Forum eportal / Strona: omnie.php
Po kilku drobnych modyfikacjach poskładałem do kupy swojego Baikala MP-512M. Wynik moich prac jest przyzwoity - wiatrówka wciąż działa, moja Kasia jest na mnie wściekła, a w domu śmierdzi różnymi specyfikami. . Jeśli chodzi o mechanizm spustowy to działa trochę lżej i nie ma martwego skoku Sprężyna działa "kulturalniej", a i brzękot zmalał.
Przeprowadziłem następujące modyfikacje:
- Wymiana sprężynki odbijającej spust na słabszą.
- Wymiana sprężynki podnoszącej rygiel na słabszą.
- Delikatne "podpilnikowanie" zaczepu rygla na języku spustowym (ok 0,5mm).
- Doklejenie i odpowiednie ukształtowanie warstwy dystansującej z poxipolu (miejsce mało obciążone) na pionowej ściance zaczepu rygla na języku spustowym - likwidacja martwego skoku.
- Przeszlifowanie wszystkich elementów "ślizgających się" po sobie w mechanizmie spustowym (zaczep rygla i zaczep bezpiecznika na języku spustowym, rygiel praktycznie z każdej strony, cięgno bezpiecznika, pazur na tłoku, ścianki mechanizmu).
- Delikatne przeszlifowanie zewnętrznej części tłoka - pozbycie się większych skaz.
- Przeszlifowanie prowadnicy.
- Wykonanie osłony przeciwsmarowej PET.
- Naprawa pękniętej osady poprzez wycięcie pękniętego fragmentu i wstawka plus nawiercenie potencjalnej drogi dalszego pękniecia i wbicie mini-kołeczka. Pomalowanie jak zwykle na czarno i puki co obleci.
- Dokładne wyczyszczenie benzynką i nasmarowanie.
Do smarowania użyłem:
- Smar molibdenowy - grubsze smarowanko.
- Spray silikonowo - mniejsze smarowanko.
- Balistol - Konserwacja zewnętrzna.
Oddałem trochę strzałów w piwnicznym zaułku do jakiejś dechy i nie odnotowałem diesla. Jak "bajka" będzie działać przekonam się niebawem.
(...) Jak "bajka" będzie działać przekonam się niebawem.
Jest cacy
Witam!
Zapraszam z wynikami do działu testy.
Może się coś tam ruszy.