ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

To spójrz na latarkę HID. Wytrzeszcza się tylko gały na to zjawisko.

A dorwałem w łapy dwie latarki MagHID 8AA. Zmajstrowane przez kilku maniaków z candlepowerforums. To obudowa maglita 2D, mocno skrócona, a w środku 8 baterii paluszków. Za to co przybyło?
Przetwornica, zwierciadło, odpowiednie szkło i HID! (high intensity discharge)
Jak działa spawarka zapewne nie raz widzieliście gdy przypadkiem spojrzeliście w to zjawisko. Łuk elektryczny zostawiał zwykle na długo swój obraz nawet po zamknięciu oczu. To teraz mamy takie coś zamknięte we wnętrzu całkiem niedużej latarki. Niestety cyfrak mi się zepsuł bo strzeliłbym fotki tych palników. Słowo palnik w odniesieniu do latarki nabiera zupełnie innego wymiaru. Mocne żarnikowe wydają się teraz takie biedne

Jest tylko jeden nieprzyjemny aspekt - cena. HID przenośny kosztuje od 1000 do ponad 4000$. Te akurat wypadają dużo taniej ale niestety to wciąż cena w okolicy AA TX-200.



Niestety cyfrak mi się zepsuł bo strzeliłbym fotki tych palników.

Szkoda ale jak włączysz u siebie to u nas powinno być widać


Jest tylko jeden nieprzyjemny aspekt - cena. HID przenośny kosztuje od 1000 do ponad 4000$. Te akurat wypadają dużo taniej ale niestety to wciąż cena w okolicy AA TX-200.

No kurka, to się robi niebezpieczne hobby.

A z tych normalnych, masz już Fenixa?
Fenixy schodzą na pniu, po prostu rewealcja wśród latarkoholików i nie tylko. Bardzo ciężko je teraz kupić i nie wiem czy zdążę zanim kartę szlag trafi.

A odpaliłem teraz w ciemnościach HIDa, na 100m po prostu oświetlone. Ta odległość nie robi na niej wrażenia.

Fenixy schodzą na pniu, po prostu rewealcja wśród latarkoholików i nie tylko.
Trzeba się będzie przeprosić z Chinolami




Trzeba się będzie przeprosić z Chinolami


Nie martw się, większość noży które miałeś w ręku też mają tamto pochodzenie
Producenci tylko to skrzętnie ukrywają. Nawet celowniki Burrisa czy Leupolda z naklejką 100% Made in USA to czysta fikcja bo szkło pochodzi z Azji.
Może troche nie w temacie, ale w zeszłym roku byłem w stanach i postanowiłem kupic sobie pamiątke w postaci pięknego, czarnego cowbojskiego kapelusza. Jako że byłem w Vegas czyli na zachodzie nie było z tym większego problemu. Kupiłem za jakieś 30 $. Ostatnio zauważyłem że moja cenną pamiatke pokrywa duuuża warstwa kurzu więc postanowiłem go otrzepać. Podczas tej czynności ze środka kapelusza wyleciała metka MADE IN CHINA!!!!!!! Cholera za 30 baksów..........
A tu Cię zaskoczę -- mam tylko jeden taki i to dlatego że byłem wtedy mały i nie wiedziałem, ten sztylecik S&W. Reszta była albo z dobrych Chin, z wyspy albo, jak ostatnio Storm, z Ameryki (i szwedzkiej stali). W tej dziedzinie i tak łatwiej się uchować niż w elektronice czy komputerach, tam już bez szans.

Dobrze że choć sporki japońskie -- w drodze?


Dobrze że choć sporki japońskie -- w drodze?


MOgą być i chińskie, aby były takie fajne i lekkie
Domówione, czekają na finalizację tematu. Spodziewam się mieć je w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Nie wcześniej niż za tydzień.

Podczas tej czynności ze środka kapelusza wyleciała metka MADE IN CHINA!!!!!!!

Ja dziś dostałem taką tradycyjną włoską pikowaną kurtkę dla emerytów i obawiam się że napis "Prodotto importato" też nie znaczy Sardynia

Domówione, czekają na finalizację tematu.
Fajnie, to krzycz jak będą potrzebne pieniądze.
A co to znaczy "sporki" ?

Skrzyżowanie łyżki z widelcem, jak sama nazwa wskazuje.

Z tytanu
Aaaaa, faktycznie. Ti-Spork, widzialem na stronie u Pitera. Niestety, moja wyobraznia jest zbyt uboga aby wymyslic dla tego czegos jakies zastosowanie.
Nieważne. Jest z tytanu
Przeciwko takiemu dictum nie mam argumentu

Nieważne. Jest z tytanu

W dodatku wygodnie się tym zje jogurt jak i rybę, makaron.... waży wyjatkowo mało i można go zawsze wrzucić w podręczny bagaż co nie jest takie oczywiste z klasyczną łyżką stołową i widelcem.
Bo ja wiem ...
tak bez pocket-clipu, kydexu, nawet bez paracordu ?
Mozesz go sobie wszczepić. Jest z tytanu

Bo ja wiem ...
tak bez pocket-clipu, kydexu, nawet bez paracordu ?

No tak...tym bardziej jak nie ma się w nawyku wrzucania czegoś takiego do ...powiedzmy podręcznego bagażu Chyba że...implant....
Pzdr
Andrzej..
Tak dla zainteresowanych tytan w postaci surowca (pręty,wałki, blachy, rury) jest dostępny w Polsce pod tym linkiem http://www.bibusmetals.pl...m=&ns=39&pns=29
Wiec gdyby ktoś coś chciał dorobić z drogiego materiału to miłego majsterkowania.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl