Shoei XR1000

Forum eportal / Strona: omnie.php

1. Czemu to takie drogie u nas? motoakcesoria: 1799, na ebay.co.uk po przeliczeniu na PLNy ~ 1200 a w stanach około 1100?

2. Czy ktoś jeździ, chwali sobie (lub nie ) Mierzyłem i jest wypas, ciekaw jestem odczuć drogowych, akcesoriów też w ch.. mają

Tu jest kilka komentarzy http://forum.motocykle.sl...17426&hl=XR1000
ja miałem XR i sobie baaardzo chwaliłem , fajny cicy kask , dobrze lezy, czerep ani marźnie ani się poci , szczerze polecam, ja niestety swój straciłem w wypadku ale bardzo dobrze mi służył więc z czystym sumieniem jeszcze raz polecam
fajny kask wnosząc ze zdjęć. Ale drogawy faktycznie... Ja coś do zamkniętego kasku przekonania nie mam Jakośmi tak ciasno było, jak przymierzałem się do kupna. Ciasno i duszno... Nie wiem, może klaustrofobia jakaś ukryta/urojona?
Jeżdzę teraz w Cabergu otwartym, jest świetny, tylko chyba lekko za głośny.
Co do zakupu kasku, jacekG, byłeś może na jakimś motobazarze? typu motoweteran bazar w Łodzi? Ceny kasków na takich imprezach są bardziej przystępne niż w sklepach, a do tego można się potargować jeszcze...

dzięki za linki i uwagi
Darayavahus - bywam na bazarach i innych takich imprezach, ale tylko na expo i motorbike show widzialem shoei
tylko na expo i motorbike show widzialem shoei

to musisz jeszcze zaczekać. Bo albo za nowy model, albo cena faktycznie niegodna uwagi...
Chociaż jak w zeszłym roku kupowałem swojego Jet Slighta to też w całym tym chłamie bazarowym wśród niezliczonych ilości i modeli kasków był tylko ten jeden, jedyny, i to w rozmiarze, jaki akurat potrzebowałem. No, może gdybym mógł przymierzyć rozmiar mniejszy... Ale pewnie i tak byłby za mały.
No to zobaczę na motobazarze w wawie - już 2 marca, ale obawiam się że kupię wcześniej bo mnie prześladuje od jakiegoś czasu
no, mi też się podoba, ale na razie nie przewiduję takiego zakupu
Ciężko będziesz miał kupić Shoei-a na bajzlu bo to kask z górnej półki i jeszcze się nie spotkałem żeby nimi ktoś handlował na bazarze no chyba że starymi modelami. A co do cen to na bajzlu nie zawsze jest tanio jak byłem ostatnio to kaski HJC były droższe niż jak bym kupił w sklepie.
wogóle sprawa zaczęła się od tego, że zobaczyłem po jakim bezcenie to chodzi w USA, no ale tam mają inne szybki, shippingi, cła, vaty itp ale i tak TANIEJ niż w Polsce...

potem się okazało, że u brytów jest też relatywnie tanio, natomiast nie ma tego malowania co mnie interesuje. Ale jaka niespodzianka...? TANIEJ niż w Polsce o jakieś 400PLN nawet z wysyłką..

no i albo zmienię preferencje co do malowania i sprowadzę, albo postaram się u nas cenę lepszą wytargować..
mikołajki pomorskie:
601-690-402
608-859-829
dzwoń do nich mają dużo kasków ciuchów i innych akcesoriów i bardzo dobre ceny z możliwością negocjacji ,a jak czegoś nie mają to sprowadzają na zamówienie - byłem kupowałem polecam - b. duży wybór
Jaro- co kupowałeś ???jakies orientacyjne ceny podaj .W kwietniu mam zamiar do nich podjechać.
sobie brałem kask cena normalna 550zł w zwykłym sklepie u nich na półce 420 za 380 sprzedali , można targować ceny , a im więcej towaru bierzesz tym taniej puszczają , ogólnie mieli fajne kombinezony hein grecke 2 częściowe z garbikiem takie już na maksa wypaśne za 1400do negocjacji, jest masa różnych gadżetów no i ceny wypasione jak będziesz jechac daj znać to też się wybiore , może zmienie sobie kurtkę i dokupie jakieś sakwy
http://moto.allegro.pl/it..._jak_nowy_.html
Tylko nie napisał na czym polega "jak nowy". Jednak wydając tyle keszu lepiej mieć *nowy*
Tylko nie napisał na czym polega "jak nowy". Jednak wydając tyle keszu lepiej mieć *nowy*
Jak jesteś zainteresowany, to normialnie dzwoń do gościa, to ci powie czemu "prawie" nowy, a nie nowy. I będziesz wiedział. A może warto?
Nie to malowanie
ale może zapytać warto A może ma inny jeszcze? Albo fotkę tylko dał nie taką?
dzwoniłeś do tego sklepu co podałem numery ??
Chłopaki dzięki za wsparcie

Jaro - daleko te mikołajki, a cenę znalazłem super bardzo blisko siebie (taniej niż z niemiec czy UK)

tak więc prezentuję...diaboliczna rewelacja - Shoei XR-1000 Diabolic Revelations.

W takim worku znajduje się kask w pudełku. Worek jest w środku zrobiony z delikatnej tkaniny która podczas noszenia w nim kasku poleruje go.

Worek znika...

Teraz przód

... i tył

tył w całej okazałości

góra pociągnięta kameleonem - kolor różni się w zależności od rodzaju światła i kąta padania

kameleon na rentgenie

detal z przodu

A teraz wrażenia:
po niecałych 300 metrach jazdy wiedziałem że to dobry zakup.

- cichy - 120km/h w nim to ~40-50km/h w moim poprzednim uvex'ie
- szeroki kąt widzienia - naprawdę szeroki
- obłędnie działająca wentylacja - znakomicie chłodzi głowę z przodu, tyłu i u góry. Po jej wyłączeniu jest ciepło i miło (tą lutową porą)
- szyba - pokryta jakąś diamentową warstwą - podobno się nie rysuje, mikrorysy nie są jej znane
- znakomita aerodynamika - przy 140 (wiem że to żadna prędkość) ani trochę nie rzuca głową na boki (mam nakeda), nie mam najmniejszej ochoty chować się za owiewką
- po otworzeniu wlotu na szczęce, szyba odparowywuje od prędkości 30km/h, przy zamkniętym wlocie - od 60km/h
- ogólnie rzecz biorąc wykonanie - precyzja na każdym kroku.
- komfort wewnątrz - milusio i przyjemnie
- zapięcie DD - super, nie zamienię na żadnego klika
- gwarancja - 5 lat, ale praktycznie na każdych większych targach jest gość z Shoei z niemiec i za free wymienia mechanizmy szybki, itp sprawy

a teraz minusy:
- podobno po założeniu pinlocka ma się jego krawędź na wysokości oczu - trzeba się przyzwyczaić
- cena - w cholerę kasy, ale naprawdę warto

wiem jedno - następnym kaskiem będzie również Shoei, chyba że Arai/Schuberth coś ciekawszego zaproponują - głowę się ma tylko jedną.

Jestem niesamowicie happy
Baardzo fajna rzecz Gratuluje zakupu.
To w końcu jak "tanio" udało ci sie kupić ten kask?
1.7
Po wizycie na ostatnich targach moim absolutnym faworytem jest Schuberth S1 Pro - jedyny integral z wewn. blendą przeciwsł. i pinlockiem (teraz cena ok. 1800 zł na louis.de). Tańszą opcją jest kupno Schuberth R1 i oddzielne dokupienie szybki z pinlockiem (ok. 1300zł). Mierzyłem XR100 i Schubertha S1 jeden po drugim - mojej łepetynie wygodniej jest w S1.
jacekG, ale spoko loko ta skorupa - no i malowanie jest obłędne
tom: podobno jest tak że są dwie głowy - głowa na Shoei i głowa na Schubertha Apropo wewnętrznej blendy - sprzedawca opowiedział mi historię szwedzkiej policji odnośnie wewnętrznych blend. Podobno szwedzi robią statystyki dotyczące wypadków, przyczyn, itp i było sporo przypadków uszkodzenia (do obcięcia włącznie) nosa w momencie gdy podczas uderzenia kask ci się obracał na głowie wciskając blendę w nos, a że kończy się ona ostrą krawędzią... druga sprawa - blenda powoduje, że masz przerwę między zewętrzną skorupą a warstwą styroporową - podczas uderzenia nie jest od razu ono tłumione . Te dwie rzeczy mnie przekonały że nie chcę blendy wewnątrz kasku i lepiej mieć drugą szybkę, ew. blendę w stylu nolana.

R1 to nie jest czasem wyścigowy kask? może być potwornie głośny, ale z dobrą wentylacją.
1.7 ???
Po wizycie na ostatnich targach moim absolutnym faworytem jest Schuberth S1 Pro - jedyny integral z wewn. blendą przeciwsł. i pinlockiem Jest jeszcze
NOLAN N103 w Louisie 330 Euro, w PL poniżej 1000 zł http://www.4bikes.pl/index.php?cPath=21_41
JacekG - No to nieciekawie, bo raczej potrzebuję swojego nosa . Teraz jeżdzę w Cabergu 505, też z blendą - ten patent mi po prostu odpowiada, ale nie ma pinlocka i paruje w chłodne i mokre dni (kupiłem naklejaną folię antifog - będę testował niedługo). Ta blenda zewn. w Nolanie to kiepski patent (niektórzy piszą że główny wizjer się przez nią rysuje) - wolę już zmieniać szybki. Co do (nie)bezpieczeństwa tych blend to chętnie bym coś poczytał - jeśli rzeczywiście jest nieciekawie, to dziwne, że czołowi markowi producenci się w to pakują. Spróbuję przeszukać net.

Co do R1 - Tutaj piszą, że to najcichszy kask jaki testowali.

TomaszB - Nolan N103 to szczękowiec, co do mnie słabo przemawia. Widziałem, że ma blendę i pinlocka. Airoh też chyba ma model szczękowy z tymi dwoma patentami.
co do mnie słabo przemawia Kaski nie przemawiają
Gratulacje zakupu - kask pełen wypas
Kask zajebisty Cena jeszcze bardziej

I znowu powiem tak: Jaka cena, taki kotlet To sobie pojesz Mniam!
A czy w końcu się dowiem ile kosztował. Bo nie kumam tego 1,7
1,7
tys. PLN-ów jak na mój gust...
1,7
tys. PLN-ów jak na mój gust...

1. Czemu to takie drogie u nas? motoakcesoria: 1799, na ebay.co.uk po przeliczeniu na PLNy ~ 1200 a w stanach około 1100?
2. Czy ktoś jeździ, chwali sobie (lub nie ) Mierzyłem i jest wypas, ciekaw jestem odczuć drogowych, akcesoriów też w ch.. mają
Jaro - daleko te mikołajki, a cenę znalazłem super bardzo blisko siebie (taniej niż z niemiec czy UK)

No to chyba taniej kupił niż te 1,7K zł?
tomaszB - 1700
tomaszB - 1700
Ja jebie, ale ceny. Chyba kupie tu tego XR-a i sprzedam w Polsce. Bede mial na bilet
Jakbyś w Stanach rezydował - wtedy byłby interes. Musiałbyś tylko bez cła i vatu to przemycić - 500pln na kasku to minimum jakie byłbyś w stanie wyciągnąć
Cena troche;-) kosmos. Chcial bym faktycznie trafic kask ktory bedzie cichy i bezpieczny. Chociaz z tym bezpieczenstwem to pojecie wzgledne, zwykle kask przydaje sie (przy wiekszym dzwonie) do identyfikacji ...zwlok. Jak pukniesz przy predkosci wiekszej niz 50-60km/h to naprawde nie ma znaczenia czy masz garnek za 200zl czy za 2000, obrazenia wewnetrzne sa takie ze i tak odchodzisz. Oczywiscie nie mowie tu o slizgu, tylko o dzwonie.
Najbardziej to mnie bawia i juz traktuje je z nalezytym dystansem opinie kogos kto zmienia np kask firmy x za powiedzmy 300zl na kask firmy y za 500zl i mowi ze ten to jest cichy i generalnie cud miod z okrasa.
Od mniejwiecej roku zaczolem latac w korkach do uszu i dobrej kominiarce i jest ... w miare cicho (tak do 150). Gdybym znalazl garnek w ktorym faktycznie bedzie ok, to bym kurde odzalowal, odlozyl czy nawet kupil na raty i niech on kosztuje nawet 1000-1500zl. Ale nie ma takiego kasku! Co roku nowe wzory, malowania, wypinane wysciolki, czy ponoc rewelacyjne wentylacje, to poprostu czysty marketing.
W zaden sposob nie neguje twojego zakupu, moze ja poprostu nie trafilem jeszcze na ten JEDEN wlasciwy?
Pzdr.
zbig: od początku

- cena kosmos i owszem
- bezpieczeństwo - żaden kask nie ochroni Cię przed samym sobą i własną głupotą tudzież głupotą innych. Natomiast kask droższy, o trochę lepiej działającej warstwie tłumiącej (Shoei i Schuberth mają 2 warstwy styroporowe o różnej gęstości) sprawi że przy mało-średnim dupnięciu nie będziesz miał od razu wstrząsu mózgu - przesunie trochę ten margines bezpieczeństwa
- korki są super w podróż, natomiast w mieście mnie męczyło ciągłe dłubanie w uszach, a ten kask na miasto i niedużą (1 dzień) trasę jest ok.

Przejechałem nim może ze 200km na razie, ale już wiem że to ten jeden jedyny myślę że za pół roku powiem to samo.

Btw, wentylacja to nie marketing, malowanie - owszem
Wentylację przetestuję dogłębnie w Chorwacji lub u nas w szczycie lata i zobaczymy czy myślę słusznie.
Przebobrowałem masę stron o kaskach i bezpieczeństwie po angielsku i nie znalazłem nic o niebezpieczeństwie wewn. blend przeciwsłonecznych.

Ale znalazłem:
1. Szyby w kaskach rowerowych mogą powodować uszkodzenia ciała - http://www.helmets.org/visors.htm

2. W przypadku niestosowania szyb przeciwsłonecznych w kaskach wzrasta ryzyko zachorowania na raka skóry - http://www.cycle-helmets....statistics.html

3. W Ameryce dyskutowali kiedyś o obowiązku wprowadzenia obowiązkowych szybek dla hokeistów - http://query.nytimes.com/...=rssnyt&emc=rss Było tak, że twardziele nie zakładali szybek (bo im przeszkadzały, parowały itd.) a mięczaki zakładali.

Może gdybym znał szwedzki to bym coś znalazł.

A, i przypomniało mi się, że przecież piloci mają hełmy z blendami.

No więc zostaję przy blendach na razie.
zasięgnę języka u Shoei i zobaczymy
Recenzja Schubertha R1 z wyjaśnieniem dlaczego blenda nie uszkadza nosa - http://www.motogen.pl/lab...-niemiecku.html
A co wiemy o kaskach SHOEI RAID II ? Są do kupienia w fajnych cenach.
A co wiemy o kaskach SHOEI RAID II ? Są do kupienia w fajnych cenach.

Taki tańszy XR1000

http://www.scigacz.pl/Sho...stkim,3996.html
Można je kupić po 750 po wystawowe. Nie mam pojecia w jakim są stanie no niby nowe. Moje kaszczycho już ledwo daje radę
Apropos powystawowych - moja Gośka mierzyła powystawowego Schubertha rozmiar XS i był . Zamówiliśmy, niestety nowy ledwie wszedł jej na głowę, sprzedałem i kupiłem S i było git. Nie kupiłbym powystawowego.
To ja też takiego nie chcę Trudno, w zime bede kombinował z jakimś dobrym garnkiem.
w niemcowni tera xr1000 stoi po przecenie 299.95 ojro http://www.louis.de/_40d1...=home_topseller i raid II całe -,95 taniej http://www.louis.de/_40d1...03872&anzeige=0
No tak, ale to jest 1150 plus wysyłka za tyle to można i u nas kupić. Ja tyle teraz na kask nie moge wydać.

W zimę sobie kupię albo XR1000 albo SUOMY Vandala.
Wy tu jakies kosmosy omawiacie, ja tam zainwestowalem w HJC bo do starego kasku juz metalowe śruby wkręcać musiałem. CS-R1 black niby to samo co samurai tylko bez malowania i 100 zostaje w kieszeni Jestem zadowolony choć do najcichszych ten kask nie należy
Proszę se kupić Shoei Multitec. Fajny kaścior, tylko że dlaczego tylaaaaaaa kasiory
nie chcę kasku szczekowego Valdi.

ja tam zainwestowalem w HJC Wczoraj duzo czytałem o tych kaskach i wychodzi na to, że warto je kupić. Dostajesz jakość za rozsądną cenę. Przyglądałem sie HQ1, problem w tym, że kosztuje 1300 czyli tyle co XR1000.
Wychodzi na to, że za dobry kask trzeba zapłacic nawet jak jest koreański

http://www.scigacz.pl/HJC...,test,5684.html
http://www.motogen.pl/lab...tylu,art31.html

http://www.scigacz.pl/HJC...,test,5684.html
http://www.motogen.pl/lab...tylu,art31.html

Dośku, większość testów na obu portalach jest "po cichu" sponsorowana Tak więc te testy są brzydko mówiąc gówno warte Wiem, bo miałem przez krótki okres doczynienia z jednym z tych portali.
No cóż, jeżeli chodzi o wyniki testów, to można jeszcze zobaczyć to:
http://sharp.direct.gov.u...&size=0&price=0

No i wychodzi, że ten HQ1 jest faktycznie niezły, ale straśniście drogi

A skoro daje to samo, co Lazer LZ6, czy Caberg V2R, to po co przepłacać?

Inna sprawa, że jeśli miałbym wydać tyle samo kasy na HQ1 i na XR1000, to chyba wybór byłby oczywisty... Na korzysć tego drugiego
Wybór jest oczywisty. Ja wezmę kask na raty bo inaczej mnie nie stać. Zastanawiam się tylko między:

Shoei XR1000, RaidII
AGV GP PRO
SUOMY Vandal
Wybór jest oczywisty. Ja wezmę kask na raty bo inaczej mnie nie stać. Zastanawiam się tylko między:

Shoei XR1000, RaidII
AGV GP PRO
SUOMY Vandal

Nie kupuj AGVa GPpro
Mam między innymi ten model od dwóch lat, szajs jakich mało! Największa porażka to uszczelnienie szyby! Przy tym XR1000 to super wypas! Jedyna zaleta AGVa to pochłananie energii podczas wypadku, osobiście testowałem jak przeciąłem swoim sprzęt R1 kumpla na pół Przywaliłem głową w krawężnik i nawet wstrząsu mózgu nie było.
Ale ze mnie burak, ja tam myslalem zawsze ze HJC to Amerykańska firma Widać jaki ze mnie motonita - lipa Mimo to i tak uważam że za te pieniadze co miałem zrobiłem dobrze bo na więcej niestety mnie nie stać
Ale ze mnie burak, ja tam myslalem zawsze ze HJC to Amerykańska firma hehe kupiłeś koreański kask a myslałeś, że to amerykański? A od czego net?

Wczoraj byłem w Płocku zmienić opone i akurat mieli w salonie kaski HJC. Poogladałem sobie i musze powiedzieć, że wydaja się być solidne.

A jesśli chodzi o kask dla mnie to bedzie SUOMY, nie wiem jeszcze czy vandal, ale jak się okazało sklep mam blisko i jak się tylko pojawie w Wawie to tam zagladnę. Ceny są spoko jak ba garnki tej firmy.

http://www.polandposition...id&sid=68900a66
Kupujesz jednobarwny czy replikę?
Zawsze wole kolorowy Wolę żeby mnie puszki widziały.
IMO słaby wybór, Dosiek - http://www.motogen.pl/lab...ndal,art21.html

Za taką kasę brałbym Shoeia (pinlock, deflektor pod brodą, rozszczelnienie szybki).
Czytałem to i dlatego napisałem, że nie koniecznie bedzie Vandal. A może jakieś informacje o Suomy Explorer, Ventura? Nic w tym polskim necie nie ma
Aleś się uparł na Suomy - jak nie możesz teraz znaleźć głupich opisów w necie samego kasku to pomyśl co zrobisz jak ci padnie np. mechanizm szybki czy inna duperela. Będziesz pisał do centrali albo czekał miesiąc na części?
Kurwa jak bym się nie kręcił to i tak zataczam koło i zostaje XR1000
bo to zajebisty kask jest
dosiek bierz XR1000 bo warto ma lepszą wentylację niż RAID II, po 2 sezonach jest taki jaki był przy kupnie, no może brudniejszy ale środek się nie zmienił, nie wybił, nic z tych rzeczy.
Dosiek, nie kupuj niczego bez blendy, kask bez blendy, to jak facet bez jaj
Krzybiel nie pierdol. ja tam miałem do tej pory Caberga z blendą a teraz mom Shoeia Multitec bez blendy i daje radę. Co prawda jej brak rekompensuje okularami lub szybą progresywą, ale nie jest to jakis problem. jak się kupi kask ładnie wyprofilowany pod okulary to da się jeździć. Ale za to jaka przyjemność, cicho bez świstów i gwizdów że uchole chce wypierdzielić w kosmos i z zajebiaszczymi nawiewami że łeb nie wygląda jak olimpiada pod pachami.
tak więc o co chodzi
Valdi, a po ch** Ci kask, grafikę na łysej glacy sobie walniesz i garnek jak ta lala
A tak poważnie, to mam dwa kaski bez blendy i dupa wołowa. Okulary przeciwsłoneczne zawsze gdzieś posieje, albo zapomnę, albo na nich usiądę jak do kurtki schowam, a zresztą to zawsze dodatkowe gówno, które trzeba zabrać ze sobą! Nie wspomnę już o sytuacji, gdy nagle wjeżdasz do długiego tunelu! Tak więc w moim przekonaniu TYLKO kask z blendą
A tych tuneli Krzybielku to mamy w pizdu w PL. Policzyć na palcach jednej ręki
Ja mam inne spostrzeżenia. chodzę w brylach, i jak jeździłem w Cabergu to mi blenda czasami o bryle zawadzała i wkurwiało mnie to że chej.
oczywiscie nie upieram się, blenda to fajna rzecz no i przydatna. Jednak brak blendy w niczym nie przeszkadza, a Shoei XR1000 to naprawdę bardzo dobry kaścior.
No widzę Valdi, że bez wódki, to ni ch** Cię nie przekonam Tak więc lecę do biedronki robić już zapasy
Leć, bo wiesz, że dyskusje ze mną są mocne a szczególnie kiedy suchot w gardle nie ma.
przecież kurwa wiadomo, że to co ma doctore to MUSI być najlepsze, nawet jakby miał kask bez szyby to też by udowadniał że taki jest super
to co ma doctore to MUSI być najlepsze

Ale swojej by tak nie położył... Jak to zwykł mawiać w Cesarce
A od czego są pinlocki i folie w stu różnych kolorach i stopniu przyciemniania? Kupie XRa.
Tomasz, nie igraj z ogniem. Bo razem z Krzybielkiem będziemy dyskutować o blendach I kurwa nie piszę, ze blenda jest do dupy bo miałem i coś na ten temat moge powiedzieć. Jest użytkowa, ale mankamenty ma - jak się brudzi to chujowo jest ją wyczyścić od środka.

Dosiek - co do pinlocka - zajebista sprawa Dośku. W Shoei pinlock jest dodawany od środka na takiej uszczelce silikonowej na specjalnych zaczepach. Szybka w ogóle nie paruje, w żadnych temperaturach. W Shubim pinlock jest na stałe na szybce i po jakimś czasie się łuszczy. Możesz również sobie sprawić szybę progresywną, to też fajna sprawa.
właśnie - progresywna jest zajebista - chroni oczy w dzień, a późnym wieczorem da się jeszcze wrócić. W dymionej już byłoby ciężko.
W Shubim pinlock jest na stałe na szybce i po jakimś czasie się łuszczy.

Wszystkie nowe Szuberthy mają taki sam pinlock jak Twoj Shoei
No wiem wiem wiem. C3 oglądałem i juz miał takie samo rozwiązanie co Shoei, ale taaaaaaa cena to jakis kosmos.
Wcześniejsze modele nie miały i to chciałem ująć w swojej wypowiedzi Pitosławie
Szybka w ogóle nie paruje, w żadnych temperaturach.

A po wódce paruje?
To ja się pochwalę Teraz będę jeździł w takim

ARAI Viper
Pewnie nie zdradzisz postronnym za ile, ale i tak chyba nie masz co z kasa robic. IMO beret zajebioza
No ładnie Dośku, już Ci pogratulowałem ale jeszcze raz gratuluję UDANEGO zakupu.
Teraz to będziemy Dosku razem oblewać udane zakupy - oczywiście razem z tym kałmukiem Emciem
Emil się zjawi dopiero w kwietniu, ale trudno poczekamy. A opić razem zakupy to trzeba obowiązkowo
i tak pewnie w ciągu pierwszych paru dni użytkowania jebnie o glebę, mi garnek z motonga spadl po tygodniu taka już złośliwość rzeczy martwych, w każdym razie niech się sprawuje dobrze
Malowanie +2 do lansu - gratulacje Dosiek
Pewnie nie zdradzisz postronnym za ile, ale i tak chyba nie masz co z kasa robic.
Co to za pierdolenie. Ktoś mógłby powiedzieć to samo o Tobie, że skoro masz japoński motocykl to też nie masz co z kasą robić. Zastanów się czasem co piszesz.
Emcio, część myśli, że wszysko co dobre i ma dobre oceny to za darmochę można kupić. Za shit to ja zapłaciłem za Caberg Rhyno 600 stów i powiedziałem sobie, że takiego gówna to już nigdy nie kupię. Lepiej jest wybulić te 600 stów więcej i mieć naprawdę porządny kaścior a nie potem klnąć jak szewc na samego siebie że oszczędzałem.

Ser-Jones - niec się nie bój, nie przepłacił a nawet Ci powiem że zaoszczędził jakieś 800-1000 zł za identyczny kask w tym samym malowaniu za jaki trza by było dać w PL.

Pewnie nie zdradzisz postronnym za ile, ale i tak chyba nie masz co z kasa robic.
Co to za pierdolenie. Ktoś mógłby powiedzieć to samo o Tobie, że skoro masz japoński motocykl to też nie masz co z kasą robić. Zastanów się czasem co piszesz.

No nie unoś się tak, ja tylko żartowałem. Jednak pewnie i odrobina zazdrości w tym jest że mnie na takie cacko nie stać

Ser-Jones - niec się nie bój, nie przepłacił a nawet Ci powiem że zaoszczędził jakieś 800-1000 zł za identyczny kask w tym samym malowaniu za jaki trza by było dać w PL.

Tak też myślałem, oczywiście graty zakupu. Mam rodzinke w UK wiec sam może coś pokombinuje, na dodatek moja kuzynka zrobila sobie tam prawko na moto i śmiga na YBR. Jeśli faktycznie da rade coś tam taniej wyrwać to musze tam jakiś rekonesans zrobić.
Dosiek, gratulejszyn

A jak z przymierzaniem? Można odesłać w razie czego?
musze tam jakiś rekonesans zrobić.

No przecież miałeś kończyć karierę motocyklisty, a tu zakup nowego garnka Ci sie marzy
musze tam jakiś rekonesans zrobić.

No przecież miałeś kończyć karierę motocyklisty, a tu zakup nowego garnka Ci sie marzy

Chodziło mi raczej o całokształt branży, garnek mam nowy od HJC, niestety na lepszy stac mnie nie bylo, na razie zmieniac nie bede, ledwo go pare razy założyłem Jak bede w UK to sie troche porozgladam, może coś sie trafi (akcesoria, ciuchy, części itp).

A co do "motocyklisty", to niestety od czasu zawarcia małżeństwa nie mam na to czasu i nie mam zamiaru kreować sie tutaj jako motocyklista bo sam widze, że kiedyś bez wątpienia nim byłem, teraz już nie, choć wiem, że jak raz się człowiek moto przejedzie to zostaje to już w nim na całe życie. Aktualnie teraz moto to dla mnie hobby, taka odskocznia od rzeczywistości choć i tak rodzina zdecydowanie jest stroną dominującą i z jazdy nie mam już takiej przyjemności jak kiedyś. Jestem pewnien że moto zostanie ze mną na długo, ale czy odzyskam wolność, zobaczymy.

Ogólnie, aktualna Yamaszka to mój 11 motocykl (wliczam tez 50cm3) czyli troche tego było, myśle ze na forum jest niewiele osób co może się pochwalić lepszym wynikiem, a o czymś to świadczy. Nie specjalnie cenie ludzi co maja swoje pierwsze całkiem niedawno zakupione moto i od razu są motocyklistami, może jedynie użytkownikiem motocykla (nie czepiam się nikogo, tak mnie naszło). Być "motocyklistą" to znaczy żyć tym, stanowić jedność z maszyną, kochać to i pielęgnować. Byłem taki, kiedyś...
Skoiro taki byłeś kiedyś..... to i takim pozostaniesz. Rodzina rodziną a moto motongiem. Zawsze można pogodzić bezpiecznie te funkcje męża, ojca, i motocyklisty. Za niedługi czas sam się pewnie o tym przekonasz. Oczywiście wyjazdów będziesz miał mniej, ale to o niczym nie świadczy
Ja to myślałem że tylko kobiety tak potrafią prosty temat skomplikować
Ja to myślałem że tylko kobiety tak potrafią prosty temat skomplikować

Ale o co chodzi, przeca to forum spamerów. Tutaj w wiekszości tematów tak się dzieje, to normalka. Ja wcale nie chcialem, samo tak jakoś wyszło
Nie chodzi mi o zaśmiecanie wątku o kasku Komplikujesz, Drogi Sergiuszu, strasznie temat "Rola motocyklizmu w życiu człowieka".
Nie specjalnie cenie ludzi co maja swoje pierwsze całkiem niedawno zakupione moto i od razu są motocyklistami, może jedynie użytkownikiem motocykla Ja pierdole, następny filozof co dzieli ludzi na gorszych i lepszych
Ogólnie, aktualna Yamaszka to mój 11 motocykl (wliczam tez 50cm3) czyli troche tego było, myśle ze na forum jest niewiele osób co może się pochwalić lepszym wynikiem, a o czymś to świadczy Tzn o czym to świadczy ? Oświeć mnie bo nie rozumiem.

Ogólnie, aktualna Yamaszka to mój 11 motocykl (wliczam tez 50cm3) czyli troche tego było, myśle ze na forum jest niewiele osób co może się pochwalić lepszym wynikiem, a o czymś to świadczy.

Ano świadczy, o tym, że jesteś zarozumiały i do tego pener

Ale są i dobre strony tego zdania, teraz już wiem po co Ci tyle garaży. Taki lanser jak Ty po prostu do każdego motocykla ma osobny garaż. To już jest megalanserstwo
Już się nawet nie zapytam ile miałeś aut w życiu, bo wyjdzie na to, że przy Tobie Kuzaj to leszcz jest
To już jest megalanserstwo
ja tam stawiam na jakosc, a nie ilosc
Posiadanie 11 motocykli o niczym nie świadczy jeśli większość to sprzęty 10 konne i jeden 60KM

Co do motocyklistów i "posiadaczy" to jest to grubsza gadka ale ktoś kto nie wie co to miksol albo gaźnik ten nigdy nie będzie motocyklistą i posiadanie stu skuterów nie wiele tutaj zmieni
Posiadanie 11 motocykli o niczym nie świadczy jeśli większość to sprzęty 10 konne i jeden 60KM

Co do motocyklistów i "posiadaczy" to jest to grubsza gadka ale ktoś kto nie wie co to miksol albo gaźnik ten nigdy nie będzie motocyklistą i posiadanie stu skuterów nie wiele tutaj zmieni

No, z grubsza moge sie z tym zgodzic. Zawsze miałem jednocześnie najwyżej dwa pojazdy, przeważnie kasy brakowało i stary trzeba było sprzedac lub szedł na złom czy części

Co do skuterów to miałem okazje czyms takim pojezdzic i powiem ze z motocyklem ma to mało wspolnego, no moze za wyjątkiem 2 oo Każda 12 latka tym pojedzie, oczywiscie od czegos trzeba zacząc.

Za moich młodych lat przerabiałem na wsi WSKi, a szczytem marzeń była MZ 250 lub Jawa 350.

[ Dodano: 2009-11-16, 19:41 ]
ja tam stawiam na jakosc, a nie ilosc Zgadzam się, ale każdy ma taką jakośc na jaką go stac.

[ Dodano: 2009-11-16, 20:05 ]
Nie specjalnie cenie ludzi co maja swoje pierwsze całkiem niedawno zakupione moto i od razu są motocyklistami, może jedynie użytkownikiem motocykla Ja pierdole, następny filozof co dzieli ludzi na gorszych i lepszych
Ogólnie, aktualna Yamaszka to mój 11 motocykl (wliczam tez 50cm3) czyli troche tego było, myśle ze na forum jest niewiele osób co może się pochwalić lepszym wynikiem, a o czymś to świadczy Tzn o czym to świadczy ? Oświeć mnie bo nie rozumiem.

Powiem tak, zaczynam przyznawac racje Emilowi co do twojej osoby, coraz bardziej. Nie chcialem sie wtedy zbytnio mieszac bo nie o mnie chodzilo i temat mnie nie dotyczyl, znalem sprawe w zasadzie tylko z tematow na forum, proponuje jednak nie wracac do tego.

Jaki filozof, daleko mi do dzielenia ludzi na gorszych i lepszych, kazdy w czyms jest lepszy a w czyms gorszy, ale widze ze są tutaj osoby ponad innymi. Mnie raczej chodzilo o to, ze czesto bywa tak, ze osoba wysoko sie ceniaca krytykuje kogos nic o nim nie wiedzac, a sama ma znikoma wiedze w temacie, jakos nie bardzo mi to odpowiada, szczegolnie ta krytyka, ja umiem przyznac sie do niewiedzy i bledow, ale jak widze niektórzy wiedzą lepiej co i jak i pewnie z racji wieku sa wyrocznia tego forum.

Chciałem powiedzie, ze przez kilka ladnych lat siedziałem w garazu i składałem motocykle i np taki silnik od WSK 125 3 razy w ciągu doby rozpaławiałem i zakładałem do moto więc w pewnym czasie znałem się na tym dobrze. Teraz jast mnostwo zachodniego złomu i powiem szczerze ze dzisiaj nie dałbym rady sam złożyc silnika nawet w moim prymitywnym motorku. Brak mi teraz czasu i niestety też wiedzy i pewnie umiejętności. Moze dlatego bardziej jakos mi leżała MZ 251 od tej Yamaszki, ale dam rade.
Mowiac 11, chciałem tym pokazac ze na owe czasy miałem spore doświadczenie.
Ja o tobie mało co wiem wiec sie nie wypowiadam zes stary inwalida i nie masz pojecia o motocyklach, same pisemka i internet nie wystarczy, trzeba wziac młotek i przecinak i czasem zagladnąc do garażu.

Dodam, ze mialem spora przerwy w kontaktach z motongami wiec wypadłem z obiegu, po latach chciałem wróci i dlatego zaczynam jakby od "0" i nie porywam sie od razy na jakiegos "lytra" bo mi sie wydaje ze jestem mistrzem swiata, wrecz przeciwnie. Nie mam przyjemności z Tobą rozmawiac wiec zejdz ze mnie.
Ja pierdole, temat o kaskach
Moze załoze nowy wątek na forum co do mojej osoby, bedzie mozna sie określic czy mam spadac czy nie, bo widze ze jest sporo osób co nie specjalnie mnie toleruje. Nie chce sie nikomu narzucac. Jest tu kilka osob ktore lubie i cenie sobie ich znajomośc, nie wszystkich tez znam, dlatego nie wiem co jest grane. Domyslam sie ze nie jestem juz tutaj mile widziany i pewnie nigdy nie bylem wiec jak cos to walic prosto z mostu bym wypierdalal i dam sobie spokoj, bo i po co wtedy ciągną to dalej, bez sensu.

[ Dodano: 2009-11-16, 20:21 ]
Ja pierdole, temat o kaskach

Sorry, nie wiedzialem ze tak sie to skonczy
Ja o tobie mało co wiem wiec sie nie wypowiadam zes stary inwalida i nie masz pojecia o motocyklach, same pisemka i internet nie wystarczy, trzeba wziac młotek i przecinak i czasem zagladnąc do garażu. A skąd Ty kurwa wiesz czy ja potrafię wsiąść młotek do ręki czy nie. Nie mam zamiaru się przed Tobą przechwalać jaką mam wiedzę i ile lat w garażu spędziłem. A swoje "wypociny" na temat wiedzy z pisemek i internetu to w dupę sobie wsadź
Chciałeś szczerze tak w duchu fuy-a - masz odpowiedź. Mi Twoja osoba zwisa i powiewa, nie znam ię osobiście i puki nie zaatakujesz mnie personalnie to nie powiem Ci spierdalaj
I wyluzuj trochę, sam co jakiś czas coś pierdolniesz z czego ludziska się nabijają, nie złośliwie ale tak już jest jak ktoś się czymś przechwala (11 garaży, 15 motocykli itd)
, bedzie mozna sie określic czy mam spadac czy nie

a co to za określanie? to jest chyba wolne forum, a przejmować sie tym ze ktoś nie toleruje ? stary jeb to i cały temat
Pierdzielić wszystkich Tomaszów Wielkopolskich, Krzybielów, Kompozytorów od siedmiu boleści i innych kałmuków. Wszyscy na prezydentów !!!!!!!!
Ser-Jones, ja tam w ogóle silnika w WSK nie miałem w rękach. Tak więc i tak jesteś lepszy ode mnie.
Chciałeś szczerze tak w duchu fuy-a - masz odpowiedź. Mi Twoja osoba zwisa i powiewa, nie znam ię osobiście i puki nie zaatakujesz mnie personalnie to nie powiem Ci spierdalaj
I wyluzuj trochę, sam co jakiś czas coś pierdolniesz z czego ludziska się nabijają, nie złośliwie ale tak już jest jak ktoś się czymś przechwala (11 garaży, 15 motocykli itd)

No to dobrze ze mam jasnośc.

Ja sie nie chwale i nigdy nie chwalilem, dziwne ze ktos to tak odbiera, dla mnie to smieszne raczej jest (taki paradoks), 11 garaży i nie mam co do nich schowac Co do moich byłych motocykli to raczej same stare graty (ale miło wspominam) wiec tez nie było i nie ma czym sie chwalic, co do ilości to raczej szukałem usprawiedliwienia. Można miec jeden motorek przez cale zycie i tez byc zjebioszczym motonita Z tych garaży to w zasadzie jeden mam na poziomie, reszte chetnie bym usunął ale kasy brak, mieszkam na uboczu wiec nawet wynajac nie bardzo mam jak i tym sposobem cala rodzina cos sobie u mnie trzyma Dom mam stary tylko w niego inwestuje i efekty marne, jestem wystarczająco zdołowany by jeszcze tutaj takich głupot wysłuchiwac. Czasem mi sie zdaje, ze jesteś chorobliwie zazdrosny lub czegoś Ci brakuje ze tak innych traktujesz.

No nic, nie drążmy tematu, to juz było, pogadajcie lepiej o berecikach, garnkach, kaskach bo jak wiecie ja sie nie bardzo na tym znam, zazwyczaj jezdziłem w okularkach i przepasce we włosach
jestem wystarczająco zdołowany by jeszcze tutaj takich głupot wysłuchiwac.
idz do doktora, zapisz sie na jakas terapie, bo skonczysz jak Enke.
jestem wystarczająco zdołowany by jeszcze tutaj takich głupot wysłuchiwac.
idz do doktora, zapisz sie na jakas terapie, bo skonczysz jak Enke.

Nie martw sie, moze nie bedzie az tak zle
jestem wystarczająco zdołowany by jeszcze tutaj takich głupot wysłuchiwac.
idz do doktora, zapisz sie na jakas terapie, bo skonczysz jak Enke.

Nie martw sie, moze nie bedzie az tak zle

ja sie nie martwie. kazdy ma swoje problemy i codzienne zycie, ale tylko Ty marudzisz jak jest ciezko, chujowo i ze nikt Cie nie lubi.
skoncz pierdolic, wstydu oszczedz.
ja sie nie martwie. kazdy ma swoje problemy i codzienne zycie, ale tylko Ty marudzisz jak jest ciezko, chujowo i ze nikt Cie nie lubi.
skoncz pierdolic, wstydu oszczedz.

No i co z tego ze lubie sobie pobiadolić, ludzie różnie mają. Jak chcesz moge być chamski i w nieco inny sposób stresik sobie rozładować. Do mnie przywyknąć można dopiero po dłuższym poznaniu, może dlatego że ze mnie kawał ch...a jest

No i nie pierdolić mi tu o moim marudzeniu bo wpierdol spuszcze, ale każdemu po kolei
[No i nie pierdolić mi tu o moim marudzeniu bo wpierdol spuszcze, ale każdemu po kolei

Weź Ty się chłopie zapisz na forum życiowych popaprańców i tam się wyżalaj. Jesteś żałosny, ciągle tylko pierdolisz jak to mało kasy masz, jakie kredyty, jakie ciężkie życie itp itp.
Ty kurwa baba jesteś, a nie chłop. A wpierdol to Ty nawet pewnie komarowi nie spuścisz, bo zanim mu się wyżalisz, to już zdąży Cię upierdolić
łooo matko

A jak ja chcę mieć Caberga V2R, to co? Też powiecie, że chujowy?
Ja myślę, że to zależy od tego, z jakiego kasku się "przesiadamy"... Myślę, że chujowy to mam teraz A każdy inny będzie tylko lepszy. Jak już polatam w V2R rok czy dwa, też będzie dla mnie chujowy Ale wtedy przyjdzie czas na zmiany

A co do motocyklistów, to temat rzeka... Dla mnie np. goście, którzy śmigają na skuterkach nawet, ale za to w każdą pogodę niemal codziennie, to są prawdziwi motocykliści Twardziele...
Pierdzielić wszystkich Krzybielów,
Kurwa, Waldi, ja teraz w depresje wpadłem po Twoich słowach. Ty jak teraz do mnie z flaszeczką nie przyjedziesz, to ja nawet samobójstwo mogę popełnić
A Shoei fajny jest, jakby miał blende, to bym sam kupił
Ja to mam w dupie wasze biadolenia, syczenia i inne pierdolenia. Sam dupy dałem i to ostro więc mnie wstyd do dziś trzyma. Ale chuj tam, czas leci i żyć trza.
Tu temat o kaskach jest a nie o ..... kurna o czym bo już się pogubiłem

Krzybiel, nie sycz bo pić i tak będziemy co byś kurna w deprechę nie zapadł. Popatrz na niedźwiedzia z Alaski. Ledwie mu sezon zamknęli już deprechę złapał. Szukał moto na wydymkę, teraz szuka tłumika. Ten to ma przejebane

A co do Shoeia Multitec - to bardzo dobry kask jest / oczywiście jak się z Caberga przerzuci /. Nic nie pizga, nie paruje i naprawdę cicho. Niemniej jednak chciałem mieć Shuberta C3 ale cena zrobiła tutaj największe przebicie pod względem decyzji wyboru. Pewnie jak Shubi stanieje to i zmienię
Szukał moto na wydymkę, teraz szuka tłumika. Ten to ma przejebane

Ale to wszystko nic, teraz szuka tłumika droższego od swojego motonga
Jak będzie sprzedawał, to ogłoszenie będzie brzmiało: Sprzedam tłumik + VFRa gratis
[No i nie pierdolić mi tu o moim marudzeniu bo wpierdol spuszcze, ale każdemu po kolei

Weź Ty się chłopie zapisz na forum życiowych popaprańców i tam się wyżalaj. Jesteś żałosny, ciągle tylko pierdolisz jak to mało kasy masz, jakie kredyty, jakie ciężkie życie itp itp.
Ty kurwa baba jesteś, a nie chłop. A wpierdol to Ty nawet pewnie komarowi nie spuścisz, bo zanim mu się wyżalisz, to już zdąży Cię upierdolić

Naprawde taki marudny jestem ? Może faktycznie coś ze mną nie tak.
Ja tam mowie jak jest, nie pierdole bez sensu ze jest OK a za chwile do piachu, nie żre prozaku, ale może czas zacząć
Nie lubie takich tanich cwaniaczków co tylko podskakują i kozaczą a są zwyczajnie cieniutcy i tylko innych wkurwiaja. Bardzo kurwa byś sie pomylił, bo jednostrzałowcem to ja na pewno nie jestem, przetestowałem to wiele razy.

Mam dosc aluzji co do mojej osoby i wypierdalam z tego forum. Już chyba dawno powinienem to zrobić, już kilka osob tak zrobiło bo okazuje się że nie jest to forum dla wszystkich, a myślałem że tutaj można pisać o wszystkim, a tu nic tylko kogoś zgnębić i zmieszać z błotem, nazwać złodziejem, babą, popaprańcem itp. Przez takich właśnie popaprańców jest jak jest, ja tutaj nikogo nie oceniam ale widze że niektórzy bardzo sobie biorą moje słowa do siebie, czyli coś jest na rzeczy. Pewnie gówno o życiu wiedzą a mają najwiecej do powiedzenia.

Można skasować moje posty bo i tak nic one nie wnoszą, problemu być nie powinno.
Ale foch

Sergiusz, ludzie szczerzy otwarcie mówią prawdę. Dwulicowi podpierdalacze mówią to co chcesz usłyszeć. Wybór należy do ciebie.
Bardzo kurwa byś sie pomylił, bo jednostrzałowcem to ja na pewno nie jestem, przetestowałem to wiele razy.

No gadzasz, to ze sto razy musisz komarowi przypierdolić żeby padł Pogratulować
Ale foch

Sergiusz, ludzie szczerzy otwarcie mówią prawdę. Dwulicowi podpierdalacze mówią to co chcesz usłyszeć. Wybór należy do ciebie.

Pewnie masz racje, tak to już jest. Mimo to nie bede tu zagladał skoro ostatnio źle się tu czuje, na cholere mi to. Pewnie to moja wina wiec tym bardziej mi z tym zle. Dam sobie luz i odpuszcze sobie forum.

A jak ja chcę mieć Caberga V2R, to co? Też powiecie, że chujowy?

Uważaj bo może powodować ból uszu
Uważaj bo może powodować ból uszu
A może trzeba rozmiar lepiej przypasować?

Kiedyś jak w sklepie kasku szukałem, gośc taki jeden bybł, co opowiadał, że musiał sobie kask młotkiem układać, bo ma nietypowy kształt głowy... Może w Cabergach teżtak trzeba? Uklepać koło uszu?

Sergiusz, nie ma co się dołować przez forum
Do szewca trzeba zanieść na kopyto - obejrzy łeb i ugniecie gdzie trzeba.
Sergiuszu, jam jest w stanie chorobowym. Kurwa wszystko mnie łamie w kościach i mam obawy, ze jutro nie zacznę chrumkać i kwiczeć jak Chińska świnka pigi. Tylko czy ona była chińska ..... ?
Po prostu, pisz o dupsach marynach, potem trochę o konkretach a wszećko będzie gites

Każdy z nas ma problemy, jedni większe inni mniejsze ale je mamy. Te problemy to taki nasz wrzód na dupie z którym każdy żyje, musi się zmierzyć i dać sobie z nimi radę.
Ja jak tylko będę mógł Ci pomóc to Ci pomogę bo takim mnie matka stworzyła i takiego mnie wychowała, że pomagać należy. Ale uwierz mi, częste użalanie się w tym samym temacie Tobie nic nie daje /tak mi się wydaje/ a innych może po prostu wkurwiać.

Potraktuj forum jako zło, do którego wpadasz, napierdzielasz klawiaturą i wyskakujesz. Ot taka skocznia Adama Małysza. Wchodzisz, zjeżdżasz i lecisz. W zależności jak długo będziesz leciał tak spadniesz. Jak za długo będziesz leciał to inni zobaczą twój upadek na dupę i wówczas będzie bolało. Jak za krótko to też źle bo również upadniesz i też będzie bolało.
Teraz jesteś na etapie długiego lotu klawiaturowego, co niektórym widzom się mogło znudzić.
Ale wal to krótko i pisz dalej, jeno nie o problemach bo zapewniam Cię każdy je ma i jakoś się trzyma.
Zapewniam Cię, ze poradzisz sobie z tym i wrócisz szybko na prawidłowy tor. A jak już wrócisz to ...... przekroczysz V-max tą swoją XJ
przekroczysz V-max tą swoją XJ
A wtedy ja go mine na 3 biegu*

* jak zaloze serje zebate

Naprawde taki marudny jestem ? Może faktycznie coś ze mną nie tak.

Ja pierdolę, nie płacz nie kombinuj ! Chcesz być to bądź , nie chcesz , żaden problem ! A pisanie , marudny, a to, a tamto, a chuj mnie boli, a teraz mnie nie boli, miałem sraczkę, on mnie obraża, ja jego nie znam itp.. już przerabiałem! Nie chcesz pisać i być na forum , jaki problem ? Tak, jak Tom napisał: wybór należy do Ciebie ! Użalać się nie ma co, bo tu same chuje są i nikogo to nie rusza !

A może trzeba rozmiar lepiej przypasować?

No jacha, u mnie okazało się że wziąłem rozmiar za duży bo teraz jak się ułożył to lata po całym łbie jak szmata. A uszy i tak napierdzielają
Chuj z cabergiem
Kupilem takiego, bo gowno wiedzialem o kaskach a wydawal mi sie ladny.
Pseudo-gumo-mat - jak nie jestes pedantem, bedzie wygladal jak gowno w szybkim czasie {ja walsnie swoj zdzieram i bede go malowal, bo nie mam sosu na nowy kask}
Szybe bede wlasnie kupowal - porysowala sie na maxa - no ale ja nic nie szanuje [nawet jak za swoje a nie od mamy ] wiec, moze "patrz wyzej".
Z przodu jakis wloto-plastiko-chuj odpadl. Wytrzymal dlugo, az wyskoczyl w samobojczym gescie i pewnie rozjechala go jakas fura.
Blenda jest zajebista ...ale mimo, ze nie mam wylupiastych oczu jak pan prezydent itak swieci mi bokami. Pozatym przez dwie szyby gowno widac - szczegolnie jak jedna jest porysowana.
Pozatym jest spoko
Jak dla mnie wygodny i nie jakos kosmicznie glosny.
Raczej nie polecam.
Prawda jest taka, że ma się hełm na jaki nas stać. A że większość z nas woli se wydać kasę na TV, DVD, sylwestry, i inne rzeczy to nie dziwię się, że szkoda dać na porządny kask.
Z reguły zawsze można sobie kupić kask np. na raty. Przy założeniu, że np zapłaci się gotówką tyle ile wynosi średnia cena kasku tj 600-700 zł / Ten Shit Caberg Rhyno tyle kosztuje/ to resztę można sobie rozłożyć na 12 rat i miesięcznie się zapłaci ok 70-100 złotych z odsetkami przez 12 miesięcy. Przy takim układnie spłaty w ciągu roku / z czego pół roku to zima gdzie nie ponosi się kosztów związanych z utrzymaniem motocykla i laniem do niego paliwa/ to bardzo dobre rozwiązanie dla tych co twierdzą że ich na kask z górnej półki nie stać. Po tym okresie zimowym ma się już prawie spłacony kask. Zawsze w ciągu roku trafia się jakaś dodatkowa skarpeta tj. urodziny, jakaś premia itp. I wówczas robi się tzw. wcześniejszą spłatę i ma się już kas spłacony na swoim łbie. A potem będzie się z niego korzystać przez parę lat bo te z górnej półki to porządne kaściory są.
Jeżeli mój pomysł na zakup dobrego kasku się kurwa komukolwiek z Was przydał to idźta do sklepów na zakupy bo zima się zaczyna a na maj będzieta mieli już w połowie spłacony
Ja mam opcje ladnej uzywki xr1000 nie glebionej, dokladnie takiej jak bym chcial, ale teraz srednio moge kase wydac [zale sie ] chociaz mam [chwale sie ].
Ale jeszcze sie zastanawiam
1 roczny, czarny, czarna szyba, przezroczysta szyba. Pol ceny nowego
Glupi kurwa jestem, ze sie zastanawiam...
Tak właśnie zrobił Eldad. Nie bawił się tyklo poszedł do sklepu i wziął na raty XR1000.

Ciekawe: http://www.scigacz.pl/Ran...owych,5891.html

http://dft-1-sharp.eduser...&size=0&price=0

Z tego testu wynika, że nie potrzebnie zmieniałem kask bo LAZER VERTIGO I ARAI VIPER dostały taką samą ocenę

No jacha, u mnie okazało się że wziąłem rozmiar za duży bo teraz jak się ułożył to lata po całym łbie jak szmata. A uszy i tak napierdzielają
gazetami wypchaj podobno pomaga
Dosiek, bez przesady - przeca to widać gołym okiem że link sponsorowany
[quote="Lysy"]
gazetami wypchaj podobno pomaga
Folia bąbelkowa lepsza, sprawdzone
Wracając do kasków jeździł Ktoś w Nolanie N103 ?
Dosiek, odebrałem kask
http://img5.imageshack.us/img5/1366/18112009y.jpg
Dośku i z czego rżysz. Jeszcze go nie masz na swoim zacnym łbie.
Oby do PL dotarł cały, aby nagle nie wyparował. No i z doświadczenia wiem, że zanim dotrze do Ciebie to jeszcze ze 2 tygodnie minie. Do mnie przynajmniej tyle części szły
Emil jutro sprawdzi jak jest z wysyłką
ubezpiecz
Fajny kask, ale jak dla mnie, to ten napis ARAI to mógłby mieć mniejszy...
Tyle fajnego malowania zasłania...
ten napis ARAI to mógłby mieć mniejszy...
Tyle fajnego malowania zasłania...

W stolicy bez tak wielkiego napisu, to nie ma co na miasto wyjeżdzać

Tyle fajnego malowania zasłania...

Nie moge dostrzec tego fajnego malowania, ale ok
przestańcie się nabijać kałmuckie gęby bo ślina wam cieknie że ho ho ho.
ale G3d, ma racje, za tyle kasy, to jakieś to malowanie marne jest
Sam jesteś marny
Dosiek, nie widzisz że kałmuki kurna zazdroszczą że aż w necie czuć zapach ich potu i olimpiady pod pachami z zazdrości
Doctore chyba Ty zazdrościsz, bo żeś se jakiegoś "szczekowca" zakupił przez pomyłkę chyba
szczekowiec świadomym wyborem był. Niestety, w moim przypadku jedynie szczekowiec wchodzi w grę
Jakbyś tyle nie palił to mógłbyś mieć fajny kask
Jakbyś tyle nie palił to mógłbyś mieć fajny kask
wlasnie dlatego kupil szczeke, zeby sobie wreszcie spokojnie zapalic przy dystrybutorze na statoilu bez koniecznosci sciagania kasku.
Na statoilu powiadasz. Ma fantazję...
Oj tam, grunt żeby komórki nie używał

Dla Batmana tez sie coś znajdzie

A pan Hirotake Arai zanim się pierwszy raz wypierdolił i stwierdził, że musi jakiś garnek sobie zrobić latał tak
Pieprzyć cenę, jeśli chodzi o nasze życie/zdrowie
Pieprzyć cenę, jeśli chodzi o nasze życie/zdrowie
Właśnie, a co tam, sprzedaje wszystkie pojazdy co mam i kupuje KTO Rosomaka, teraz będę bezpieczny
Pieprzyć cenę, jeśli chodzi o nasze życie/zdrowie
Właśnie, a co tam, sprzedaje wszystkie pojazdy co mam i kupuje KTO Rosomaka, teraz będę bezpieczny

Nie byłbym taki pewny
Taaa. Rosomaki cienkie blachy mają i słabowite powyżej 200 są.

Shoei XR1000

Pokrewne

Lista mailowa

Forum eportal / Strona: omnie.php