ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Witka.

Problem jest taki.. Pomalowałem osprzet kierownicy czarnym sprajem motipu.
Wszystko ładnie wyczyściłem papierewm wodnym, odtłusciłęm i pomalowałem.
Ramiona kierownicy, wspornik lusterek , klamki itp..
Jest OK.

Została mi tylko pokrywka od zbiorniczka pomki hamulcowej.
Nie mogę jej pomalować bo się lakier na niej kisi
Tak jak inne aluminiowe elementy najpierw papierkiem zmatowiełem i odtłuściełm...LIPA nie trzyma..

Potem zjechałem lakier do zera i zmatowiłem... LIPA...dalej lakier się rozpływa..
Nawet podkłąd nie chce chycić

Czym to kurestwo pomalować?
Jaki lakier pokryje ta pokrywke?
Czy to jest jakis dziwny stop aluminium do którego uzywa się specialnych lakierów?

A może jest przesiakniete płynem hamulcowym...? Nie mam pojęcia

Doradźcie coś pany


hammerite
Została mi tylko pokrywka od zbiorniczka pomki hamulcowej.
Nie mogę jej pomalować bo się lakier na niej kisi

Leon84, miałem to samo . . .
Po wyschnięciu 1 warstwy ( ) sprayu pomalowałem jeszcze raz.
Wyszło nieźle . . . po upływie ok. pół roku czarny spray zniknął i znowu należałoby to pomalować
wniosek: zwykłemu spray'owi można podziękować.
Jeśli masz oryginalną pokrywkę, to na niej jest pełno zakamarków, które najbardziej utrudniają życie przy przygotowaniu powierzchni i malowaniu. Według mnie rozwiązania są dwa albo trzy nawet.
1. Polerujesz pokrywkę na błysk (w kocu to aluminium)
2. Kupujesz pokrywkę ozdobną,
3. Oddajesz dekielek do malowania proszkowego.
Najtaniej wyjdzie wypolerować.


Mip tego nie wypolerujesz, jest tam wypukly tekst.
Ja chyba w mojej pierwszej Yamaszce to malowalem.
Tak jak piszesz chyba ze 2-3 razy sprayem i lipa.
Najpierw wyczyscilem szczotka obrotowa (szczota druciana na wiertarke) potem calosc odtluscilem. W zakamarkach napisach ciagle pozostawaly resztki starego lakieru i to one najbardziej sie gryzly. Sprobowalem chemicznego odfarbiacza, zzarlo resztki starego lakieru. Odtluscilem i znow lica, najprawdopodobniej stop aluminium jest niajako "przesiakniety" plynem i gryzlo sie dalej. Nie pomagaly odtluszczacze i moczenie w nitro. Bylo znacznie lepiej, ale to nie bylo to. W koncu zmienilem taktyke:-)Pomalowany juz dekiel tylko zmatowalem w miejscach tych purchli i to lakierowalem po raz kolejny i tak chyba 3 razy (mialem czas bo bylem w pracy;-)
Efekt nie byl idealny, ale i tak eygladalo to znacznie lepirj niz poodzierane. Potem przyszla mi jeszcze inna mysl, moglem sprobowac to opalic palnikiem gazowym, ale juz mi sie nie chcialo nawic i sprzedalem moto. Pzdr.
Miałem to samo, w końcu wyczyściłem z farby i jest w kolorze aluminium. To gówno chyba przesiąknęło płynem. Za trzecim malowaniem myślałem, że mnie qrwica strzeli i dałem spokój. Tak więc, Leon, odpuść i strzel se lufę. Ja tak zrobiłem i poczułem się znacznie lepiej.
ja malowałem i pomalowałem czyści się to to dokładnie, moczy w nitro z dzień, po wyjęciu zastawia na godzinkę żeby nitro odparowało. Następnie lekkie jedno przypylenie,czekamy aż wyschnie, kolejne lekkie przypylenie i znów czekamy aż wyschnie, jeszcze jedno już mocniejsze przypylenie - czas na browara i na koniec bezbarwny - efekt końcowy - mucha nie siada
mucha nie siada - na około pół roku.

Jak u Ciebie z trwałoscią powłoki ?
Jakiej farby użyłeś ?
Pawel wiecej optymizmu.
Nawet na pol roku warto, jesli raz farba juz pokryje potem wystarczy malym nakladem pracy i kosztow odnowic. Zawsze wyglada lepiej niz poodzierane.
Gdzies mialem czarny lakier piecowy, mozna go wygzac nawet w piekarniku, ale nie sprawdzalem.
Pzdr.
Malowałem z rok temu i do tej pory jest ok, baza autocolor i lakier bezbarwny novola, trzeba pamiętać o lekkich wypyleniach, jak dasz za dużo to może się zważyć , a tak farba wiąże się do farby
widze Jaro ze znasz sie na lakierowaniu ale chyba nie czekales na 2 malowanie az lakier wyschnie do konca??
Aha chce sprayem chromowym pierdyknąć gmole -wyjdzie mi to???
wyjść wyjdzie tylko pytanie z jakim skutkiem, te spraye wbrew pozorom nie są zbyt dobre i nie dają tego efektu co chrom, co do malowania to czekasz aż podeschnie a nie do pełnego wyschnięcia. Jak za długo poczekasz to kolejna warstwa może odłazić po pewnym czasie
polerka filcem i pasta lekkoscierną + czarny sprej błysk Boll. wyszło bardzo ładnie, jak z fabryki. nie pamietam tylko, czy nie zabezpieczalem lakierem (bezbarwnym)
niestety nie mam fotki zeby sie pochwalic.

Leon84, moze faktycznie cos z tym dotem sie u Ciebie robi. wrzuc do pieca ja, albo do jakiegos sloika z benzyna.. nie poddawaj sie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl