Forum eportal / Strona: omnie.php
Witam
Ostatnio zakupiłem sobie ogrzewane manetki firmy oxford.
No i przeszedł czas zeby je zamontowac a jako ze robie to pierwszy raz:) to chcialbym sie spytac tych ktorzy majaj o tym pojecie, na czym powinienem sie skupic na co uwazac przy demontazu starych i na co przy montazu nowych, wogole czy to jest prosta sprawa czy bede musiał sie troche natrudzic, z gory dzieki za jakiekolwiek wskazówki
Musisz podkleić dobrze manetkę gazu, tak aby się nie obracała.
Dobrze sprawdza się w tym zastosowaniu taśma izolacyjna - obkręcasz rolgaz jedną warstwą lub tylko miejscami i wciskasz na niego manetkę. Kable poprowadź tak, aby przy kręceniu gazem nic nigdzie nie było napięte. Minusem manet jest to, że w standardowej wersji każdy Ci może rozładować akumulator, chyba że wstawisz przekaźnik do świateł np. Jak wstawisz - napisz instrukcję, bo na razie nie wiem jak to zrobić
tez jestem na etapie zakladania podgrzewanych manetek, ale jeszcze musza troche polezec bo nie mam czasu by je zamontowac. co do podlaczenia elektrycznego to TomaszB zrobill swego czasu bardzo dobry material. ja bym sie wzorowal na tym instruktazu.
na co uwazac przy demontazu starych i na co przy montazu nowych, wogole czy to jest prosta sprawa
Podstawowe pytanie czy chcesz stare manetki zatrzymać. Jeżeli nie, to rozcinasz stare i już. Jeżeli tak, to bierzesz wąski wkrętaczek, albo pręt i wkładasz pod gumę. Teraz tam trzeba coś psiknąć. najbezpieczniej wodę, ale najszybciej zejdzie jak dasz WD40, tylko potem musisz odtłuścić, żeby nowe manety się nie ślizgały.
Mocowanie - musisz zobaczyć czy jest luz. Powinien byc minimalny. Żeby je umocować dobrze jest użyć jakiegos kleju, ale nie chcesz przedobrzyć więc najlepszy jest lakier do włosów twojej lubej lub farba w sprayu. Po zamontowaniu manetek to schnie i klei manetkę.
Podłącznie - jest aqrat banalne - trzeba znaleźć kabelek na którym pojawia się napięcie po włączeniu stacyjki (wiele jest takich) i tym kabelkiem sterować przekaźnikiem, przez który podłącz napięcie bezpośrednio (poprzez bezpiecznik!!!) z aku. I wtedy nie ma problemu z rozładowaniem akumulatora.
Powodzenia!
Ponieważ zostałem wezwany do tablicy to powiem (napisze tak):
Tak jak napisał jacekG czasami prawa manetka jest za luźna. Sposób z taśmą izolacyjną jest dobry, musisz tylko doświadczalnie dobrać ilość warstw tej izolacji. Ja gdy montowałem pierwszych raz zrobiłem to za luźno, i manetka się kręciła na rolgazie . Za ciasno tez być nie może, bo podczas montażu można uszkodzić i manetkę i stosunkowo delikatny rolgaz.
Dobrze sprawdź prowadzenie przewodów od manetek, czy podczas skręcania i ruchu manetki rozgazu gdzieś nie ocierają. Pozostałe przewody dobrze zamocuj do oryginalnych wiązek opaskami zaciskowymi, które musisz dokupić, bo tych które są w komplecie jest za mało.
Zastanów się czy kierownica jest najlepszym miejscem na regulator, może zamocować na owiewce. Ja tak zrobiłem i jest bardzo wygodnie.
Podłączenie elektryczne. Tu jest opis Oczywiście zdecydowanie polecam wariant 4, instalowałem tak już w 3 motocyklach. W motocyklach z automatycznym włączaniem świateł (tak było w Hondzie CBF brata) przewód sterujący nie był podłączony do stacyjki tylko do tylnego światła pozycyjnego, bo tak po prostu było łatwiej.
No wiec Tomaszu ktore z tych mam sobie zakupic, czy te za 99zl sa cos warte?
http://moto.allegro.pl/se...y=156&country=1
sa tez za 800 oryginalne Hondy
Kup Daytony w moto-akcesoria jest promocja, tylko 160 zeta. W życiu nie kupuj saito. Szajs.
http://www.moto-akcesoria...roducts_id=1461
Ooops, sorki widać promocaj się skończyła. A kupiłem je jakieś 2 tygodnie temu....
No wiec Tomaszu ktore z tych mam sobie zakupic, czy te za 99zl sa cos warte?
A co, w niedzielę rączki zmarzły
Te za 99 zł NIE NIE i jeszcze raz NIE
Byłeś w louisie, trzeba było kupić Te
Ja takie mam, Krzysiek takie ma i jest b. OK
No znałem takiego jednego co kupił oryginalne Hondy (z montażem chyba z 1k pieniędzy dał). Owszem, owszem były ładne i to chyba wszystko na ten temat
Kup Daytony w moto-akcesoria jest promocja, tylko 160 zeta. W życiu nie kupuj saito. Szajs. No na szczęście już sie sam poprawiłeś bo chciałem Ci dokopać za wprowadzanie w błąd A aktualna cena 229 zł - drogo
Co do saito i Twojej opinii = szajs. Dla jednych szajs, dla drugich nie szajs, ja mam 2 sezony i się bardzo dobrze sprawuje, oczywiście w sytuacji jakby te Daytony można było kupić za 160 zł to warte zastanowienia, za prawie 230 to już niekoniecznie.
Ja mam saito ale nie miałem okazji sprawdzić.....urwany kabelek. Można więc wnioskować, że przewód się urwał bo szajsowata firma, co do samego grzania to nie mam zdania. Jak poreperuje to się wypowiem.
Dla jednych szajs, dla drugich nie szajs, ja mam 2 sezony i się bardzo dobrze sprawuje, .
No sorki. Miałem jedne zainstalowane i nic nie były warte i kumpel miał to samo, więc może miałem pecha. A teraz mam Daytony (i małżonka też) i jak trzeba to się nawet łapki pocą. Szkoda że promocja się skończyła. Była od początku roku. C'est la vie.
Słyszałem też dużo dobrych opinii o oxfordach, ale o saito, to jesteś pierwszy.
A tutaj inne wynalazki.
To mi się podoba - fajna koncepcja
http://www.dual-star.com/...d_grip_kit1.htm
Albo zrób to sam:
http://ninjazx6r.blogspot...s-part-one.html
http://ninjazx6r.blogspot...s-part-two.html
W każdym wypadku, jeżeli macie instalację z rezsytorem ograniczającym moc pomiędzy start i on, polecam specjalne podłączenie - jak w daytonach. Czyli na start masz (chyba) równolegle (większa moc) na on jest szeregowo (mniejsza moc). eleganckie rozwiązanie.
Pozdro!
O patentach hand made tez slyszalem.
Robi sie to z mat do ogrzewania lusterek.
O ile w lewej nie ma problemu (jest nieruchoma) to rolgaz juz jest klopotliwy, dlatego lepiej kupic sprawdzone rozwiazanie.
Chociaz szczerze mowiac nie mam i specjalnie nie odczuwam ich braku , ale moze kiedys?
Od strony wewnętrznej jest ciepło a od zewnętrznej zimno, więc moje pytanie:
Co takie podgrzewane manetki dają czego nie może dać rękawica???
Co takie podgrzewane manetki dają czego nie może dać rękawica??? Znajdź kogoś kto ma podgrzewane manetki, pożycz na jazdę "testową" w temperaturze <10 stopni lub np w deszczu, i już będziesz wiedział.
zgadza sie. kto raz sprobuje, to juz bez nie chce jezdzic...mimo ze od wewnatrz ale mimo wszystko jest komfort
zgadza sie. kto raz sprobuje, to juz bez nie chce To jak z piciem
Spróbowałem picia i nie pije
Spróbowałem picia i nie pije
A <SEX>
heheh dobre zbig
Spróbowałem picia i nie pije
A <SEX>
Jeśli te manetki sa takie jak sex to jeszcze dzis je kupie hahahah
ja tam nie pale nie pije i nie mam podgrzewanych manetek co do seksu nie wypowiadam się bo to nie ładnie się chwalić a nie chce was zawstydzać, jeszcze by sie komu przykro zrobiło że nie ma tak jak ja
Grunt to skromność - pierwsza zaleta FuY - wców
Grunt to skromność - pierwsza zaleta FuY - wców
nefre, ale z tym avatarem to już przesadna skromność... Wcześniej było lepiej
Ja ino kilka zdań w kwestii manetek Oxford...
1. Oxford'y można podłączyć bezpośrednio do aku, ponieważ mają automatyczny wyłącznik reagujący na spadek napięcia w instalacji (11.7V - jeśli dobrze pamiętam).
2. Przewaga Oxford'ów nad konkurencją polega na wielu stopniach regulacji temperatury.
3. W zestawie jest klej więc nie trzeba korzystać z lakierów i temu podobnych... no chyba, że ktoś planuje przekładać manetki na inne moto.
Grunt to skromność - pierwsza zaleta FuY - wców
nefre, ale z tym avatarem to już przesadna skromność... Wcześniej było lepiej
na zyczenie chetnie zmienie
juz prawie mialem kupowac te saito za 99zł a tu takie info widze.
no nic szklem sie tylka podobno nieda podetrzec wiec trzeba bedzie zapracowac na lepszejsze
moje pytanie wszystkie saito sa złe?
tu mam takie za 156:
http://allegro.pl/item308...lowa_25cm_.html
a co do tych za 99 to kurde niektorzy na allegro sie wycwanili nie podaja marki ani pudelka i sprzedaja nawet za 150...
Arek, Ja mam identyczne u siebie w moto i jak już pisałem wcześniej są uszkodzone - urwał się przewód tuż przy manecie i ciężko go zlutować dlatego jeszcze nie naprawiłem. Co do grzania to nie wypowiadam się bo nie maiłem okazji sprawdzić (kupiłem moto z uszkodzonymi).
urwał się przewód tuż przy manecie
To jest typowa przypadłość tych manetek.
Kropelce XJ w modlinie też się ten kabel urwał.
Znajomemu tez szczelił po jednym sezonie.
Lipa w takim razie i tyle!
dlatego wlasnie kupilm oxfordy,zastanawialem sie tez nad daytonami ale mialy tylko 3 tryby grzania w sensie on,off i cos tam jeszcze:P
Daytony (jak większość takich systemów) mają on, off i start, czyli full power i normal power. Wg.mnie nie potrzeba więcej. Jak jest ponizej zera to tzreab jechac na full power (choc instrukcja nie poleca) powyżej tak 5 stopni, to na on, a powyzej 8-10 to po co ci podgrzewane manetki?
Ale oczywiście, kazda sójka swój ogonek. Ja, żebym nie dostał od kumpla po ludzkiej cenie używanych, tobym sobie sam zrobił. A kto wie, może zrobię, (bo chciałbym grubsze manetki) a tamte sprzedam...
No dobry pomysł...
Fajna sprawa z tymi manetkami Może kiedyś, jak będę więcej "poza sezonem" jeżdził A próbował ktoś może ogrzewać manetki płynami ustrojowymi z silnika? np. płyn chłodzący albo olej? No, może coś wymyslimy? Nie będzie problemów z pourywanymi kabelkami
Darayavahus napisał/a:
nefre napisał/a:
Grunt to skromność - pierwsza zaleta FuY - wców
nefre, ale z tym avatarem to już przesadna skromność... Wcześniej było lepiej
na zyczenie chetnie zmienie
teraz już jest ładnie na razie nie zmieniaj
Dziś zamontowałem Oxfordy i się trochę zdziwiłem. Okazało się, że manetki są o ok 7mm krótsze niż oryginały i teraz mam takie chamskie przestrzenie między manetkami a przełącznikami a przy rolgazie dodatkowo lata mi "podkładka" co oddziela manetkę od mocowania rolgazu. Trochę marnie to wygląda...
Mam na to kilka pomysłów. Mogę skrócić trochę końcówki kierownicy (szpary i tak będą tyle, że mniejsze o te parę mm). Kolega mi powiedział abym nawiercił nowe dziury w kierownicy (te co się mocuje na nich przełączniki, itp) bliżej o te brakującą długość. No ale ten pomysł wydaje mi się trochę kiepski. Jak Wy sobie z tym poradziliście? Foty też chętnie zobaczę.
i teraz mam takie chamskie przestrzenie między manetkami a przełącznikami a przy rolgazie dodatkowo lata mi ...zdziwiłem, że się zdziwiłeś - trza było doczytać... moim zdaniem manetki lepiej przesunąć tak żeby "chamskie przestrzenie" znalazły się na końcach kiery (przy ciężarkach) niż przy przełącznikach. Wtedy jest możliwość docięcia np. rolgazu co by nie wystawało białe... Ja sobie z tym tak poradziłem, że zostawiłem jak jest
PS. A klej dodawany do Oxfordów "puszcza", gdy dość długo grzeje się na max'a... (da się przekręcić...może nie swobodnie, ale zawsze)
A klej dodawany do Oxfordów "puszcza"
Dobrze wiedzieć ale ja go w zestawie nie miałem. Muszę się zastanowić nad sytuacją bo nie lubię takich udziwnień jak te szpary
Ja to mialem zajebiste ogrzewane manety, dwa kabelki owiniete na manetce i zaklejone taśmą izolacyjną, co za patent, oczywiście od razu to wyje.....m
dwa kabelki owiniete na manetce i zaklejone taśmą izolacyjną
Ale co, nie dawały rady?
P.S. A krzesła elektrycznego nie miałeś zamontowanego?
P.S. A krzesła elektrycznego nie miałeś zamontowanego?
No ja cie, nie sprawdzałem, ale jak się teraz zastanawiam to faktycznie siedzątko jakieś takie przypalone jest
Nie wiem czy to działało bo kabelki były odcięte, a izolacja taka śliska była że ręka na manecie nie raz się uślizgnęła, jak zdjąłem to to teraz widać takie prążki na gumach, wyglada tak jakby tak musiało być
ja mam saito II i zem zadowolona
Daytony (jak większość takich systemów) mają on, off i start, czyli full power i normal power.
Mam takie 5 sezon. Polecam