ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

W związku z tym, że w czasie ostatnej bytności w naszym ulubionym wąwozie stwierdzono postępujące zaśmiecenie tego miejsca proponuje w następny weekend mikroakcję sprzątania naszego kawałka świata. Ponieważ jesteśmy jedynymi oficjalnymi uzytkownikami wawozu wina za stan aktualny niewątpliwie spadłaby na nas- gdyby ktoś się zainteresował... A roboty na kilka osób znowu nie tak wiele...
Kto za?


Jestem

Pozdrawiam
Jestem w niedzielę z wielkim worem .
Ja też za!

Możemy się zebrać, postrzelać, a potem spokojnie wszyściutko wyzbierać.

Pozdrawiam!


Na sprzątaniu były takie tłumy, że gdyby nie dziewczyny to nie było by gdzie palca wcisnąć.

proponuje w następny weekend mikroakcję sprzątania naszego kawałka świata
Hm... Myślałem, ze wyraźnie napisałem...
No tak , ale po co tyle czekać? Dziś z kolegą zamieniłem ten kawałek lasu w Wietnam. Zebrałem jeden worek śmieci i po sprawie. Zostało tylko to , co należy jeszcze dobić zanim się posprząta.

No tak , ale po co tyle czekać?
Bo ja do jutra najprawdopodobniej jestem w gipsie, a też bym pouczestniczył...
Poza tym znów byłyby krzyki, że umawiamy się w ostatniej chwili, a tak- zero protestów (no, może jeden malutki... )
Czy będzie w końcu ustalony jakiś konkretny termin spotkania?
Pewnie będzie...
Niedziela godz 11.00?
kto będzie- proszę wstępnie potwierdzić...
A znalazło by się jakieś miejsce dla nowicjusza?? a może i dla 2??
Jasne- sprzątać każdy może...
Serio- w razie problemów z transportem- zgłaszać w tym wątku. Postaramy się pomóc
No ja nie mam no chyba ze odpalimy starego dwuslada
Jutro wieczorem ustalimy szczegóły transportu, ok?
Podaj skąd Cię zabrać i najlepiej jakiś kontakt bezpośredni... (czyli telefon)
potwierdzam obecnosc i gotowosc do sprzatania. a moze by tak sie jakos w pniątek/sobote wieczorkiem skrzyknąć na jakies pifco?
Proponuję przsunąć sprzątanio-strzelanie na godzinę wcześniejszą co by spokojnie wrócić na "niedzielny obiadek". Moja propozycja to między 9:00 a 10:00. Co wy na to?
Oczywiście mam zamiar być.

Pozdrawiam

Proponuję przsunąć sprzątanio-strzelanie na godzinę wcześniejszą co by spokojnie wrócić na "niedzielny obiadek". Moja propozycja to między 9:00 a 10:00. Co wy na to?
Oczywiście mam zamiar być.

OK, jam za...
I żona nie będzie tak narzekać na moje wyjazdy...
Bo na obiad wrócę.
Mi też pasuje, będę ok. 10:00

Pozdrawiam!
Ja postaram się być po 9-tej. Misiaczek weźmiesz hankę-meblo-ściankę?

Pozdrawiam
Jakby się lało na łeb to chyba rezygnujemy?
Bo zajrzałem na prognozę na dzień jutrzejszy, ale wciąż mam nadzieję, że się nie sprawdzi...
Wieczorem bedę składał meblościankę. Jak zdążę to wezmę.

Jakby się lało na łeb to chyba rezygnujemy?
Bo zajrzałem na prognozę na dzień jutrzejszy, ale wciąż mam nadzieję, że się nie sprawdzi...
Wieczorem bedę składał meblościankę. Jak zdążę to wezmę.


Zobaczymy jak to będzie, prognoza sie zmienia, zapowiadany jest deszcz przelotny, zachmurzenie częściowe. Mam nadzieję, że będzie OK.

Pozdrawiam
Jak pogoda okaże się łaskawa to mogę kogos zabrać. Planuję wyruszyć koło 9. Jadę z rogatki warszawskiej (rondo Racławickie/Kraśnicka/Warszawska/Sikorskiego. Ew. mogę podjechać. Mój nr. tel. oczywiście w dziale Ględzenie OFF-TOPIC only -> Lista kontaktów

Pozdrawiam

P.S.
Pamiętajcie o zmianie czasu na zimowy.
Frontowcy jestem duchem z Wami, bo cialem niestety bede poza Lublinem.
Wszystkie deszcze są przelotne. Będę o dziewiątej.
A co tam, może podświadomie przepędzimy ten deszcz. Też będę po 9.

Pozdrawiam
Najwyżej wleziemy wszyscy do największego auta i poplotkujemy...
Będę przed 10

Najwyżej wleziemy wszyscy do największego auta i poplotkujemy...
Będę przed 10

... Ewentualnie można od czasu do czasu przez okno wypluc jakiś śrut z makarysza

Pozdrawiam
no i byłem tylko ze mokro
Ano mi zbrakło samochodu, ale dzięki Misiaczkowi też dotarłem
Było fajno ale mokro i chłodno, ale jak zwykle trocę ołowiu się w glebie zostawiło
A przy dobrych wiatrach na następnym strzelanku pojawię się z moim nowiutkim TX'em
moze we wtorek na zerowaniu??

no i podziekowanka dla misiaczka i tomo za transpotr
uroczyste thx

i no i jeszcze raz dla tomo za mowy nałóg
No problemo

Pogoda była zdecydownie nie sprzyjająca, aż dziw, że jednak ktoś przyjechał.
Generalnie niepostrzelaliśmy tyle ile bysmy chcieli bo lało nieźle. Pokonałem dziś swoje lęki i pierwszy raz wyciągnąłem TXa na deszczu... ale fetyszyzm jednak wziął górę i TX ma znów komąplet świeżych smarów... a Kasia jest na mnie zła.

Pozdrawiam
Około piętnastej przyjechał polonezem jakiś niezadowolony chłopek. Akurat z kolegą robiliśmy Sajgon. Wypytywał z jakiego koła jestem , i jakim prawem tu poluję. Chciał mnie za wszelką cenę wylegitymować, choć sam nie chciał się nawet przedstawić. Odpowiedziałem, że jestem z Frontu Wschodniego, co go jeszcze bardziej rozwścieczyło. Zapytałem z jakiego powodu i na jakiej podstawie tak mnie wypytuje. Odpowiedział że ,,łon tu mieszka,,. Potem tłumaczyłem kilkakrotnie, że mamy oficjalne pozwolenie na strzelanie od Pana Słowika. Nie wiedział kto to jest. Odjechał nadal niezadowolony. Pewnie miał zamiar robić wycinkę , a tu jakieś miastowe kręcą się po jego pustelni.
Ostatnio bardzo intensywnie eksploatujemy Snopkowskie wąwozy, może czas znów poodwiedzać Piaski? Warto by było także znaleźć kolejne miejsce do wiatrowania.

Pozdrawiam
Tak, tak-Piaski jak najbardziej.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl