ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

http://www.nautica.slask.pl/Przyspieszenie.pdf

Zapraszam do poczytania i do przemysleń . Dzisiejsze nurkowanie już zdecydowanie poszło naprzód . Twinsety wyrastają w naszym klubie jak grzyby po deszczu . Wprawdzie niewiele osób wie tak naprawde o co w tym wszystkim chodzi (za wyjatkiem tego ze to fajnie wyglada) ale mysle że cosik idzie do przodu i trzeba być dobrej myśli . Jednak nie zmienia to wcale postaci rzeczy a mianowicie tego ze nasz klub jest 100 lat za murzynami Przykre ale prawdziwe


Zapraszam do obejrzenia galerii chyba jednak warto zostać DIRowcem :

http://www.dtd-dive.cz/index.php

nasz klub jest 100 lat za murzynami
To nieprawda. Nasz klub nie oferuje szkolen na twinsetach, nurkowan technicznych na najdrozszych mieszankach po 300 zl za kazde nabicie i innych tych wszystkich gadzetow, gdyz:
1. prowadzone tutaj szkolenie ma charakter scisle rekreacyjny (czasem do granic mozliwosci ),
2. budzetowy
3. i ogolnodostepny.

Mowiac prosciej - jezeli ktos jest zainteresowany nurkowaniem technicznym to robi to na wlasna rękę. Instrukorów technicznych najwyżej klasy u nas nie brakuje, ale klub ma inne cele i inny statutowy profil działalności. Zawsze tak bylo i wydaje mi sie, ze to uczciwe podejscie do sprawy, ze nie staramy sie byc "na topie za wszelka cene".

Poza tym nie zgadzam się z takim podejściem do sprawy, że nurkowanie techniczne jest naturalną konsekwencją i jedyną drogą rozwoju w nurkowaniu. Wątpliwe jest też moim zdaniem stawianie go ponad nurkowanie rekreacyjne. To po prostu zupelnie inny temat. To tak jak wtedy, kiedy jedni wolą jeżdzić samochodami sportowymi, a inni topić ciężkie maszyny w błocie - co jest lepsze?
http://www.dtd-dive.cz/fo...ncie05/&cislo=0
To zdjecie mnie przekonalo


Fotki super!!
Dla zerowkowiczow: co to jest DIR??
Rowniez uwazam ze Ogr przesadza. Oto przyklad nurkowania wielkich DIRektorow Kolejni erotomani gawedziarze. A jak przyjdzie co do czego to kupa. Jesli mam zanurkowac na 10m to wole sobie wskoczyc do zimnej wody bez rekawiczek, z 10l butla. Cala akcja zajmie mi ok 2-3h a nie rok przygotowan i nie wiadomo ile kasy i nerwow pochlonie.
Prawdziwych dobrych technicznych w Polsce jest kilkudziesiedziu i cala rzesza patafianow udajacych Ronaldinio nurkowan.

Nasz klub nie oferuje szkolen na twinsetach, nurkowan technicznych na najdrozszych mieszankach po 300 zl za kazde nabicie i innych tych wszystkich gadzetow, gdyz:
Przede wszystkim dlatego, że brak jest zapotrzebowania wśród naszych klubowiczów. Na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które robią więcej kursów specjalistycznych niż osławione 3 wymagane do zrobienia P3. Jesienią odbędzie się w klubie kurs na stopień PN2 - zobaczymy jak tłumy będą walić drzwiami i oknami. Zdaję sobie sprawę, że wszystko to z przyczyn finansowych, ale na pewnym etapie zaawansowania nurkowanie musi zacząć być drogie. Nie każdy musi wkraczać w ten etap, nie każdy chce, nie każdy powinien.

A za taki profi jak w tym artykule to ja dziękuję - stalowy stage z automatem INT...

Najlepsze pozdrowienia.

Jesienią odbędzie się w klubie kurs na stopień PN2 - zobaczymy jak tłumy będą walić drzwiami i oknami.

a w jakim momencie jesieni bedzie ten kurs? i czy wcześniej np na obozie bedzie mozna zrobic pn1

pozdrawiam
Trochę małysz przesadziłeś z nazwaniem tych CIPTOKÓW Dirowcami Kolesie tego pokroju powinni już zdecydownie wymienić butle na ciepły pled i papcie tak jak im nakazują żony . Natomiast co do nurkowania technicznego to nie jest ono jedyna słuszną drogą rozwoju w nurkowaniu . Jest jednym z kierunków . I jest to jedyny kierunek dla ludzi którzy którzy chcą nurkować głęboko,długo , ogladać wraki dziury itd. A tacy ludzie w klubie są i mają aspiracje do nurkowań głębokich (i często kończy się to nurami na kompletnego oszołoma czego mamy coraz wiecej przykładów) Bardzo wiele osób przychodzi z pytaniami : A jaka płyta jakie skrzydło itd. Zatem róbmy to bo i tak robimy to na partyzanta . Ale zróbmy to dobrze i bezpiecznie . Otwórzcie oczy i popatrzcie po magazynie ile leży skrzydeł płyt i twinsetów ??? Wiadomo że większość ludzi woli nago z 10 na plecach na 10 metrów przez 10 minut ale to ich sprawa i nikt tego nie krytykuje . Poprostu gdzie wola tam droga .
DIR drogi małyszu znaczy poprostu zrób to dobrze (nie chodi tu np: O nurkowanie na 64 metry powtórzeniowe na antycznym sprzecie na pojedyńczej butli bez komputera i policzonej dekompresji czyli jak to sie mówi na oko i może sie uda a jak sie luft skończy w butli to srał pies dekompresje z tym że pewnego dnia sie nie uda tak jak jednemu kolesiowi teraz na bałtyku a pominoł jedynie 8 minut dekompresji i bedzi wielki lament i afera) Generalnie chodzi o konfiguracje sprzetową która ma na celu zapewnienie maxymalnego bezpieczeństwa funkcjonalnosci i wygody . Czyli np jak sobie puscić wężyki od pojedyńczej butli (bo DIR to takze nurkowania rekreacyjne z pojedyńczą butlą) zeby ci sie nie plątały Jak sobie policzyć prawidłowa dekompresję i jak ja prawidłowo przeprowadzić mając jedynie głębokosciomierz i zegarek itd.itp. Zatem Dir wnosi także duzo cennych rzeczy nawet dla ubogich nurków .

i czy wcześniej np na obozie bedzie mozna zrobic pn1
Najprawdopodobniej w czerwcu.

Zatem róbmy to bo i tak robimy to na partyzanta
OK, tylko co to znaczy róbmy to? A te twiny, o których mowa to w większości są do sprzedania. Tych kilku, którzy kupili już dobrze wiedzą, jak je wykorzystać, a na "partyzantów" sposobu nigdy nie znajdziemy :/

ludzie w klubie są i mają aspiracje do nurkowań głębokich (i często kończy się to nurami na kompletnego oszołoma czego mamy coraz wiecej przykładów)
Nie sadze zeby to bylo nagminne. I raczej u nas w Klubie nie bedzie sie wykonywac takich nurow wlasnie ze wzgledu na kase i czas jaki temu trzeba poswiecic (no bo jesli ktos przychodzi i chce robic weekendowo P2 lub P3 to raczej nie bedzie mial tez czasu na sumienne przygotowanie sie do setek). Ten rec tech, ktory pojawia sie w Klubie mozna traktowac raczej jako ciekawostke.
Tak jak wczesniej napisalem, w Polsce, i u nas w Klubie tez paru, jest kilkanascie osob ktore sa naprawde tech. Dla pozostalych wlozenie twina na plecy to juz jest tech.
Poza tym DIR to jak napisales Do It Right, ale trzeba jeszcze dodac in The Case. Tak wiec w niektorych przypadkach solowka z AO+octo tez moze byc dir??

Tak wiec w niektorych przypadkach solowka z AO+octo tez moze byc dir??

no pewno!!! tylko bez octo, jako stage

pozdrawiam
Nie wiem o co chodzi z tą solówką z AO i octo i czy to moze być Dir ??? nie wiem osooooo chodzi
Natomiast co prawda to prawda że trzeba w to ładować kupę kasy . Ale czy aż tak wiele ???
Skompletowanie stage - butla faser + czystosć tlenowa(w tym nowy zawór) to koszt ok 300 zł do tego przykładowo automat scuba techa za ok 480 zł + manometr 200 zł razem daje to 980 zł czy to jest ta kupa kasy ?? nabicie goracym nitroxem to koszt 25 zł . Nie wiem ale jeżeli moge sobie skrócic dekompresję przykładowo o 25 minut w lodowatych wodach bałtyku i cieszyc się zwiedzaniem wraku nawet o 15-20 minut dłużej to biorac pod uwage koszty wypłynięć łodzią (średnio 70 zł za nura) to moim zdaniem jest to czysty zysk i o wiele większa frajda nie wspomne juz o zwiększeniu bezpieczeństwa w postaci dodatkowej porcji gazów oraz komfortu psychicznego że napewno starczy mi gazu na deko

Tak wiec w niektorych przypadkach solowka z AO+octo tez moze byc dir??

Chyba nie. Przyglądnąłem się tematowi DIR, bo wcześniej jakoś nie interesowało mnie to. Przeczytałem kilka stronek i stwierdzam że ci goście kładą duży nacisk na bezpieczeństwo i nie dopuszczają nurkowania solo. Fajnie to wszystko opisuje koleś na stronie. Cała ta filozofia podoba mi się, bo unifikuje konfiguracje i chyba rzeczywiście jest wygodna zarówno dla nurka jak i dla jego partnera. Więc jeśli nie ma problemów to można by ten sposób planowania i samego nurkowania przybliżać na wykładach lub na specjalnych dodatkowych kursach.
No własnie najpierw trzeba się zapoznać z tematem aby można było sie wypowiadać w tej materii . Chetnie wymienie sie pogladami na temat DIR z każdym. Zapraszam do dyskusji .
Howgh!

Witka.
termin Dir, jest dla mnie tajemniczy, niezrozumiały i ciemny jak mój skafander Hunter, jet fin'y, worek H, czy noc na Hucie.

"Nie można grać w jednej drużynie, jeżeli jeden gra w korkach drugi w martensach, jeszcze inny w trampkach - i wygrać tą drużyną mistrzostwo swiata. Musi istnieć też logistyka współpracy w drużynie, jest skrzydłowy bramkarz itp. Jednak czy ktoś ma koszulkę w spodenkach czy nie, i czy ma wywinięte skarpetki..., zasadniczo nie ma znaczenia."
cyt. AG (były szef szkolenia GUE) warsztay wrakowe
jarek

Jednak czy ktoś ma koszulkę w spodenkach czy nie, i czy ma wywinięte skarpetki..., zasadniczo nie ma znaczenia.

Czy to oznacza że nie ma znaczenia przykładowo po której stronie jest latarka a po której butle? Czy o to Ci chodzi, czy może o coś innego? Bo chyba nie zrozumiałem tej metafory .
Witka.

Metaforę usłyszałem na warsztatach.
I załozenie początkowo mieli takie, żeby stworzyć mocną grupę która popchnie pewne tematy nurkowe w jaskiniach amerykanskich. A ze byli piękni, młodzi, zbuntowani i mocni technicznie, zebrali to co najlepsze konfiguracyjnie by pasowało do tych jaskiń (o dziwo wcale nie byli bogaci) i napierali, robili to za kasę panstwa (mieli duzo kasy na TMX, stosowano go nawet po to aby butle miały pływalność dodatnią nie przekraczano EAD 20) i tez pomagali im medycy (deco), niektórzy nurkowie latali zawodowo samolotami i trochę zmieniono filozofię deco by nie generować wzrostu pęcherzyków) by po nurkowaniu mogli latać. Okazało sie też ze niektórzy interesują się wrakami, i zaczeli nurkowac na wrakach, nie zmieniając juz opływanej konfiguracji. Unikali ludzi z zewnątrz, zrobili razem kilka tysięcy nurkowań. Jak zobaczyli ze są troche starsi zajeli sie biznesem i promowaniem takich dziwnych stwierdzeń jak DIR i Halcy i sprzedawamiem swoich wysokich umiejetności i wiedzy. Ot tyle.

Co do latarki
zasadniczo nie ma to znaczenia....,
ale zasobnik musi być po prawej, palnik na lewej dłoni na goodman'ie i najlepiej jak jest to HID. W doborze mocy masz pewną dowolność ,

jarek
No jak widze chętnych do dyskusji niema . Czyzbyśmy potrafili tylko krytykować ten system a nie mamy pojecia o co w nim chodzi ???
Lekki zajob w robocie. Poczekaj do weekendu
a co musisz sobie poczytać najpierw Żartuje zaraz jade na bungiie a w wekenda to bym sie gdzies zamoczył .

No jak widze chętnych do dyskusji niema . Czyzbyśmy potrafili tylko krytykować ten system a nie mamy pojecia o co w nim chodzi ???
Ale o czym mają dyskutować "mający pojęcie"? Podaj jakiś dyskusyjny temat, to na pewno dyskutanci się zlecą.

Wymiana poglądów cenna rzecz i sam chętnie się przyłączę, ale kiedyś trzeba wejść do wody i przejść od słów do czynów. Jeśli ktoś chce wstąpić na tę trudną drogę, to zapraszam do współpracy. Od marca w małej grupie męczymy się na basenie z pływalnością, trymem, żabką i chętnie powitamy nowych entuzjastów.


Od marca w małej grupie męczymy się na basenie z pływalnością, trymem, żabką i chętnie powitamy nowych entuzjastów.

ooo nic o tym nie wiedziałem, że jest jakaś zorganizowana akcja. Chętnie zasilę szeregi grupy. Tylko nie wiem czy się nadaję, bo z własnego sprzętu to mam tylko piankę a i stopień mam lichy (marne P1). Ale jakby Wam to nie przeszkadzało to ja jestem pełen zapału do nauki.

No jak widze chętnych do dyskusji niema . Czyzbyśmy potrafili tylko krytykować ten system a nie mamy pojecia o co w nim chodzi ???

nie kazdego chyba ten temat "rusza"

dla przykladu ja jestem na to obojetny (a cos niecos o tym czytalem, ale mnie to nie urzeklo, nie wszystko jest dla wszystkich )

dla przykladu ja jestem na to obojetny
ty jesteś na to obojętny ale "TO" na ciebie nie jest obojętne ciemna strona mocy czycha
a na poważnie to o ile sama filozofia może sie nie przyjąć w szerokim świecie nurkowym, tak pewne rozwiązania konfiguracyjne za kilka lat staną sie standardem, np dwa niezależne źródła gazu szczególnie pod naszą szerokością geograficzną

pozdrawiam
Howgh!

Howgh!

No ja chetnie bym też pojawił sie na tego typu zajęciach . Bede musiał tylko jakies Jety pożyczyć bo moje kapcie do żabki sie nie nadają . Zamówiłem już swoje full oryginal Scubapro ale dopiero płyna do mnie statkiem z chameryki i może to potrwac jeszcze 3-4 tygodnie Ale może gdzieś uda mi się pożyczyć) Z ciekawości kto jest w tej grupie , Jak wygladaja zajęcia ,jakie są ćwiczenia ,kiedy sie odbywają itp ?
Nawet nie wiedziałem że taka sekta juz w klubie jest sprytnie sie maskują

Nawet nie wiedziałem że taka sekta juz w klubie jest sprytnie sie maskują Mr. Green


bo nie chodzisz na baseny

tak pojdyńcza butla dwuzaworowa jest standardem DIR niesie to ze sobą konieczność dwóch pierwszych stopni . Gdzie np wąż inflatora jest podłączony do stopnia gdzie octopus co zapobiega zamarzaniu . W przypaku zamarznięcia także możesz zakręcic zawór z automatem głównym i przejść na octopus . Który zawsze jest na gumce pod brodą a nie gdzie popadnie lub sie dynda i nigdy nie jest na swoim miejscu gdy go potrzeba . W nurkowaniu technicznym (Szkoła Lubowieckiego) tak sie dobiera długosć gumki abyś wrazie przypadku jak się źle poczujesz mógł wyrzucic główny automat i przejść na octopus (jest to znak dla partnera że masz mroczki itp) Gumka musi mieć wtedy odpowiednią długość i zakładasz ją za tył głowy takze gumka trzyma automat w ustach i w razie utraty przytomności automat zostaje w ustach . Oddawanie partnerowi automatu głównego daje gwarancje że ratowany napewno dostanie sprawny automat a nie np wleczony po piachu octopus . Itd.itp przykłady można mnożyć w nieskończoność . Poprostu konfiguracja rekreacyjna typu PADI lub CMAS nie różni się niczym od siebie i jest jak papier toaletowy: prosta ,tania i do dupy
nie przekonales mnie - standardem DIR jest raczej uklad automatow, a nie dwa niezalezne zrodla powietrza
nie wiem Pandor o co ci chodzi z tym układem automatów . Przykładowa konfigurację przy butli pojedyńczej można np zobaczyć tutaj :

http://www.gasdiving.co.u...kit/singles.htm
Miedzy innymi dlatego warto się utechniczniać

zapraszam :

http://www.wrecksonline.com/index.asp
raczej uartystyczniać

nie przekonales mnie - standardem DIR jest raczej uklad automatow, a nie dwa niezalezne zrodla powietrza
Pojedynczy automat (z octopusem) nie jest DIR. Można więc powiedzieć, że fundamentalnym wymogiem DIR są dwa niezależne automaty. Co rozumiesz przez "standard DIR"?

A niezależnie od DIR, dwa automaty są krokiem naprzód w stosunku do jednego. Bo w sumie wątek zaczął się nie od DIR-u, tylko od "kroku naprzód".

Najlepsze pozdrowienia.
no na 60 m z jedną butlą to sie nie nauartystyczniasz bo nie bedzie na to czasu
chodzilo mi o trzymanie tych automatow na gumkach

bo z tego co pisze IWAN to to jedyna rozsadna konfiguracja, a wydaje mi sie, ze niekoniecznie dwa osobne automaty trzeba trzymac na gumkach wokol szyi, mi sie to kojarzy z DIRem (znaczy te gumki) i dlatego napisalem o takim standardzie - moze to nie jest precyzyjnie albo gdzies bladze, ale prosilbym w takim razie o wyjasnienie


...Bo w sumie wątek zaczął się nie od DIR-u, tylko od "kroku naprzód"...


Zrozumienie i zaakceptowanie zasad 'ciemnej strony mocy' jest dla wiekszości z nas ( w tym i mnie) baaaardzo odległe....

bo, (cytujac kandydatów na polskich istruktorów GUE - czyli DiW):
Zasady DIR są proste (czasem ta prostota wydaje się niemożliwa do zaakceptowania...)-
Albo się te rozwiązania akceptuje w całości, albo nie. jak to kiedyś zostało powiedziane:
"nie można być trochę DIR".

Tu parę wymagań wstępnych na kurs GUE Fundamentals:

Poniżej trochę "wyciągów" ze standardów szkoleniowych GUE i własnych przemyśleń...
Aby wziąć udział w kursie DIR Fundamentals...
-trzeba mieć ukończone 16 lat
-trzeba posiadać podstawowe uprawnienia dowolnej organizacji nurkowej (P1, OWD, LOK*** itp.)
-co najmniej na czas trwania kursu trzeba posiadać sprzęt zgodny z konfiguracją DIR:
-trzeba być osobą niepalącą
płyta i uprząż z jednego kawałka taśmy (brak dodatkowych regulacji, klamerek i innych "luksusowych" dodatków)
worek wypornościowy dostosowany pojemnością do wielkości butli/zestawu; bez gumek, z pojedynczym inflatorem, z jednym tylnym zaworem upustowym po lewej stronie worka
automaty oddechowe skonfigurowane tak, aby podstawowy IIst był na długim wężu, zapasowy IIst na krótkim wężu z gumką umożliwiającą zawieszenie go na szyii, manometr bez konsoli
bojkę i szpulkę - jeden komplet wystarcza na zespół
wetnotes - czyli notes w którym można pisać pod wodą
płetwy z niedzielonym piórem ...

i jeszcze cena takiego sprzętu i kursów - dla mnie nieosiągalna....

co nie znaczy, że nie korzystam z elementów DIR (nie aspirując do bycia DIRowcem):
- konfiguracja węży
- komunikacja światłem...

a szkolenie techniczne zapewnia mi możliwość zaplanowania i przeprowadzenia nurkowania (w miejscach na granicy lub poza zasięgiem nurkowań rekreacyjnych) w sposób maksymalnie bezpieczny dla mnie i zespołu.

A krokiem to tego było ćwiczenie pływalności i trymu przy prawie każdej możliwej okazji...

i niech to będzie Waszym pierwszym krokiem do wkroczenia na dalszą droge nurkową - niezależnie od tego, czy będzie to rekreacja czy techniczne; czy w CMAS/PADI/IANTD/GUE czy innych pominiętych .....

___
/omasz
Pandorku na gumce ( a najlepiej silikonowym wężyku ) trzyma sie tylko jeden zapasowy automat . drugi jest nie przypiety podczas płyniecia aby mozna go było błyskawicznie podać . Przy drugim automacie jest karabinek tłokowy który słuzy do przypinania automatu pomocniczo . Natomiast zgadzam się z przedpisca że nie mozna byc trochę DIR bo to są troszkę fanatycy . Niemniej można dużo dobrego zaczerpnąć z DIRu i nie rezygnowac z drobnych udogonień - zresztą wiele organizacji technicznych to zrobiło (mam nadzieję że nie wyniknie tu dyskusja w stylu co było pierwsze: Kura czy jajko ) bo różnie z tymi wzorcami było .

i jeszcze cena takiego sprzętu i kursów - dla mnie nieosiągalna....
Sprzęt akurat nie jest droższy. Płyta i uprząż z taśmy jest tańsza niż różne wysciełane noszaki, nieduży worek bez gumek i drugiego inflatora też będzie tańszy. Manometr zamiast konsoli też tańszy... Oczywiście o zalecanej latarce HID już nie można tego powiedzieć.

Najlepsze pozdrowienia.

Pandorku na gumce ( a najlepiej silikonowym wężyku ) trzyma sie tylko jeden zapasowy automat . drugi jest nie przypiety podczas płyniecia aby mozna go było błyskawicznie podać . Przy drugim automacie jest karabinek tłokowy który słuzy do przypinania automatu pomocniczo

ale ty mowisz o konkretnym ulozeniu automatow (ja mowilem o tych gumkach w uproszczeniu lekkim)

a mi chodzilo wczesniej o to, ze dwa niezalezne autoamty nie oznaczaja od razu DIRa, choc sa do tego wymagane, trzeba je jeszcze miec w odpowiedniej konfiguracji
dlatego mowienie, ze DIR to dwa niezlaezne zrodla powietrza jest wg mnie naduzyciem
A jak peknie gumka to co wtedy?? Postinor??
Te Pe trochę chyba poszybowałeś szefie . Po co HID za 4 000 moze być akumulatorowy halogen za 650 zł . Po co twin ? Może być butla pojedyńcza . Z ceną płyty i worka też chyba przesadziłeś .Nie wspomne juz o komputerze którego DIR wogóle nie używa . A stage Proszę bardzo : http://www.allegro.pl/ite...atest_bcm_.html
Zatem nie przesadzajcie chłopaki

A co do pękniecia gumki to w takim przypadku odszukujesz octo analogicznie jak główny automat w nurkowaniu rekreacyjnym .
Chyba że ci chodzi o inną gumkę to w takim wypadku nie musisz sie martwić szukaniem bo to na nic .W terminie późniejszym niewiasta sama cie odszuka

Po co HID za 4 000 moze być akumulatorowy halogen za 650 zł . Po co twin ? Może być butla pojedyńcza . Z ceną płyty i worka też chyba przesadziłeś .Nie wspomne juz o komputerze którego DIR wogóle nie używa
No właśnie, ustalmy o czym rozmawiamy - o DIR czy o nurkowaniach głębokich. Bo rozbieżność tematyczna zaczyna dorównywać wątkowi o delfinoterapii, co wróży dyskusji długie życie.

No właśnie tak w sumie to dyskusja krązy wokół tematu i nie jest sprecyzowane o czym mowa . Jesli chodzi o octopus to zgadzam się z Tomkiem . W DIR i nurkowaniach technicznych Octopus jest zastąpiony przez kompletny (powinien byc tej samej klasy co główny) automat .

Te Pe trochę chyba poszybowałeś szefie

masz rację - choć ja też trochę mam.
to (wg mnie) są ceny nowego sprzętu dla bogatego lub dla szpanera.
można to samo kupić/zrobić samemu.

ale chcąc być DIRowcem trzeba się liczyć z dużymi wydatkami.

można też większość zastąpić DIY (Do It Yourself) czy używanymi.
(co i ja uczyniłem) i powoli próbować innej drogi w nurkowaniu.

co wg. mnie powinniśmy mieć własnego:
-suchy (dopasowany i opanowany)
-płyta/skrzydło (dopasowane i opanowane)
-automaty (sprawdzone przez siebie samego)
-komputer, choćby najprostszy, z trybem GAUGE
-ABC (nie bedzie obcy pluł nam w maskę...)

------END--------

a teraz czekam, kto i czym mi p.... (odpowie)
No właśnie zatem w sumie tak niewiele trzeba żeby zostać Dirowcem . Zamiast drogiego komputera poprostu kupiś digitala zamiast kolorowych płetw kupić scubatechy za 150 zł + sprężyny za 90 a resztę kasy przeznaczyć na zakup suchego skafandra . Zresztą każdy kto nurkowanie traktuje poważnie i nurkuje w polskich wodach . I tak prędzej czy później kupi suchy A potem juz tylko ćwiczyć i ćwiczyć .

Niestety aby się utechnicznić (czyli doładować) no to już trzeba zacząć ładować kasę i rady na to nie ma . Ale warto

Zresztą każdy kto nurkowanie traktuje poważnie i nurkuje w polskich wodach . I tak prędzej czy później kupi suchy

a ja nie chce

a tak serio to wole czasem pomarznac troche a miec ta kaske na co innego
zreszta ile ja tam nurkuje
Niestety ja jestem uzależniony od nurkowania A po ostatnim wekendzie na bałtyku choroba nawróciła ze zdwojona energią . Właśnie dostałem fotki i filmiki z wyprawy jak to zrobić aby wam to pokazać ???
jak wejdziesz do albumu i do katalofu podwodne to masz na dole "dodaj zdjecie" i tam sobie dodajesz

ale jak dasz dot ego aktalogu to one wezma udzial w konkursie, wiec mzoe wybierz pare takich najlpeszych
nie moge trafić na ta zakładke dodaj zdjęcie . Daj link bezposredni !

A jak dodać filmik ???

zamiast kolorowych płetw kupić scubatechy za 150 zł + sprężyny za 90
A jeszcze lepiej zamiast sprężyn, gumy za 10 zł. Przereklamowane te sprężyny...

Najlepsze pozdrowienia.
jeśli chodi o DIR to są niedozwolone Dlaczego ? Bo mają być sprężyny i basta . To fabryka klonów zatem wszyscy jak żołdacy muszą jednakowo wyglądać stać w szeregu i nucić hymn. A jeśli chodi o moje zdanie to mam gumki z pasmanterii za 3 zł i działaja dokładnie tak samo przy miekkich płetwach . Natomiast jak do mnie dopłyną te twarde Jety to odrazu zostaną zaopatrzone w sprężyny ponieważ gumki z pasmanterii nie będą trzymały wystarczająco mocno tego typu siermiężnej płetwy na nodze. Jedynie mogła by tam się sprawdzić gruba dętka od roweru ale nietety jest dość zawodna i nada ja zwiazać grubym supłem który może się zaczepiać . Zatem będą sprężyny . Jak włożę takie płetwy to już będę niemal jak dirowiec . Ale nie martwcie sie zamontuje sobie rozpinaną klamerkę na pasie ramienym(w Dir niedozwolone) i juz wszystko wróci do normy . Zresztą np IANTD zaleca używanie takiego udogodnienia .

nie moge trafić na ta zakładke dodaj zdjęcie . Daj link bezposredni !
To tak. Żeby dodać zdjęcie do kategorii podwodne, czyli tam gdzie wszyscy dodają swoje zdjęcia zgłaszane do konkursu, trzeba wejść na strone. A potem kliknąć na napis Dodaj zdjęcie, który jest umieszczony w lewym górnym i dolnym rogu. No i trzeba dodać to zdjęcie. A jeśli idzie o filmik to nie wiem jak to jest rozwiązane i czy w ogóle administratorzy przewidzieli taką opcje. Filmik zajmuje znacznie więcej miejsca w związku z tym może taka opcja jest niedozwolona z powodu ograniczonego miejsca na serwerze. Ale to już któryś z administratorów powinien się wypowiedzieć albo jakaś osoba posiadająca te informacje.

Ale nie martwcie sie zamontuje sobie rozpinaną klamerkę na pasie ramienym(w Dir niedozwolone) i juz wszystko wróci do normy . Zresztą np IANTD zaleca używanie takiego udogodnienia .

szkoda ze nie byłeś jak sie Waldo kłucił o tą klamerke z DiW jak tłumaczyli czym jest GUE i jak to sie je. Nie pamietam już czy w końcu przyjmują na FUNDAMENTALS z klamerką czy nie ale było wesoło

pozdrawiam
wg książki Poradnik lepszego nurkowania to nie . A czy przyjmują na dir fundamentals z klamerka to może sie wypowiadać tylko ktoś kto był na takim kursie . A Waldo chyba nie był

. A czy przyjmują na dir fundamentals z klamerka to może sie wypowiadać tylko ktoś kto był na takim kursie . A Waldo chyba nie był

Waldo nie był ale sie ich pytał bo oni aspirują do zaszczytnej funkcji instruktorów GUE nie chciał im dac spokoju z tą klamerką

pozdrawiam
moim zadniem jest niedopuszczalna w Dirze nawet na filmie instruktarzowym było .
a paski w kwiatuszki?

moim zadniem jest niedopuszczalna w Dirze nawet na filmie instruktarzowym było .

na czas kursu proszą o uprząż z jednego kawałka....

widać nie ściagali szpeja na czas w pędzie do kibelka....

no, ale ONI mają P-Valvy.....

A jeśli idzie o filmik to nie wiem jak to jest rozwiązane i czy w ogóle administratorzy przewidzieli taką opcje.
Nie przewidzieli i nie przewidują... bo nie.
Nie bo nie . I taką odpowiedź rozumiem krótko i na temat
a co do kwiaruszków Pandorku to są dozwolone ale tylko na stringach które wkładasz pod pianeczkę

Właśnie dostałem fotki i filmiki z wyprawy jak to zrobić aby wam to pokazać ???

a moze tak?

film

i tak:

mój odtwarzacz nie odtworzył tego filmiku bo mu czegos tam brakuje . A to nasza fotka z ostatniego bałtyku
Wszystko spoko tylko jak już chcemy wrzucać zdjęcia na forum to można by je troszkę zmniejszyć. Bo się nam forum rozjeżdża i trzeba używać suwaczka poziomego co jest na dłuższą metę denerwujące. A może administrator by zapodał jakieś ograniczenie co do szerokości wklejanych zdjęć, jeśli to możliwe i jest zgodne z wolą administratora rzecz jasna.
Wyciąganie nieprzytomnego gościa po drabince na brzeg, gratuluje. Zapewne potrzeba sporej siły i sprytu żeby delikwenta bezpiecznie na ziemi położyć. Po takich manewrach to z powodzeniem można by o pracę w cyrku się starać .
Ogrze ja myślałem że masz jakieś zdjęcia spod wody. Opstrykany jakiś fajny wraczek, albo coś w tym stylu. A zamiast tego na pokładzie chyba namierzyłem twój żółciutki twinset .

Niestety w przypadku załączników do postów można jedynie ograniczyć rozmiar załączanego pliku, a nie jego wymiary (w przypadku obrazków).

A jak załącznik jest z zewnętrznego serwera? - byłoby ciężko ograniczyć......

no tam same twinseciki i boczne buteleczki były . Bo to była nasza extrem ekipa ze śląska czyli bractwo BOBOFRUTÓW i ekipa z Warszawy też z zacięciem Tech. ogólnie było swojsko . Czyli długo ciemno i do domu daleko.
a tu dorsz zdjęcie Krzysia
jeszcze wracajac do DIR tu jest do poczytania dyskusyja :

http://www.forum.divetrek...topic.php?t=310

jeszcze wracajac do DIR tu jest do poczytania dyskusyja :

http://www.forum.divetrek...topic.php?t=310


zwróćcie uwagę na fragment wypowiedzi DiW z powyższego linka:

Jeden z partnerów sygnalizuje gwałtownym (poziomym) ruchem światła sytuację "nie mam czym oddychać"

GUE wprowadza komunikacje światłem już od podstaw, do bólu upraszczając ilość znaków...

w zasadzie są dwa:

COŚ SIĘ PO..... (gwałtowny ruch POZIOMY)
CHCĘ CI COŚ POKAZAĆ (nie ma niebezpieczeństwa) - ruch PIONOWY i wskazanie na obiekt (wrak, ryba...)

brak szalonego kręcenia OKEJEK !!!!!!

znakiem 'WSZYSTKO O.K.' jest obecność punktów świetlnych (lub strumieni świetlnych) z lataki partnura i własnej KOŁO SIEBIE - żadnego obracania, spoglądania...

Zniknięcie punktu jest sygnałem do rozglądnięcia się za partnurem....

I tu mała dygresja - o ile w naszych wodach widać światło latarki, to w przejrzystych wodach Florydy czy Egiptu potrzebe są latary o świetle widocznym w dzień! - stąd zastosowanie HIDów 18W o kącie skupienia 3st. - tylko takie miecze świetlne zapewniają tam możliwość komunikacji...

Na Zakrzówku starcza Lumen - po pewnym czasie pływaliśmy nad bełtem metr-dwa obok siebie, latarki świeciły prawie na wspólny punkt - prawie nie trzeba było się oglądać na siebie....

prawie - bo działały stare odruchy.....
W niedziele jestem na Koparkach (muszę odebrać od ziomali ze śląska nowy kompsiuterek) Nie jestem Dirowcem zatem podarowałem sobie odrobine luksusu
Ale na zakrzówek tez chcę sie wybrać bo od zimy jeszcze tam nie byłem . Ponoć jakies lustra utopili i na planie obczaiłem jakis nowy samochód . Byłes tam niedawno ? Jakie to auto ? Gdzie są te lustra ?

Jesli chodzi o nura to ja jestem zawsze zwarty i gotowy- mogę nawet jutro

wwwojtus, kiedy spotkamy się na Zakrzówku?

jesli o mnie chodzi to z czasem mam problem... najblizszy wolny termin narazie przewiduje kolo lipca :/

i bardzo mnie to martwi
A podobno jak sie jest młodym to sie ma czas na wszystko a dorosły ti juz na nic nie ma czasu

A ja moge zawsze i mam gdzieś konwenanse

W niedziele jestem na Koparkach (muszę odebrać od ziomali ze śląska nowy kompsiuterek) Nie jestem Dirowcem zatem podarowałem sobie odrobine luksusu
Ale na zakrzówek tez chcę sie wybrać bo od zimy jeszcze tam nie byłem . Ponoć jakies lustra utopili i na planie obczaiłem jakis nowy samochód . Byłes tam niedawno ? Jakie to auto ? Gdzie są te lustra ?

Jesli chodzi o nura to ja jestem zawsze zwarty i gotowy- mogę nawet jutro


część informacji na priva....

Lustra stoją na drodze parę metrów w dół od przebieralni.....
Auto to wg. opowiadań BMW - dla mnie to był lekko zmasakrowany wrak. leży w bełcie na 25m, 15 metrów od ścianki na wyskoości Fiata ( po stronie łódek).
czyżby kolejny chaotycznie wrzucony śmieć ?

GUE wprowadza komunikacje światłem już od podstaw, do bólu upraszczając ilość znaków...
Ilość znaków światłem być może (choć okejka jednak istnieje). Natomiast co do znaków ręką, to mamy (ponad to co znamy):
- "zmącenie"
- "kończymy komunikację światłem"
- "lecą ci bąbelki" (skądś skąd nie powinny)
- "świeci ci się latarka zapasowa"
- "poręczówka"
- "płyniemy tam, żeby się wynurzyć" i inne...

Najlepsze pozdrowienia.
Co Jest nie tak w tym obrazku

http://www.dir.sk/roler.p...&sid=26#img_rol
ach ci dirowcy

Co Jest nie tak w tym obrazku

http://www.dir.sk/roler.p...&sid=26#img_rol


Kłuje prosto w oczy brak długiego zółtego węża, który oplatałby szyję 15 razy...

ach ci dirowcy

Znów kłuje prosto w oczy brak długiego zółtego węża, który oplata szyję wiele razy...

Ale najbardziej poraża tu komputer wyglądający jak marki Mares...

Ufff, aż mi się odechciało nurkować, takiego mięsa gościu na forum nie wysyłaj !!!
Aż cały się trzęsę po tych zdjęciach.
No powiedzcie: JAK TAK MOŻNA???
Witka.
Zółty wąż nie jest dir... cokolwiek to znaczy.
M1 jest dosyc dobrym głębokościomierzem

A wogóle te zdjęcia (część) zostały wykonane nad Austryjackim jeziorem Attersee dokładnie na 11 kilometrze lini brzegowej niektóre przy bazie nurkowej Nautilus.

ps. zagadka (co żle)
1. skrzydło 55 lbs, zawija się
2. I- st Apeks powinien być odwrotnie, ale niekrórzy mówią ze powinien być tak jak na zdjęciu.
3. Neopren na rękach....
4. wystające śruby w twinie.
5. żle ustawiny manifold.
6. nędzny trym
7. za długa gumka na szyi
pozd
Jestś mistrzem czepiactwa
Nawet nie wiedziałem że neopren na rękach nie jest DIR
A co złego jest w ustawieniu tego manifoldu ? i gdzie sa te zadługie sruby ?

gdzie sa te zadługie sruby?

no jak to gdzie, w twinie

1. skrzydło 55 lbs, zawija się
Nie łam mi serca.

Zawija sie zawija bo butle za chude a manifold jest ok . Choć dla mnie ostatnio tylko Manifold Loli jest OK
witka



a manifold jest ok


Spróbuj wykonać poziomy v-drill nie pochylając głowy..???



Zawija sie zawija bo butle za chude


Jest pare niecisłości z tym całym dir'em, w ameryca są inne butelki, tez mam twina z lolą.
jar
A co to jest poziomy V drill ???
witka.
http://www.divetekadventu...rillDoubles.htm
...
gość na filmie opuszcza głowe aby siegnąc do zaworu... jednocześnie wtedy podobno traci partnera z oczu. I nie jest to film do końca poprawny ....podobno...

....
Ivanie a jak z zagadką kto dostanie uscisk dłoni komendanta???
jar
No to niby jak ustawić żeby nie schylać głowy a sięgnąć ???
na brzuchu?

no chyba tylko
witka,
troche bardziej podkrecic niz na zdjęciu, no ...i siegac tak zeby nie schylac..... a sięgnać i manipulować łatwiej niz ze schyloną głową.
pozd jarek
To znaczy podkręcic w która stronę do góry ??? Potem aby sięgnąć to chyba trzeba mić ręce z gumy albo mieć piankę i 20 cm obwodu w bicepsie to sie może zgodze
witka.
chodzi o to aby nie schylać głowy przy manipulowaniu (bo ja schylisz głowe to wlaście trudniej jest sięgnąć). Ja jednak proponuje wspólne nurkowanie bo tak multimedialnie to ....
jar

no tam same twinseciki i boczne buteleczki były . Bo to była nasza extrem ekipa ze śląska czyli bractwo BOBOFRUTÓW i ekipa z Warszawy też z zacięciem Tech. ogólnie było swojsko . Czyli długo ciemno i do domu daleko.
a tu dorsz zdjęcie Krzysia


he he ten dorsz to sie sandacz zowie i swietnie na noz nurkowy bierze
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl