ďťż

Forum eportal / Strona: omnie.php

photo

Odpisuje do wszystkich zainteresowanych wyjazdem nurkowym w do Sharm w terminie od 12-02-2008. Nie udało nam się uzyskać ceny 2500zł głównie ze względu na wysokie koszty samolotu. Cena całego wyjazdu z pakietem nurkowym na dzień dzisiejszy to 3000zł za 2 tygodnie i 2700zł za 1 tydzień. Decyzję pozostawiam wszystkim zainteresowanym. Proszę o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam Grzegorz
tel. 512118587


To kto poza nami i Pawłem wybiera się do Sharmy?

:mrgreen:
No wiem, Miłosz że jedziesz a kto jeszcze?
słuchajcie, a nie wiecie do kiedy można się zapisywać?i czy przylot po pierwszych dwóch tygodniach jest dokładnie 26.02?i czy tzreba mieć jeszcze jakieś dodatkowe"zasoby";) na jedzenie


do mnie dojdzie fakt, że jadę dopiero 12.02.2008

słuchajcie, a nie wiecie do kiedy można się zapisywać?i czy przylot po pierwszych dwóch tygodniach jest dokładnie 26.02?i czy tzreba mieć jeszcze jakieś dodatkowe"zasoby";) na jedzenie

Dzwoń w tej sprawie do Grześka, z tego co mi wiadomo, to miejsc raczej już wolnych nie ma, ale pewności nie mam

Pozdrawiam
Ja jade i Aga.
Mam tylko nadzieje ze za te piniadze hotel jest conajmniej 4gwiazdkowy (bo znamy gwiazdki Egipskie - sa totalnie do dupy i ponizej tego to obora) i ze mamy w tej cenie lunch na lodzi.
Ponawiam apel Radka o dopisanie sie osob ktore jada
rozumiem że wylot z polski jest 12 II a powrót 26 II i o której godzinie?
http://www.alfastar.pl/kr.../hotel,Al+Diwan
2lata temu byłam w Sharmie w tym samym hotelu i muszę powiedzieć, że podobało mi się....są 2 baseny, miejsce do wieczornych sziszowych spotkań, dobre jedzenie więc myślę, że wszyscy będziemy zadowoleni!

2lata temu byłam w Sharmie w tym samym hotelu i muszę powiedzieć, że podobało mi się....są 2 baseny, miejsce do wieczornych sziszowych spotkań, dobre jedzenie więc myślę, że wszyscy będziemy zadowoleni!

Już się boję tych "naszych" wieczornych spotkań.

Oj będzie się działo

P.S.
Tylko ta sesja niech już minie, dlaczego nie przymnieliście, że w tym semestrze się ona odbędzie

Pozdrawiam
Pamiętaj Miłosz....Pogadamy w samolocie do Sharm

Pamiętaj Miłosz....Pogadamy w samolocie do Sharm

No nie wątpię, już się doczekać nie mogę, tego słońca i tej wody, i tych rybek, i tego basenu.....
ja też się wybieram
no to teraz i ja mogę się na tej liście dwoma rękami podpisać..:)
Ja również jestem "na liście". Przy okazji pytanie - bo jadę pierwszy raz - co ze sprzętu trzeba zabrać z Kraba (domyślam się, że butle i balast chyba nie, ale co z : KRW, automatem - no chyba tyle)
to i ja, cytując chłopaków z DDT rzeknę:
Raz!
co do sprzętu: wszystko oprócz balastu i butli. na ciuchy miejsca braknie
Pasuje wziasc prawie wszystko i nie zapomniec o piance bo mogloby byc nie zacieplo w pewnych momentach
Za to nie ma potrzeby brania rekawiczek i ostrych przedmiotow bo w Egipcie jest zakaz ich uzywania
No to jeszcze jeden amator nurkownia sie dolacza - dolatuje z moja Aliną 13 lutego, czyli dzien po was (inne biuro ale ten sam hotel). Z tego co sie dowiedzialem nury zaczynaja sie 14go wiec chyba zdaze
Mam nadzieje ze wszyscy wybierajacy sie na ten wyjazd maja swiadomosc ze paszport powinien miec waznosc minimum 6 miesiecy. Takie sa wymagania wladz Egiptu.
Witam wszystkich jadacych do Egiptu.
Czy ktos wie ile nurkowan obejmuje nasz pakiet nurkowy???
Biorac pod uwage cene tego wyjazdu to mysle ze jest to 7 dni nurkowych (14nurkow) czyli co 2gi dzien.
Pytanie kolejne - kiedy wkoncu ostatecznie jedziemy bo co kogos nie zapytam to kazdy podaje inna date a co gorsza padaly tez rozne miejsca wylotu
Nie przecze ze zaczynam byc powoli dosc powaznie poirytowant zarowno cena (bo nikt nie wie co cena obejmuje) jak i organizacja tego wyjazdu
Czy ktos cos wie?

===========
Myślę że jedyną osoba która może udzielić tych odpowiedzi to Grzesiek.

Liczymy na jasne czytelne informacje co do daty, ostatecznej ceny, miejsca wylotu i zagwarantowanych atrakcji w cenie.
Co do planu nurkowego, to Bartolomeo chyba może coś nam tu zamieścić, bo Grzesiek mu coś tam spisywał bodajże w środę.

W sprawie wylotu to wiem jedynie tyle, że z Warszawy leci Bartolomeo i Ania K. o 8.30.
Pakiet 10 nurków
Kurcze, nawet nie żartujcie z tym wylotem, miałąm(i wciąz mam) nadzieje że będzie z Krakowa, a co najdalej z Katowic..
Grzesiek mówił mi, że będzie 10 albo 11 nurkowań.
czekam wiec na szczegółowe informacje.
A ja mam pytanie jak ze sprzętem, czy trzeba płacić dodatkowo za wypożyczenie, czy jest już wliczony w cenę wyjazdu
Poza balastem i butla w cene wyjazdu wliczony jest Twoj wlasy sprzet.
Marjolka nie badz dzieckiem
Mam nadzieje ze 11 nurkowanie to nocne a 12te to blue holl

=============

Mam nadzieje ze 11 nurkowanie to nocne a 12te to blue holl Applause


na pewno nie ostatnie.....

wracając z Dahab do Sharm pokonujesz przełęcz na 640m npm (mierzyłem z GPSem)
po ostrym nurku MOŻE (choć nie musi) powodować DCSa

choć gdy masz samolot za godzinę, to wszystko jest możliwe

'Konieczność' odsycenia, propagowana przez biura organizujące wypady SHS-Dahab, ma jeszcze inny, materialny wymiar - musząc odczekać więcej chodzisz po sklepach, to i więcej wydasz....

komora w Dahab za 30E (cena zeszłoroczna) organizuje coś takiego o nazwie 'cleaning session) - pół godziny w komorze na tlenie - dla tych, którzy po dnie BH naprawdę muszą wieczór do samolotu..... profilaktyka....

___
/omasz

wracając z Dahab do Sharm pokonujesz przełęcz na 640m npm (mierzyłem z GPSem)
po ostrym nurku MOŻE (choć nie musi) powodować DCSa


Z przełęczami górskimi jest spory problem w Norge, przy nurkowaniu z brzegu. Jazda samochodem od fiordu do fiordu, wymaga wzniesienia się i to znacznie, w bardzo krótkim czasie. 650mnpm to już naprawdę sporo. Po dekompresyjnym nurku spora przerwa nie zaszkodzi.

Marjolka nie badz dzieckiem Mr. Green
Ale mi Paweł pojechałeś
Rozwiewam wszystkie plotki

Wylot z Katowic 20:35 12-02-08 powrót 16:35 26-02-08 do Katowic
Wylot z Warszawy 8:30 12-02-08 powrót 26-02-08 18:00 do Warszawa
Osoby lecące a Warszawy: Bartek W. Mateusz M. Anna K. Anita T. Kasia i Emil reszta osób wylatuje z Katowic.
Osoby lecące z Katowic transport busem, osoby lecące z Warszawy jezeli bedzie taka potrzeba transport busem.
Cena zawiera: przelot, zakwaterowanie, wyżywienie, ubezpieczenie na przelot, ubezpieczenie na pobyt, ubezpieczenie nurkowe, pakiet nurkowy 10 nurkowań, wizę egipską. Wszystkie transfery z lotniska, na lotnisko, na nurkowania itp.

Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania proszę dzwonić do mnie 512118587
Ja również jadę i dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą zaznaczam, że do Egiptu należy mieć aktualne szczepienie na tężec! Można je zrobić w większości Krakowskich szpitali za kilkadziesiąt złotych, a jest przydatne. Zalecane (chociaż nieobowiązkowe) są też szczepienia na WZW A i B (żółtaczkę). W stacji chorób tropikalnych poinformowano mnie, że muszę jeszcze zrobić: meningokoki, żółtą febrę i polio, ale ja jadę na dwa i pół miesiąca na wykopaliska więc was to może nie obejmować, chociaż sprawdzić nie zaszkodzi. Póki co niecały jeszcze komplet szczepień kosztował mnie prawie 1000zł, ale no cóż... na zdrowiu podobno nie należy oszczędzać

Pozdrawiam i cieszę się, że nam się taka fajna ekipa zebrała!
Jesteś pewna ze jest obowiazkowe? szukalem w sieci i wszedzie pisza ze zalecane.
Hmm... jak się jedzie wygrzebywać faraonów z ziemi to są obowiązkowe... no ale przecież szczepionkę przeciw tężcowi i żółtaczce i tak każdy chyba ma...

do Egiptu należy mieć aktualne szczepienie na tężec! Można je zrobić w większości Krakowskich szpitali za kilkadziesiąt złotych

Nigdy o czymś taki nie słyszałem... natomiast warto mieć coś mocnego na zemstę faraona, jeżeli ktoś się wybiera pierwszy raz
A jak potrzebujecie szczepienie na tężec za friko, to wystarczy się skaleczyć i iść na pogogotowie. Powiedzieć, że ciachnęliście się puszką lub butelką nad Wisłą
Jak wyglebię w lasku na góralu i trza zszywać, to zawsze mi profilaktycznie ładuję na tężca

Jak wyglebię w lasku na góralu i trza zszywać

a na glowke czegos nie daja?? tak profilaktycznie...
z tymi szczepieniami to raczej nie przesadzajcie.. aktualne zalecenia podają dla szczepionki p/WZW B schemat 0-1-12 czyli np. dziś pierwsza dawka, za miesiąc kolejna i następna z rok; w tzw. "trybie przyspieszonym" stosowanym dla chorych przed pilnymi zabiegami chirurgicznymi ta druga może być po 2 tygodniach - a odporność się uzyskuje dopiero po 2 tygodniach od drugiej dawki..... czyli akurat po powrocie

nie zmienia to faktu, że na żółtaczkę zaszczepić się zawsze jest warto

p/tężcowi obowiązuje schemat: dziś - za miesiąc - za pół roku... czyli też raczej nie wyrobicie się...
Oj Aga... od razu tak pesymistycznie podobno autosugestia też działa (tzn. zaszczepić się i myśleć, że będzie ok ) A swoją drogą to my musimy jeszcze o przebraniu na imprezę pogadać

jak potrzebujecie szczepienie na tężec za friko, to wystarczy się skaleczyć i iść na pogogotowie. Powiedzieć, że ciachnęliście się puszką lub butelką nad Wisłą

i przez takich właśnie SOR-y (dla niewtajemniczonych - Szpitalne Oddziały Ratunkowe ) nie mają na nic kasy.... zresztą taktyka nieaktualna - teraz Wam tylko wypiszą receptę i każą samemu kupić a zaszepić się u rodzinnego

P.S. Sylwek jak się dobrze ciachniesz to dostaniesz nie tylko szczepionkę ale i surowicę.... mniami... tyle, że jednorazowe podanie nie daje odporności
ha! ja już Ania mam umówioną panią w ciucholandzie co mi ma gacie wedle zaleceń odłożyć....

a w ogóle to dlaczego lecisz z Warszawki???
Nie mam zielonego pojęcia...??????????
Tym bardziej, że mieszkam 20km od lotniska w Katowicach
Podobno nie było już miejsc na samolot
Kurcze, a w jakim stylu te spodnie, bo się muszę dopasować - jak mamy tworzyć parę to ja mogę być mężczyzną albo możemy być gejami??

a na glowke czegos nie daja?? tak profilaktycznie...
a killer jak zwykle na temat
A ktoś wie w jakim hotelu będziemy mieszkać? Właściwie to nie przyszło mi wcześniej do głowy zapytać
Hotel El Diwan... byłam z niego zadowolona
kurcze termin paszportu mam na 25.02 ale pisalam o przyspieszenie... w najgorszym przypadku to pozostaje zrobic blond i trzepac rzesami hihhihi
Link do hotelu Grzesiek zapodal ze 2 strony wczesniej.
Nareszcie jakies konkrety, teraz przynajmniej wiemy co i jak. Dzieki Grzesiek!!!!
Milo ze bus zawiezie nas na lotnisko bo z tym tez byl problem.
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze bedzie sympatycznie.
Co do alkoholu!! Pytanie Radka - mozna wziasc ze soba 1 litr alkoholu powyzej 22% czyli akceptowalne jest 99% i 200 szt papierosow lub z tego co pamietam 20 cygar ale tego nie jestem pewien.
Gdzies wyczytalem ze w Egipcie w bazach NITROX 32% jest w cenie normalnej butli ale tez nie potwierdzam. Pewnie Grzegorz bedzie bardziej zorjentowany.
Proponuje spotkac sie w srode w Starym Porcie

Pozdrawiam
Pawel
W bazie nautici w Sharm (gdzie jedziemy) nitrox był w cenie pakietu pod warunkiem zrobienia u nich kursu nitroxowego... (tak pisali na swojej stronie)
Tak jest jak robisz u nich kurs nitroxu to do konca wyjazdu nitrox32 masz za free.
Tak to kosztuje to 5 Euro za butle z tego co pamietam takie ceny byly we wrzesniu.

Link do hotelu Grzesiek zapodal ze 2 strony wczesniej.
Nareszcie jakies konkrety, teraz przynajmniej wiemy co i jak. Dzieki Grzesiek!!!!
Milo ze bus zawiezie nas na lotnisko bo z tym tez byl problem.
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze bedzie sympatycznie.
Co do alkoholu!! Pytanie Radka - mozna wziasc ze soba 1 litr alkoholu powyzej 22% czyli akceptowalne jest 99% i 200 szt papierosow lub z tego co pamietam 20 cygar ale tego nie jestem pewien.
Gdzies wyczytalem ze w Egipcie w bazach NITROX 32% jest w cenie normalnej butli ale tez nie potwierdzam. Pewnie Grzegorz bedzie bardziej zorjentowany.
Proponuje spotkac sie w srode w Starym Porcie

Pozdrawiam
Pawel


Dzięki Paweł za aktualne informacje alkoholowe.
Widzimy się na "zebraniu organizacyjno rozrywkowym" jutro od 20.00 w SP


I mila obsługa jest Smile
pomijając obsługę...przecież nie będę straszyć blondynki, bo jeszcze nie pojadą
i nie chodzi tu o moją złośliwość...poprostu blondynki bardzo sie podobają Arabom

blondynki bardzo sie podobają Arabom

biedne chopy!! nie wiedza w co sie pakuja!!
I nie chodzi tu o blondynki typu wieszak lub modelka z wystajacymi koscmi biodrowymi i pinezkami wbitymi w deske zamiast biustu!!! Arabowie uwielbiaja blondyki nazwijmy to conieco puszyste. Dostaja wteczas malpiej goraczki!
To nie sciema to prawda

modelka z wystajacymi koscmi biodrowymi i pinezkami wbitymi w deske zamiast biustu!!!

przepraszam za zboczenie zawodowe, ale nie moge sie zgodzic z wyzej wymieniona opinia... nie wszystkie!!

I nie chodzi tu o blondynki typu wieszak lub modelka z wystajacymi koscmi biodrowymi i pinezkami wbitymi w deske zamiast biustu!!! Arabowie uwielbiaja blondyki nazwijmy to conieco puszyste. Dostaja wteczas malpiej goraczki!
To nie sciema to prawda


No nie zawsze, moja mama nie jest puszysta, a oferowali za nią parę wielbłądów. Już nie pamiętam ile, ale mój tata nie zgodził się na ową transakcję (transportu wielbłądów nie było w cenie)-ŻART

Tak czy owak mamy parę blondynek na wyjeździe, więc czekają nas twarde negocjacje


Tak czy owak mamy parę blondynek na wyjeździe, więc czekają nas twarde negocjacje


ap ropo! Blondyn-a w końcu jedzie czy nie?

Moi drodzy....za wielbłądy to oni każdą laskę wezmą

Nieprawda. Mojej nie chcieli... wziąść
Z tymi wielbłądami to stereotypy... co najwyżej jakąś sgruchociałą Hondę wam będą chcieli wcisnąć - mojemu bratu 200 wielbłądów obiecywali... i co... dalej tu jestem


Moi drodzy....za wielbłądy to oni każdą laskę wezmą, byle by była Słowianką...a z blondynkami i to na dodatek puszystymi to oni się inaczej zajmują Opowiem Wam w drodze powrotnej do Polski


Czyż byś sugerowała że mamy puszyste blondynki w ekipie?! Ja nie znam żadnej.

Co tak ucichła sprawa szczepionek? Czy nie grozi nam już wielka zaraza?

Czy nie grozi nam już wielka zaraza?
na wszelaką zarazę AKP KRAB ma jedną jedyną słuszną metodę

a Blondyna nie jedzie, więc niestety jeden okaz do przechandlowania mniej

Czyż byś sugerowała że mamy puszyste blondynki w ekipie?! Idea d'oh! Ja nie znam żadnej.
A czy ja coś sugeruję Mówię tylko o upodobaniach naszych kolegów znad morza Czerwonego

Z tymi wielbłądami to stereotypy... co najwyżej jakąś sgruchociałą Hondę wam będą chcieli wcisnąć - mojemu bratu 200 wielbłądów obiecywali... i co... dalej tu jestem
A co wolałabyś, żeby cie sprzedał...??

a Blondyna nie jedzie, więc niestety jeden okaz do przechandlowania mniej
To może i lepiej, bo jeszcze byście go sprzedali i kto by nam prezesował...
Blondyne jakbysmy sprzedali to za godzine mielibysmy go spowrotem, moglibysmy go sprzedac pare razy, jak golebia pocztowego , i niezle zarobić
no, ja też nie znam żadnej puszystej blondynki z Kraba...
mam pytanie do dziewcząt szczególnie.czy ktoś mi może powiedziec jaki asortyment należy wziąśc jeśli chodzi o ciuchy? mianowicie same letnie ubrania czy jakiś sweter, a moze kurtke, długie spodnie?bo nie mam zielonego pojęcia..jeszcze ani jedną nogą w egipci nie jestem(bo obiema tkwie w sesji) albe tak już profilaktycznie pytam.będe wdzięczna za pomoc
napewno dlugie spodnie i jakies koszule z glugim rekawem gdybysmy chcieli cos zwiedzac - np. pojechac do Kairu czy na Synaj. Napewno tez jakis polar, to jednak luty i temperatura waha sie ok.9-18 stopni. Moze byc cieplo ale raczej nalezy sie przygotowac na wiosenna pogode
Tak czy inaczej wylatujemy z Polski, wiec chocbysmy nie chcieli to zimowe ciuchy bedziemy miec na sobie
haha, no widzicie jakie sprzeczne informacje! z tego naszego prezesa to chyba gorący chłopak, bo on mi mowil, że temepratury to na lajcie pod 30 stopnii podchodza...:D
i komu tu teraz wierzyc?...:)
A Ty lecisz z nami z Warszawy, prawda?
Co myslisz na to zeby spotkac sie o 7 na lotnisku?
Kiedy ja byłem w styczniu....
temperatura w dzień dochodziła do 30paru i paradowało się w strojach bardziej niż letnich , ale jak tylko słońce zachodziło robiło się dosyć chłodno. Poza tym komary rypią.
Na morzu, na łodzi pizga jak w kieleckim, więc ciepłe czapki obowiązkowo.
Jeśli zechcecie się przejechać quadami no to długie spodnie, grube bluzy z długim rękawem i pełne buty, żeby w razie wywrotki nie zostawić na pustyni połowy skóry.
Jak będziecie chcieli pójść na Górę Synaj obejrzeć wschód słońca to póki jest ciemno panuje tam ujemna temperatura i leży snieg.

Poza tym zaopatrzcie się w "OFF" (vide komary), węgiel (biegunki bez zakażenia), niforoksazyd (biegunki z zakażeniem bakteryjnym). Niby można to kupić u nich w aptece, ale czasem ma inne nazwy i ciężko się dogadać.

Łatwiej dogadacie się po rosyjsku niż po angielsku.

I najważniesze: NIGDY, PRZENIGDY NIE PIJCIE WODY Z KRANU, choćby nie wiem jak was suszyło. Woda tylko butelkowana, najlepiej gazowana, ale jest droga, wiec kupujcie niegazowaną. Na stołówce też lepiej wypić herbatę z przegotowanej wody.
Złapcie szybko opaleniznę i ubierajcie się w wyciągnięte, lekko przechodzone o zapachu wielbłąda ubrania. Bedziecie sprawiać wrażenie miejscowych rezydentów co pozwala czasami uniknąć natarczywego reklamowania towaru i nie oszukują tak przy cenach.

Ruch drogowy: wysokie, malowane krawężniki nie są dla ozdoby. One ratują wam życie. Na jezdni jesteście jak ranna łania w basenie z głodnymi piraniami.
dzięki za bardoz ważne i istotne wskazówki, któe widze, że mogą nam nawet życie ratować!:)
Ania, ja lece z wami z wawy, ale prezes mówił, że mamy mieć zalatwiony jakiś transport. ma to ustalić z Bartkiem. ja licze na trasport, bo ni w ząb nie będzie mnie miał kto zawieść do wawy..:/
Spoko, damy rade
najlepiej jakby dogadac sie w wiecej niz 2 osoby, kto tam jeszcze z "ekpiy Warszawskiej" nie ma jak jechac?
Mnie i Moriego wstepnie zawioza rodzice, ale to jeszcze niepewne. Grzegorz cos wspomial o jakims transporcie... My sie opowiemy jak jedziemy jakos po weekendzie i wtedy bedzie wiadomo czy kombinujemy jakis transport razem czy moze bedziemy miec jeszcze miejsce. No i pytanie podstawowe czy jedziemy wieczorem i drzemamy na lotnisku czy opcja wyjazdowa o 2:30 lub 3:00?? Na lotnisku wypadaloby byc ok 7 to jeszcze poszalejemy na bezclowce;) (podaja zeby byc 6:30, ale bez przesady!)

Małyszu dzieki za info!
kurcze..jakby był jakis transport to ja powiem szczerze, żebym znacznie bardziej wolała wyjechać np. o 2 czy 3 niż siedziec tyle czaus na lotnisku..taka bezczynność mnie zawsze wykańcza :/ mam nadzieje że po weekendzie jakos sytuacja sie wyklaruje z tym trasportem, bo kurcze nie chciałabym tego wszystkiego dzwigać do pociągu..:/ no, ale zobaczymy.
A tak wogóle to mam niesmiala prosbe jezeli ktos bedzie mial niedowage w bagazu to ja bardzo chetnie podrzuce pare rzeczy, bo jade do Egiptu na dwa i pol miesiaca i bede potrzebowac jeszcze troche sprzetu na wykopaliska i jakos srednio mi sie widzi zeby z jacketem i automatem i pianka, komputerem i ksiazkami to wszystko wazylo 20 +5 kg
Gdybyscie mieli miejsce mi cos zabrac to prosze dajcie znac tel. 512318138!
aha, czyli 20 kg bagazu + 5 podręcznego jest? myśle że trzeba zważyć ile sprzęt mniej więcej waży, i wtedy będziemy myślec jak tu rozłożyć Twoje książki:)
PS. Miłosz, czy u Ciebie można już zmaówic sobie sprzęt? chodzi mi głównie o klubow-moją piankę
PS.2 Ania, jak tam pryzgotowania do 5cio letniego egzm.? bo chyba jeszcze nie pisałaś?
W kwestii bagazu, to automat i inny kruchy sprzet najlepiej wziac do podrecznego.
Przygotowania do egzaminu w fazie powijaków - robie wszystko zeby nie robic nic, sprzatam, gotuje, pisze na forum, gadam cala noc na gg... a tu wielkimi krokami zbliza sie poniedzialek... Jak zdam to oblewamy cala noc w Stillu - przywiozlam nawet szampana z z Francji

aha, czyli 20 kg bagazu + 5 podręcznego jest? myśle że trzeba zważyć ile sprzęt mniej więcej waży, i wtedy będziemy myślec jak tu rozłożyć Twoje książki:)
PS. Miłosz, czy u Ciebie można już zmaówic sobie sprzęt? chodzi mi głównie o klubow-moją piankę
PS.2 Ania, jak tam pryzgotowania do 5cio letniego egzm.? bo chyba jeszcze nie pisałaś?


Owszem możecie sobie coś zarezerwować, choć myślę, że najlepiej będzie jak po prostu wpadniecie do magazynu i weźmiecie co chcecie, żeby się zbytnio nie bawić w papierkowe zapisy itp.

Pozdrawiam i do wieczora
A co jesli chodzi o pianki? 3mm wystarczy czy raczej przygotowac sie na branie 7-ki? Robercik mowil cos o 7+7 na luty...
Wg. prognozy pogody w Sharmie woda ma ok 18stopni więc raczej 7+7
Zachęcam wszystkich wyjezdzajacych do Egiptu na nurka na Zakrzówku jeszcze przed wyjazdem
w celu przypomnienia sobie jak sie nurkuje oraz spotegowania szoku po wejsciu do wody w Egipcie

na nurka na Zakrzówku jeszcze przed wyjazdem

Ja jestem chętna. Tylko po 4 lutym. Może weekend?
Tez bym chetnie zanurkowal ale nie wiem czy pianka o tej porze roku to dobry pomys.
Ktos to robil w piance ostatnimi czasy?

============
Nura wolałbym w tygodniu. A pianka jak najbardziej dobry pomysł

Odnośnie transportu: Anita - pojedziemy do Wawy autem Grześka. Anie i Moriego też możemy wziąć, w 4 powinniśmy się zmieścić (bagaż i tak trzeba ograniczyć...). Pojedziemy na noc.
No to super! Właściwie to raczej sie piszemy na transport. Dam znac w poniedzialek juz ostatecznie.
Nura w tygodniu tez mozna zaliczyc!
oo!no to super!a nawet bardziej niż super! na noc czyli w granicahc której godziny powinniśmy wyjechać?
tak żeby zdążyć na samolot
jeszcze się zobaczy, pewnie pomiędzy 1 a 3.
super! bardzo dziękuje za informacje i zajęcie się tą spędzającą mi sen z powiek kwestią.

Odnośnie transportu: Anita - pojedziemy do Wawy autem Grześka. Anie i Moriego też możemy wziąć, w 4 powinniśmy się zmieścić (bagaż i tak trzeba ograniczyć...). Pojedziemy na noc.

Radze na wszelki wypadek wyjechać dzień wcześniej

czy jest juz ustalony plan gdzie beda nurki? jakies konkretne (znane) miejsca? (poza dahab - tam slyszalem o 3-4 "standardowych" w tym miejscu)...
Dla wszystkich którzy lubią wiedzieć "wszystko"
Plan wyjazdu wygląda mniej więcej tak (oczywiście obowiązuje dynamiczna alokacja ):
Przylatujemy 12.02
13 odpoczywamy i aklimatyzujemy się
14-15 nurkujemy w Sharmie (gdzie konkretnie zależy pewnie od warunków itp, nurkowiska okoliczne opisane są tutaj
16-17-18 sugerowana wycieczka do Dahab (organizujemy ją sami). Z Dahab można pojechać na górę Synaj, albo pozwiedzać pustynię na motorach, albo ... co tam kto chce
18 wstępnie zaplanowane 2 nury w Dahab, ponieważ przyjeżdza tam grupa z Nautiki. Dogadamy to po przyjeździe.
19 wracamy do Sharmu
20-25 nurkujemy i odpoczywamy w Sharmie
26 wracamy.

Przed wyjazdem, wstępnie w Sobotę, 09.02 przed imprezą, zapraszamy na spotkanie robocze w magazynie dla wszystkich wyjeżdzających. Grzesiek opowie dokładniej co i jak.
Panie Organizatorze ile tak mniej więcej trzeba sobie kasy wziąść na 16-18?
tyle zeby nie braklo
Ponoć w Dahab noclegi są tanie, za pare USD w jakiś kempingach można przenocować. Opieram się na tym co słyszałem, bo tam jeszcze nie byłem
Wrazie czego w Sharmie są bankomaty
z tego co "w przelocie" powiedział mi Grzesiek to nocleg w bungalowie kosztuje dolara (choć nie za bardzo mi się chce w to wierzyć)

natomiast nurki w Dahab będą w ramach pakietu, który wykupiliśmy ale trzeba do nich dopłacić około 25 euro
o ktorej to spotkanie w magazynie?
gdzieś około 19-20.

gdzieś około 19-20.

yyyyy, nooooo.....nie wiem czy to nie będzie troszkę za późno.....:)
Dla zainteresowanych podaję średnie masy sprzętu:

Jacket - Corti Sub L - 3.3 kg
Automat - 1.8 kg
Płetwy Mares Avanti X3 - 1.7 kg

Plecak 70 l - 2.5 kg
No to ja mam przechlapane!!
Dwa automaty plus skrzydlo z plyta, a pianka przeciez tez wazy
Bedzie ciezko zmiescic sie w limicie

Dwa automaty

zorientuj sie moze najpierw czy bedzie je do czego przykrecic, bo jak sie okaze, ze maja same butle jadnozaworowe, to szkoda wozic tyle szpeja...

a jackety zawsze mozecie zalozyc na siebie jakby cos marudzili na lotnisku, to powiecie, ze to na wypadek awaryjnego ladowania na morzu!
Widze Milosz ze boisz sie iz nic nie zapamietasz ze spotkania w magazynie jesli bedzie za pozno!!!

Bartek zaproponowal zeby automat miec w podrecznym. Jak to sie ma do przepisow bo z tego co wiem to nawet pilniczek potrafia zabrac a co dopiero cos czym mozna ogluszyc lub udusic. Pytam powaznie zeby potem nie bylo problemow przy odprawie

====================
Dla podgrzania nastrojow zdjecia kolegi z Dahabu z wrzesnia zeszlego roku:
http://picasaweb.google.c...ahabWrzesie2007

Wynegocjowane przez niego ceny wycieczek:
Synaj - 60 funtow egipskich (ok. 26zl) - alfastar żąda 123zl
Kaniony biały i kolorowy z obiadem w oazie - 120funtow (52zl)

Warto wiec zalatwiac wszystko na wlasna reke z "naganiaczami"


natomiast nurki w Dahab będą w ramach pakietu, który wykupiliśmy ale trzeba do nich dopłacić około 25 euro
?? - nic nie slyszalem na ten temat ...
a o co chodzi z doplacaniem za nurki w Dahabie? Przeciez sa w pakiecie?? Tez jestem za prywatnymi negocjacjami (odbylam juz szkole w Syrii i Jordani ) wycieczki fakultatywne sa zawsze min 3 x drozsze niz wyjazd na wlasna reke - chociaz w Egipcie przestrzegaja zawsze przed sprawami zwiazanymi z bezpieczenstwem... No ale w Syrii duzo niebezpieczniej nie bylo
Ta doplata to jakas kpina!!!
W czym problem? Prosimy o blizsze dane z czym to sie wiaze!!

======================================
1.Nurki w Dahab nie są w ramach pakietu. Pakiet obejmuje 10 nurków w Sharm, na drodze negocjacji wyszło z tego 11. Do nurków w Dahab trzeba będzie dopłacić, bo są to nurki dodatkowe. Na jakiej kwocie ostatecznie stanęło, to nie wiem, ale myślę że w okolicach tego co pisała Aga.
Za Thistlegorma chętni też będą musieli dopłacić, ale myślę że będzie warto.

2.Ania, ciesze się że mamy przeszkolonego oficjalnego negocjatora cen

3.Odnośnie automatu (i innego sprzętu) w podręcznym - z tego co się orientowałem to jest to standard. Nie ma sprzętu nurkowego na liście 'zakazanej' (w przeciwieństwie do np. śrubokrętów czy korkociągów). Poza tym to jest sprzęt 'life support' więc ma priorytet A wiadomo jak się traktuje bagaż na lotniskach, ja mojego automatu nie oddam

Widze Milosz ze boisz sie iz nic nie zapamietasz ze spotkania w magazynie jesli bedzie za pozno!!!

Bartek zaproponowal zeby automat miec w podrecznym. Jak to sie ma do przepisow bo z tego co wiem to nawet pilniczek potrafia zabrac a co dopiero cos czym mozna ogluszyc lub udusic. Pytam powaznie zeby potem nie bylo problemow przy odprawie

====================


mialem 5 automatow 2 komputery telefon Palma ladowarki. (weze w glownym)

czepiali sie soczku

(wyjazd byl na kurs techniczny)

mialem 5 automatow 2 komputery telefon Palma ladowarki. (weze w glownym)
czepiali sie soczku


Od jakiegoś czasu jest zakaz wnoszenia na pokład samolotu startującego z terenu UE wszelkich płynów pow. 100ml objętości.
Alkohole można kupic na miejscu w Sharm w sklepie bezcłowym (na Sharm Market).

Co do wagi bagażu, jeśli lecicie czarterem to prawdopodobnie nie ma się czym przejmować (przynajmniej tak było kiedyś).
Brało się bagaż główny 20-25kg i podręczy tyle samo Trochę się krzywili przy odprawie i tyle...

Wszelkie cenne sprzęty jak: automaty, kamery, aparaty foto. koniecznie pakować do bagażu podręcznego...

Co do waszego hotelu, jest trochę za blisko lotniska, a tym samym moze być daleko do Sharm centrum i Marketu (ze wzgledu na lotnisko może warto zainwestować w zatyczki do uszu ? )

Za taksówkę 7 osób płaci się (po negocjacjach) ok. 10 Funtów
http://www.nautica.pl/egipt/sharm-one.htm

Bartek zaproponowal zeby automat miec w podrecznym. Jak to sie ma do przepisow bo z tego co wiem to nawet pilniczek potrafia zabrac a co dopiero cos czym mozna ogluszyc lub udusic.
W bagażu podręcznym nie można mieć ostrych narzędzi oraz płynów i żeli (również past, kremów, dezodorantów). Ogłuszanie i duszenie jest dozwolone.

Z kolei w bagażu głównym nie można mieć akumulatorów. Nie jestem pewien czy dotyczy to tylko poważnych/dużych akumulatorów, czy również wszelkich paluszków.


Od jakiegoś czasu jest zakaz wnoszenia na pokład samolotu startującego z terenu UE wszelkich płynów pow. 100ml objętości.
Alkohole można kupic na miejscu w Sharm w sklepie bezcłowym (na Sharm Market).

Można nawet kupić w bezcłowym na Okęciu byle tylko wnieść do samolotu w oryginalnie zaklejonej torebce foliowej.

Serdecznie pozdrawiam.
Dla posiadających konto w mBanku (karta do ekonta) informuję że Prowizja od wypłaty gotówki w bankomacie za granicą** 0 zł

**W przypadku transakcji bezgotówkowych i wypłat gotówki dokonanych za granicą w walucie innej niż waluta rozliczeniowa, mBank pobiera dodatkowo prowizję za przewalutowanie transakcji w wysokości do 2% wartości transakcji

Być może taka opcja jest bardziej opłacalna niż kupowanie w Polsce dolarów a następnie wymienianie ich na funty egipskie.
to ja jeszcze dorzucę swoje 3 grosze,

uważam, że bardzo słuszną praktyką jest zakładanie nawet małych kłódek na walizki, a jeśli są plecaki to zaklejanie klamer taśmą klejącą. Jest duże prawdopodobieństwo, że uchroni to wasz bagaż od przeszukania jego zawartości nawet powierzchownej. Wezmą się za te niezabezpieczone. I absolutnie zabrania się trzymania jakichkolwiek pieniędzy w kieszeni górnej plecaka.

Powodzenia i zazdroszczę baaaaardzo wycieczki
Potwierdzam i wlasnie dlatego szyje sobie torbe z zamkami z mozliwoscia zapiecia malej klodki. Nie chodzi o to zeby nik sie nie wlamal ale jesli bedzie uszkodzona to zglaszam reklamacje.
No szkoda Basia ze z nami nie jedziesz

========================
Jakby ktoś był na zakupach i kupował tego typu kłódkę, to ja poproszę o jedną dla mnie, bo mi ukradli ostatnio

Pozdrawiam

bo mi ukradli ostatnio

jak to Ci ukradli?! przciez klodka jest wlasnie po to zeby nie kradli!!
no bo, jak ktos zamyka na klodke, to znaczy, ze ma cos cennego do ukrycia... prosta dedukcja drogi Watsonie!!

no bo, jak ktos zamyka na klodke, to znaczy, ze ma cos cennego do ukrycia... prosta dedukcja drogi Watsonie!!

Ten temat dotyczy wyjazdu do Sharm..nabijaczu postów

P.S.

Jest jeden problem Panie Holmes, mój plecak był dodatkowo zamknięty w samochodzie, który był również zamknięty....jakieś pytania jeszcze masz
Wystarczajacym zabezpieczeniem bagazu glownego, sa paski zaciskowe (elektryczne). Oczywiscie jak sie ma uszka w suwakach
Co do zagubionych bagazy, to jest to plaga wszystkich lotniski i lini lotniczych, jezeli lecimy z przesiadka, a obsluga lotniska przerzuca torby.

kilka wskazowek na nadbagaz:
1. wszystkie szmaty na siebie, mamy 5 tiszertow=5 na sobie itd... najciezsze buty (np. narcierskie jak jedziemy na narty).
2. Do kieszeni wszystko co ciezkie i wolno zabrac do kabiny (baterie R20 szt 5 do wegi, trymer do wlosow, konserwy). Kieszenie maja pekac, mamy 12 kieszeni wszystkie pelne, mamy 20 rowniez...itd, aparat foto na szyje, laptopa pod pache, spokojnie mozna wcisnac 15 kg
3. bagaz glowny ma miec dokladnie tyle co moze, lub ciut mniej. Wagi sa przy wszystkich stanowiskach odpraw (wazyc przy nieczynnych i przepakowywac do skutku)
4. cenne rzeczy do podrecznego (automat, komputer na reke, kompas na reke, itd...)

lotnisko krakow-balice:
ze stanowisk odpraw nie idzie sie bezposrednio na kontrole os. i do terminali, tylko wraca sie na hol glowny!!! bagaz podreczny mozna zostawic u kumpla i w ogole go nie zglaszac! ma pan bagaz podreczny? NIE a tam czeka 2x po 15 kg
UWAGA!! raz widzialem jak przy sprawdzaniu kart pokladowych wzieli gosciowi bardzo ciezka torbe do wagi i pewnie musial zaplacic. nie manifestowac, ze sie ma 40 kg w podrecznym

lotnisko warszawa-okecie:
tak samo jak wyzej

lotnisko warszawa-etiuda
powyzszy manewr trudny (z podlozeniem dodatkowego bagazu podrecznego, ale przy kolejce mozliwy. jest tylko rozciagnieta tasma. zerknac jak to wyglada i obmyslic plan ) pakowanie po kieszeniach, aparat na szyje, laptop pod pache zawsze i wszedzie

z egiptu juz nie ma problemu z nadwaga, beda za to chcieli w lape np. za sisze w podrecznym.
higiena na wypadach tropikalnych

trzy najwazniejsze zasady:
1. ugotowac (usmazyc lub upiec)
2. obrac ze skory
3. sparzyc
lub wyrzucic!!!

woda tylko z pewnego zrodla, kapslowana. mineralna w restauracji ma byc przy nas otworzona, a najlepiej podana zamknieta i otwieracz (wlewaja kranowe do butelek na zapleczu)
jak nie ma kapslowanych napojow, herbata, kawa, przegotowana woda

zadne lody, salatki, surowki, salata, owoce z bazaru, arbuz przy przecinaniu jest infekowany bakteriami ze skory
mozna pomarancze, banany

Kuchnia w egipcie jest wysmienita, a kucharze sa mistrzami swiata. Ale co z tego, jak zamiast nurkowac, bedziecie siedziec na kiblu, a dupy bedzie prysznic
Najesc mozna sie w domu, a na wyprawie sie je, zeby uzupelnic braki energetyczne...

wegiel i smecta jest za slaba na zemste faraona. trza miec nifuroksydazyd.
osoby, ktore juz byly w tej strefie powinny byc bardziej odporne na miejscowa flore.

nie glaskac zadnych zwierzat!!! laszacego sie kota polac woda, to ucieknie. kumpela przywiozla zoltaczke, po zabawie z malpka
Odwodnienie

sprzyja powstawaniu choroby decompresyjnej, przyspiesza udar sloneczny, oslabia organizm...idt

ile pic? tyle ile nam sie chce, siegac po wode czesto.
dobrym wskaznikiem odwodnienia jest oddawany mocz. ma byc obfity i klarowny. jezeli budzimy sie rano i pierwsze co robimy, to z palacym gardlem siegamy po wode, a mocz oddajemy po godzinie, to jestesmy odwodnieni, pic zdecydowanie wiecej.
unikac alkoholu, nawadnianie sie browarkiem, tak naprawde odwadnia.
pic przed nurkowaniem!! wiele osob tego nie robi, bo potem chce sie sikac macie tygodniowy maraton nurkowy, azot szaleje w waszym organizmie, jeszcze tylko odwodnienia brakuje!

unikac slonca po nurkowaniu! opalanie podnosi temp. ciala, a wiec uwalnia sie azot z plynow = choroba deco
Nie wiem co zamierzacie ze sobą zabrać, ale ja się zmieściłam w przydziale 20kg. A w bagażu podręcznym miałam tylko to czego nie chciałam wrzucać do głównego. I wcale nie była to połowa mojego ekwipunku. Oczywiście jeśli ktoś zafunduje sobie super walizkę, która będzie ważyć jedną czwartą normy to wiadomo, że może być cieżko.

PS. Polecam Laremid na Faraona.

Powodzenia w pakowaniu.
A ja już wam zazdroszczę.
Na prośbę Grześka:
Jego telefon oraz karta 512... uległa destrukcji (a to niespodzianka ). Dlatego wszelkie pytania i sprawy dotyczące Egiptu prosił, żeby kierować SMS (!) na numer 788 58 75 82 (to jest ta klubowa komórka)
Ja specjalnie na wyjazd uszylem sobie torbe (tzn nie osobiscie) ktora wazy okolo kilograma a jest dosc pakowna
Jesli ktos chcialby na wyjazd czapke polarowa z logo Kraba to prosze dac znac do niedzieli bo bede kilka szyl i haftowal

PZDR

============================

Ja specjalnie na wyjazd uszylem sobie torbe (tzn nie osobiscie) ktora wazy okolo kilograma a jest dosc pakowna
Jesli ktos chcialby na wyjazd czapke polarowa z logo Kraba to prosze dac znac do niedzieli bo bede kilka szyl i haftowal

PZDR

============================


jeśli kosztowo jest atrakcyjna, to moją odpowiedź znasz, z Twojej hafciarskiej firmy biorę wszystko jeśli to taka jakość i wygląd jak ta torba ostatnio

Pozdrawiam

wegiel i smecta jest za slaba na zemste faraona. trza miec nifuroksydazyd.
Polecam zakupić w aptece Endiex jest to dostępny bez recepty nifuroksazyd w podwójnej dawce więc w razie "choroby" łykamy tylko po 1 tabletce co 6godz. , leczenie musi potrwać co najmniej 7dni (nawet jeśli objawy ustąpią wcześniej) wiec polecam kupić 2 opakowania.

Loperamid (Laremid, Imodium i wszystkie odpowiedniki zawierające loperamid) zażywajcie tylko awaryjnie bo zatrzymuje on wszystkie bakterie odpowiedzialne za zatrucie w waszym organizmie i nie zabija ich.
Loperamid na zatrucie bakteryjne to jak zamiatanie śmieci pod dywan.

Węgiel zażyty razem z innymi lekami znacznie zmniejsza ich działanie, lepszym środkiem wspomagającym leczenie zatrucia jest Smecta (nazwa substancji: diosmektyd) powleka ona ścianę jelit, zwiększa wytrzymałość warstwy śluzu pokrywającego błonę śluzową na czynniki drażniące bakterii.

Bardzo ważne jest też uzupełnianie "utraconej" ilości płynów i soli mineralnych, w tym celu pijcie duże ilości płynów najlepiej słodką herbatę, z niewielką ilością soli nie więcej niż płaska łyżeczka na 1 litr.

Profilaktycznie polecam zażywać probiotyki (Lacidofil, Trilac, ForBactil itp.)

Podobno też wypita wieczorem bania czegoś mocniejszego pomaga ustrzec się przed zemstą Faraona. Ale nie polecam jeśli chcecie następnego dnia ponurkować.
czy jest dzis to spotkanie organizacyjne w sprawie wyjazdu? o ktorej?

czy jest dzis to spotkanie organizacyjne w sprawie wyjazdu? o ktorej?

Czekamy na powrót Grześka, wstępnie o 19 w magazynie widzimy się wszyscy.

Pozdrawiam
No może nie wszyscy ale wyślę swojego przedstawiciela
przedstawiciel będzie
ehm... hmm... ... dziewczyny... bierze któraś żelazko...? mnie się nie zmieści
Żelazko ?? Suszarkę to rozumiem ale żelazko. W takim razie rady Sylwka co do zakładania bagażu na siebie stają sie zasadne.
Ale jak to kiedyś jeden z naszych kolegów powiedział " to przecież nie jest żadna rewia mody" . Tak to było??

Żelazko ?? Suszarkę to rozumiem ale żelazko. W takim razie rady Sylwka co do zakładania bagażu na siebie stają sie zasadne.
Ale jak to kiedyś jeden z naszych kolegów powiedział " to przecież nie jest żadna rewia mody" . Tak to było??


No tak właśnie powiedziałem ale na tym wyjeździe z tego co czytam to grozi nam zaraza, kradzież bagaży, to i żelazko się przyda. na wypadek ataku jakiegoś terrorysty aby go w głowę walnąć!
I tak na nic ci się nie przyda to żelazko, jeśli będzie w skradzionym bagażu głównym...

Ps. Mnie nic nie skradziono, na faraona zażyłam laremid i jakoś przeżyłam. Bawiłam się świetnie i uważam że to były super wakacje. Czego i wam życzę.
Grzesiek właśnie dzwonił że dotrze dopiero po 20.
(odnośnie dzisiejszego spotkania w magazynie)
Miłosz, nie mam do Ciebie tel. a chciałam oddać tą męska pianke którą mi ostnio wcisnołeś;) hehe okazało sie, że będe miała swoją zółto-oczojebą moge więc przytachać męską do magazynu na po 20, wtedy co spotkanie?
Jest moze w tym hotelu internet bezprzewodowy??

Komus cos wiadomo na ten temat?
na stronie hotelu nic nie piszą na ten temat
a jest szansa dowiedziec sie od kogos?
Np w biurze!!! Jak by byl to mozna by wziasc laptopa i bylby kontakt ze swiatem
Jak Ty się Pawle z tym wszystkim zmieścisz. Na stronie jest numer telefonu do hotelu i email. Myślę że to najlepsza droga a skoro mają email to już pewne że mają neta pytanie tylko czy jest jakaś sieć. Mogę zabrać 40 m skrętki to się pociągnie z recepcji.

Mogę zabrać 40 m skrętki to się pociągnie z recepcji.


Jak by byl to mozna by wziasc laptopa i bylby kontakt ze swiatem

Ja zawsze myslalem, ze na wakacje sie jedzie po to, aby wyrwac sie z matriksa i zeby nie bylo kontaktu ze swiatem
im dalej od netu i telefonow tym lepiej....
nie orientujecie się może jakie rozmary może mieć bagaż podręczny i czy oprócz niego moge mieć ze sobą torebke?
Bartku, proszę o ostateczne miejsce i godzinę odjazdu busem do Katowic.

Interesuje mnie też o której będziemy w Krakowie. Chciał bym zostawić auto na parkingu koło Klubu.

Bartku, proszę o ostatecznie miejsce i godzinę odjazdu busem do Katowic.

Interesuje mnie też o której będziemy w Krakowie. Chciał bym zostawić auto na parkingu koło Klubu.


Nie jestem Bartek, ale mogę Ci powiedzieć, że wyjeżdżamy o 16.30 spod klubu. Gdzie Ty byłeś w takim razie w czasie odprawy

A co do powrotu to dodaj sobie z dwie godzinki od lądowania w Katowicach, to będziesz wiedział, gdzieś wyżej Grzesiek pisał o której mamy wylot.

Pozdrawiam
Dzięki za info. Znalazłem jedynie informacje że mają to być godziny popołudniowe, nie znacie dokładnej godziny przylotu?

Dzięki za info. Znalazłem jedynie informacje że mają to być godziny popołudniowe, nie znacie dokładnej godziny przylotu?

a masz 2 strona tematu

O widzisz, taka odpowiedz mnie satysfakcjonuje.
Miłosz jak wygląda sprawa bramy we wtorek 26. Czy będziesz miał klucze jeśli była by zamknięta?

Miłosz jak wygląda sprawa bramy we wtorek 26. Czy będziesz miał klucze jeśli była by zamknięta?
Nie jestem Miłosz , ale mogę Ci powiedzieć, że będzie miał
To jeszcze pół biedy - gorzej jak by wyleciał 2 h wcześniej
Z lotami czarterowymi trza uwazac. Maja w regulaminie zaznaczone prawo do przesuniecia lotu o 12 (albo nawet o 24h). Oczywiscie musza o tym poinformowac.
Slyszalem, ze ktos nie odpuscil ostatniego nurkowania, pomimo informacji o duzo wczesniejszym locie i skonczylo sie w komorze w Gdynii.
Oficjalne kursy funta egipskiego w National Bank of Egypt: (cena za 100 USD/EUR)
USD 550.5 553.5
EUR 797.96 809.2
Jesli w kantorach przelicznik jest podobny to po dosc dokladnych przeliczeniach nie ma znaczenia co sie wezmie czy dolce czy euro czy ktos wyplaci w bankomacie (po doliczeniu prowizji za przewalutowania) roznice sa turbo groszowe. DOSLOWNIE GROSZOWE!!!!

Bierta co chceta!!!!
Dla niedoinformowanych, zmiana wylotu grupy katowickiej, wylot mamy 22.30, zbiórka Krabo-busowa o 17.50 pod magazynem, ażeby wyjechać o 18
Nie mówiłem, że loty się opóźniają - przynajmniej wiemy wcześniej!
Mam nadzieję, Miłoszku, że nie jest to żart z tą zmianą godzinki wylotu!

Nie mówiłem, że loty się opóźniają - przynajmniej wiemy wcześniej!
Mam nadzieję, Miłoszku, że nie jest to żart z tą zmianą godzinki wylotu!


Ja przekazuje co uslyszałem od Grześka jedynie, a Ty przypadkiem nie lecisz ze STOLYCY?

Liczę, że nas tam ugościcie na powitanie

Pozdrawiam i do zobaczenia
nie, lecę z Wami z Katowic. Właśnie walczę z wagą bagażu - osiągnąłem na razie 19,8 w głównym (z czego waliza plus sprzęt nurkwy - "tylko" 15kg)
Jutro poćwiczę podręczny, a przede wszystkim poruszanie się w ubraniu wielowarstwowym, z zegarkiem i kompem na ręce, aparatem i kamerką na szyi, ładowarką do komórki w kieszeniach- chyba będę miał ze 120 w pasie...
No to wróciliśmy

Oto krótka relacja z wyjazdu. Może jakaś inna osoba skusi się na szerszy opis. W związku z tym, że wybralismy się głównie z myślą o nurkowaniu, to zacznę od......hotelu

HOTEL

Mieszkaliśmy w hotelu AL Diwan na obrzeżach (przy pasie startowym lotniska ) Sharm el Sheikh. Sam hotel nie powalał na nogi, ale zawsze mogło być gorzej. Jedzenie jak dla mnie nie najlepsze, śniadania jedna wielka porażka, obiadokolacje, już w miarę, choć osobiście po tygodniu miałem ich również dość. Najlepszą częścią hotelu była rzecz jasna część basenowa i spotkania przy nim (w szczególności te wieczorno-nocne....ale to już w innym topicu )

POGODA

No coż jak na luty przystało temperatura powyżej 20 stopni, w drugim tygodniu już można było czuć się jak w lato. Temperatura pod 30 myślę spokojnie, nie wiem dokładnie, bo termometra nie posiadałem.

NURKOWANIA

No i czas na najważniejszą część wyjazdu. Zrobiliśmy pakiet 11 nurkowań na rafach (pieprzonych rafach ) w okolicy Sharm. Osobiście (zapewne większośc wycieczki sie ze mną nie zgodzi) nury nie powaliły mnie na nogi, spodziewałem się czegoś więcej..nie wiem sam czego W temacie życia podwodnego widziałem: pół żółwia, dwie skrzydlice, kawałek mureny, ławicę barakud i trochę tych małych kolorowych rybek...czyli nie za wiele, jeśli chodzi o rekiny i delfiny to owszem widzieliśmy je również....na pocztówkach i w książkach Po wykonaniu nurów w Sharm udalismy się do Dahab, aby zrobić nura w słynnym Blue Hole. Dzień zaczęliśmy jednak od nurkowania w Kanionie (P1 niestety robiło nura jedynie nad kanionem), kanion na pewno ciekawy i godny uwagi, my niestety mieliśmy pecha i widocznośc ok 10m jak na warunki egipskie nie powalala. Po obiedzie ruszylismy (chyba wszyscy) z wielką chęcią i ciekawością do Blue Hole. Zeszliśmy Bells'ami, po wyjściu z nich i płynięciu wzdłuż ściany weszliśmy do Blue Hole i tam co.....wielka niespodzianka....nie było widać nic. Spowodowane to było wcześniej wspomnianą widocznością ( sztormy przez kilka ostatnich dni). Trochę załamani spakowalismy sprzęt i poszliśmy w miasto....

W planie mieliśmy jeszcze nurka na Tistlegormie, ale wiatry i sztormy nie pozwolily nam na nurkowanie w tamtym miejscu.
Podsumowając nurki, mogło by być zdecydowanie lepiej....

Ogólnie wyjazd uznać trzeba za udany, atmosfera w grupie jak najbardziej ok, spotkania basenowe również mamy zaliczone, także prosimy o usprawiedliwienie naszej nieobecności. Oby do następnego

P.S.
Czy ktoś spisał hasła, które znajdą się w Złotych Myślach

Hymnem wycieczki została piosenka "Moja fantazja" zespołu Fasolki
Kilka osób kupiło Shishę o najlepszego Master of Shisha w Dahab.

Można go zobaczyć na stronie Youtube

Nawiązując do posta Miłosza muszę się z nim zgodzić że nurki choć piękne to nie powalały na kolana. Dwa lata temu byłem w Hurghadzie w sezonie (koniec sierpnia). Wykonałem tylko kilka nurków między innymi na Small Giftun. Przejrzystość wody nieporównywanie lepsza. Temperatura wody 30c'. Nasycenie kolorów, błękitów powalała. Zauważyłem też dużo większa aktywności podwodnych zwierzątek i ich ilość. Delfiny podpływały pod pomost przy plaży hotelowej. Reasumując uważam, że oszczędności związane z wyjazdem poza sezonem są znikome - lub w ogóle nie zauważalne. Znalazłem oferty za ok 2000 zł w sierpniu. Jednak to co można wtedy zobaczyć nieporównywalnie lepsze. Nie zmienia to faktu że jestem bardzo zadowolony z wyjazdu. Wyrwać się z Krakowa w lutym który nie należy do pięknych miesięcy to wielka frajda. Naładowany słońcem pędzę do Starego Portu.
Jako kierownik wycieczki oficjalnie potwierdzam, że z dokładnością do 1 osoby wszyscy z Egiptu wrócili
Było extra, dowiedzieliśmy się że naczelnym hasłem miejscowych jest "wyciulać turystę jak się tylko da"
trza tam jeszcze wrocic, teraz z naszymi zdolnosciami negocjacyjnymi daleko zajdziemy
podsumowanie w punktach:

1. super! super! super!
2. hotel jak to egipski hotel nie powalał... za to nikt się zbytnio nie przejmował stanem pokoju po imprezie
3. jedzonko rzeczywiście kiepskie .. jak ktoś nie lubi jajek lub jest uczulony na białko kurze nie miał co jeść, kolacje lepsze.... niektórzy nawet po 4 talerze full wypełnione wcinali od innych jeszcze podkradając
4. ichniejsza obsługa nie czuje klimatu - zawsze jak wskakiwaliśmy w ciuchach do basenu kończyli imprezę (sprawdzone kilkakrotnie...). W ogóle życie toczyło się przy basenie...
5. co do nurków - to bardziej mnie na kolana rzuciły te wykonane w sierpniu w Hurgadzie ale myślę, że tu się więcej nauczyłam, a w końcu marną P1 jestem i takie doświadczenia się przydają. W dodatku Miłoszem się nie należy sugerować - ślepy jest chyba lub się mu mroczki na oczy rzuciły..
6. UWAGA! zaznajomienie się z nami jest niebezpieczne... Ci którzy zaryzykowali zawieszali się na dłużej porzucając własne domy, zajęcia etc nabierając przy tym zielonkawo-bladych kolorów
7. Faraon szczęśliwie na nikim się nie zemścił, choć złamaliśmy od początku chyba wszystkie zdroworozsądkowe zasady włączając w to spożywanie lokalnych potraw w najbardziej obskurnych budkach na Old Market - sądzę, że wszystko zależy od właściwej profilaktyki
8. następny wyjazd koniecznie do Dahab - 1000 razy lepiej niż w Sharm, no i znacznie taniej

reszta relacji - wieczorem w Porcie
9. aha... shisha u Omara nie jest przereklamowana choć twierdził , że był to zwykły tytoń do dziś mi jest trudno uwierzyć...
Salam sadiki!

Pozdrawiam z goracego Kairu - napewno nie uwierzycie, ale pilam sok z trzcinki za 25 miniskunksow i wogole ceny sa tu kosmiczne, zreszta same miasto to Meksyk. Wyszlam z zalozenia, ze nie ma to jak podrozowac z tubylcami i zrobilam sobie trip autobusem ogorkem po Kairze, a pozniej godzinny spacerek po zaulkach downtown - trafilam miedzy innymi na malenka uliczke pod mostem, ktora byla bazarem pieczatkarskim - kilkadziesiat straganow tylko z pieczatkami i stepmlami. Palilam niesamowita szisze za skunksa w najstarszej stale dzialajacej kawiarni w Kairze - El Fishawi i z mlodymi arabkami zwoedzalam meczet Husejna - a jeden imam koneicznie chcial mnie nawrocic na islam. Muzeum Kairskie mnie zaskoczylo - jedne z najwiekszych swiatowych arcydziel sztuki wystawione obskurnie, nie doswietlone - masakra!
Jutro jade z marokanska grupa pod piramidy, w piatek do Aleksandrii a od poniedzialku na poludnie!

Do relacji z Krabowej imprezy musze dolaczyc informacje na temat naszego niebywale intensywnego i pozytywnego wplywu na nurkujacych z nami instruktorow - udalo nam sie powalic wsyzstkich - Lukasz polegl w pozycji mumii u nas w hotelu budzac swym chrapaniem co najmniej caly sektor, Cegla na nastepny dzien po naszej imprezie wygladal zgoła "nieciekawie" (jak zreszta zwykle ), a Gutek ciagnal z babla w basenie

Masalama!
No ładnie 25 miniskunksow, a w sharmie placilismy chyba ze 2 skunksy.. widze ze sie aklimatyzujesz na całego!
nie zapomnij o nas i powodzenia
Mam nadzieję, że jutro spotkamy się wszyscy w magazynie i pozgrywamy foty z wyjazdu, tu głównie prośba chyba do Jacka, który posiadał photobank.

Pozdrawiam
Oczywiście, że o was nie zapominam! A tu kolejny dzień pełen wrażeń - zgadnijcie co zamówiłam sobie na śniadanie w El-Shabrawi (zwanym też Szubrawcem)...? Uahed beda min fadlak - omlecik moi drodzy! Później ponad godzina w korku w taksówce (cały Kair z jednego końca na drugi przejerzdżam za 15 skunksów...) i busikiem (te z Sharm to były super ekstra nowoczesne maszyny) pod piramidy - tu trochę się rozczaarowałam, bo jednak jako archeolog miałam trochę inne wymagania co do sposobu ekspozycji niektórych rzeczy, ale oczywiście widoki imponujące no i podróż wokół piramid na wielbłądzie niezapomniana. Później tuk-tukiem (tym takim śmiesznym samochodzikiem, który wygląda jak wózek dla inwalidów) rajd po bidnych dzielnicach na pustyni i znów do busika, jednego, przesiadka, drugiego, przesiadka, metro, przesiadka, metro, porzesiadka, busik, przesiadka, nogi wchodzą mi do tyłka, przesiadka... ufffff... dojechaliśmy na obiad (już wam nie zazdroszcze schabowych - jakie tu jest żarcie - wowowowowowow!), szisza mistrzostwo (oczywiście za 1 skunksa), mega wypaśna herbatka i znów buski, przesaidka, busik, przesiadka, spacer po bazarze, a na koniec 2 godzinna rozmowa o islamie z pielgrzymami z Jemenu... Padam! Jutro witaj Aleksandrio i Oazo Naqlum!
Ściskam was łośku - trzymajcie sie ciepło!!!
Ania
Witam, zdjecia moje oraz te ktore udalo sie zgrac beda jutro wieczorem (kilkanascie GB!). Mietek powinien doniesc filmy: podwodny i wlasne.

Wrazenia?
- nurki - jak dla kogos kto pierwszy raz byl w egiptowie to jestem zadowolony, a lepiej moglo by byc w pazdzierniku dahab? no coz pech z widocznoscia... , "obsluga" nautiki? nie bede komentowal ...
- hotel/jedzenie - po tym jak nasluchalem sie przed wyjazdem o katastrofalnym jedzeniu w egipskich hotelach oraz po wlasnych dosw. np z turcji, powiem, ze bylo bardzo ok!

Dziekuje wszystkim za wspolny wyjazd i nurkowanie!


Nie wiem czy wiecie że byliśmy świadkami zaćmienia księżyca na górze Synaj.

(czasy podane w UTC)
21 lutego 2008
Początek zaćmienia półcieniowego 00:35 całkowite 03:26
o kurcze a ja myslalem ze to tylko chmura jakas przyszla
Doniosę filmiki podwodne. Już skopiowałem.
Własne - tu niestety musi to trochę potrwać - dopiero w weekend zgram z kamerki na kompa i poddam jakieś obróbce (cenzurze?)

Co do opinii o nurkach w Sharmie i Dahab - no cóż, jako że był to mój pierwszy raz w ciepłych wodach - w stosunku do Łagowa, Zakrzówka, Koparek i Hermanic (tam do tej pory nurkowałem) oceniam wyjazd jednoznacznie pozytywnie!
Być może gdybym był tam kiedyś wcześniej w lepszym terminie, to moja ocena byłaby mniej entuzjastyczna. Dla mnie były to ewidentnie najlepsze nury w krótkiej karierze! (to oczywista oczywistość)
Hotel, wyżywienie czy obsługa Nautici - dla mnie mają zdecydowanie drugorzędne znaczenie, choć zgadzam się z przedmówcami, że coś można byłoby na przyszłość poprawić.

Podsumowując: było SUPER . już czekam na następną okazję do zsolenia pianki, automatu i całej reszty (dodam, że chyba ustanowiłem rekord balastu - 22 kg!, a i tak miałem problem przy zanurzeniu!!

Będę w magazynie koło 19



3. jedzonko rzeczywiście kiepskie .. jak ktoś nie lubi jajek lub jest uczulony na białko kurze nie miał co jeść, kolacje lepsze.... niektórzy nawet po 4 talerze full wypełnione wcinali od innych jeszcze podkradając


...czyźby to do mnie było...?..haha
wyjazd maksymalnie pozytywny, nurki nie do końca udane, ale ważne że całej rafy nie przekopaliśmy;) a teraz mądrzejsi o doświadczenia jak negocjować ceny, jak wszelkie umowy z arabami zapisywać na papierze;) oraz jak leczyć rozwaloną brode w słonym morzu możemy zacząc myślec o następnej wyprawie
Zdjecia na płytkach doniesione, ale jako, ze duzo ich tutaj troszke szybszy przeglad ...
http://picasaweb.google.c...cek/SynaiDiving
witamy krakowskich Krabowiczów !!!!

Ania , jak tam kształtują sie ceny cytryn??? oczywiście z cutting, packing ... )) też w mini skunksach????

mamy wysyłac zdjęcia na płytce? czy udało Wam sie je w końcu zgrac od Ani? film obierzemy przez siostrę Emila bezpośrednio od Mietka, tak przynajmniej było uzgodnione.

z zasłyszanych relacji telefonicznych wiemy, że nie udało sie zapalic grilla w piątek wieczorem:) musze powiedziec ze z łezką w oczku czytam te Wasze komunikaty "zbiórkowe"... na pifko... na urodziny... oprócz pinanki w piance musimy pomyślec o jakimś teleporcie

nie wiem , czy ktoś juz prał swoją bluze w pralce... ja sie odważyłam i nie polecam ... jak wszystkie egipskie obietnice... rozmywają się

pozdrawiamy
teleport z Rzeszowa do Krakowa nazywa się PKP
co Ci się z bluzy zmyło? cały kolor czy tylko nadruk? popatrz dobrze na metce, czy nie ma znanego napisu "kupując ten produkt właśnie zostałeś wyciulany"
a może chcecie zanurkować w naszych ciepłych wodach w weekend? wstępnie planowane są koparki..
pozdrowienia
Osoby, które chciały film od Mietka (czyli chyba wszyscy ), a jeszcze go nie odebrały proszone są o kontakt ze mną, ponieważ ja jestem w posiadaniu kopii.

P.S.
Mam tu na myśli film podwodny, ten za promocyjna cenę....

Pozdrawiam

Ania , jak tam kształtują sie ceny cytryn??? oczywiście z cutting, packing ... Smile)) też w mini skunksach????
ale teqila Ci smakowała "Zouzo"

Mori, no co Ty na obóz musisz przyjechać
Obiecuje że nie będziesz faworytem
Jakoś Ci nie wierze Bartolomeo
Zwłaszcza że cały wyjazd byłem "faworyzowany" przez Ciebie i Miłosza do biegania po alkohol
czyżbyś obawiał się tych kilku litrów farby chociaż podobno z chrztem jest jak z chorobą - im później się przechodzi, tym ciężej

Jakoś Ci nie wierze Bartolomeo
Zwłaszcza że cały wyjazd byłem "faworyzowany" przez Ciebie i Miłosza do biegania po alkohol


Jakoś nie przypominam sobie, żebyśmy Cię faworyzowali, po ten alkohol. Po za tym jaki alkohol, masz na myśli tą wodę za 3 skunkse?
No wiesz, mi nie wierzyć... na mnie można polegać jak na Zawiszy


co Ci się z bluzy zmyło? cały kolor czy tylko nadruk? popatrz dobrze na metce, czy nie ma znanego napisu "kupując ten produkt właśnie zostałeś wyciulany"
a może chcecie zanurkować w naszych ciepłych wodach w weekend? wstępnie planowane są koparki..
pozdrowienia


hmmm.... prawie mnie przekonałeś .... ale prawie robi ogromną różnicę ... ... może Emilian

ja roztropnie zaczęłam pranie od Emila bluzy rozmazują sie sie napisy ( troche farby przeniosło sie nawet na rękaw), kolor wciąż granatowy. metka... paragon fiskalny... i wszsytkie te świstki domyślnie zawierają to ładne zdanie

Mori...tequilla była wyśmnienita ..... tak samo ją lubie jak Przed-szk(o)lanka johnny walker-a

pzdr
To ja mojej bluzy prać nie będę

BTW, w kwestii uzupełnienia, tekst naszej wyjazdowej pieśni, obowiązkowo teraz wszyscy muszą się nauczyć!! [moja wersja była jednak niedokładna ]

FANTAZJA by Fasolki

Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego (x2),
fantazja, lalalalalala lalalalala.

To szkiełko wszystko potrafi, na każde pytanie odpowie, wystarczy wziąć je do ręki i wszystko będzie różowe, wystarczy wziąć je do ręki, dosypać ziarnko fantazji i już za chwile można dolecieć aż do gwiazdy.

Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego (x2),
fantazja, lalalalalala lalalalala.

To szkiełko nigdy nie płacze, zawsze jest w dobrym humorze, to szkiełko wszystko rozumie, każdemu chętnie pomoże, wystarczy wziąć je do ręki ziarnko fantazji dosypać i już za chwile można z panem Kleksem w świat pomykać.

Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego (x2), fantazja, lalalalalala lalalalala.

Fantazja... moja fantazja.......


Dla chętnych, mam mp3



Mori...tequilla była wyśmnienita ..... tak samo ją lubie jak Przed-szk(o)lanka johnny walker-a


Kochane Dzieci, po tym wyjeździe to newet ta tequilla i nawet ten johny mi zaczął smakować ale na smak tequilli napewno miał ogromny wpływ smak wysmienitych, wyborowych cytryn sprowadzanych prosto z północnego zazaplecza super marketu:) ah ten luksus..;)
a Shisha Master Omar faktycznie jest na youtube:) ale na live to było przeżycie:)
aha, wspominałam już że gastrofaza mi nie przeszła?może pierwszego dnia (wtajemniczeni wiedzą co mnie wtedy spotkało;) ) nabawiłam sie jakiegoś pasożyta??<hahaha>
w środe będą wszysycy w starym porcie? Ci którzy się za mną stęsknili niech przybywają..(juz widze te tłumy w porcie...hahaha)
No to w środę stary port niechybnie zamkną....
w takim razie wybieramy plener..grill przed magazynem:) do zobaczenia!
Miłosz, Bartek, Anitka - PRZEKONALIŚCIE MNIE!
za to bycie "łatwym" kochamy Cię Mori..;)
Przestańcie sobie tak słodzić, bo aż mi się za wami zatęskniło.... Chociaż tempo mamy zabójcze - przez 7 dni zwiedziłyśmy z dziewczynami cały Egipt wzdłuż Nilu - dojechałyśmy do granicy z Sudanem, zwiedziłyśmy kilkanaście miast, jechałyśmy wszystkimi możliwymi środkami lokomocji - 3klasa egipskiego pociągu, taczka z osłem, cysterna, wielbłądy, felluka, barka, bagażnik jeepa, pick-up, ciężarówka, koń, bosz... nawet nie pamiętam jeszcze czym - generalnie unikałyśmy eskorty policji - bratałyśmy się z miejscowym ludem i targowałyśmy wszystko na 25 miniskunksów i właściwie się dało - dla dobicia was - koszulki dużo fajniejsze od tych z Dahab mam za 8skunksów a chusty za 10 ależ człowiek był w tym Sharmie naiwny
Impreza goni impreze i nie udało mi się od waszego wyjazdu spać jeszcze jednym ciągiem dłużej niż 4h, ale po miesiącu w Egipcie stało się to już stanem permanentnym więc nie narzekam.
Mam nadzieje, że nasze przyszłoroczne plany wyjazdowe są nadal przez was przemyśliwane , bo ja zbieram informacje i mam już całkiem niezłego plana.
Napisze wam jeszcze raz, że tęsknie za tymi naszymi Sharmowymi szaleństwami i mam nadzieję, że już w połowie kwietnia zjem krabową karkóweczkę z grilla - Miłosz obiecałeś!!
Anitka - zakładam małe przedszkole, na ulicy oblepia mnie zawsze po 20 dzieci, zaraz mam któreś na ręku i jest super - musisz tu wracać - są przeeeeesłodkie!
Pablo - sprawdzałeś już coś w związku z biletami?
Bartek i Mori - błagam nie częstujcie alkoholem jak wrócę!!
E.D.D.T. - musimy pogadać o tej organizacji imprez
Rzeszowiaki - jak się w kwietni u na imprezie nie pojawicie to was nie zabieramy do Maroka - obowiązkowo się musicie stawić!!!
Aguuuula - w piątek jadę na wykop i jak będę tylko grzebać dłutkiem dentystycznym to będę myśleć o Tobie
Lecę, bo jutro jak co dzień trzeba wstać o 6 rano i pod piramidki - obiecany wykład dokończę po powrocie, ale teraz już mogę ze zdjęciami!
Buziaki dla całej ekipy!!!!!!!
Ania
To się nam Ania rozszalałaś na dobre Widze że bawisz się nieźle!
Uważaj, bo jak tak dalej pójdzie to tak się zbratasz z tubylcami, że nie będziesz chciała wracać do nas
Tylko jednego nie rozumiem, czemu mamy nie częstować alkoholem, czyżbyś przestała trenować??
My tutaj dzielnie zwalczamy faraona przy każdej okazji, bo nie wiadomo czy na nas gdzieś nie czyha...
No dobra z tym alkoholem to przesadziłam, ale wiesz trzeba czasem zachować pozory... a tu czekają mnie jeszcze wykopaliska a jak wiadomo...
... w pracy archeologa najważniejsza jest mocna wątroba
Ania, pozazdrościć! Mam nadzieje że robisz kupę zdjęć którymi się pochwalisz
Oczywiście kwestia organizacji imprez EDDTowych jest otwarta.
czekamy na ciebie i do zobacznia!

Bartek i Mori - błagam nie częstujcie alkoholem jak wrócę!!
No worries Ania
Dostaniesz śledzika po góralsku, kebab i ciepłą cytrynówkę Miłosza. Jak wiadomo spirytus po przejściu całego procesu "uzdatniającego" przestaje być alkoholem i staje sie napojem rozrywkowo - wyskokowo - imprezowym. Damy rade
z pozdrowieniami dla Bartka
[img]http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.digitalphoto.pl/foto_galeria/2156_2006-0038.jpg&imgrefurl=http://www.digitalphoto.pl/zdjecia/2156/&h=253&w=380&sz=28&hl=pl&start=2&um=1&tbnid=n1ePeTtRi9ChrM:&tbnh=82&tbnw=123&prev=/images%3Fq%3Dnadymka%26ndsp%3D20%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN[/img]
dziękuje
oczka ma pierwsza klasa !
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alexcom.xlx.pl