Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Zacznê od nietypowego dla dzia³u modelu, ale nie mo¿na go pomin±æ, bo dla niego po¿egna³em siê ze Steyrem LP-10, po którym zreszt± ¿al szybko min±³, z racji wiêkszej wygody przy strzelaniu z nastêpcy.

A wiêc pierwszy z w³oskiej rodziny Cesare Moriniego: Matchguns MG-1.

Kilka zalet, których siê zd±¿y³em dot±d dopatrzeæ:
- absolutnie idealna rêkoje¶æ: zarówno pod wzglêdem trzymania, jak i kierunków regulacji. Trzymanie Steyra LP-10 to jak trzymanie trzonka od m³otka w porównaniu.
- ci¶nienie robocze zbiornika - 250 atm, bez manometru wprawdzie, ale jest sprawnie dzia³aj±cy mechaniczny wska¼nik konieczno¶ci wymiany zbiornika.
- minimalnie wiêkszy odrzut ni¿ przy LP-10, ale nie maj±cy ¿adnego wp³ywu na efekty na tarczy.
- odchylane ¿erdzie z ciê¿arkami, które s± umieszczone poni¿ej osi nadgarstka, co w moim odczuciu pomaga trzymaæ pistolet w osi, bez przechylania na boki.
- bardzo przyjemnie pracuj±cy i w pe³ni regulowany spust.

Jak mi jeszcze co¶ przyjdzie do g³owy to napiszê, tymczasem zdjêcia:

Kufer jest do¶æ wielki, dwa razy wy¿szy od pistoletowego…



Tak wiêc zawarto¶æ jest roz³o¿ona do¶æ swobodnie i jest miejsce na do³o¿enie akcesoriów, ¶rutu, drugiego ¶niadania….



No i koniec pisaniny, ogl±danie:





















Na pocz±tku jednak w mojej szafie na broñ zago¶ci³ ten model: MG-2 w kalibrze .22 LR.
Kupi³em go ze ¶wiadomo¶ci±, ¿e nabywam niesprawn± broñ, z bli¿ej nieokre¶lonymi kosztami naprawy, jedynie przebieg mia³ byæ zerowy, bo zosta³ potraktowany jako zasobnik czê¶ci zamiennych, ale korespondencja z panem Stefano Calzetti przez maila ze strony fabrycznej MG sprawi³a, ¿e w ci±gu kilku tygodni otrzyma³em brakuj±ce czê¶ci, zamontowa³em i mog³em siê ju¿ mierzyæ z tarcz± na 25m

Tak przy okazji, dla ukazania tematu podej¶cia do broni sportowej, w Polsce i w Europie: dosta³em propozycjê, ¿eby w celu naprawy wys³aæ do nich ten pistolet, korzystaj±c z kuriera UPS i nadaj±c paczkê jako „sport device” ( urz±dzenie sportowe). Pan Stefano by³ mi³y wspomnieæ, ¿e „oni tak czêsto praktykuj± w Europie”.
No to sobie pomy¶la³em: oj, szczê¶liwy i naiwny cz³owieku, gdzie Europa a gdzie Polska? To¿ przecie¿ nasi carabinieri za takie dictum wsadziliby mnie do puszki prêdzej ni¿ Ty wypi³by¶ swoje espresso…

No ale nic – stanê³o na przys³aniu kilku nieistotnych w rozumieniu UoBiA czê¶ci, no i w³asnorêcznej mojej pracy przy ich wymianie.

Efekt: pe³ne zadowolenie ze strzelania, tylko strzelec jeszcze siê musi poprawiæ do mo¿liwo¶ci narzêdzia ( „sport device” )

Ciekawostka: kurek opada na iglicê z góry, za¶ naboje ³aduje siê „gêsiego” w ilo¶ci 5 szt, do rurowego magazynka, który trzeba nastêpnie wsun±æ od przodu pod luf±. W momencie wsuniêcia i zatrza¶niêcia siê magazynka, pierwszy nabój ju¿ z niego wyskakuje i le¿y na rynience, która poda go do góry w momencie prze³adowania pistoletu, dlatego w razie ewentualnego roz³adowania przez skoñczeniem amunicji, trzeba wyci±gn±æ magazynek i pozwoliæ wysun±æ siê te¿ temu „pierwszemu z kolejki”.



















No i ostatni mój nabytek (oczywi¶cie mam nadziejê, ¿e tylko w sensie daty kupna, a nie ¿e ostatni mój pistolet w ogóle..) – MG-4 .32 S&W Long.
Jest to jedyny mój pistolet zakupiony jako nowy, ale za to mam przynajmniej fabryczny kuferek, wycior i komplecik kluczy, czego nie by³o przy MG-2 z racji okoliczno¶ci zakupu, oraz – co zapewne do¶æ wa¿ne w centralnym zap³onie – now± lufê.

Wybra³em go ze sklepu "4shooter" w sobotê 15 maja, jad±c przez Warszawê na ZKS, gdzie odbywa³a siê druga runda Mistrzostw Polski Grupy Powszechnej, w danym dniu strzeli³em pneumatyka i boczny, dziêki pomocy kolegi TWE, który sêdziowa³ na osi karabinowej, uda³o siê za³atwiæ stanowisko na osi dla przestrzelenia, a w niedzielê ju¿ strzela³em z niego konkurencjê Pcz 30, zajmuj±c dziewi±te miejsce, co uwa¿am za udany debiut na GP

Wagowo – oczywi¶cie ciut ciê¿szy ni¿ MG-2, ale ju¿ reszta taka sama – ta sama ¶wietnie le¿±ca rêkoje¶æ ( t± sam± uwagê co przy MG-1 odnios³em do LP-10, mogê teraz przypisaæ do Pardiniego…. ), te same regulacje, i taki sam nietypowy sposób ³adowania, ale ju¿ ³atwiejszy ze wzglêdu na wiêksze naboje…

Uwaga: jest to chyba jedyny pistolet na ¶wiecie, z którego mo¿na ostrzelaæ cel za pomoc± magazynka: w trakcie ³adowania nieuwa¿ne naci¶niêcie d¼wigni trzymaj±cej naboje w rurze i SRUUU…. lec± wszystkie w kierunku gdzie by³ skierowany magazynek….

Jedyne do czego mogê siê przyczepiæ: skoro zamek wymaga³ zwiêkszenia wagi, mo¿na by³o to zrobiæ ³adniejszymi w formie ciê¿arkami, ni¿ te przykrêcone po bokach, w dodatku odcinaj±cymi siê jasnym kolorem na tle czarnego zamka.

No ale nic, zrobi siê co¶ ³adniejszego przez zimê…











Czas porównañ:











I ca³a trójka:



Do zobaczenia na GP w Krakowie


Fajne masz te wszystkie zabawki, ja jednak najchêtniej chcia³bym siê pobawiæ tym czerwonym rogatym diabe³kiem. Mo¿e kiedy¶ bêdzie okazja.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl