ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Witam.
Gdzie macie ubezpieczone motocykle (OC)? NA dzień dzisiejszy lepszej oferty od PZU nie znalazłem. Za OC+NW płacę niecałe 100zł/rok (ze wszystkimi zniżkami). U konkurencji ceny są prawie dwa razy wyższe.

Poniżej artykuł z motofakty.pl na temat ubezpieczeń:
Cytat: Bitwa na polisy dla motocyklistów
Motocykle / Warto wiedzieć
27.05.2008 Liczba odwiedzin: 4569

Przesiadamy się z aut na skutery i motocykle. Rok temu sprzedano prawie 100 tys. jednośladów, o 30 proc. więcej niż w 2006 r. Tylko w styczniu i w lutym tego roku zanotowano 50-procentowy wzrost sprzedaży skuterów i motocykli w stosunku do tego samego okresu 2007 r. W sumie nabywców znalazło 11 tys. jednośladów.

Popyt na jednoślady zauważyły firmy ubezpieczeniowe. Kolejne towarzystwa wprowadzają ofertę OC i AC przede wszystkim dla motorów. Jednak nie ukrywajmy, nie jest ona atrakcyjna cenowo. TU tłumaczą, że wynika to z wysokiego ryzyka.

Katarzyna Lewandowska, dyrektor ds. ubezpieczeń w PZU, uważa, że rynek ubezpieczeń komunikacyjnych dla motocykli ma dużą przyszłość. Polacy zarabiają coraz więcej i chętnie kupują jednoślady dla przyjemności. Korzystając z nich, chcą być objęci ochroną. Na razie Fot. Harley-Davidson najbardziej korzysta na tym PZU. Jak wynika z szacunków, ubezpiecza aż 70 proc. wszystkich motocykli i skuterów.

Firma na razie nie ma zamiaru uatrakcyjniać oferty. Konkurencja, która chce jej odebrać kawałek tortu, przeciwnie. Generali i Link4 kuszą motocyklistów nowymi ofertami i promocyjnymi stawkami.

Najnowszą ofertę OC dla wielbicieli dwóch kółek wprowadził Link4. Jako pierwszy ubezpieczyciel zaoferował rozszerzone ubezpieczenie OC dla motocykli, które można zamawiać telefonicznie lub przez internet. W ofercie znajduje się m.in. opcja Program Pomocy 24. W jej ramach Link4 proponuje wszystkim poszkodowanym pomoc swojego przedstawiciela na miejscu wypadku. Natomiast w ramach Informacji Prawnej 24 Link4 udziela klientom porad, jak należy postępować i jakie dokumenty należy dostarczyć w przypadku kolizji.

Niestety wybór polisy AC dla właścicieli jednośladów jest ograniczony, a firmy ubezpieczeniowe podchodzą do niej z rezerwą. Tłumaczą, że motocykl w czasie wypadku zazwyczaj ulega całkowitej kasacji, co niesie za sobą wysokie koszty dla firmy ubezpieczeniowej.

Do tej pory AC było w ofercie Warty i PZU. Teraz dla motorów wprowadził je również Generali. Jest konkurencyjne wobec oferty PZU. Ubezpieczając nowy motocykl Suzuki GSX 650 o wartości ponad 26 tys. zł, doświadczony kierowca zapłaci w Generali 1,4 tys. zł rocznie, w PZU o 400 zł więcej. Jednak za tej wysokości stawki można wykupić AC dla samochodu o wartości dwa razy wyższej.

Właściciele skuterów, którzy chcą wykupić AC, mogą zwrócić się tylko do Warty lub PZU. Mniejsze firmy ubezpieczeniowe nie mają dla nich oferty i na razie nie planują jej wprowadzać. – Takimi pojazdami mogą poruszać się dość młodzi kierowcy, z relatywnie niewielkim doświadczeniem. Nie chcemy, aby tego typu ryzyko odbijało się na wysokiej cenie składki i na razie podjęliśmy decyzję o nieangażowaniu się w ten segment rynku – mówi Paweł Wróbel, rzecznik Generali.
Autor: Tomasz Jurczak


Ja w Allianz za OC zapłaciłem 97 zł ze zniżkami (bez zniżek byłoby 195zł).
PZU, z jakimis tam znizkami (moto mam na siebie zarejestrowane od bodajze 6 czy 7 lat) wyszlo za OC+NW ~150zeta, w tym tez byla zwyzka za wiek.
NW 31 zł + OC 37 zł = razem 68 zł
Ma ktoś taniej
w PZU jak by się ktoś pytał
i jeszcze agent sam dzwoni do mnie żebym na przegląd nie zapomniał pojechać


tym tez byla zwyzka za wiek
Młody to zawsze ma przejebane
Ja nie mam w PZU bo tam trudno im udokumentować przebieg bezwypadkowy Bo musiałbym ściągać aż za 8 lat bodajże zaświadczenia z różnych firm ubezpieczeniowych, a trochętego było...
Za OC w Generali zapłaciem 72 zety
Hej, miszcze. A stawki OC są różne w różnych regionach czy wszędzie po równo? Bo wtedy porównywanie samych kwot ma średni sens, no nie?
No, możliwe że jest jakaś tam rejonizacja. Ale na motocyklach chyba dużych różnic nie ma. Chyba... Co na to nasz doctore V?
Bo wtedy porównywanie samych kwot ma średni sens, no nie
Ma sens jak najbardziej bo robimy zawody
Ale z doctore V to nie mam szans
No, możliwe że jest jakaś tam rejonizacja
Z tego co wiem to jest. PZU i tak najtańsze
PZU + NW = 115zeta.
Oczywista oczywistość, że UNIQA. Nie będę mówił ile płacę za OC i NW, ale na pewno znacznie mniej niż Wy tj. to co podajecie
W sumie jak by jakiś przedstawiciel ubezpieczeniowy był na tyle kreatywny, to mógłby nam tu wszystkim zaproponować ofertę dla userów FuY na OC i NW. Każdy ma przynajmniej jeden pojazd więc interes korzystny dla obu stron. vivvaldi, nie masz jakiegoś kolegi, który chce zarobić na nowych umowach?
Oczywista oczywistość, że UNIQA.

Tylko PZU w UNIQA wyliczyli mi ponad 5 zeta wiecej

chyba że Harcerzem jesteś Vivaldi, bo ja przed następną umową ubezpieczenia chyba wstąpie bo w UNIQA mają podobno bardzo dobre zniżki dla skautuf
OC w link4 za 110zł (z 30% zniżki) jest wliczona laweta w razie wypadku, oraz porada prawnika. ok. 70 zł dodatkowo jest assistans, czy jak to tam się notuje...
NW 31 zł + OC 37 zł = razem 68 zł
Ma ktoś taniej
w PZU jak by się ktoś pytał
i jeszcze agent sam dzwoni do mnie żebym na przegląd nie zapomniał pojechać

JAK??
PZU. OC 67zł, NW 31. Uniqa'e to sobie w dupę wsadźcie. Jak usłyszałem ile mi chcieli dojebać za wiek to mi ręce opadły. Jak dobrze pamiętam to +100%.

Swoją drogą, uważam że zwyżki za wiek są idiotyczne. Powinny zależeć od ilości lat bezszkodowej jazdy. 8 lat bezszkodowo jeżdzę i czemu mam kurwa dopłacać za innych małoletnich debili, tylko dlatego że nie ukończyłem 26 lat w momencie zawierania umowy?
PZU. OC 67zł,

JAK??

kurwa, co roku naliczaja mi inna skladke, juz glupieje. Jak jest nizsza niz w roku wczesniejszym to zamykam dziub i nie draze, jak wyzsza to draze - ostatnia jest 30 czy 40 zeta wyzsza od poprzedniej - podobno podstawe zmienili....

ale co trzeba zrobic zeby dostac 67zeta? toz to polowa tego co ja place, no chyba ze te 67zeta pokrywa pol roku...
pzu - sosnowiec. oc+nw = 112zł, zniżek 65 i zwyzka 30 za wiek samo oc to jakos ~70zł/rok. rejonizacja jest jak najbardziej
PZU. OC 67zł,
JAK??
60% zniżki + jednorazowa zapłata + mieszkanie w dobrym miejscu (35 tys miasto, 40km od Poznania) Musisz zmienić miejsce zamieszkania
PS. Składka jest oczywiście za cały rok.
Uniqa'e to sobie w dupę wsadźcie. +

no to zes doctore vivaldiemu w dupe konkretny wycior wsadzil
Panie i Panowie, Wasze przeliczenia to o dupę rozbić. Jeżeli nie wiecie, to składka OC zależy od kilku czynników. I podstawowy to rejonu w jakim mieszkacie. I tutaj wszystkie zakłady ubezpieczeń mają swoje wytyczne i podstawa wyliczenia składki OC zależy od tegoż właśnie czynnika. I np. inna podstawa będzie w Warszawie i jej aglomeracji a inna np. na mazurach w Suwałkach. I zupełnie inna na Śląsku, a jeszcze inna w rejonach objętych np. strefą ekologiczną.
Potem kałmuki od tej podstawy odejmuje się zniżki jakie posiadacie za bezszkodową jazdę /w niektórych ZU-czyt. zakład ubezpieczeń, honorują zniżki za bezszkodowość z użytkowania auta/ i kolejne zniżki promocyjne np. za ubezpieczone mieszkanie ze skł. np 100 zł rocznie; za jednorazową opłatę np 5 lub 10% i inne badziewia. A do tego jeszcze dolicza się zwyżki wszelkiego rodzaju jak np. za wiek lub za świeże prawko jazdy.
A jak ktoś z Was kałmuków jeszcze pracuje w ZU to ma jeszcze min 50% zniżki tzw. pracowniczej, jednakże maks. zniżka w każdym z ZU nie może przekraczać 80% składki podstawowej.
To chyba kurwa tyle kałmuki.
Myślę, że wyraziłem się jasno i dosadnie i że wasze kałmuckie mózgi to pojęły i jakoś przetrawiły. Jak nie to ..... nie wiem jak mam Wam inaczej wytłumaczyć.
I Wasze wyliczenia ile i gdzie możecie se wsadzić w d......, bo Dosiek lub Biernak zapłacą za ten sam moto zupełnie inaczej od Maziego lub Emila.
Co do składki NW kierowcy i pasażerów /nie mylić kurwa z NNW/, to tutaj każdy z ZU rządzi się własnymi podstawami, ale przede wszystkim zależy to od wysokości SU-czyt. sumy ubezpieczenia. Im kurwa niższa tym tańsza składka. Min. SU to 1000 zł a maks to 10 000 zł.
Myślę, że wasze zabłocone jesienną pluchą móżdżki pojęły to co napisałem
Dziękujemy Panie Doctore za wyjaśnienie. Ja, kałmuk ze wsi zrozumiałem i uzpupełniam:
NW 31 zł od kwoty 10.000 zł
OC 37 zł od chuj wie czego
= razem 68 zł
No to co ? wygrałem ? (Doctore z racji wykonywanego zawodu się nie liczy)
Herr doctor ! Dzięki wielkie ! Coś tam trochę kumasz !
Akurat kałmuczki moje w tej materii jestem dobry za to w pozostałych tematach bijecie mnie na łeb i szyję
za to w pozostałych tematach bijecie mnie na łeb i szyję
Valdi, nikt z nas nie potrafi dwóch dni bez kibla wytrzymać, a Ty taki skromny
P.S. Wtajemniczeni wiedzą o co mi chodzi
I Wasze wyliczenia ile i gdzie możecie se wsadzić w d......, bo Dosiek lub Biernak zapłacą za ten sam moto zupełnie inaczej od Maziego lub Emila.
Znaczy mnie? Ja wam powiem jedno, kalmuki jedne, nie placzta ze placita 100 czy 200zl za ubezpieczenie, co stanowi 1/50 wartosci moto, czy chuj wie ile, bo ja jak chcialem ubezpieczyc fazera to musialem wybulic 500f czyli 1/3 wartosci. Potem sie przeprowadzilem i zmienilem moto to mi podniesli do 800f, i to bez ubezpieczenia od kradziezy i spalenia, ale ich olalem bo znalazlem inna firme co mi ubezpieczyla jajo za 270f, tak wiec nie jest zle.
OOOOO. Właśnie. To co pisze Emcio to fakt. We Włoszech jest tak samo kurewsko drogo. A wy ciumkacie o 60-100 zl. Przeca to jest 1/10; 1/20; 1/30 waszej wypłaty miesięcznej na rok.
A mnie PZU wydymało bez mydła. W zeszłym roku, jak zaczynałem ubezpieczać moją padlinę, dali mi 20 procent zniżki marketingowej, o której, kutasy, zapomnieli powiedzieć, więc składka była znośna. A w tym roku już tej zniżki nie dostałem, więc jak mi dojebali.....A już było za póżno, żeby ich kopnąć w dupę....Czuję się pokrzywdzony i chciałbym o tym porozmawiać z doctore Waldemare
grizzly, a rozmawiałeś o tym z jakimkolwiek agentem PZU, czy dostaleś druczek który zamierzasz grzecznie zapłacić ?
No i ciul, wpadłeś jak śliwka w kompot. Bo się najpierw przed końcem umowy ubezpieczenia idzie do ZU i się pyta o składkę, potem się porównuje z innymi ZU. Jak gdzieś indziej jest lepsza/niższa cena to się kurwa zmienia. Czyli na 1 dzień przed końcem ochrony ubezpieczeniowej wypowiada się pisemnie umowę i idzie do innego ZU. I tam zaś zniżka marketingowa za to żeś pan do nich przylazł.
Ale co ja wam będę tłumaczył jak wasze móżdżki tej materii nie pojmują, bo się dajecie dymać że hej.
Widzę kurwa, że następnym razem muszę Wam szkolenie zrobić
Widzę kurwa, że następnym razem muszę Wam szkolenie zrobić Ty tu się nie mądrz tylko dawaj tu ofertę specjalna dla fuyar z fuya.
Nie sprzedaję ubezpieczeń. Ale mogę się rozpytać za ile by było. Tylko Kałmuki, każdy z nas ma inny okres ubezpieczenia i jak kurwa to chcecie zrobić
Ale zapytam się w sprzedaży czy taki cosik jest możliwe.
Paweł, co ja będę z agentem rozmawiać, jak i tak jest już po meczu. Mądrzejszy to ja będę w przyszłym roku A wtedy nie dam sie tak pozamiatać.
Kurwa grizzly, diesle naprawiaj a nie bierz się za ubezpieczenia. Tam trzeba kalkulator składek mieć we łbie i zebraną kasiorę przelewami przesyłać. A ty kurwa na pocztę drepczesz i już żeś przez tyle lat ścieżkę wydreptał
Paweł co ja będę z agentem rozmawiać

A kto to ten znaczy Paweł ?????
Kurde, za dl-a w Allianz mi krzyknęli 1800, kolejna kłoda pod nogi
za dl-a w Allianz mi krzyknęli 1800,
gupki, czy co???
nie no ac/oc/nw i tyle wyszło nowe moto to i ubezpieczenie drogie, trochę się zdziwiłem bo nie brałem takiego kosztu przy zakupie pod uwagę
ocipieli całkiem. Nowe, to powino być taniej. Jakiś pakiecik, czy co tam...
Ja w Allianz za OC i NW płacę 87zł (60%zniżki), dodatkowo Allianz daje możliwość ubezpieczenia moto na okoliczność AC, co nie takie częste, a te parę stów rocznie warto dać za święty spokój moim zdaniem.
Tylko co tak naprawdę rozumie ubezpieczyciel przez AC. Bo dla jednego ubezpieczyciela szkoda typu "upadek na parkingu" może być podstawą do odszkodowania, a dla innych nie. No i kradzież moto, to też czasami temat magiczny w przypadku motocykli (przy wypłacie odszkodowania oczywiście, bo na papierze wygląda niby prosto i banalnie ). Milion głupich pytań, bo może tak naprawdę to sam sobie człowiek ukradł moto, albo może tylko zapomniał gdzie postawił
Biały, wszystko to co opisałeś jest jasno i wyraźnie określone i zdefiniowane w OWU /Ogólne Warunki Ubezpieczenia/ jakie obowiązują przy zawarciu umowy ubezpieczenia AC. Najpierw Wszystkim radzę zapoznać się z ich treścią przed zawarciem umowy ubezpieczenia AC, po to abyście nie mieli później w przypadku kiedy dojdzie do zdarzenia szkodowego problemów i niedomówień. Również należy zwrócić uwagę na obsługę posprzedażową, czyli service szkodowy. Tutaj ważne są opinie znajomych i inne opinie z rynku. Broń boże takie Zakłady ubezpieczeń jak Link4.
Procedura zgłaszania szkód kradzieżowych jak i dostarczenia dokumentów i innych rzeczy jak 2 kpl. kluczyków, dowód rej. jest standardowa we wszystkich ZU. U mnie np. dokumenty i kluczyki pakowane są w specjalną kopertę w obecności poszkodowanego.

Niemniej jednak, koszty zawarcia umowy ubezpieczenia AC grają tu najważniejszą rolę, ale czasmi warto zapłacić trochę więcej i mieć święty spokój przy likwidacji szkody.
No właśnie, jak rozmawiałem z kumplami którzy maja nowe motocykle, które w połowie sa ich a w połowie banku (kredyt) to wszyscy płaca takie wysokie ubezpieczenie (ok 2000 w zależności od wartości) myślę, ze po prostu w takiej sytuacji gdy bank jest współwłaścicielem, chce ubezpieczyć sprzęt nawet od parkingowki, ponieważ gdyby klient nie płacił rat, to muszą mieć zabezpieczenie w postaci motocykla bądź wypłaty z odszkodowania i ni kuta wyżej dupy nie podskoczę, chce nówkę ale nie za gotówkę, to muszę bulić zajebiste AC
Grześek - podstawą przy kupnie czy to auta czy to motocykla w kredycie, gdzie właścicielem / w dowodzie rej. / bądź współwłaścicielem do końca spłaty kredytu jest Bank, to bezdyskusyjnie ban będzie żądał zawarcia umowy ubezpieczenia AC w pełnym wariancie ubezpieczenia. To się nazywa cesja na bank na polisie ubezpieczenia, lub Bank jest ubezpieczającym w umowie ubezpieczenia. W wszyskich bankach jest różnie, ale zasada jest taka sama. W przypadku kiedy poszkodowany zalega z ratami kredytu, bądź w przypadku kiedy szkoda jest całkowita, bank może zażądać /z reguły tak robi/ aby kwota należnego odszkodowania została przelana na wskazane przez Bank konto celem rozliczenia końcowego pozostałej części kredytu. To co zostaje przekazuje użytkownikowi - czy Tobie. Niemniej jednak, nie we wszystkich bankach ta zasada jest stosowana, ale w 90% tak jest.
Przy likwidacji takiej szkody, gdzie właścicielem bądź współwłaścicielem jest Bank, lub gdzie na polisie ubezpieczenia AC jest ustanowiona cesja praw odszkodowania na bank - zawsze poszkodowany musi dostarczyć zgodę z banku na wypłatę odszkodowania na konto użytkownika, bądź warsztatu dokonującego naprawy - przy tzw rozliczenia bezgotówkowych, gdzie poszkodowany/użytkownik scedował prawo odszkodowania na warsztat. To jest święta zasada w każdym ZU i przy każdej likwidacji szkody.
Bulić trzeba, ale żeby później było w miarę normalnie i bezproblemowo (mowa tutaj o ewentualnej wypłacie odszkodowania) to lepiej ubezpieczyć się w jakiejś dobrej firmie i dołożyć tą stówkę czy dwie
VIVALDI ma tutaj rację. Trzeba dokładnie czytać umowy i wybierać sprawdzone firmy
Taki kraj http://forum.gazeta.pl/fo...=508&w=82280690 , kurwa ręce opadają, wycisną z nas wszystko !
czyli trzeba iść do HDI
cytat:"aha, facet mi jeszcze powiedział ze jak ktos kupi nowy motor to nie
umie nim jezdzic i dlatego czesciej powoduje wypadki wiec skladka
jest wieksza. ja mu na to ze jak ktos kupi roczny motor i jest to
jego pierwszy to juz umie nim jeździć? no co za barany!!! o co tu
chodzi? "

Ja pierdole ale cyrk. Myślę, że to PZU osiągnęło szczyt głupoty. Nowych motocykli sprzedaje się coraz więcej a oni po prostu nie chcą zarobić, bo przecież nikt nie zapłaci 700 jak może 150. Oby inne firmy nie poszły w ich ślady i niech używane moto zostawią w spokoju.
kurwa ręce opadają, wycisną z nas wszystko !

Święte słowa skurwysyny na każdym kroku ciągną kasę, ale jak przychodzi ze muszą wypłacić to wtedy problem jest, tak kurwa z każdą instytucja w tym pojebanym kraju, już nie mówiąc o podatkach, nfz-cie i pierdolonym zus-ie, normalnie podpalić tylko i dolewać benzyny!!!
, normalnie podpalić tylko i dolewać benzyny!!!

Dobrze że ta tanieje... przynajmniej na razie.
A w temacie. Byłem ostatnio przepisać ubezpieczenie poprzedniego właściciela na mnie. Okazało się że chłopak miał 60% zniżki w Warcie, więc myślałem że będę musiał sporo dopłacić (powiedziałem że mam tylko 20 % zniżek w Compensie). I pozytywne zaskoczenie, okazało się że nie muszę nic dopłacać. Z umowy ubezpieczenia odpisany został tylko wariant NW.
A NW miał na 20 tysięcy i płacił 70pln i wszystko się zgadza
A ja jestem zły i to bardzo
Już tłumaczę moją histerię:
Mam 25 lat, prawko zdobyte w listopadzie 2007 ale na dokumencie wpisane, że w lutym 2008 grrrr. A więc...
W styczniu 2008 zapłaciłem 198pln za OC. Pani powiedziała, że nie mam skończonych 25 lat (wtedy miałem 24 a 25 kończyłem 3 miesiące później). 30 listopada pokazałem w PZU umowę, że moto sprzedane. Kilka dni później jest 8 grudzień 2008. Idę ze świeżutkim dowodzikiem Yamany wykupić OC. I co się okazuje? Że nie dostanę żadnej zniżki bo nie minął rok, nie dostanę kontynuacji bo nie kontynuuję tylko mam nową (?) a na dodatek dostanę zwyżkę bo jest do 26 roku życia (rok wcześniej panienka powiedziała mi, że do 25 roku jest owa zwyżka). Pewnie za rok będzie do 27... No więc godzę się na te nierówne warunki i płacę 202pln za OC i 37pln za NW. Mija tydzień i przychodzi kwit z PZU (pomylili się i "wyrejestrowali" mój motocykl ale z innymi nr rejestracyjnymi (niezły burdel, co? - ktoś mógłby mieś spore kłopoty w razie wypadku...), że zbliża się termin płatności OC za Jawę (moto, które sprzedałem 30 listopada) i wyliczyli mi składkę na 116pln (10% zniżki + 5% za kontynuację). Wiem, że jestem kiepskim matematykiem ale te moje 202pln ma się ni w ząb do tego 116 nawet jak odejmę te same %... O co tu chodzi???
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Z tymi procentami to już tak jest. Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego za np. prąd płacąc przykładowo 500 złotych, po podwyżce o 3 procent (!!!) płacę 560 złotych (???!!!). To jest dopiero wyższa szkoła matematyki
A nw nie płacę z zasady do żadnego ubezpieczenia, odkąd dokładnie przestudiowałem jakiś czas temu regulamin. To jest dopiero ciągnięcie gumy przez PZU.
dokladnie z tym nnw
mnie ostatnio dauny zajebane zaoferowaly NNW kierowcy i pasazerow do przyczepki!
koszt OC przyczepki 32zl a NNW 29zl!!!
pojebania idzie dostac z tymi firmami ub. a ze kurwa jakiego kierowce albo pasazera bede mial na przyczepce? jałoszke czy innego kunia?
Nietoperek - to jest tak: zwyżki (kiedyś 30 teraz 50%) są za wiek kierowcy poniżej 25 roku życia, ale i do skonczenia roku kalendarzowego, gdy te 25 lat zamykasz. czyli rodzisz sie w marcu, w marcu masz 25 to i tak do konca grudnia masz zwyżki za wiek. takie pojebane jest pzu, juz to przerabialem pare razy i ostatnio baba mi musiala tlumaczyc bo ją wyśmiałem, zeby se policzyła na palcach, ile mam lat, skoro nie skonczone 25.
bdw, jak sie mnie pytają, od kiedy mam prawko, to nie pytają które, więc mówie od II.2000 bo tak dostałem B i problem z tego tytułu znika sam
OC za moto mi wychodzi ok 65zł, z NW ok 130. zniżki full (60%+5)
Najlepiej mieć współwłaściciela ze zniżkami i po sprawie albo zarejestrować na siebie komarka jak się ma 16lat i już zniżki lecą. Trzeba trafić na dobrego agenta i on sam sprawę załatwi. Ja z PZU nie miałem problemów odpukać a ostatnio jak zamykałem sprawę sprzedanej hundy i zakupionej Tereski, to tak chłopaki dobrze policzyli, że jeszcze dostałem assistance bo należał się zwrot z hundy za NW i jakiś zwrot z tereni (jakieś grosze). Tak więc ja tam jestem zadowolony, nie ma na rynku tańszego OC na motocykle jak w PZU.
zarejestrować na siebie komarka jak się ma 16lat i już zniżki lecą.
Chciałem tak zrobić i na Juniora zarejestrować simsona, ale mi powiedzieli, że i tak zniżek zacznie się dorabiać w wieku 18 lat. Więc jak to w końcu jest? Może doctore się wypowie w tym temacie?
No to jeszcze i ja dowalę. Np. w PZU nie ma przepisania polisy z poprzedniego właściciela bez rekalkulacji składki. Ostatnio ja przepisywałem i jakaś młoda niunia będzie mnie tu pouczać, że nie można i muszę dopłacić, do pełnej kwoty bo nie mam zaświadczenia o zniżkach ze swojej firmy. NO to się lekko zagotowałem i wyciągnąłem laptoopa, otworzyłem ustawę o obowiązkowych ubezpieczeniach i zaznaczyłem tej damie na żółto odpowiedni paragraf. Ona oczęta zrobiła , zadzwoniła gdzieś i przyleciał jakiś koleś. I ten z kolei zaczął mnie tu walić przepisy kodeksu cywilnego. Kurna, jak w PZU skubią. Jak tylko znajdą frajera to mu łup. No ale trafili nia nie tego gościa.

Kiciol, co do przyczepki, powinieneś mieć ubezpieczenie NW. Gdyby Ci się cokolwiek stało przy demontażu przyczepki, pakowania moto to odszkodowanie dostaniesz. A tak to kicha hihihihihih
No dobra to co tera zrobic przy zmianie ubezpieczyciela
Wypowiedzialem warunki umowy w aliansie bo mnie do sadu chcom ciagnac. Zaplacilem im 145 zika w tamtym roku za jednorazowo oc, oni mi powiedzieli ze im system pokazuje ze maja zaksiegowane 142zika i zaliczyli mi na Irate oraz wymyslili se ze nnw. No i teraz chca II rate. I mnie tu strasza sadem, rejestrem dluznikow itp.

Ale do rzeczy, mam se od nich wziac zaswiadczenie o przebiegu ubezpieczenia i to wsio? Na moto i samochoda.

pzdR
hyhy. moze moglby Ci pomoc doctore lasagna, ale on tylko windykacja tj Ivan Inkasso.
teoretycznie powienes posiadac zaswiadczenie od poprzedniego ubezpieczyciela o przebiegu i znizkach, ale w praktyce wszystko mozna zrobic na gebe.
sprawe braku wplaty, ktora byla wplacona tez przerabialem i mi sie udalo.
jezeli masz kwity na poprzednie polisy, to sprawa zalatwiona. jezeli nie masz to albo placisz, albo sie usmiechasz do swojej agentki, wypijasz z nia wino przy swiecy i wszystko sie da zalatwic.
Mi się NNW zwróciło Po wypadku dostałem ponad 700 pln więc teraz śmiało mogę przez jakiś czas płacić
Tak jak pisze ten kałmuk ze wschodu. Kwity muszą być. A co do zmiany ubezpieczyciela, dziś jest taka konkurencja o klienta, ze nie potrzeba zaświadczeń o bezszkodowości - wystarczy oświadczenie przy składaniu wniosku o ubezpieczenie. A jeszcze można zniżkę dostać za zmianę ubezpieczyciela.
A z agnetką robaczku to nie tylko kawusia
Trochę słabiej jak się ma agenta
Ale mówią, że jak się zagryzie wargi to jest to do przejścia
Tylko zamiast dobrego wina tani sikacz, im gorszy tym potem stosunek, znaczy kolacja przejdzie bardziej gładko, aha zastrzegam - ja się układać nie musiałem (mam agenta).
No DeGie widze doswiadczenie przez Ciebie przebija. Czy Cie przebilo. Czy coś.

Dobra dzieki za podp. Znajde jakąś agentke i spróbuje bez zaswiadczen z winem najpierw. Szanse z papierami zostawie na później
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl