub jeśli nie są zgodne, to pomagają a nie szkodzą np. przez oślepianie przeciwnika.
Dodatkowe światłą z przodu, jak najbardziej, zawsze nasze moto wyróżnia się czymś w tłumie innych pojazdów.
ALE podstawowa zasada to takie światłą mają być w łatwy sposób postrzegane przez innych, np. w lusterku jadącej przed nami puszki.
I tu pojawia się problem z zamocowanymi przez Ciebie światłami. ONE są tam, gdzie ich puszkarz nie zobaczy !!!
Wielokrotne doświadczenia robione w ruchu wskazują, że światło aby spełniało swoją funkcję informacyjno - ostrzegawczą musi być jak najwyżej, wysokość oryginalnego reflektora to minimum. Nawet tak jak ma zamocowane Vivaldi czyli pod samą czachą to już jest za nisko.
Zwróćcie uwagę na chińskie skutery z marketu. Niektóre z nich (dawniej wiejski tuning, teraz się to nazywa agro tuning) mają w lusterkach dodatkowe światła pozycyjne i kierunkowskazy. I w normalnym ruchu drogowym, mimo że te pozycje w lusterkach są na żarówkach małej mocy, to i tak są najlepiej widoczne.
Czyli podsumowując: idea słuszna, wykonanie do D. (mam nadzieję ze nie dostanę za to wpierdol).
Jako stary upierdliwy tetryk powiem, ze te światła to są do D.
ale pobocze niestety slepe, totez załozyłem nizej po bokach, zobaczymy co to sa. przeniesc zawsze mozna
Doczytałem dokładnie i:
co po to, by mnie lepiej widziano. miały byc nisko, by doswietlac krawedzie drogi
To Ty się emil zdecyduj na co Ci te lampy
żeby na nich grzac mokre stopy
jadąc za puchą, moge zawsze włączyc dlugie, mam do tego osobny reflektor wiec nie ma huja by sie nie rzucac w oczy. chodziło mi raczej o widocznosc z naprzeciwka, gdy jedziesz wieczorem, wewnętrzną stroną pasa przed autem, jadący z nawprost mogą Cie nie widziec, tzn widzą jedno swiatlo Twoje, drugie samochodu - czyli dla nich nie ma Cie tam. w tym wypadku widzą moje 3, nie napierdalam im nimi po oczach, bo sam tego nie lubie, a troche sie juz puchą najezdziłem. tak więc, poprawa widocznosci i doswietlenia (nie LUB) była napisana nie bezcelowo
Przerost formy nad trescia. Ja tu nie widze sensu, moze dlatego, ze smigam w dzien i do zmroku zawsze na dlugich...
j.w. nienawidze jak mnie ktos oślepia i sam tego nie mam zamiaru robic..
emil zydzie pierdolisz:)
A tak powaznie tez nie lubie oslepiac ale w dzien jak jest mocne slonce,
wsumie az tak nie oslepiamy ( jadac na dlugich) jedynie paly sie rzucają ... .
Ale się zastanowie, bo warto przemysles wlasnie sprawe zebzpieczenstwa, ludzie często oceniaja jadacy pojazd po liczbie punktów świetlnych jak ufo
emil zydzie pierdolisz:)
A tak powaznie tez nie lubie oslepiac ale w dzien jak jest mocne slonce,
wsumie az tak nie oslepiamy ( jadac na dlugich) jedynie paly sie rzucają ... .
Ale się zastanowie, bo warto przemysles wlasnie sprawe zebzpieczenstwa, ludzie często oceniaja jadacy pojazd po liczbie punktów świetlnych jak ufo
bardziej przyczepia sie do tych ustrojstw swiecacych, niz do jazdy na dlugich. Dlugie mozna szybko wylaczyc po zatrzymaniu, a tego badziestwa szybko nie odczepisz
Druga sprawa, ze az tak bardzo nie oslepisz motocyklem,- za to widoczny bedziesz duzo wczesniej.
do tego sie nie doczepia, bo zadko który zna przepisy, dotyczące zarówno ilości punktów, ich położenia jak i mocy, zamocowanych na motocyklu o to sie juz pytalem pare razy, m.in u Ciebie Bronx, jak stali w golejowie powiem tak - jak mi ktos siedzi na dupie i miga dlugimi to niech sie spodziewa naglego hamowania..
co do widocznosci wczesniej - w tych lampeczkach sa zarowki h3 55W.. sieją dobrze, no i nikt mi nie przetlumaczy ze na dlugich lepiej jezdzic dlugie wlaczam, jak sie wciskam w korek, to jebie po lustrach i sie rozjeżdżają
wiecej pktów świetlnych czyni motocykl bardziej widocznym, mozecie sie z tym nie zgadzac. ilu zginelo przy lewoskrętach? bo z naprzeciwka jedno swiatlo jest mało widoczne na tle samochodu.. "Znajda" - mowi wam to cos? Laska go tez nie widziała. 200m od mojego bloku stoi po nim krzyzyk.
wiec kto jak woli, niech sobie jezdzi nawet na stroboskopach
No cóż Panowie każdy będzie miał w tym temacie swoje zdanie i je bronił.
Osobiście powiem szczerze, że montując swój wynalazek dodatkowego oświetlenia starałem się brać za i przeciw /czyli to jaki szkody wyrządzam innym zapalając dodatkowe lampki choinkowe /. Po długiej analizie miejsca montażu wybrałem najbardziej widoczne i najlepiej /moim zdaniem/ oświetlające drogę miejsce. Szanuję wypowiedzi przeciwników dodatkowego oświetlenia, ale mówiąc szczerze myślę również o własnej dupie czyli o swoim bezpieczeństwie na drodze a dokładnie widoczności. Niestety nie oszukujmy się, nasze XJ mają przednie światła do dupy i zarówno dzień a tym bardziej w nocy gówno one oświetlają. Kto nie wierzy niech se pojeździ w nocy drogami których nie zna. To się kurna przekona. Ja miałem okazję kilkanaście razy jeździć i dlatego zamontowałem dodatkowe oświetlenie. Gdyby nie te światła to niestety jadąc po drogach Ukrainy musiałbym nie raz naprawiać zawieszenie albo felgę a w najgorszym wypadku zbierać swoje i zony gnaty z asfaltu.
Oczywiście używam dodatkowych świateł również w dzień i jakoś kurna chata nikt mnie jeszcze nie zjebał, nie wyzwał ani nie mrugał, że go oślepiam. Co innego w nocy bo parę razy mi ktoś mrugnął, ale jak dałem znać przełączając na długie to już było OK. Światła halogenowe mam zamontowane jak najbardziej w dół na drogę tak że oświetlają mi asfalt na dł. ok 30 metrów. Dwa razy miałem przyjemność na spotkanie z Policją drogową i jakoś nie czepiali mnie się o halogeny. Więc przestańcie siać postrach.
Co innego oczywiście w sprawie Emila. Jeżeli chodziło mu o dokładniejsze oświetlenie pobocza to OK. Jeżeli o widoczność to tak sobie. Oczywiście z daleka będzie bardziej widoczny bo będą 3 punkty świetlne jednakże z bliska patrząc na kąt widoczności kierującego samochodem widoczne one we wstecznym lusterku nie będą. Ale za to w bocznych będzie widoczny.
Co do moich lampek, to zapraszam na test na zlocie - ot tak dla porównania. Niektórzy już widzieli różnice.
Waldi ma rację, zrobimy test na zlocie i porównanie, które lampy są najbardziej widoczne. Ja będę oceniał, ponieważ jestem z Was najbardziej obiektywny.
Halogeny dobra rzecz. Też będę rzeźbił w vaderku. Chcę użyć Hella Micro De i może wsadzę HIDa, tak jak zrobił to kolega KWINTO.
W sumie to poczytajcie tu http://www.hondavaradero....p?t=202&start=0
Tylko się zastanawiam czy zrobić jeden z prawej do doświetlenia pobocza czy stereo.
i przestancie robic wiejskituningszoł.
ponoć teraz mówią na to agro tuning
a hiciorem w tym sezonie są różowe szybki
zapraszam na test na zlocie
Będę w komisji testującej obok grizzli
ocenial bedzie ten kto bedzie najmniej naje tfu, napity.
A tu dużych szans nie mam, za to mój plecako/nowomotonita jest nieprzyjmujący całkowicie(przynajmniej do tej pory), więc kto wie
Osobiście też rozważam montaż i już nawet były przymiarki, z tym, że mam jeden halogen powiedzmy owalny i chciałem go zapodać centralnie pod lampę, tylko nie do owiewki, a do lag. I jak to kuria przyczepić
moim skromnym zdaniem tdm ma kozackie i bardzo mocne światła więc dokładki są raczej bezcelowe , dużo jeżdże w nocy ostatnio i rzadko kiedy musze używać długich , kwestia odpowiedniej regulacji i doboru żarówek - krytykować nie zamierzam bo kawał dobrej roboty jak by nie patrzeć Emil zrobił, jak to mówią co kto woli - mi seria wystarczy
przynajmniej Jaras mnie rozumie lampa w tedmie bez porównania do xj, co okrągły reflektor to nie trapez ale swoje zrobiłem, przynajmniej mam jakis wkład z te 2oo, nie tylko do baku
lampa w tedmie bez porównania do xj, co okrągły reflektor to nie trapez
A prostokątny, to dopiro rewelacja!
tiaaa
tiaaa
no I nawet żarówki długo wytrzymują Bo w tylnej lampie to żarówki można co 15 minut wymieniać Za duże drgania
Darayavahus, to Ty ze sztywnym tyłem jeździsz ?
Darayavahus, to Ty ze sztywnym tyłem jeździsz ?
Jak jeżdżę, to sztywno mam na przodzie...
Luźne żarówki w lampie tylnej mam, i se latają, podskakują i się przepalają