Forum eportal / Strona: omnie.php
Karabinek stał się już naprawdę słabiutki, a że w szafce czekała nówka funkiel nieśmigana sprężyna z Czech, nie było na co czekać. Rozebrałem Sławomirę , patrzę, a tu taki kwiatek:
Nowa, ponoć orginalna, czeska sprężyna jest krótsza od starej, też orginalnej, spracowanej... , poza tym jest mniej zwojów. Są jednak i plusy, nowa spręzyna jest twardsza i zrobiona jest z kapkę grubszego i drutu, a co za tym idzie średnica zewnętrzna i wewnętrzna sprężyny "dopasowały się" ciaśniej do prowadnicy i do tłoka. Założyłem nowego PETa, przesmarował i... dołożyłem w tłok kilkumilimetrową, stalową tulejkę, która pełni rolę podkładki ślizgowej, ciężarka oraz podkładki zwiększającej napięcie wstępne... tak, wiem że może wam sie to wydać dziwne ale dodałem slavce "szmocy". . Próbne strzały w "kulochwyt książkowy" nie pokazały niczego niepokojącego, cykl strzału jest przyzwoity, kop i narowistość wzrosły naprawdę nieznacznie. Jutro Slawka jedzie do Snopkowa i będzie "testing-testing".
Pozdrawiam
no zobaczymy ten twoj cud pepickiej techniki - ide o zaklad, ze dalej nie bedzie w stanie klasc zajaca na 40m... zaprawde powiadam ci, nie bedzie w stanie
Przegladałem testy skupienie innych 631 i po prostu ten typ tak ma. Sensowny dystans dla tego karabinka to 25m, dalej to już puszkobijca. Generalnie z 631 TXa nie zrobię.
Pozdrawiam