ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Zdarzyło Ci się że stanąłeś na drodze z braku paliwa ?. Mi jeszcze w XJ-cie nie, ale już kilka razy bywało że niewiele brakowało.
Niestety, ale Yamaha nie obdarzyła naszych maszyn zbyt bogato w kontroli, żadnego wskaźnika poziomu paliwa (a nawet chińskie skutery za 2 tys je mają), żadnej kontrolki.
Jedyne co mamy to kranik z pozycją rezerwy:



Na rysunku pokrętło zdjęte.
Pozycja pokrętła w dół (ON) to normalna praca
Pozycja pokrętła w prawo - czyli w tył motocykla (PRI) dodatkowa pozycja "rozruch"
Pozycja pokrętła w górę (RES) włączona rezerwa.

Niestety, ale rozwiązanie to ma prawie same wady, raz że nagle gdy kończy się paliwo motocykl po prostu "traci moc" i zaczyna przerywać, co np. w sytuacji wyprzedzania może skończyć się tragicznie. Ja, nauczony doświadczeniem po każdym tankowaniu zeruje licznik przebiegu dziennego, i gdy ten zbliża się do ok. 220-250 km (bo tyle zazwyczaj przejeżdżam do rezerwy w zależności od stylu jazdy) jestem czujny i staram się unikać niebezpiecznych sytuacji. Pewnie większość z nas potrafi włączyć rezerwę podczas jazdy, wykonując jakieś ekwilibrystyczne czynności, i można jechać dalej.
I niestety do tego momentu niewiele da się zrobić, myślałem wielokrotnie nad czujnikiem poziomu paliwa (np. ze skutera) ale konieczność daleko idącej ingerencji w zbiornik zniechęca mnie do tego typu działań.

Ale przechodząc do meritum, to po włączeniu rezerwy pozostaje nam wg instrukcji 3,5 litra, czyli przy moim stylu jazdy ok. 65 km. Jeśli zaraz po włączeniu rezerwy zajadę na stację to nie ma problemu, gorzej gdy rezerwę włączę np. w pobliżu domu i tankowanie zaplanuję na kolejne dni. Wtedy mogę zapomnieć o konieczności tankowania, i pozostanie pchanie lub telefon do przyjaciela.

I tak narodził się pomysł kontrolki włączonej rezerwy.

Założenia:
Jak najmniej ingerujemy w oryginalną konstrukcję motocykla
Robimy rozwiązanie które można zdemontować i nie pozostawi ono żadnych śladów
Wykorzystujemy w maksymalnym stopniu to co mamy w przydomowym garażu, czyli kłania się program Adama Słodowego.

Co nam będzie potrzebne:



1) Kawałek blachy z którego zrobimy mocowanie do wyłącznika
2) Mikro wyłącznik (jakikolwiek jak najmniejszy)
3) Śrubki i nakrętki do przykręcenia wyłącznika do blachy 1.
4) Krzywka, która będzie sterowała wyłącznikiem. Krzywka będzie nasadzona na pokrętło 5.
Okazało się, że idealnie do pokrętła pasuje reduktor wykorzystywany w osprzęcie do węży ogrodowych, taki reduktor w całości na górze fotografii (kolor biały), poniżej z tego reduktora pozostała część i nasza krzywka już obrobiona.



Średnica wewnętrzna krzywki idealnie pasuje pośrednicy pokrętła, i nie jest potrzebny żaden klej lub inne mocowanie, a co najważniejsze krzywkę można przesuwać na pokrętle tak osiowo jak i promieniowo tak, aby kontrolka działała wtedy kiedy chcemy.

Rozwiązanie z krzywką ma jeszcze tę zaletę, że możemy zdecydować w jakich pozycjach kontrolka ma świecić, czy tylko na rezerwie czy także na PRI.
Ja uznałem, że kontrolka ma świecić w pozycjach RES i PRI, ponieważ obie one są pozycjami "nienormalnymi"





Powyżej pokrętło i krzywka przed i po założeniu.

Przystępujemy teraz do przygotowania kontrolki.
Jako kontrolkę można wykorzystać dowolną kontrolkę na żarówce lub diodzie LED, można zakupić gotowe kontrolki w oprawkach różnokolorowe, to samo z diodami a także np. diody migające. Ja wykorzystałem zwykłą jasną diodę która została mi po wykonaniu tylnej lampy.



Na rysunku dioda z przylutowanym rezystorem ograniczającym prąd, oraz rurki termokurczliwe które zostaną zaraz zaciśnięte.



Uznałem, ze najlepszym miejscem na kontrolkę będzie lewa strona obudowy zegarów. Wywierciłem tam otwór odpowiadający średnicy diody, dioda została tam włożona, przewód dodatkowo zabezpieczony opaską zaciskową. Dioda została umocowana klejem na gorąco.

A tak wygląda to od przodu.



Przechodzimy teraz do wykonania włącznika.





Blaszka została pomalowana na czarno, założony mikro wyłącznik i przylutowane przewody.



Dodatkowo przewody zostały zabezpieczone klejem na gorąco.



Tak wygląda od przodu wykonany wyłącznik.



Do zamocowania wyłącznika została wykorzystana górna śruba mocowania rozrusznika.
Możliwości obracania na tej śrubie pozwala nam precyzyjnie doregulować wyłącznik do krzywki





Zakładamy pokrętło, i tak regulujemy krzywkę + ustawienia wyłącznika aby w pozycji ON krzywka nie dotykała dźwigni przełącznika.



Oczywiście w pozycji RES (a także w moim wypadku PRI) krzywka naciska na styki wyłącznika.



A tak wygląda świecąca kontrolka (lewy dolny róg).



Schemat elektryczny jest banalnie prosty, podłączamy się oczywiście do PLUS-a "po stacyjce" aby kontrolka świeciła wyłącznie jak jest włączony zapłon.

Koszt wykonania:
Nie wiem, wszystko co potrzebowałem miałem w garaży, przypuszczam ze mikro wyłącznik to kilka złotych, gotowa kontrolka LED na 12V to samo, plus ze 2 metry kabla, lutownica, opaski zaciskowe itd.

Czas wykonania:
Trochę zeszło, bo demontowałem owiewki + robiłem inne rzeczy, ale oceniam że tylko ta modernizacja to ok. 2 godziny.

(C) TomaszB kwiecień 2008


No rozwiazanie genialne w swojej prostocie, kontrolka dziala tez jako przypominajka.
Swojego czasu myslalem nad podobnym ukladem na termistorze, tylko ze tam musimy juz dostac sie do wnetrza zbiornika.
http://moto.allegro.pl/it..._termistor.html
Pzdr.
No jestem pełen uznania dla kolejnych "wynalazków" naszego misia. Ja na szczęście tego problemu nie mam z paliwem bo w xj-cie mam wskaźnik (oryginalny) a w hondzie mam rezerwę na której spokojnie ze 100km mogę zrobić Widać w tym wypadku ewolucja wsteczna nastąpiła i zlikwidowali wskaźnik poziomu paliwa.
Tomasz - powinieneś pracować przy projektowaniu wszelakich konstrukcji jednośladowych.
No, no, no. Muszę Ci powiedzieć, że masz niesamowicie przydaje pomysły i patenty.
A swoją drogą, twoja XJ może być niedługo niesamowicie wypasiona. Nie będziesz miał problemów z jej sprzedażą a i moze cena wzrośnie. hahahahahahahahahah


No właśnie, Tomek, zdolny jesteś i pomysłowy, ale idąc tropem mipa to nie lepiej sprzedac to łajno i kupic coś porządnego? Np. moja xj-otkę?
No no no, niczym A.Słodowy... Taki nasz McGyver Pozytywnie of kors
Widziałem to rozwiązanie na żywo i muszę przyznać, że rzeczywiście działa i jest bardzo przydatne.

Trzeba przyznać, że producenci oszczedzają na wszystkim, np w mojej CBFce, jest tylko kontrolka rezerwy, brak jakiegokolwiek wskaźnika Po killku dniach nieużywania motocykla, jak na niego wsiadam, to muszę otworzyć korek wlewu aby sprawdzić ile mam paliwa, normalnie koszmar.
muszę otworzyć korek wlewu aby sprawdzić ile mam paliwa, normalnie koszmar.
Normalnie tragedia, co Ty masz za padake?
No widzisz Zbig, normalna padaczka z tej mojej hondy, trzeba ją sprzedać i kupić xj600
Cytat: normalna padaczka z tej mojej hondy, trzeba ją sprzedać i kupić xj600

Kupić XJ900
To juz lepiej zamienic na kijek;-)))
brawo dla tego pana pomysl rzeczywiscie prosty i zapewne sie sprawdza, ale... jakos zawsze pamietam czy jade na rezerwie, czy nie... moze dlatego, ze kiedys (jeszcze w MZ) zabraklo i wahy na highway'u. Nie bylo to przyjemne i od tamtej pory mam w sobie odpowiedni czujnik to sie chyba ewolucja nazywa
No widzisz Zbig, normalna padaczka z tej mojej hondy, trzeba ją sprzedać i kupić xj600
Szybko łapiesz, Krzybiel
Zbig co miało by wchodzić w skład Twojego zestawu i czy obmyśliłeś jak to zamocowac i podłączyć?
Choroba, jak już nic wam się nie psuje w maszynach, to zaczynacie się nudzić I wymyślacie rzeczy, które prędzej czy później dostarczą wam powodów do zmartwień
Zbig co miało by wchodzić w skład Twojego zestawu i czy obmyśliłeś jak to zamocowac i podłączyć?
Termistor to taki polprzewodnik, jesli jest zanurzony w paliwie, ma inna opornosc, i jesli jest powyzej lustra ma inna, wystarczy podlaczyc kontrolke. Te z linku to oryginalne od Daewoo, nie trzeba kombinowac z oporami. Bylo w SM.
czaje:)
TomaszB, ale masz dryg. Szacun.

Takie lamerskie pytanie mam: a czym (jeśli w ogóle) grozi przekręcenie kranika na rezerwę nawet jeśli jeszcze moto ciągnie na ustawieniu "ON"?
Takie lamerskie pytanie mam: a czym (jeśli w ogóle) grozi przekręcenie kranika na rezerwę nawet jeśli jeszcze moto ciągnie na ustawieniu "ON"? Niczym
Zasadniczo niczym, tzn paliwo będzie tak samo leciało, tylko że jak ci się rezerwa skończy, to wtedy zupełna kupa.... bo rezerwy juz ni ma....

Kiedyś myślałem zeby kombinować z czymś takim (w czasach TS350) ale doszedlem do wniosku że to zbytnia komplikacja. Zeruję licznik podczas tankowania i wiem co się dzieje i ile mi zostało.... Choć rozwiązanie eleganckie i dobrze pomyślane, to jakoś nie widzę potrzeby stosowania...
Ale ja jestem maniak spalania, tzn cały czas kombinję jakie mam spalanie i zawsze zeruję licznik, itp, itd..

A robiłeś olejarkę do łańcucha? Tak z ciekawości pytam, bo różne rozwiązania są a będę teraz do Xjty zakładał....
A robiłeś olejarkę do łańcucha? Chciałem koledze Buberowi zwrócić uwagę że ja głównie w elektryce robię
Ja też zawsze zeruję. Wczoraj przekręciłem na rezerwę przy 240km żeby mi nie kaszlał po drodze na stację benzynową. O wielu rzeczach zapominam, ale z moto jakoś pamiętam i o zerowaniu licznika przy tankowaniu i o zdjęciu blokady z tarczy Dzięki za odpowiedzi.
No rozwiazanie genialne w swojej prostocie, kontrolka dziala tez jako przypominajka.
Swojego czasu myslalem nad podobnym ukladem na termistorze, tylko ze tam musimy juz dostac sie do wnetrza zbiornika.
http://moto.allegro.pl/it..._termistor.html
Pzdr.
A tego termistora nie da sie jakos przymocowac do rurki wychodzacej z kranika? Wtedy dostanie sie do srodka baku nie byloby problemem.
A tego termistora nie da sie jakos przymocowac do rurki wychodzacej z kranika Nawet gdyby się zmieścił (a obawiam się ze jest za duży) to któredy poprowadzić przewody ?. eMcio, temat był już przerabiany i tak łatwo się nie da
eMcio, temat był już przerabiany i tak łatwo się nie da
Zgadza sie nie da sie bez kombinacji alpejskich, natomiast jesli masz juz wskaznik poziomu, czy tylko kontrolke rezerwy,(lub np wskaznik, a chcesz ''dorobic" kontrolke rezerwy) z jakichs przyczyn uszkodzone, to taki termistorek jest rozwiazaniem idealnym. (chodzi o to ze sa juz doprowadzone przewody do wnetrza baku). Mam nadzieje ze jasno to wyrazilem:-)
Buber napisał/a:
A robiłeś olejarkę do łańcucha?
Chciałem koledze Buberowi zwrócić uwagę że ja głównie w elektryce robię

To ten tego, elektryczną olejarkę do łańcucha zrób...

Ja miałem w wozidle (Renault 19 diesel) taki patent, że kontrolka rezerwy miała osobny obwód, i działała nawet jak nie działał wskaźnik poziomu paliwa, bo się pływak rozpuścił w paliwie I zastanawiałem się, jak to jest zrobione, ale to pewnie ten termistorek był założony. Z tym to by można było się pobawić. Przewody są już do wskaźnika poziomu paliwa puszczone, a termistor można by do rureczki od rezerwy podwiesić wewnątrz zbiornika.
Przewody są już do wskaźnika poziomu paliwa puszczone, a termistor można by do rureczki od rezerwy podwiesić wewnątrz zbiornika.

Dobrze kombinujesz, niektórzy majstruja na kontaktronie i plywaczku z magnesem, ale to slabo wychodzi.
a może by spróbowac tak:
http://www.allegro.pl/ite...4_80c_8pin.html
taką taśmę (choć widziałem też sciezki zatopione w folii, w radioach samochodowych np, czy chocby podswietlaniu deski w escorcie ), tylko dwuprzewodową, to ma ułamki mm grubosci, sciezki nie muszą byc szerokie. pod uszczelke kranika powinna sie zmiescic, jak nie to dociąć drugą uszczelke z dętki np i tasme wsadzic pomiędzy nie. rozwiazuje to problem wrzucenia do baku kabli. na koncu przylutowac termistor i przyczepic do rurki od rezerwy kranika. dalej wiadomo. jak Wam sie wydaje?
jak Wam sie wydaje? nie da rady
czemu?

http://www.allegro.pl/ite...lektronika.html

zobacz.
po co 21 sciezek? odcinasz na dlugosci dwie. to mozna troche załamac. powinno dac rade wg mnie.

nie mowie tez o konkretnie tej, poszukaj jakiejs z cienkimi sciezkami, troche na allegro jest. niech 2 sciezki mają z folią 2-3mm. nie jest to wiele. i niedrogie.

masz tu
http://www.allegro.pl/ite..._18cm_454_.html

7 sciezek ma ok 1cm szerokosci, czyli po ok 1,4mm sciezka, nawet nie bo pisze ze sciezka ma 1 mm
wiele foli rozpuszcza się w benzynie więc może byc ciężko lepsze by były takie "papierowe" no i jeszcze pytanie jaki prąd przepływa do takiego rezystorka ale mysle że nie na tyle duzy by nadpalić ścieżki
ale mysle że nie na tyle duzy by nadpalić ścieżki
A jak się mylisz, to będą fajerwerki...
Ja tam bym skłaniał się do wykorzystania kabli oryginalnych. W sumie wskaźnik poziomu paliwa i tak działa jakby go nie było... Ważniejszy jest moment rezerwy, zapala lampka się i wiadomo, że trzeba zatankować...
I tak jeszcze się zastanawiam, skoro już przewody są przeciągnięte oryginalne, to czy przez to samo przejście dodatkowych 2 przewodów się nie przeciśnie? Nie pamiętam z czego to przejście jest, czy z gumy, czy z czegoś innego...
nie wiem czy to sie rozpusci, kiedys z jakiegos radia czyscilem acetonem i sie nic nie stalo, trzeba by zanurzyc w sloiku z wachą na jakis czas i obadac, a co do prądu powinno dac rade, pisze ze do 60 V, poza tym, nie wydaje mi sie zeby to badziewie wytwarzalo jakies wielkie napięcie.

a wiecie jak dokładnie działa termistor? bo nie wydaje mi sie zeby pakowali całe 12V do zbiornika, prędzej różnica temperatur wywoła na nim spadek napięcia rzędu mV, co zapewne trzeba podac na jakis element, np. tranzystor, a dopiero do niego podpiąć kontrolkę. moze tez byc zrobione na TTL, i ta różnica potencjalow spowoduje zmiane stanu na wejsciu np. bramki z 0 na 1, ale to też są za małe napięcia, zeby zapalić żarówkę 12V (no chyba ze kontrolka LED). siedzi ktoś w tym głębiej?
takimi elementami sie nie zajmowałem, większość to była cyfrówka i podstawowa elektronika. no ale nie wydaje mi sie zeby ten element potrafil, przez niewielką zmiane temperatury otoczenia, wygenerowac 12V do zapalenia żarówki

aa no i najwazniejsze, elementy takie zatopione w paliwie, powinny byc podłączone w obwód masy, coby w razie spalenia czy urwania, nie podac do wachy 12V i nie zrobić przed twarzą bum
daras, starsze dywersje nie mają żadnych kabli, ani wskaznika
daras, starsze dywersje nie mają żadnych kabli, ani wskaznika

Ooooo, wypraszam sobie. Moja ma. Wskaźnik paliwa. I to nie jakaśpodróba, tylko oryginał. Skąd pomysły, że starsze nie mają? Nawet 600 starsze mają wskaźnik poziomu paliwa.
Coprawda działa przez pierwsze 100 km od zatankowania pod korek, potem już tylko zero pokazuje, ale jest Kwestia "podprofilowania" drucika z pływakiem myślę...
Ale z chęcią zamieniłbym to na lampkę rezerwy. To by wystarczyło.

zrobić przed twarzą bum
Chyba pod twarzą A przed jajkami
daras, napisałem dywersja czyli xj od 1992
aaaa, jak mowa stara, to myślę o mojej babci od razu. A myślę bardzo czule I jakoś dywersja wzroku memu uleciała
No i cóż, w starszych DYWERSJACH pozostaje przeszczep zbiornika od nowszej...
hmmm, jest cos co mozna by zrobic bez ingerencji.. z dala od słońca, coby nie oszukiwalo. otóż: nakleic na bak 2 termometry (albo same termopary), najlepiej jedna nad drugą, jakies 1-2cm. wiadomo, jesli jest pol baku wachy, to jest tez roznica temperatur pomiedzy tą czescia, gdzie jest paliwa, a tą pustą.

czyli: ustalic sobie, na jakiej wysokosci zbiornika jest rezerwa, tyle ze mozna ten poziom sobie wybrac samemu, przykleic na jego wysokosci termopare, i jakies 1-2cm nizej drugą. przy różnych temperaturach, wytworzą one różne napięcia. z czego ta nizej, zawsze bedzie 'zimniejsza'. tym razem by sie przydał jakis mały scalak, np prosty komparator, ktory porówna obie wartosci, jesli beda różne poda na wyjscie 1 (do LED starczy). tylko komparatory są różne, musi byc taki który działa, gdy sygnał 1> od sygnalu 2..
emil- pomysł prosty w załozeniu i niezwykle ciekawy a to z reguly oznacza sukces na elektronice się nie znam czy mozesz zapodac przykładowe linki do takich termopar czy komparatora?
Hmmm, pomysł ciekawy, do patentu prawie gotowy. Jeszcze tylko jakieściekawe miejsce na zbiorniku, coby to się trzymało i przewody nie przeszkadzały. Może gdzieś w przedniej części zbiornika?
u sibie zamocowałbym pod bakiem- gdyż odczytu nie będzie zakłócać nagrzewanie się termopar od słońca i przewody nie bedą widoczne
http://pl.wikipedia.org/wiki/Termopara

http://pl.wikipedia.org/wiki/Komparator

http://www.elektroda.net/...dno_hister.html

choc nie wiem czy napięcie na wyjsciach termopar nie bedzie za niskie, zeby zadziałał komparator, mozna zawsze to puscic przez mały wzmachol wzm. operacyjne zazwyczaj są pchane po 2 lub wiecej sztuk na scalak np 16 nóżkowy. Czyli na nim można zrobic wzmocnienie sugnału z termopar + komparator tych sygnałów. to czysta teoria ale podejrzewam ze da sie zrobic bez ingerencji do wnetrza baku
http://www.termopary.com.pl/kuchenki_gazowe.html

cennik termopar, ale nie ma sie co łamać, do to zalezy od zakresu temperatur, do tego celu nie musi być on taki szeroki jak do kuchni gazowej podejrzewam ze za 10-15 zł jedną mozna kupić. scalak jakies 5-15zł, do tego pare oporników, kondensatorów i kabli oraz płytka do drukowania. no chyba że jakaś używka, ale scalaka lepiej nowego, bo to mało trwałe dziadostwo jest
z drugiej strony, składałem sobie kiedys termometr elektroniczny (kit do samodzielnego montazu), i jako element pomiarowy wsadzona była dioda, nie pamietam symbolu ( http://www.szafirek.pl/in...id_pr,6050.html ), ale to cos takiego jak w linku, wiec mozna by w taki sposób pokombinować, dioda kosztuje grosze, zmieni sie troche zasada działania, bo podejrzewam, ze w momencie zmiany temperatury, zmienia sie jej opór, czyli potrzebowałaby stałego zasilania, by na zmiane temperatury reagowała zmianą wartości przepływającego przez nią prądu. oczywiscie najprosciej wysterowac dwie takie same diody..
http://www.sklep.avt.com....go+montazu.html

no i macie, termometr dwukanałowy, a raczej dwa termometry jednokanałowe, sygnał z tego podajecie na komparator i w momencie uzyskania odpowiedniej różnicy swieci sie kontrolka res

http://www.jeybi.republik...tawka_temp.html

więc kombinowac powodzenia zycze, najlepiej zacząć od najtanszych rozwiązań
u sibie zamocowałbym pod bakiem- gdyż odczytu nie będzie zakłócać nagrzewanie się termopar od słońca i przewody nie bedą widoczne

Spoko, od słońca może różnic nie będzie, ale za to do silnika owszem...
A pozatym, jeżeli dobrze zrozumiałem, to żeby to zadziałało jak oczekujemy, to poziom paliwa (rezerwy) musi być gdzieś pomiędzy tymi elementami termoczułymi. Czyli w praktyce musi być to ustrojstwo gdzieś na boku zbiornika. A to już praktycznie wykluczone...
jeżeli chdzi o nagrzewanie od silnika faktycznie może być pproblem ale myśle że odległość miedzy temoparami jest natyle mała a jednoczśnie odległość poziomu rezerwy na tyle duż od cylindrów że to nie bedzie wpływac za bardzo (ale trzeba sprawdzic jak to bedzie faktycznie) no izawsze skoro to bedzie od spodu to mozna odizolować dodatkowo czujniki od silnika poprzez naklejenie np kawałka maty takiego jak pod kaloryfery sie nakleja
zbiornik w divie jest tak wyprofilowany że krzywizna od spodu jest w zupełności wystarczająca żeby uchwycic poziom rezerwy
przejrzałem termopary w necie i kicha - żadnej naklejanej, wszytkie wymagają wiercenia w baku
na necie nie szukalem dokladnie, ale w rekach nieraz miałem, wygląda to jak grot lutownicy transformatorowej (takie V), z wyprowadzonymi kablami. lepsza opcja to diody, taniej, wieksza dostepność, no i dioda jest malutka, jakies 5-7mm.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl