ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Jestem na kupnie komputera nurkowego
Czy, ktoś jest w stanie ustosunkować się co do przydatności (użyteczności) tego modelu

http://divezone.pl/suunto...23b1053e51ff830


to bedzie vyper 2 po odswiezeniu i z nowa nazwa, reszta jak w poprzednim modelu
tak jak Bartek wspominal, to w zasadzie Vyper 2 tylko w nieco innym kolorze...

oprocz tego wyglada na to, ze wyciagneli wnioski z (dys)funkcjonalnosci kompasu w V2, ktory ma tolerancje odchylenia na poziomie bodajze 5 st., co sprawia, ze jesli nie jest trzymany idealnie poziomo, to nie pokazuje poprawnie kursu, w zwiazku z czym pod woda do niczego sie nie nadaje... te 45 st. tolerancji w Air byc moze sprawi, ze kompas bedzie w tym komputerze czyms wiecej niz tylko chwytem marketingowym...

poza tym dodana zostala mozliwosc wspolpracy z czujnikiem cisnienia w butli, ale podejrzewam, ze czujnik bedzie kosztowal prawie tyle co komputer (przynajmniej taka jest cena dla innych modeli), wiec laczny koszt rosnie drastycznie, tak ze jesli ktos dysponuje takim budzetem, to zapewne kupi cos bardziej zaawansowanego...

zrobilem z V2 kilkadzesiat nurkowan i sprawowal sie bardzo dobrze, tak ze do nurkowan rekreacyjnych nadaje sie doskonale i jest to sprzet godny polecenia (pomimo epizodycznych problemow ze wskazaniem glebokosci - zdarzylo sie to moze ze 2 razy, a moze tylko raz i to nie tylko w moim egzemplarzu, ale nie udalo nam sie ustalic co jest przyczyna); jesli Air bedzie kontynuowal ten kierunek, to podejrzewam, ze tez bedzie zbieral dobre opinie od uzytkownikow...

pzdr!
Mnie wypada się zgodzić w tym momencie z przedmócami, VYPER-ek jest w tym momencie najlepszym komputerem jeśli porównamy cenę do jakości.
Patrząc na to niebieskie cudo oraz jego cenę i porównując z innymi kompami na rynku. Dzisiaj kupiłbym albo Vypera 2, którego z tego co widzę cena spadła (na Leisurepro są już za $300 z groszem, co prawda używki, ale co w tym złeg, skoro stan jest jego niczym nowy), albo też Vyper'a 1, który jest praktycznie tym samym co dwójka, lecz nie posiada tego "badziewnego" kompasu - toteż w tym mejscu polecałbym kompas Suunto SK7.

Pozdrawiam gorąco



Mnie wypada się zgodzić w tym momencie z przedmócami, VYPER-ek jest w tym momencie najlepszym komputerem jeśli porównamy cenę do jakości.


E tam. Gekko wypada cenowo lepiej a w środku... Vyper :]

pozdr,
p.
Zgadzam sie z Bartkiem!! Jesli ktos nie ma zamiaru uzywac transmitera to nie widze roznicy. Kompas i tak pewnie bedzie dzialal do dupy zwlaszcza ze sam sie wylancza po pewnym czasie, nie ma to jak zwykly analogowy

GEKKO nie ma przelanczania gazow w trakcie nurkowania!!!! DEEP STOPy to juz szczegol

Zgadzam sie z Bartkiem!!

którym??

którym??
Z obydwoma!!
Moj Vyper tez pare razy swirowal jesli chodzi o glebokosc a kiedys z nieznanych przyczyn zamiast w tryp AIR wlaczyl sie w tryb GAUGE co mnie mocno poirytowalo bo bylo to w trakcie nurkkowania w Dahab w Kanionie. Poza tym rewelacja i jestem bardzo zadowolony a zrobilem na nim juz okolo 130

a zrobilem na nim juz okolo 130

metrów?
Ja mam uczulenie na Suunto. Co nie oznacza, żę są to złe komputery. Kompas cyfrowy to wielka ściema. Pod wodą zupełnie do niczego. Można tylko zerknać na strony świata i tyle. Jezeli mamy płynąc gdzieś precyzyjnie, to musimy mieć okienko, inaczej nasz namiar i jego kontrola podczas płynięcia jest nieprecyzyjna.
A czemu mam uczulenie... stara historia. Pamiętam, gdy Suunto zrewolucjonizowało rynek nurkowy. Wprowadziło pierwszy komputer wielkości zegarka. Trafili idealnie w gusta pozerów i szpanerów. Nie ma to jak się w mieście pokazać z komputerem nurkowym (szkoda, że z twinem nie da się iść do knajpy ). Pobili tym świecidełkiem z wymiennym paskiem nurkowym na stalową bransoletę konkurencję. Wyświetlacz malutki, najebane cyferek, aż na łodzi ciężko było zobaczyć co on pokazuje, a co dopiero na 50m... ale pozerom to nie przeszkadzało. Nie chodziło, by z niego coś odczytać, tylko żeby mieć w knajpie komputer nurkowy na łapie. Więc wychwalali go pod niebiosa i rynek się napędzał.
Ale to nie koniec, a raczej początek mojego uprzedzenia
Pierwszych kilka modeli "zegareczków" zostało wypuszczonych z niesamowitymi błędami. Po ok roku, zostawały one "skupowane" od użytkowników i wymieniane gratis na nowy lepszy model Serdecznie dziękuję takiej firmie, co na mojej dupie będzie sobie testować, czy ich komputer prawidłowo działa. Takie testy kosztują fortunę, a tu proszę, Suunto robiło sobie to za darmo

Dla mnie komputer ma mieć wielki i czytelny wyświetlacz. Duże grube cyfry i pokazywać tylko niezbędne podczas nurkowania informacje.
Choć i inne firmy takie błędy nie ominęły. Uwatec wypuszczajac chyba smarta...albo smarta pro? coś spieprzył z przeliczeniami i też musiał skupić wszystkie wypuszczone egzemplarze. Błąd wystąpił po sprawdzeniu w dive planie nurka na nitroksie, nast. przełączenia kompa spowrotem na powietrze i zanurkowaniu. Wieszał się pod wodą, czy coś tam błędnie pokazywał... już nie pamiętam. Uwatec natychmiast skupił wszystkie egzemplarze i poprawił błąd.
Usterki, które opisujecie, klasyfikują wasze komputery tylko i wyłącznie do reklamacji i wymiany na nowy
Zdecydowanie nie polecam kupowania nowych modeli komputerów. Niech sobie inni na nich ponurkują... min 1 rok. A jak się okaże, że jest to naprawdę udany model, to wtedy warto go kupić.
Ja sobie nurkuje już jakiś czas na V2 i zadowolony jestem bardzo. Urządzenie przemyślane wszystko fajnie wyraźnie widać. Kompas rzeczywiście do bani, nadaje się tylko do sprawdzenia gdzie północ a i tak jest z tym problem bo po włączeniu pod wodą zabawa trwa z nim na tyle długo żeby swoją pozycje ustabilizować że on zdąży się w między czasie wyłączyć. Tak jak Sylwek mówi, lepiej kupić coś co już jest na rynku jakąś chwilę i nie ma z tym problemów. Mój suunciak z głębokością jaj nigdy nie dawał byłem z nim max na 41 metrach. Moja rada jak chcesz coś z tego kręgu cenowego to bierz V2, ta nowa ulepszona wersja jest po prostu za nowa


GEKKO nie ma przelanczania gazow w trakcie nurkowania!!!! DEEP STOPy to juz szczegol


A Vyper 1 niby ma?? Przecież nie mówimy o V2.

p.

Przecież nie mówimy o V2

Jasne, ze mowimy! Air jest kontynuacja V2, bo ma podobne funkcje, design etc., a do V1 jest mu juz zdecydowanie dalej...

Jestem na kupnie komputera nurkowego
Czy, ktoś jest w stanie ustosunkować się co do przydatności (użyteczności) tego modelu


Apropo komputerów nurkowych, na pl.rec.nurkowanie pojawił się post Pawła Poręby, który w całości pozwalam sobie zacytować...

Nie opyla się jeszcze kupować vypera air (jak juz ktoś wspomniał - jest zbyt nowy). Albo lepiej w ogóle go nie kupować i sprawić sobie V2, nawet V1 wystarczy.
Z pewnością nie ma się co napalać na "deepstopy" i "ulepszone" logarytmy : ) komputer ma być dla nas pomocą a nie naszym mózgiem.
Co do wbudowanego kompasu - szkoda gadać
dyskusję na tematy osobiste wydzieliłem tu

Ja mam Vypera 1 od 3 lat i stwierdzam, że ma wszystko czego oczekuję od komputera nurkowego. deep stopy (o ile mają sens ) można sobie w głowie policzyć, kompas i tak musi być osobno.
jedyne co mi przeszkadza, to nie rejestrowanie temperatury w profilu, poza początkową, w najgłębszym miejscu (debile zamiast dać najniższą) oraz końcową.
Od komputera nie spodziewam się, że będzie myślał za mnie i za mnie zaplanuje nurkowanie, bo przy poważniejszych nurkach, które mam nadzieję zaczne wykonywać wkrótce , i tak dekompresję trzeba zaplanować na kartce.
a przy nurkach w stylu wyprawy klubowej do chorwacji, wydaje mi się że zaplanowane w nim reżimy bezpieczeństwa są wystarczające, jeśli ktoś chce polegać wyłącznie na komputerze. A jak przestawi go w tryb P1 (+1 poziom bezp.) to generuje takie czasy deco, że hoho pamiętam 20-25 minutowe deco po kilkunasto minutowych nurkach na Borko na Murterze w 2007r. podczas gdy uwatec alladyn pokawywał 5 min/potem przestawiłem kompa z powrotem w P0 /
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl